Poród w CZęSTOCHOWIE

mam to samo z tym kłuciem :( od dłuższego czasu szukałam czegoś na ten temat i nic nie mogłam znaleźć, więc mnie pocieszyłyście dziewczyny, że to jednak zupełnie normalny objaw :)) Ja brzucha też nie mierzyłam, a na oko oczywiście nie widzę czy opadł czy nie, mam wrażenie, że u mnie zawsze był dosyć nisko, bo nie miałam żadnych problemów z oddychaniem, ani nic co teraz mogłoby ustąpić i dałoby mi sygnał, że opadł. A co do wózka to stwierdziłam, że jak i tak nie mają go na stanie na Warszawskiej i muszę czekać, to równie dobrze mogę w necie zamówić :) Tę wersję z dużymi kołami też nam pokazywali, ale jednak się nie zdecydowałam, bo była cięższa, a dla mnie waga jest ważna. Będę musiała wnosić wózek na 2 piętro (i to takie wysokie, bo blok stary), więc każdy gram się liczy ;) Nie wiem czy widziałyście promocję w Super Pharm: http://klublifestyle.pl/promocje od dziś tylko przez dwa dni dla posiadaczy karty lifestyle, będą pampersy po 34,99zł Maxi Pack :) Ja chyba pojadę po paczkę, ale wezmę rozm.2 bo jedynek mam już dużą paczkę i obawiam się, że dwóch mogłabym nie zużyć. Mają też w promocji termometr Microlife NC 120 za 49,99zł, ale opinie ma słabe, więc pewnie go nie kupię. Szkoda, że NC 100 nie przecenili, bo ten bym na pewno wzięła.

OlgierdaMama, małaRybkA --> Dzięki dziewczyny za pamięć. Tak z rączką już dobrze. Źle wbiła mu iglę podczas szczepionki i go bolała bardzo. Masowałam, robiłam co chwile okłady z sody i po kilku dniach przeszło. Obyło się bez lekarza. Nie napisałam wcześniej bo u nas zawsze coś. Teraz walczę również z ciemieniuszką. Do tego coś ostatnio synka ugryzło na łopatce i musze mu smarować maścią ze sterydami i antybiotykiem . A u Was dziewczyny jak tam maluszki.? ;)

Dziewczyny potrzebuje pomocy karmię piersią a on prawie tygodnia mój synek miesieczny od dziś :) robi pieniste zielonkawe kupki ze śluzem jak już zrobi bo ogólnie nie może się załatwic strasznie się męczy i pręży nóżki nie śpi płacze i ma straszne gazy. Pomóżcie proszę bo odchodzę od zmysłów. Byłam u lekarza i ona nie wie co mu jest kazała zrobić badanie krwi i moczu

Jej. Macie jakies doswiadczenia zwiazane ze szpitalem na mickiewicza? Jestem w 37 tyg ciazy i planuje tam rodzic. ciaze prowadze u dr Dariusza Nowaka.

Cześc dziewczyny czy, któraś z Was ma dodatni GBS, jestem w 37 tyg i właśnie odebrałam wynik i niestety ma dodatni gbs. Lekarz powiedział, że w szpitalu po odejściu wód dadzą mi antybiotyk i wszystko będzie ok. Macie jakieś doświadczenie w tym temacie?

Mamuśka - mój Synek tez miał taki czas, że robił zielone kupki. Pojawiał się też śluz. Jednak jadł normalnie, przybiera na wadze jak trzeba więc lekarz mówił, że widocznie tak ma. Po prostu kazał. Obserwować czy jakieś inne niepokojące objawy nie towarzyszą temu. Żeby kupke robił łatwiej pomógł tez Bobotic Forte - gazy odchodzą łatwiej i kupy robi regularnie dzięki temu.

