Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mały biały miś

Poród w CZęSTOCHOWIE

Polecane posty

Gość kajka030
Ania Wrześniówka - no to widzę że Ci się mąż trafił taki sam jak mój 1/3 Polski jego, ciężki taki samotny żywot szczególnie teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny:) Ja dzisiaj po konsultacji anestezjologicznej, zostałam zakwalifikowana:D Nawet fajny facet mi się dzisiaj trafił, powiedział że jeśli będę chciała ZZO i nie będę rodziła w godzinach dopołudniowych (bo wtedy mają planowe CC) to jest szansa że dostanę. Robią przy ok 4cm. rozwarcia. Zobaczymy:) Wczoraj skakałam pół godziny na piłce i później miałam skurcze przez 1,5godz co 3 min. ale się uspokoiły i dobrze bo czekam aż przeniosą się po tych remontach. Patent już w razie co jest:D Z oddychaniem mam tak samo mimo że brzuch już opadł, muszę być zpionizowana żeby jako tako szło... Do pierwszego terminu mam 13 dni, do drugiegi 18:) Gosia9876 chyba będzie pierwsza;) AniaWrześniowa u mnie jest to samo z wózkiem. Ja już zwróciłam na to uwagę na Warszawskiej i facet nam powiedział że tak musi być przez ten obrotowy stelarz. Takie delikatne luzy na boki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrześniówka19, ciesze się że po konsultacji ok :-) Z tą piłka to nie przesadzaj jak chcesz doczekać terminu bo wywołuje skurcze i może przyspieszyć poród :-) Nie wiem w końcu jak z tym anestezjologiem bo mnie babeczka jak byłam powiedziała, ze mam do niej przyjść jak już będę w szpitalu do porodu. Ale mam zamiar się tam wybrać w piątek to się dowiem. Ja na wózek muszę czekać jeszcze tydzień ale mam nadzieje że wszystko będzie ok :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tuptus2014 żeby mógł anestezjolog wystawić Ci te dok które pozwolą na skorzystanie z ZZO musisz mu dostarczyć wyniki badań morfologi, elektrolitów, aptt, pt, tnr, cukier i ekg do tego mieć skierowanie od gina. Jak byłam tam pierwszy raz to wziął odemnie facet tylko to skierowanie i napisał na karteczce te badania, żeby za nie nie płacić poszłam do ogólnego żeby mi je zlecił i z wynikami miałam się stawić na 2 tyg przed terminem. Dziś je tylko obejrzał, kazał podpisać kilka zgód i powiedział że jak się stawię już do porodu to już na IP mam powiedzieć że jestem po konsultacji i mam zgodę i oni tę moją teczuszkę znajdą bo ona tam została. A pytałaś ostatnio gina o to skierowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrześniówka19, nie pytałam bo mnie ta anestezjolog powiedziała co innego ale w tym układzie pójdę do ogólnego i zrobię te badania a gina na wizycie poproszę o skierowanie i pójdę do tego anestezjologa po wizycie u gina. Dzięki za info, czy to wszystkie badania, które kazał Ci zrobić ten anestezjolog?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrześniówka19, o której mniej więcej byłaś w szpitalu u tego anestezjologa. Chyba tam jutro zadzwonię i dopytam o wszystko. bo w Blachowni jest nr do Pani anestezjolog i trzeba mieć tylko morfologie i aptt. Mojego lekarza nie ma do przyszłego tyg wiec i tak skierowania nie załatwię wcześniej ale badania mogę iść zrobić chociaż część już mi mój gin robił wcześniej. Jak wróci to akurat będę 2 tyg przed terminem wiec pójdę już z badaniami i skierowaniem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tuptus2014 ja też już miałam część z tych badań, ale oni chcą świeże... To jest tak naprawdę tylko krew plus to ekg. Badania spisałam z tej karteluszki od nich więc jest to komplet. Konsultacje mają od pn-pt od 14 do 16. Mam nadzieję że nie trafisz już na tą "miłą Panią";)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tuptus2014 tam w tych badaniach nie jest TNR tylko INR. Przepraszam, ale mi tak nabazgrał że źle odczytałam, ale teraz porównałam nazwy z wynikami więc jest już ok:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda113
