Poród w CZęSTOCHOWIE

Kredka ja dzisiaj idę się zapisać do tej poroadni, a nie wiesz ile się czeka czy od ręki przyjmują?? A szczepionki jakie podawalyście dzieciaczkom czy jakie macie zamiar wybrać?? Amelia to mnie chyba jeszcze nie było na forum jak się udzielałaś. Witaj, to twoja córa już taka większa jest. Ja nie mogę się doczekać z jednej strony tej chwili jak już będzie taka stabilniejsza, bo teraz to ciągle stres o ta główkę i w ogóle. Na szczęście wczoraj w nocy odpadł pępek po 4 tyg. I kolejne pytanie składałyście wnioski o becikowe?? jak tak to co tam potrzeba za papiery?? Miłego dnia mamusie

Kanisa, karmisz Elę tylko piersią? Może po prostu będzie drobniejsza. U mnie nie wiadomo jaka była waga urodzeniowa, bo źle ją zważyli i lekarze nie mają punktu odniesienia. W ciągu czterech tyg od urodzenia przybrała tylko 300 gram, a ten kilogram to w ostanie dwa tyg - taki skok nadrabia, po tym jak przestałąm karmić piersią od razu inne dziecko się robi:) Co do lekarki to i tak będziemy na szczepieniach w tym tyg to chce ją sobie przy okazji pooglądać i poważyć raz jeszcze. Co do tego usg - to lekarka w przychodni była zdziwiona,że w szpitalu nie miała tego usg, stwierdziła,że to powinno być w szpitalu w standardzie i że zanim pozwoli ją zaszczepić chce mieć jeszcze wynik tego usg. Skoro zrobią jej w mojej przychodni za jednym wyjazdem to ok. Nie ma jakiś wskazań szczególnych do wykonania tego badania, nic niepokojącego się nie dzieje. Co do bioderek, to dzwoniłam dziś,a wizytę mam w środę. Czyli szybciutko, a martwiłąm się,że będę czekać nie wiadomo ile. Byłaś już na wizycie kontrolnej u kowalskiego? Bo ja byłam i trochę żałuję,że nie poszłam do kogoś innego i najlepiej na kasę. Jakoś mam mieszane odczucia co do niego.Tylko po moich perypetiach przedciążowych nawet nie wiem do kogo innego w częstochowie warto iść w przyszłości.

Gusia, nie ma większego problemu z zapisami. Jak w poprzednim poście - dziś dzwoniłam wizyta w środę. Ja się jeszcze becikowym nie interesowałam, będąc na kontroli u lekarza dostałam zaświadczenie,że byłam pod opieką lekarską,ale to tyle co wiem póki co w tym temacie. Co do szczepionek, to my chyba zdecydujemy się tylko na te obowiązkowe. 5w1 lub 6w1. Jeszcze nie wiem, ale przyznać muszę,że ceny są dość wysokie, ale z drugiej strony szkoda, żeby kłuć Małą aż trzy razy. A wy dziewczyny szczepicie tylko na te obowiązkowe czy dodatkowe jakieś też? Bo ja to mam takie mieszane odczucia.

Ja szczepię na tą 6w1 trochę kosztuje ale mniej stresu dla dziecka no i ja wolę zaszczepić na rotawirusy bo jak słyszę co trochę jak dzieci lądują przez to w szpitalu to może nas to ominie. U mnie też badali bioderka w szpitalu, później pani w przychodni a i tak kazała iść na usg bioderek dla pewności czy jest ok. Moja od wyjscia ze szpitala (3600) czyli w ciągu 2 tyg przybrała 600g bo waży 4200g a jest tylko na cycu i powoli taka pućka się robi :D

Ale wasze dzieciątka ładnie przybierają, zaczynam się martwić, muszę pilnować godzin karmienia Gusia do becikowego potrzebne były zaświadczenia z urzędu skarbowego o dochodach, tona papierów do wypełnienia ( w mopsie dostępne), ja jestem zameldowana na wsi więc jeszcze nakaz płatniczy wołali

Hej! byłam dziś na badaniach prenatalnych w Łukaszu, robi wrażenie naprawdę. Z Lenką wszystko dobrze więc bardzo się cieszę;)) Co do ceny porodu to promocja jest do końca kwietnia ale możliwe, że zostanie przedłuzona. Umowę możena podpisać dopiero w 35 tc.bo wcześniej i tak nie przyjmą do porodu.

Kasiu a to Twoje 3 badanie prenatalne?

Kanisa,nie martw się tym przybieraniem. Skoro bylas u lekarza i wszystko jest ok to się nie przejmuj.Obserwuj Małą,waż ją czesto i na pewno będzie dobrze. A nawet jesli okaze sie,że trzeba ją dokarmić sztucznym mleczkiem to przecież nic się nie stanie. Trzymaj się cieplutko:-)

Kredkaa a czemu żałujesz że do Kowalskiego poszłaś na kontrolę? Ja jeszcze nie byłam i też chętnie poszłabym gdzieś do przychodni ale kolejki mnie odstraszają a tu małe dziecko na piersi jeszcze. Chyba w przyszłym tyg wybiorę się do niego, odwlekam to jak mogę, ale chyba czas iść.

