Poród w CZęSTOCHOWIE

Drogie mamy, zastanawiam się jak to u was z pociążowymi brzuszkami. Przymierzyłam dżinsy i masakra, niby dużo nie przytyłam ale do zapięcia brakuje mi chyba z pół metra. Chodzę w spodniach ciążowych jeszcze, bo większe i wygodne. Niech się zrobi cieplej to uskutecznię spacery dłuuuugie, bo patrzeć na ten brzuch nie mogę

Kanisa u mnie niby wszystkie 14 kg ciążowych spadło a nawet dodatkowe 0,5kg z zapasu z przed ciąży, ale fałdka skóry na brzuchu jest i trzeba nie długo będzie poćwiczyć i ujędrnić ten brzuchol :D, a spacerków też nie mogę się doczekać, kilometry będziemy z Alą robić i chudnąć.

Oj zazdroszczę Wam dziewczyny, macie już maleństwa przy sobie :) Nawet tych fałdek Wam zazdroszcze hehe mój brzuchol ledwo pozwala mi na zwleczenie się z łóżka... Mam końcówkę 38 tygodnia i zero objawów porodu, czuje sie lepiej niz jeszcze 2 tygodnie temu. Wlecze mi sie ten czas potwornie... A Kajka 030 chyba faktycznie juz bobasa tuli :)

NO nie tylko Kajka030 ale dejgi87 chyba też:) Mnie chyba też coś bierze tak mi się wydaje już wczoraj w nocy mnie brzuch bolał a dziś cały dzień mnie cały pobolewa tak promienieje i na koniec na dole boli czy by to się już zaczynało dziewczyny???

Anias u mnie to był taki ból okresowy łapał i puszczał i im później tym częściej aż wieczorem stały się regularne jak w zegarku. Trzymam kciuki za was

a moonika24 ty gdzie będziesz rodzić??

Mnie wczoraj fest brzuch opadł, tylko nie wydaje mi sie żeby to miało być bolesne. Boli jakbym się pozrywała :/ Trochę mnie wczoraj nosiło, prałam, sprzatałam i teraz sie martwie... w poniedziałek mam wizyte to zobaczymy co tam się dzieje. Planuję rodzic w szpitalu w Blachowni, mam tam lekarke. Szanse że na nia trafie sa znikome, bo ma cyt. "az 6 dyzurów w marcu", naprawde zaskakujaco wiele :/ 3mam mocno kciuki, oby nam poszło szybko i sprawnie :)

cześć dziewczyny! troszkę was podczytałam:) fajna z was grupa babeczek :) ja miałam termin na 13 marca ale nadal jestem 2w1, jak nic się nie ruszy to 20 mam się stawić na wywołanie na Parkitce... mam nadzieję wytrwać do tego nieszczęsnego 18stego ale z drugiej strony boję się wywoływania.. mojego gina nie będzie w szpitalu już do końca marca nie ma dyżurów;/ Któraś z dziewczyn 'wybiera' się na Parkitkę na początku tygodnia?? :) xx pozdrawiam serdecznie!!

moonika24 i jak tam się czujesz dzieje się coś?? Mnie pobolewa brzuch łapią mnie czasami takie skurcze i nic więcej może dlatego też że praktycznie leżę cały czas mało co chodzę

Myślałam że już tylko ja tutaj zostałam z marcowego towarzystwa. U mnie nic a nic :/ Mam wrażenie że Mały ciągle ma czkawkę, skurczy zero, z reszta żadnych do tej pory nie czułam (tych Braxton... też nie :/) czyści mnie od 3 dni, ale to chyba nerwy, bo i bardzo bym chciała i bardzo się boję... 3maj się dzielnie bo przecież w końcu się doczekamy :)

No ja też do kibelka latam non stop a wcześniej miałam z tym problemy możliwe że to stres ale z tego co słyszałam to też oznaka porodu bo organizm się oczyszcza. Ciekawe kiedy to będzie ja napewno w środę ale może jednak wcześniej:) też się 3 maj:)

Mam pytanie do dziewczyn, które chodzą do dr kowalskiego. Jakim usg dysponuje w swoim prywatnym gabinecie, czy ma możliwość zrobienia zdjęć dzieciaczka albo nagrania filmiku z badania usg?