kajka 030-jak się czujesz ?u mnie znowu powrót mdłośći ,a już myslałam ze bedzie spokój, konsultowałaś sie z innym lekarzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa_Mama
Dziewczyny planuję zakup podgrzewacza do butelek, chciałabym żeby miał funkcję sterylizatora, żebym mogła też podgrzać inne rzeczy. Możecie mi polecić jakiś sprawdzony, fajny podgrzewacz?? Z góry dziękuję :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Ja sie budzilam co dwie godziny dzis w nocy wiec jakis niezbyt sie wyspalam... a od rana mnie mdli I odrzuca od jedzenia Bo od rana susza sie grzyby w domu I tak mi smierdza ze wytrzymac nie potrafie. 38 tydz boje sie juz jechac do mamy Bo to 45 km ale chyba nie wytrzymam I pojade. poza tym Nic mi kurcze nie dolega...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrześniówka19, dziękuje za wszystkie info :-* Ide dziś po skierowanie na te badania :-) Zyczę miłego dnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaja2014, ja też dzisiaj źle spałam :-/ i ciągle ta zgaga.... Może jakoś wytrzymasz z tymi grzybami, 45km to jednak kawałek :-( Trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Ja sie budzilam co dwie godziny dzis w nocy wiec jakis niezbyt sie wyspalam... a od rana mnie mdli I odrzuca od jedzenia Bo od rana susza sie grzyby w domu I tak mi smierdza ze wytrzymac nie potrafie. 38 tydz boje sie juz jechac do mamy Bo to 45 km ale chyba nie wytrzymam I pojade. poza tym Nic mi kurcze nie dolega...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No najwyzej sie zabarykaduje w pokoju u siebie I nie bede sie wychodzic do kuchni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A więc uwaga jęczę : CHCE JUŻ URODZIC!!! dziekuje za uwagę.już nie będę marudzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiara88
Dziewczyny końcówka jest męcząca ale odpoczywajcie póki możecie :) Później trzeba czuwać na okrągło przy Maluszkach a jak bedzie nabierał sił to trzeba mieć oczy dookoła głowy. Nasz Synek zaczął się przemieszczać, na początku chwiejnie ale teraz już tak pędzi że z Mężem odwrócimy głowy a on już w innym pokoju. Tylko interesują go szafki w których się odbija, okna, lustra , piloty, laptop i kapcie które chętnie gryzie- żadne zabawki nie daja rady na dłuższa mete :) A ostatnio zaczął się podnosić o kant kanapy (!!!) O wszystko trzaska zabawkami, liże kafelki, nogi od krzesełek itp także najbezpieczniej zaopatrzyć się w kojec - wtedy mozna coś spokojnie zrobić :) Mamusie - Wasze Maluszki też maja takie pomysły? :) Pozdrawiam i życzę szybkich i bezbolesnych rozwiązań :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka1125
asiara znam ten temat ;) u nas Michał też pędza, tylko jeszcze na mniejsze dystanse, bo nie wychodzi z pokoju. Teraz intensywnie ćwiczy siadanie przy czym przyjmuje tak kosmiczne pozycje, że czasem się ze śmiechu turlam koło niego;) z zabawek lubi tylko te co od niego uciekają, czyli wszelkie piłki, no bo jak ucieknie z koca to jest pretekst żeby popełzać gdzieś dalej. Na kojec niestety nie mam miejsca, wiec koc musi wystarczyć, no i nie zostawiam go samego nawet na minute, bo uwielbia wszystko o co można rozbić głowę, czyli kanty ławy (mamy taką z półką pod spodem i od niej kant jest akurat na wysokośc***ełznącego dziecka), stolik rtv, meble. Piloty i telefony tez lubi, ale nie dostaje bo wszystko pakuje do buzi, a sprzęty rtv nie lubią wilgoci;) wylizuje podłogę jak tylko się sturla z koca i wylizał kółka od krzesła przy komputerze. Żywe srebro, no i dla nas sama