Wrześniówka19, byłam u mojego gin. Dzidzi (tak jak podejrzewałam) na świat się nie śpieszy, rozwarcia brak, szyjka twarda, brzuch wysoko. Kolejna wizytę mam 11.09 i powiedział, ze raczej się spotkamy :-) Lekarz powiedział mi że 04.09 otwarcie oddziału na Mickiewicza :-) i dostała od położnej listę rzeczy, które trzba mieć ze sobą.

tuptuś słuchaj czy mogłabyś podać listę tych rzeczy co potrzebne są w szpitalu na mickiewicza? zamierzam tam rodzić i własnie tą kwestią jestem zainteresowana

Tuptus2014 dobrze kojarze ze masz termin na 24.09? Jesli tak to dobrze ze nic sie wczesniej nie zaczyna :) możesz sie na spokojnie cieszyc czasem jeszcze w dwupaku ;)

Mogę do Was dołączyć? ja mam termin na 23.09 :) dzien przed tuptuś2014 trochę Was tu podczytuje od jakiegoś czasu

Olgierda Mama powiedz mi czy masz jakiegoś dobrego pediatrę??? Bo ta moja z przychodni to jakaś nie bardzo nawet chętnie pójdę prywatnie bo już odchodzę od zmysłów

Witam Dziewczyny czy możecie mi polecić jakiś fotelik samochodowy już na stałe tak do 300zł? z góry dziękuję za wszystkie informacje i pozdrawiam Was Ciepło

magda 113 - jak miło że nie same pierworódki tu są :). Moje oczywiście drugie będzie a aż tak wiele od ciebie młodsza nie jestem ja mam 31 lat. Ja się tylko martwię jak sobie sama poradzę z dwójką małych dzieci bo synek będzie miał wtedy 23 miesiące, i jak będą wyglądać spacery bo póki co on za dużo chodzić nie lubi no chyba że na placu zabaw. I jeszcze boję się jak to będzie jak na porodówkę będę musiała iść bo syn jest bardzo ze mną związany i z nikim nie chce zostać i beczy odrazu i tak od urodzenia

Gość - ja miałam dodatnie GBS podczas pierwszego porodu, żadnych antybiotyków nie dostałam, synek niestety się zaraził podczas porodu. W szpitalu tydzień spędziliśmy, dostawał antybiotyk i wszystko było ok. Jedynie co to przez to że miał podany po urodzeniu ten antybiotyk co roku musimy przechodzić badanie słuchu. W szpitalu mi powiedzieli że trzeba to kontrolować bo antybiotyk uszkadza słuch. Ale badania wychodzą w najlepszym porządku

Mamuśka - chodzimy na Dekabrystow do dr Dudka. Jednak szczerze mówiąc to jesteśmy też pod opieką poradni patologii noworodka w Lublińcu i mam ogromne zaufanie do tamtejszej ordynator oddziału noworodkowego. Byliśmy tam przed ukończony 3 miesiącem, ale wiele razy dzwoniłam i zawsze pani doktor z dużą empatia i zrozumieniem odpowiada na wszystkie pytania. Chce żeby ją informować na bieżąco jak odbieramy wyniki badań itd. Nie wiem czy Ona przyjmuje gdzieś poza szpitalem. Nazywa się Plich-Kucia. Opinie o Niej są różne - nam akurat odpowiada. Jest bardzo wyczulona na każde odstępstwa od normy i ja się cieszę. Wole sprawdzić i ewentualnie zacząć działać szybciej niż bagatelizować i liczyć, że coś samo przejdzie. Z dr Dudka byliśmy zadowoleni jednak mam trochę żal, że nie poinformował nas, że jedna ze szczepionek jest krótko na rynku (wtedy wybralibysmy te druga). Poza tym trudno mi cos więcej o Nim napisać, bo widujemy Go tylko przy okazji szczepień. Swoją drogą niedługo znowu będziemy szczepić i jestem ciekawa czy zauważy to, co widziała pani ordynator. Dam znać :)

Mamuśka2014 -> mój synek (ale 4-latek) ostatnio miał biegunkę i robił najpierw kupy ze śluzem i krwią, a potem zielone i pieniste. Nasza pediatra stwierdzila ze jest to objaw biegunki bakteryjnej i trzeba dziecku coś podać (dostał Bactrim) i przeszło jak ręką odjął. Nie wiem czy takie kupki u noworodka też są objawem biegunki, czy czegoś innego... Wybierz sie do dobrego lekarza, bo to chyba nie wygląda ciekawie. Pisałam wcześniej, ja chodzę z dziećmi do dr Moniki Pachury.

