Poród w CZęSTOCHOWIE

a tak chusteczki tez ;) bo sie samemu przewija itd to czyms trzeba dzidzie przetrzec ;)

Jestem juz w szpitalu na 1000leciu czy ktoras dziewczyna tez tu jest? Dostalam gwaltownych mocnych skurczow i przyjechalismy dlatego zostalam .35 tydz podtrzymuja chca abym rodzila za2 tyg. Dajcie znac co u. Was? Pisze z tel co jest utridnione. Trzynajcie kciuki

Natalia no to trzymamy kciuki żeby wszystko było dobrze. Czyli jednak jeszcze działa 1000-lecie. To zdawaj nam relacje jak tam się czujesz i jaką masz opiekę. Mnie na razie nic nie szczyka, ani w ogóle żadnych objawów. A u ciebie czymś zostało to spowodowane?? Czy po prostu cie chyciło i do szpitala?? Trzymaj się cieplutko.

LAzO 20 dostalam takich boli jak na okres. Ii razem ze skurczami na poczatku to zbagatelizowalam ale zaczelo sie nasilac i. O12 bylam na oddziale spanikowana mega nie sadzilam ze bede sie tak bac. Opieka spoko. Naprawde ok

Natalia biedactwo, trzymaj się :( dasz radę jeszcze trochę wytrzymać. Skoro jesteś w szpitalu to masz fachową opiekę, lekarze na pewno zrobią co w ich mocy.

Natalia trzymaj się i nie denerwuj się. Jak sama piszesz jesteś pod dobrą opieką. Na pewno uda ci się wytrzymać jeeszcze co najmniej te dwa tygodnie.

Nataliaa jestem z Tobą, trzymaj się kochana. Dziewczyny a jakiś kremik dla dziecka też brać? Czym buzie się smaruje?

kanisa z tego co się orientuję, to na wyjście przykrywa się buzię pieluszką tetrową. No ale własnie co do kosmetyków: Czy trzeba brać KREM DO PUPCI (np linomag), jak wygląda KĄPIEL? Same kąpiemy, czy położne? I w czym? Trzeba wziąć swoje preparaty? Słyszałam, że w niektórych szpitalach zamiast RĘCZNIKA po kąpieli zalecają pieluchy tetrowe. Jak jest na parkitce? Jeszcze czy trzeba mieć: MAJTKI SIATECZKOWE lub BAWEŁNIANE, KÓŁKO DMUCHANE do siedzenia lub specjalna poduszkę, RĘCZNIKI PAPIEROWE, GAZIKI WYJAŁOWIONE? Wiem, że w niektórych szpitalach wymagają. Rozwiejcie wątpliwości. Aha, i czy jak już biorę klapki pod prysznic to muszę jeszcze brać papcie?

Zona 26 l - No właśnie a jak jest z kąpielą i przewijaniem na Parkitce ? Rozumiem ze ten pierwszy raz to położna myje dzidziusia i tłumaczy nam, a czy potem już same myjemy i przewijamy i ubieramy dzidziusia ? i czy koniecznie trzeba mieć stanik do karmienia ? Bo ja mam problem z kupnem ze względu na rozmiar.. :(

Dziewczyny na 1000 leciu połozne codziennie kąpały dzidziusie:)brały pod kran,razd dwa i po kapieli :)one myły J&J ale jak ktoras chciala to myły waszymi.

Truskawka, nikt cię nie zmusi :) Ja slyszałam, że niektóre mamusie mają takie sportowe staniki. A co do rozmiaru - kazdy znajdziesz na all. Ja np też mam problemy z rozmiarem. Na razie mi żołądek i wszytskie narządy podskoczyły przez dzidziusia i mam sporo pod biustem więc się mieszczę w miarę normalne rozmiary, ale podejrzewam, że tak miesiąc po porodzie, kiedy wszystko wróci do normy, to mi rozmiar pod biustem zmaleje. Już sobie upatrzyłam jeden staniczek :] A znalazłam na allegro takiego sprzedawcę który ma nawet rozmiary 65I i 70K!! właśnie czekam na paczkę i zobaczę jak ta rozmiarówka u niego wychodzi. Jak będziesz chciała to podeślę ci namiary.