Kanisa a udało się zrobić zdjęcie buzi? u kogo byłas na badaniu? u dr. Rozmus? jak wrazenia? Ja do Łukasza lubię chodzić na badania czujemy się tam domowo:)

to moje pierwsze badanie jestem w 2 trymestrze, pierwsze zrobił mi mój leakrz. pomierzył, pooglądał i kazał iść tylko na drugie dla pewności. Tak byłam u drRozmus bardzo pozytywnie myłam z mężem, pani doktro mam wszystko szczegółowo opisała, wytłumaczyła tylko Lenka nie chciała buzi pokazać zasłaniała się rączką ciągle, ssała palec i ani rusz się odsłonić, mam jedno zdjęcie jej twarzy ale ważne, że wszystko ok;)))pozdrawiam

Dziewczyny czy któraś z Was miała podczas ciąży jakiś problem z uczuleniem? Mnie tydzień temu na nogach pojawiło się jakieś uczulenie/alergia ;( Byłam u dermatologa, niby coś dostałam, ale nic mi nie przechodzi. Całą ciążę miałam spokój, ale pod koniec pojawią się schody ;/

Cześć. Witam ponownie, pisałam jakiś czas temu, ale póżniej się nie odzywałam. Jestem w 2 trymestrze, termin mam na 8 sierpnia i będę rodzić na Parkitce. Wczoraj miałam badania prenatalne w Łukaszu i bardzo pozytywne wrażenie. Byłam u pani doktor Rozmus-Warcholińskiej, świetna lekarka, wszystko dokładnie tłumaczyła, pokazywała. Porobiła też zdjęcia twarzyczki mojego synusia, choć ciężko było, bo cały czas zastawiał się rączkami. Wszystko jest okey i jestem zadowolona z tych badań, choć byłam na NFZ ze wzgl. na wiek.Na pierwszym badaniu prenatalnym byłam u doktor Kufelnickiej-Babout i też niczego nie mogę jej zarzucić, tez bardzo pozytywne wrażenia. Co do badania w 3 trymestrze to nie wiem, czy sie zdecyduje, bo to już nie jest refundowane, a koszt 250,zł, zobaczę co powie mój lekarz. Kasiaaa, a o której godzinie byłaś? Ja byłam na 17, ale wchodziłam chyba o 17.10 i byłam tez z mężem - blondynka z rozpuszczonymi włosami do połowy pleców w szarym golfie. A na kiedy masz termin i do jakiego lekarza chodzisz?

Kasiaa już doczytałam do jakiego lekarza chodzisz i że termin masz na lipca (tylko nie doczytałam którego), dopytałaś się wczoraj jak to z tą promocją w Łukaszu? Dziewczyny, gdzie robicie to usg bioderek, na Sobieskiego? Jak rodziłam córkę 7 lat temu, to była fajna przychodnia preluksacyjna w szpitalu na Zawodziu, nie trzeba było sie wcześniej zapisywac, przyjechaliśmy i od razu wchodziliśmy po jakichś 15 minutach, ale wtedy mało kto o niej wiedział, wszyscy jechali na Sobieskiego i tam były tłumy.

Byłam na usg bioderrek dzisiaj na sobieskiego. Po pierwsze tłumy do rejestracji, najlepiej wysłać kogoś wczesniej żeby zarejestrował , a potem z dzieckiem podjechać, ja dzisiaj czekałam z 40 min, jak nie dłużej. W sumie zajęło mi 2 h cały pobyt. My niestety dalej pieluszkujemy się i do kontroli za tydzień

Kanisa, widzę,że na Sobieskiego nic sie nie zmieniło od lat. Ja robiłam to samo - najpierw rano jechała moja mama albo tesciu do rejestracji (to samo było do por.rehabilitacyjnej), a później dopiero my z małą do lekarza, a i tak trzeba było swoje odczekać.

Hej. Ja na badanie w trzecim trymestrze wybieram się 8 kwietnia. Tym razem do dr Rozmus. Czy nfz refunduje usg w 3d ze wskazaniami czy tylko w 2d?pozdrawiam

Olik ja byłam tam od 15.20 do 16.10 miej więcej więc się minełyśmy pewnie;)) A gdzie będziesz rodzić? Zdecydowałas już? co do promocji w Łukaszu to pytałam i narazie jest do końca kwietnia ale możliwe, że przedłuzą jak ędzie zainteresowanie...pozdrawiam

Evia, własnie wczoraj doktor Rozmus mi mówiła,że w 3 trymestrze badania prenatalne wogóle już nie są refundowane i trzeba płacić. Kasiaaa, ja będę rodzić na Parkitce, chodzę do dr Sikory, on wcześniej był na 1000-leciu i tam rodziłam moją córkę 7 lat temu, a teraz przeszedł na Parkitkę, wiec za bardzo nie mam wyjścia, ale odnośnie Parkitki opinie są bardzo podzielone, jakoś to bedzie.