Kaja2014 witamy w gronie przyszłych mam :-), faktycznie masz termin dzień przede mną :-) Jak się czujesz? Jak samopoczucie? Lista rzeczy do szpitala jest dość długa, ale napisze jutro bo dzisiaj pisze z tel a jutro będę mieć laptopa to będzie mi łatwiej;-) Eliza85, ciesze się, ze jeszcze w trochę będę w dwupaku( tak, termin mam na 24.09) chociaż z drugiej strony już bym chciała mieć maluszka w domu :-) A Ty na kiedy masz termin, jak się czujesz?Jakieś symptomy porodu? Pozdrawiam

gościu ja juz nie wiem jeszcze te gazy i prężenie się już nie mam pojęcia co mu jest napewno boli go brzuch a moja lekarz z przychodni to ewidentnie konował do dziś robił z dwie trzy kupy na dobę ale strasznie rzadkie taka piana ze sluzem dziś zrobił 5. Już sama nie wiem czy to biegunka

Piszą, że 3 luźne stolce to już biegunka. Z drugiej strony u niemowląt "dziwne" stolce mogą oznaczać różne rzeczy. Starszy syn do czasu rozpoczęcia rozszerzania diety robił kilkanascie kupek na dobę, śluzowatych i czasem z krwią. Odchodzilam od zmysłow, a lekarze twierdzili ze to alergia na " coś co jem". Karmilam tylko piersia więc już prawie nic nie jadlam poza chlebem z marg. i rosolkiem z manna. Konowały w koncu kazaly mi odstawić malego od piersi. Na szczescie nie posluchalam i trafilam do dr M. Jaszczaka który stwietdził, że przekarmiam syna ( mial 4 mce i byl karmiony na żądanie). Kazał powoli rozszerzac dietę i uregulować rytm dnia (ilosc posilków) i problem skonczyl sie z dnia na dzien. Dlaatego z doświadczenia wiem, że "odbiegające od normy" kupki niemowlaka mogą oznaczać przeróżne rzeczy, czasami może nie tak straszne jak się wydają. Warto jednak poszukać dobrego lekarza który znajdzie przyczynę. Skoro dzidzia nagle zaczela robic wiecej kupek to uwazaj zeby sie nie odwodnila. U takich maluchow to czasem kwestia godzin. Na marginesie dodam tylko ze temat kupek niemowlęcych to zawsze najgorętszy temat wśród mam ;) Moj młodszy 10 tygodniowy syn na szczęście robi normalne kupki o wyglądzie musztardy, ale 1-2 w tygodniu. Podobno to prawidłowe jeśli tylko jemu nie sprawia problemu ( np bóli brzuszka). Nie czekaj z wizytą u lekarza. Dużo zdrówka dla dzidzi :)

Tuptus2014 :-) dziekuje za powitanie ;) ja czuje sie swietnie.nasza corcia niestety nie chce wyjsc jeszcze a ja jej tak opowiadam jak Tu fajnie, jakie ma lozeczko itd a ona uparta :( zadnego skurczu nawet nie mialam do tej pory, boli jak na @ Nic. niby Dr mowi, ze u nas moze sie zdarzyc porod przed terminem Bo szyjka zaczyna sie przygotowywac ale ja w to nie wierze ;) czuje ze urodze jak nas wywolaja :D wizyte kolejna mam 9 wrzesnia ;) a Ty tuptus u kogo prowadzisz ciaze?jak sie czujesz?