w szpitalach myją J&J, jednak z tego co wiem od kolezanek czasem uczula. Ja w szpitalu myłam Oliatum, a potem jak mi się skończyło to Emolium. Teraz kupiłam taki ogromny płyn Mustelli w superpharm(tam mają najlepsze cenowo kosmetyki do mycia). Z kremów na odparzenia polecam Bepanthen ale nie maść tylko krem. Ja na początku nie stosowałam nic do smarowania pupy, chyba że się okazało że zrobiła się czerwona. Mam teorię że jak się tam natłuszcza za bardzo to skóra nie oddycha jak trzeba :) nie wiem może to słuszne, a może poprostu moje dziecko nie ma tak wrażliwej na odparzenia skóry. Buzi też niczym nie smarowałam na poczatku, teraz używam kremu Cold Krem Mustelli i fajny jest też krem Nivei SOS. Natalia trzymaj się! Uściski dla CIebie i maleństwa!

Witajcie ;) Jesli chodzi o kapiel, to polozne rano zabieraly dzidziusie i kapaly je i przynosily juz ubrane i przewiniete, chyba za za chwila miala byc wizyta pediatry to nie ubieraly tylko pampersa, pozniej w ciagu dnia trzeba juz samemu - ale jesli sie czegos nie wie Panie zawsze pomagaja i wytlumacza. Ja zrobilam blad bo nie pomyslalam zeby zapytac sie czy moglabym podejrzec kapiel malucha bo jak zajechalam do domu to mialam problem i na szczescie znajoma mamy jest polozna i przyszla nam pokazac. Mysle ze na Parkitce ze wzgledu na remonty w tych salach w ktorych przybywalysmy nie bylo wanno-umywalek, tylko umywalki (bo to byla ginekologia) dlatego dzieci byly zabierane do takiej specjalnej sali obok z maluszkami wymagajacymi opieki lub wczesniekow, gdzie Panie pielegnowaly je bo tam juz byly warunki. Ja mialam masc benphanten, ale nie dawalam, a jak dziecko do mnie wracalo z porannej kapieli to w pachwinkach juz bylo czyms wysmarowane. Co wlazycie do lozeczka w ktorym zabieraja dziecko to Panie uzyja. Stanika oczywiscie nie trzeba miec ;) ale od pokarmu troche zaczynaja wazyc i szkoda by obwisly ;) a ze taki do karmienia to tylko ze wzgledu na wygode. Co do majtek to tez sprawa chyba wygody ja jestem po cc (ale tez cieklam..) i kupilam tansze bawelniane do zuzycia. Chyba nie ma szczegolnego wymogu na ten temat. Kolo dmuchane tez nie trzeba, ale widzialam ze nie ktore dziewczyny mialy :) Gaziki mialam, ale nie uzywalam - nie byly potrzebne mi. Reczniki papierowe hmm ja zuzywalam papier toaletowy do wszystkiego :) Kapcie mozna miec jedne, ale ja chodzilam w jednych, a w drugich pod prysznicem sie kapalam. Jesli chodzi o recznik dla dziecka to ja w pierwszej dobie nie mialam wcale tylko tetre to panie wziely mala owijaly w tetre a potem zawijaly w becik - juz ubrane :]

Kanisa,jak tam wizyta u lekarza? Jak twoje skurcze? Masz jakies wieści o przenosinach na parkitkę?

Kanisa daj znac jak tam po wizycie?

A ty Natalia jak sie czujesz'' skurcze opanowane?

Oczywiście chodziło mi o stanik normalny zamiast takiego do karmienia, bo bez stanika to sobie tego "noszenia ciężarów" nie wyobrażam :) jejku już się nie mogę doczekać kiedy mały będzie z nami :) ale boje się porodu straszniście...podobno bez znieczulenia będziemy rodziły bo nigdzie w Cze-wie nie ma znieczulenia nawet odpłatnie... ale mam nadzieje ze damy rade dziewczynki :) bo kto jak nie my :P

Po wizycie. Mała podrosła hip hip hurra. U mnie wszystko ok. Tylko w nocy znowu mi wróciły syfy, zaczęło się od swędzenie stóp, przez co nie zrmużyłam oka, rano już były dłonie i wysypka w tych samych miejscach co poprzednio, czekam na wyniki prób wątrobowych. Przenosiny przesuwają ciągle. Lekarz wspomniał o 10 lutego, że się umówimy na cc jeszcze na pck! Dziewczyny ja maa mocne postanowienie że dotrwam do tego 10, leże, nie ruszam się i basta. Ja mam pieluchy tetrowe do wycierania po kąpieli, do mycia szare mydło dla małej, mam kapcie i klapki pod prysznic, stanik sportowy z gatty,