radość:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja córcia do 11 się nie ruszała a od 11 ma takiego powera, ze chce mi zebra połamać już nie wiem jak mam siedzieć zeby nie bolało... była czesto aktywna to fakt ale nie aż tak... zamiast zbierac siły do porodu i sie ewakuować to ona broi jeszcze bardziej ... a Wy jak się czujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaja2014 ja z moim synkiem mam ten sam problem :-) wierci się tam niesamowicie. Ogólnie czuje się ok, narzekać nie mam na co :-) A ty jak wytrzymujesz zabarykadowana w pokoju ;-) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 28marzec
OlgierdaMama - dzięki za podpowiedź, już zamówiłam i czekam na dostawe, Sierpniowa_Mama - ja używam podgrzewacz i sterylizator LCD z firmy happy family model NN-A40 i jestem zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tuptuś2014 siedze na internecie i się potwornie nudzę. juz mi lepiej jak nie wychodzę :) cieszę się, ze dobrze się czujesz... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka030
magda113 - na konsultację się nie wybrałam jeszcze w poniedziałek mam wizytę u swojego zobaczę co mi powie. Co do mdłości to nawet mi nie mów ja mam cały czas fakt już dużo słabsze niż w tych pierwszych 3 miesiącach ale wczoraj się nasiliły znowu a myślałam że już bedę mogła normalnie funkcjonować, bo ja mam tak że jak mnie silne dopadają to się boję że zemdleję i umuszę usiąść. Brzuch mnie nadal pobolewa i sama już nie wiem czy to normalne czy nie, martwi mnie że nic nie tyję waga się zatrzymała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajka030 mnie brzuch pobolewal do 5 miesiaca Gin mówił ze czasem tak sie zdarza bo macica sie rozciaga a to miesien i zeby sie tym nie stresowac. Na mdlosci polecam herbate z kawalkiem swiezego imbiru i cytryna - dzieki temu moglam normalnie funkcjonowac. Mam nadzieje ze szybciutko mina i bedziesz juz sie wylacznie dobrze czuc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka030
Eliza85 - u mnie niestety w tej ciąży na mdłości prawie nic nie działa, bo już xxx sposobów wypróbowałam, przy wielkiej tragedii to żeby to złagodzić to piję jeden rodzj Liptonki owocowej bo tylko ona na mnie działa ale to też chwilowo. Ogólnie tą ciążę mam trudniejszą, pierwsza można powiedzieć że prawie bezobjawowa, bo jak na ciążą to bardzo dobrze się czułam więc ta mi daje popalić chyba żeby mi się wiecej dzieci odechciało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia9876
Wrześniówka19, mogę byc pierwsza, ale nie wiem, czy w ogóle kiedykolwiek urodzę, bo się nie zanosi ;) AniaWrześniowa, literki można kupić przy Rynku Wieluńskim (Świat Dziecka), chyba 18 zł/sztuka. Drewniane, ładne, aczkolwiek zbytnio się nie przyjrzałam, bo mój narzeczony ubzdurał sobie imię dla córki, na które ja się nie zgadzałam, no i w sumie nadal nie mamy tego imienia wybranego. Kiedy czytam niektóre Wasze wpisy, to się zastanawiam, czy jestem normalna, bo niektórymi sprawami wcale się do przodu nie zajmuję, nie boję się ani bólu porodowego, ani czy sobie poradzę z dzieckiem. Może faktycznie coś ze mną nie tak, bo wydaje mi się, że zwyczajnie wszystko będzie dobrze. Jedyne czego się boję, to pobyt w szpitalu, bo wolałabym leżeć we własnym łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa_Mama
28marzec dziękuję :*, poszukam takiego bo mi jest potrzebny na już :), buźki, a jak tam maluch???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia9876 to ja mam identycznie, boje się tylko pobytu w szpitalu a własciwie tym sie krępuje a poza tym nie mam innych obaw... :) tylko chciałabym, zeby córcia już się zdecydowała ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×