Tuptus2014 mnie sie juz szyjka skrocila i brzuch pobolewa jak na okres (podobno to skurcze przepowiadajace ale to moje pierwsze malenstwo wiec do konca pewna nie jestem ;) ) nasluchuje czy sie czasem nie zaczyna ale chyba jeszcze pare dni w dwupaku bedziemy :)

Tuptus2014 mnie sie juz szyjka skrocila i brzuch pobolewa jak na okres (podobno to skurcze przepowiadajace ale to moje pierwsze malenstwo wiec do konca pewna nie jestem ;) ) nasluchuje czy sie czasem nie zaczyna ale chyba jeszcze pare dni w dwupaku bedziemy :)

Mamuska2014 moja kolezanka chodzi ze swoimi dziecmi do dr Krzysztofa Wojcika przyjmuje prywatnie na ul. Hutnikow w czewie ale tez pracuje w jakiejs poradni chyba na ul. Olsztyńskiej. Kolezanka chodzi prywatnie stad nie jest pewna ale bardzo go sobie chwali.

Kaja witaj wśród mam :). Ja rodziłam na Mickiewicza 7 sierpnia. Miałam cesarskie cięcie. Ogólnie opieka lekarska super, bardzo miła atmosfera, jednak przygotuj się psychicznie na "nienormalne" pielęgniarki. Są tam kobiety do rany przyłóż, że możnaby je ozłocić, ale są takie które na dzień dobry byś zabiła. Uzbrój się w cierpliwość i myśl swoje, bo ja przez nie dzień w dzień płakałam... Jeśli chodzi o listę rzeczy to niby takiej nie ma. Ja wzięłam wszystko swoje, a jednak kobitki odlały sobie tylko trochę spirytusu i to wszystko. Wiadomo, że ciuszki i pampersy musisz mieć ze sobą. Oddział jest bezmajtkowy, więc Ci się nie przydadzą, ja miałam ze sobą z 10 par i ani jednej nie użyłam. Poza tym nie tolerują chusteczek nawilżanych do pupy dziecka, ani żadnych kremów czy oliwek. Ja jednak gdy nikt nie widział to kremowałam pupę swojej córci, bo nie chciałam żeby się odparzyła. Pielęgniarki kazały mi myć przy zmianie pieluszki dziecko nad umywalką, ale jako niedoświadczona mama nie zrobiłam tego ani raz. Używałam chusteczek, a one i tak brały do kąpania dziecko dwa razy dziennie. Jest na oddziale bardzo młoda pielęgniarka od dzieci zaraz po studiach, ma na imię Kasia i jest bardzo fajna, sympatyczna, pomocna, można ją poprosić o wszystko. Chętnie pomaga i jest zawsze uśmiechnięta :). Dziewczyny poród na Mickiewicza wcale nie jest zły, wiadomo że ludzie są różni, tak w zawodzie pielęgniarki, lekarza, kierowcy czy hydraulika. Trzeba olewać i nie brać do siebie, ja wiem że jest ciężko, nowa sytuacja itd, sama to przerabiałam ale teraz po 3 tygodniach wiem, że nie było warto się stresować.... Trzymam za Was kciuki, będzie na pewno wszystko w porządku :)

Sierpniowa_Mama bardzo Ci dziekuje . ;) dalas mi obraz calego tego szpitala :) Bede robila tak jak Ty :w ukryciu kremowala pupke a wycierala chusteczkami :) nie Beda mi narzucac jak sie opiekowac dzieckiem :) nie dam soba rzadzic ;););) w koncu to tylko 3 dni pobytu :) a na humorzaste pielegniarki jestem nastawiona ;) chcialabym zeby tylko pokazaly jak kapac maluszka, przebierac podnosic itd Bo to pierwsze dziecko. I oczywiscie jak przystawic do piersi . Wiecej nie oczekuje :)

