Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taki jeden on

Zdradziłem moją dziewczynę wirtualnie. Dowiedziała się o tym.

Polecane posty

Gość Facet po 40tce
I gdzie tu zdrada jak nawet obcej baby palcem nie tkne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diabollic
nie czytałem wszystkiego, tylko po łebkach. ale moim zdaniem należy rozgraniczyć że tak powiem kaliber zdrady. bo mam wrażenie że tutaj co niektórzy lubią wrzucać wszystko i wszystkich do jednego wora. wybaczcie, ale jakaś tam seks pogawędka raz na ruski rok przez telefon nijak ma sie do prawdziwej zdrady, która jest czymś "namacalnym". żeby nie było takiej prawdziwej zdrady nie akceptuję. jednak w tym przypadku to już przesada. widziałem tutaj tematy typu - facet ogląda porno i sobie przy tym trzepie, a kobieta uważa że ją zdradza. albo facet ogląda się za innymi na ulicy, no to już jest jak zdrada. bez przesady, więcej luzu i zrozumienia zamiast wyzywania się nawzajem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siegfried
No wlasnie. A gdy np. z koleżanką z pracy mówimy sobie czasami świństewka w przerwie na papierosa to też zdradzam moją dziewczynę? A jeśli poflirtuję sobie z ekspedientką w sklepie, to też będzie zdrada? Gdyby ludzie z takiego powodu mieli się rozstawać to w ogóle nie byłoby związków. Dla mnie zdradzać oznacza jedno - mieć fizyczny kontakt o charakterze seksualnym z inną niż partnerka/partner osobą. A autor tego tematu miał po prostu pecha że taki w sumie banał ujrzał światło dzienne. Często naprawdę prawdziwe świństwa nie wychodzą na jaw i rodzina żyje szczęsliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×