Poród w CZęSTOCHOWIE

Lekarze to umieja pocieszyć;/ Chyba to normalne ,że pod koniec ciązy woda sie zatrzymuje i waga może podskoczyć. Ja w 6 miesiacu podobnie mialam ze w 3 tyg przybylo mi 4 kg.Ale nic mi nie powiedział.Najważniejsze ,że z Twoja dzizia wszytsko ok.

Niektórzy lekarze są chamscy...fakt. Mój akurat (dr Surówka) do takich nie należy, chociaż otwarcie powiedział mi na początku ciąży, że przy mojej wadze może być problem z porodem (ciśnienie itp...), ale przypilnowałam się, on doradził ewentualną dietkę (bez białego pieczywa, ziemniaków itp). Efekt... na początku ciąży ważyłam 109kg. Do 4 miesiąca schudłam do 106kg. Teraz kończę 38 tydzień i ważę 112-113kg. Jestem wysoka, mam 172cm. Lekarz jest zadowolony z takiego przyrostu wagi, ciśnienie mam aż za niskie jak na swoją budowę ciała. Ostatnio na wizycie 107/ 96. Cukrzycy nie mam, staram się pilnować, jeść regularnie i zdrowo :) Waga teraz stoi w miejscu. Wychodzi na to, że po porodzie mogę ważyć mniej niż przed zajściem w ciążę :)

No to pogratulować tylko:) ja nie mam silnej woli... 30 tydz i 12 kg do przodu....

Ja postanowiłam się pilnować bo tak na prawdę boję się docinków pielęgniarek w szpitalu. Wiem, że nie powinnam, ale ... :/ czasem za bardzo biorę sobie wszystko do serca. Postanowiłam, że jak tylko będę mogła to po porodzie biorę się za siebie i ćwiczę z Ewką Chodakowską. Mam dietę od dietetyka, przed ciążą u niego byłam ale nie zdążyłam dłużej na niej być jak tylko miesiąc hehehe... zaszłam :D Moim postanowieniem jest zjechać wagowo w ciągu roku do 70kg. :D mam nadzieję, że się uda :) A...właśnie, słyszałam, że na parkitce jest pielęgniareczka która lubi bardzo wypomnieć wygląd i wagę dziewczyny rodzącej... :/ Któraś z Was coś słyszała na jej temat?

Nic nie słyszałam o tym. Ale nie bede się tym przejmować, każda z Nas jest inna. A komentarze na własny wygląd można usłyszeć wszedzie nie tylko w szpitalu. Więc co ma byc to bedzie:)a wydaje mi się ,że w szpitalu bedziemy tak skupione na tym wszystkim i dzieckiem,że nawet nie zrobi na nas wrażenia jakies komentarze:)

Mój lekarz też do tej pory na żadnej wizycie nie komentował mojej wagi a wczoraj mu się zdarzyło sama wiem że to za dużo ale ostatnio bardzo delikatna się zrobiłam i bardzo łatwo mnie urazić.Z ciśnieniem też nigdy nie miałam problemu też zawsze było za niskie a teraz trochę się podwyższyło mam mieżyć i jak by było za wysokie to dzwonić

gg1986->ja tez mam podwyzszone cisnienie. Dostałam tabletki,gdyby sie jeszcze podwyzszyło,ale narazie jest ok:)

hatshepsu -Ja nie miałam bardzo wysokiego bo 138/97 ale w domu ani wczesniej takiego nie miałam u niego mi się tak zdarzyło też dostałam recepte w razie czego żeby już do niego nie jeździć bo mam 40 km do częstochowy tylko zadzwonić jakie mam w domu jeśli za wysokie to też będę brać piguły.Mam pytanie ciśnienie mierzysz po odpoczynku?

Na wizycie mam zawsze 140/80 albo 140/90 Mój gin się smieje, ze to syndrom białego fartucha:)

Tak staram sie po odpoczynku mierzyc.