Kanisa ile wazy twoja kruszunka i ktory to jest tydz

Dziewczyny u mnie. Nie za dobrze dostalam krwawienia ale skurcze opanowane czekam na sxpilkach na wizyte lekarza truskawka na kiedy masz termin

nataliaa biedna pewnie umierasz ze strachu o małego brzdąca, poczekałabyś na mnie kobieto z tym porodem. Mała waży 2600-2800 troche nie wierze tym aparatuturom, zobaczymy jak się dziadyga urodzi. Natalia zaciśnij nogi i leż. Daj znać co po wizycie lekarz powie. U mnie próby wątrobowe ok, już nie wiem od czego te syfy, może od leków, cholera wie

truskawka 27 Można sobie kupic znieczulenie, ale trzeba znac jakiegos anestezjologa, który mogłby przyjechac na porod. Mnie polecono porozmawiać z anestezjologiem Kuśmierskim i Piotrowicz, ale nie dzwoniłam do nich i nie pytałam, ponieważ Panie polożne z Mickiewicza odradzały znieczulenie zewnatrzoponowe. Zaproponowały gaz rozweselający, który podobno bardzo pomaga rodzącym. Będę chciala skorzystać z gazu. Jestem teraz w 38 tyg. i jak tylko urodzę to dam znać czy on coś pomaga :)

36/37 tc u mnie. Suzi, śniłaś mi się dzisiaj. Chrzciłaś Paulinke. Która swoją drogą jest cudna, jaka duża, pamiętam jak wrociłaś ze szpitala a tu już dzieciok taki duży! A Twoja mała zostanie dla mnie Paulinką Nektarynką:)

Kanisa,to super z tym pck... Może i ja się załapie jeszcze tam:-) Kiepsko z tym uczuleniem:-( Ale juz niedlugo trzeba się przemeczyc jeszcze trochę. Mnie za to Mała nie daje spać,uparła się przeciągać i prostować nóżki na moich żebrach...czasem to mnie skręca z bólu,do tego ciągłe wycieczki do toalety i problemy z oddychaniem.też tak macie:? Natalnia trzymamy za ciebie kciuki i zdawaj relację na bieżąco!

Hej Dziewczyny:) Kanisa ciesze sie ze Twoja kruszynka rośnie i mcie sie dobrze:)OOO sniłaś o mnie:)?fiu fiu no wiesz:)A tak serio Paulinka Nektarynka ma chrzciny 2 lutego wiec juz niebawem:)Mało sie tu ostatnio udzielam ale czytam wasze wpisy i jestem z wami myslami:)Dziewczyny 3majcie sie dzielnie i czekam na wasze rozwiazania z niecierpliwościa:)Pozdrawiam i miłego wieczorku:)

ja rodziłam na gazie.troche relaksuje i skurcze da się przejść troche spokojniej, ale mimo wszytko boli. można się an tym gazie zrelaksować między skurczami. na pewno znieczulenie daje lepszy komfort

majkag Czy gaz mogłaś używać kiedy tylko chciałaś? Czy położne mówiły Ci kiedy można go wdychać?

chyba jest taka zasada, że używa się go między skurczami, położna będzie Ci mówic kiedy. Na sam koniec już sama go nie chciałam, mialam go przy pierwszych skurczach. Dacie radę, poród to taki bardziej bolesny okres, naprawde po wszytkim z czystym sumieniem można powiedziec że strach ma wielkie oczy.

To jak szpital wybrany, to najwyższy czas na pakowanie torby do porodu. Jestem w trakcie i bieliznę ciążową i koszule nocne wyszukałam tu http://sklep.brzuchatki.pl/pl/c/nocna/24 . Jestem zadowolona, dobra jakość w rozsądnej cenie.

Natalia ja mam termin z miesiączki na 1 marca a z usg na 22 lutego.. nie miałam jeszcze nigdy skurczy wiec nie wiem jak to jest i jak się one obawiają..czytałam ze boli kręgosłup przy takich skurczach i że ogólnie brzuch się napina i boli jak na okres..hmmm boje się tego wszystkiego już pomału..