Witam jestem tu nowa i też mam stresa bo chyba czeka mnie poród na parkitce, choć pierwsze moje szczęście urodziłam na 1000-leciu , mam pytanko czy któraś z was chodzi może do dr. Najmana? Ja mam termin na koniec maja

Jeśli mogę coś podpowiedzieć w sprawie usg bioderek to ja robiłam mojej małej właśnie na Parkitce i teraz też mam taki zamiar , przynajmniej nie stałam w kolejkach ani do rejestracji ani pod gabinetem.

Ja chodzę do dr najmana ,a termin mam na początek maja już.Co do porodu zaczęłam poważnie myśleć o tym łukaszu, boję się tej parkitki jak diabeł święconej wody ;-) myślę myślę i sama nie wiem. Jeszcze mama mnie dziś wkurzyła ,bo wg niej jak rodzić to tylko w szpitalu bo w centrum nie ma inkubatora i innych potrzebnych sprzętów i na pewno się coś stanie.Jak mnie wkurza taka głupia gadka,nie zna się kobiecina a mądruje.

wiesz myślę że muszą mieć podstawowy sprzęt dla maluszków myślę o inkubatorze a gdyby coś się działo z maluszkiem ( nie daj Boże ) to i tak przewożą na Parkitkę . Ja powiem szczerze że też nyślałam o porodzie w Łukaszu ale puki co to Parkitka.

Ja też się boję ale jakoś to będzie :) bo musi być . Pierwszy poród miałam dość lekki ciekawe jak teraz , ale tak sobie myślę że jak inne dziewczyny dały tam radę urodzić to ja też dam :) generalnie jestem optymistką :)

ja też poważnie myslę o Łukaszu, moja mama twierdzi, że to bez sensu, szkoda pieniędzy i takie tam i tez bardzo mnie tym gadaniem denerwuje, że najlepiej to szpital i już, jakoś będzie.Chciała bym rodzić w Łukaszu bardzo ale na tej parkitce nie jest podobno tak żle...ehh sama już nie wiem.

Kanisa, nie podobała mi się ta wizyta u niego. Normalnie miałam wrażenie, że skoro nie będę już u niego częstym gościem, to szkoda jego czasu i mnie zbył... Wiesz,że on przyjmuje też w przychodni na północy - nord med, jest też tam jakiś inny gin kwiecień. Przed ciążą tam byłam i w sumie to fajny maja gabinet, chyba jako jedyni na nfz maja usg w gabinecie i w zeszłym roku nie było zapisów. Gdybym miała teraz trochę bliżej tam, to raczej bym się tam wybrała - zawsze to trochę kasy zostaje w kieszeni:) Muszę przyznać,że jestem zdziwiona,że na sobieskiego takie kolejki do rejestracji, usiłowałam się tam dodzwonić dziś, bo jednak muszę tą wizytę z jutra przenieść na inny termin, ale mi się nie udało. Dziewczyny, macie jakiś sposób na katarek u takiego niemowlaka? Wczoraj kupiłam fride i okazuje się,że sporo katarku w nosku mojej Małej. Martwię się, żeby nie skończyło się jakimś zapaleniem płuc:(

kredkaa musisz ściągać fridą i nawilżać ja stosowałam wodę morską u mnie się sprawdzało

Ja chciałabym urodzić w godnych warunkach,bez głupich tekstów,dezinformacji i wyganiania męża z sali.Chciałbym żeby połozna chroniła krocze a nie cięła jak leci,przy pierwszym porodzie na tysiącleciu nikt mnie nie poinformował w jakim stanie jest moje dziecko,tylko z wyrzutem usłyszałam że jest za małe.Poczułam się strasznie,tak jakby to była moja wina,musiałam latać za lekarkami i się prosić o jakiekolwiek informacje,nikt mi nie powiedział,że mogę siedzieć przy cieplarce,no ludzie!! tak nie powinno być!! Teraz chcę być traktowana jak człowiek a nie jak mięcho w rzeżni.

ja też man ZŁE wspomnienia jeśli chodzi o 1000 lecie , sam poród , położne SUPER , ale jeśli chodzi o o dalszą opiekę to masakra !!!!!!! brak pokarmu , ciągły nacisk na karmienie piersią no szok !!!! a z czego miało lecieć jaj nic nie było !!!!! pLacz mojego dziecka z głodu " bo minimum 3 godziny musi bć przerwy w karmieniu butelką " tego sie obawiam

Ja mam do tego wskazanie do skrócenia przedłużającej się 2 fazy porodu czyli parcia ,a na parkitce wiadomo jak jest.Do tego sama porodówka poprzedzielana tylko murkami mnie przeraża,no bo jak w takich warunkach o intymność? nie uśmiecha mi się podsłuchiwać innych porodów,nie móc się ruszyć z łożka bo inna babeczka rodzi ,chyba wolę zapłacic i nie martwić się jak to będzie..