Ja dzisiaj jak sobie zmierzyłam po myciu podłogi to miałam139/98 i się trochę przestraszyłam a jak odpocznę to jest w normie a nie chce takimi pierdołami lekarza zadręczać bo pomyśli że jakaś niepełnosprytna jestem;-)a z drugiej strony nie chcę żeby naszej kruszynce się coś stało

No dziewczyny mamy weekend:)choć dla mnie to tak jak cały tydzień;/Tylko ,że w weekend mam męża tylko dla siebie:) Ja już posprzątałam,choć dziś mycie podłóg na kolanach troche mi dało we znaki;/teraz mały odpoczynek:)

Ja zawsze w piątki sprzątam, żeby na weekend mieć spokój i cieszyć się tylko mężem:) Na szczęście teraz spędzimy więcej czasu razem, bo przyszły tydzień ma wolny:) Wczoraj byliśmy na długim spacerze:) Noc znowu miałam do d**y, bo od 2-6 leżałam i próbowałam usnąć, wkurzająca jest ta bezsenność, tymbardziej, że widzę jak sobie mój mąż słodko przesypia całą noc :P Dzisiaj wieczorem wpada do nas rodzinka na kolacje imieninową, także trochę roboty jest, ale co zrobić.:O Ktoś tam wyżej pisał o Chodakowskiej, też mam się zamiar zabrać jakiś miesiąc po porodzie za ćwiczenia, zobaczymy jak się będę czuć. Jak na razie 30 tydzień i plus 10 na wadze, chciałabym żeby na maks plus 15 kg się skończyło;) Jakoś tak ciężko uwierzyć, że za 10 weekendów bądź trochę wcześniej nasz synuś będzie z nami:) Pozdrawiam i miłego, spokojnego weekendu Wam życzę:)

Pase-ja tez mam nadzieje ,że na 15-16 się zatrzymam:)

Mam termin na styczeń, ma być chłopiec dlatego chciałam pozbyć się ubranek po córeczce, by nie zajmowały miejsca w szafie. Ubranka są w rozmiarach od 56 do 86 cm. Jestem z Częstochowy, więc jeśli ktoś chce to możemy się umówić w celu obejrzenia ubranek, a dzięki temu możesz uniknąć kosztu wysyłki oraz osobiście zobaczyć ubranka. A także masz wpływ na cenę. Ja natomiast jestem zainteresowana ubrankami dla chłopca od rozm. 56-74 cm.Pozdrawiam. Mój tel. 506 470 914, poczta : zelpat@wp.pl

Mam pytanie czy wiecie jak jest na Mickiewicza, jak wygląda po porodzie? Ja dziś w nocy też nie mogłam usnąć, wałkowałam się do 4.Ostatnio własnie mam takie noce. Co do ubranek to naprawdę są drogie jak dla takich maluszków. Ja niecałe 2 lata temu z mężem, też kupowaliśmy wszystko nowiusieńkie dla córeczki. Ale teraz po 1,5 roku jak mam kupować dla synka to już inaczej do tego podchodzę. Niektóre używane rzeczy są naprawdę rewelacyjne jakościowo, za nie dużą kaskę. A wierzcie mi mleko, pampersy, deserki, kosmetyki dla dziecka sporo kosztują. Moja córeczka ma 22 miesiące. Pase to szybko już jesteś wyposażona we wszystko. Ja mam termin 15.01 z mies, 21.01 z USG.Ciekawe jaka data będzie najbardziej realna. U córki termin miałam na 22.01, a urodziłam się 06.01 przez cc. Lecę myć podłoge puki jaśniutko tak słoneczko świeci pozdrawiam

Pisałyście o miejscach w Częstochowie,gdzie można kupić fajne, używane ciuszki dla dzieci. Czekam na info

Ciekawe jak tam u naszego Pazdzierniczka :) Patka 1986 ja chętnie skorzystam ale wcześniej muszę zrobić sobie jeszcze listę czego nam brakuje :) Mam nadzieję, że co do ceny jakoś się dogadamy:) Co do spania to mama podobnie raz prześpię całą noc a innym razem od 2-3 już nie mogę ale cóż taki urok ciąży widocznie :)

Nie ma sprawy Czarna, są w tym ładne sukieneczki, słodkie buciki coocdrill w sam raz do kombinezonu i nawet na wyjscie ze szpitala mogą się przydać. Zobaczyć zawsze możesz nie zobowiązuje do kupowania :)

Jeśli chodzi o ubranka to rzeczywiście, ceny są przerażające i pomyśleć że w tych mniejszych rozmiarach dzidziuś będzie ubierany nawet gdyby max miesiąc to i tak nie ma sensu kupować nowych, chyba jeśli ktoś ma dużo kasy to kto bogatemu zabroni;) Ja na szczęście mam siostrę, która ma i córeczkę i synka i od niej dostałam dużo ubranek, jedynie nowe pajace i bodziaki kupiłam na te pierwsze dni do szpitala. Zresztą i tak pewnie rodzinka przychodząc w odwiedziny kupi jakieś ubranka;) Patka1986----> To może jeszcze będzie tak, że się gdzieś na porodówce spotkamy ;) U mnie zaczyna się zgrywać termin z usg z wyliczonym terminem, z usg miałam ostatnio datę 10.01.13, fajnie jakby tak zostało.:) Ja sobie mogę chcieć, a synek kiedy będzie chciał ;) Kolejna wizyta u lekarza 4.11