Mamuśka 2014 - moja Mała też robiła dużo luźnych kupek, czasem zielonych pienistych, ale gazy ja nie męczyły, miała do tego mega wysypkę, w przychodni też mam takie lekarki co albo tak mało wiedzą albo tak mają to w d..., polecam Ci w Blachowni p. Synowiecką, przyjmuje prywatnie wizyta to 80 zł więc nie taka tragedia, dużo o niej słyszałam,sama też byłam i jestem bardzo zadowolona, miła, delikatna dla dziecka, dokładnie dziecko zbadała, wszystko nam wytłumaczyłam, nawet więcej niż pytaliśmy, dała dużo rad (byliśmy z miesięcznym dzieckiem)

Powiem tak... Ciotka w grudniu rodzila druga corke na mickiewicza. Wiedziala co i jak ale obok niej lezala dziewczyna ukrainka pierworodka. Wiadomo nie wiedziala jak przewinac, ubrac , kapac, nosic... to ja od wyrodnych matek wyzywaly ze co ona sobie wyobraza ze taka baba nie powinna wcale miec dziecka. takze tak... ;) na takie niesympatyczne pielegniarki jestem bojowo nastawiona :)

OlgierdaMama - coś mało chętnych na spotkanie, może zmówimy się na razie gdzieś same, jak coś to napisz do mnie aagniechaa@gazeta.pl Sierpniowa_Mama - jak czytam takie rzeczy że pielęgniarki nie tolerują tego czy owego to nóż się w kieszeni otwiera, czy te baby nie rozumieją że to one są dla pacjentek i mają służyć pomocą, a nie drygować według własnego widzimisię, na Parkitce to było nie do pomyślenia, fakt że mogły by częściej zaglądać, ale nikt mi nic się nie wtrącał nie narzucał, a raczej doradzał. druga kwestia, nie rozumiem jak to oddziałbezmajtkowy, (co już dawno słyszałam)w końcu są siateczkowe majtki których jedynym zadaniem jest podtrzymanie podkładu , jak mogą się wtrącać do takich rzeczy, jeszcze chwila to może będą narzucały jaki kolor papieru toal używać. Dziewczyny nie dajcie sobą drygować, ja wiem że to łatwo się mówi będąc już w domu, bo zaraz po porodzie to człowiek zwykle nie jest w najlepszej formie ale trzymajcie się i nie dajcie się;-)

Eliza85 dzidzius pewnie sam da znać jak będzie chciał się przywitać po tej stronie ;-) a Ty korzystaj z ostatnich chwil dla siebie :-) Kaja2014 ja chodzę do dr Lemańskiego. Wczoraj słyszałam, ze po remoncie na Mickiewicza ma być baaardzo ładnie :-) wiec jest szansa, ze chociaż warunki będą super. Ale personel chyba bardziej istotny :-/ Podaje listę rzeczy: Dla dziecka: becik, ubranka(3x koszulka, 3x kaftanik,3x śpioszki), pampersy-mała paczka, pieluchy tetrowe 5 szt, oliwka, Octanisept( ale w samym szpitalu kazały przynieść spirytus z banderolką), chusteczki nasączone, maść na odparzenia. Dla mamy: podpaski 2 paczki(duże), woda mineralna niegazowana, koszulka do porodu, szlafrok, kapcie na gumowej podeszwie, przybory toaletowe, kubek, sztućce, ręcznik, papier toaletowy, maszynka do golenia, karta ciąży, grupa krwi(oryginał), karta chipowa, odpis aktu małżeństwa, termometr. To jest lista, którą dostałam od położnej, która pracuje z moim lekarzem ale nie pracuje w szpitalu na Mickiewicza wiec myślę, ze to taka uniwersalna lista ;-) ale pokrywa się z tym co usłyszałam na Mickiewicza od położnej. Jak mi się coś przypomni dam znać :-)

tuptuś2014 bardzo dziękuje :) faktycznie uniwersalna :) z tego co widzę mam duzo więcej rzeczy w torbie :P w koncu musiałam się w dwie wpakować bo w jedną się nie zmiesciłam :D