Witam :) Jak wam minął weekend? U mnie zapowiadał się całkiem przyjemnie, ale wczoraj wieczorem zaczeło mnie drapać w gardle;/ Walczyłam całą noc z cytryną i jest trochę lepiej, ale powoli dochodzi katar;/ Mam pytanko do Was czy możecie coś poradzić w sprawie doboru materacyka do łóżeczka? Jesteśmy zieloni w tym, i poszukuje sprawdzonych opinii :)

Witam u nas całkiem przyjemnie wczoraj zakupy potem mąż troszke mi pomógł dom posprzątać-do tej pory jakoś się nie kwapił ale chyba nareszcie dostrzegł że ledwo już chodzę tak mnie wszystko boli albo ciśnie już sama nie wiem.Wieczorem byliśmy u mamusi na imieninach a dzisiaj dosyć leniwie mąż na lekkim kacu odpoczywa a co u was nikt się dzisiaj nie odzywa chyba każdy korzysta z pogody.pozdrawiam

Witam dziewczyny...jestem tutaj po raz pierwszy. Jestem w 37 tygodniu ciąży. Przepraszam za moje pytanie bo napewno nie raz było już poruszane ale chciałam się spytać o szpital im. biegańskiego na mickiewicza jak tam jest?? bardzo się boję im bliżej porodu tym gorzej. Z góry dziękuje za odpowiedź, aha czy jak pójdę do szpitala i spytam się o wyprawkę co należy mieć to się wygłupie???

My mamy od dwóch lat materacyk- gryka kokos używany przez córeczkę, sprawdza się dobrze.Zamawiałam przez internet razem z łóżeczkiem.

No i po weekendzie:) Gdzież ten nasz Pazdzierniczek się podziewa:) Agusia21aa co do porodu na Mickiewicza to nie przejmuj się tak, wiem że przeróżne opinie się słyszy o tym szpitalu ale tak naprawdę to ile ludzi tyle opinii. Ja również miałam pełno obaw a strach pozostał w dalszym ciągu. Ale mam znajome, które tam rodziły i mówią że jest w porządku. Najważniejsze żeby jednak przy porodzie był ktoś z Tobą, jeśli masz taką możliwość zawsze to inaczej wiesz zwróci uwagę położnym gdyby coś było nie tak albo za bardzo przeginały. A tak naprawdę to wszystko zależy na kogo trafisz ale jak się ma oparcie w drugiej osobie to wszystko inne jakoś nabiera mniejszej wagi :) Nie zadręczaj się tym tylko spokojnie sobie czekaj na ten dzień będę trzymać kciuki i daj znać jak już wrócisz z maluszkiem do domu:)

Dzień dobry! Ja z takim zapytaniem do pań, których ciążę prowadzi dr Wilkowki w przychodni na Kopernika, a mianowicie czy doktor wykonuje u siebie w gabinecie badanie połówkowe, czy wysyła gdzieś gdzie jest lepszy sprzęt? Niedługo mam wizytę, będę w 20 tygodniu i chciałabym wiedzieć czego się spodziewać. Z góry dziękuję za odpowiedź.

bardzo dziękuje czarna...:) od razu mi lepiej. Na pewno odezwę się jak już będzie po wszystkim i jeszcze przed. Miło popisać z osobami w podobnym stanie...:Phehe. A co do wsparcia to mam w mężu powiedział, że nawet chce być przy porodzie ale jakoś w to niewierze, że da radę:)A wy jak się czujecie w tym błogosławiony stanie?? jak samopoczucie po weekendzie... p.s. aha mam jeszcze pytanie co do łapówek w szpitalu na mickiewicza, czy naprawdę trzeba coś płacić?? pozdrawiam:)

hehe zapomniałam się zalogować dziękuje czarna. Wiadomość wyżej jest ode mnie pozdrawiam..:P

Agusia21aa prawda jest taka, że jak się zapłaci to wtedy nie trzeba się o nic prosić. Ale to już sprawa indywidualna w sumie od tego tam są żeby robić to co robią...... Ja nie chcę dawać ale mój kochany mąż znając Jego opiekuńczość pewnie coś sypnie "sympatycznym panią" :)

Hej u mnie jakoś leci... Zaczynam martwić się październiczkiem...; (.