No ja się powoli godzę z faktem że dopadnie mnie w święta, czyli dopiero zgodnie z terminem :/ Wszystko ustało, Mały szaleje i daje ostro w kość. Anias87 jak bedziesz miala chwile to zdaj nam relację co i jak. 3mam kciuki :)

No u mnie narazie też spokój niestety wróciłam właśnie z małego spacerku ledwo przyszłam zobaczymy czy coś to da. Ale mały hyba raczej będzie terminowy i w środę się zobaczymy dopiero ale jeszcze mam nadzieję że jednka wcześniej:)

evia Kowalski zawsze dawał mi zdjęcie z usg, ale nie zawsze było to zdj maluszka, czasem było to zdj hmmm sama nie wiem czego + wymiary dziecka, natomiast zawsze robił usg, sprawdzał co słychać u dziecka. Wiosna idzie dziewczyny, na spacerki można dłuższe chodzić w końcu. Co tam mamusie słychać u Was?

Ja dzisiaj planuje pierwszy spacerek tylko sprawdze czy nie ma mrozu :D A jak wy ubieracie swoje pociechy czy pajacyk bluza spodnie i kombinezon wystarczy??

Witam dziewczynki:) My już po:)W poniedziałek dostałam lekkich skurczy i na szpital a z rana we wtorek skurcze i poród, skończyło się cesarką. Jesteśmy już w domku. Dziewczyny jeśli chodzi o Parkitkę nie bójcie się, naprawdę ja nastawiłam się mega anty a tu miła niespodzianka. Oczywiście znalazły się położne, które były wredne ale tylko na jednej zmianie na szczęscie, reszta naprawdę pomocna. Mnie tylko smieszyła sytuacja pomiędzy parkitką a pck:) Odrazu było widać, które położne z PCK a które z Parkitki:) Odrazu piszę z Parkitki niesympatyczne ale też oczywiście nie wszystkie. Z koleżnaką z sali robiłyśmy codzienną selekcję, która jest skąd:) Trafiłam na ten wyremontowany oddział, także nie było najgorzej:) Dziewczyny głowy do góry, nie taki diabeł straszny jak go malują:)Wszystkim życzę zdrówka a mamusią na mecie szczęśliwego rozwiązania:):)

dejgi87 gratulacje fajnie że już jesteś po:) życzę powodzenia dalej:) Ja się jeszcze trzymam ledwo ledwo ale jeszcze.

Gusia, Zależy jak ciepły masz kombinezon, ja nie mam bardzo ciepłego, dletego jeszcze w spiworek lub kocyk małą zawijam. jesli ten kombinezon jest puchowy, gruby to te dodatkowe ubrania można sobie darować, bo dziecko jest w wózku, osłonięte od wiatru i zimna. Ja zwykłe ubranie jej zakładam jeszcze ciepły pajacyk welurowy., no i skarpetki zawsze jej zakładam. Po spacerze sprawdzam kark i plecki czy nie za gorąco jej było. My już godzinne spacerki robimy, sama radość!

dejgi a nie mówiłam że nie będzie tak źle, my też z koleżanką zaraz odróżniałyśmy która położna z pck a która z parkitki, bo każdy zespół miał swoje metody postępowania :D, a że małpy się czasem trafiały trzeba olać i tyle, w końcu pobyt szybko mija i się nie będzie tego pamiętać. Gratuluje dzięciatka. Napisz jakieś szczegóły jaki duży ten twój skarb :D Anias ty to chyba trzymałaś żeby załapać się na dłuższy macierzyński :D, bo teraz już cię obejmie :D. To trzymamy kciuki żeby już szybko poszło, bo wiem jaka to męczarnia te ostatnie dni. Kanisa a werandowałaś małą?? Kombinezon dość ciepły, za to pajacyk cienki bawełniany i dlatego myślałam o bluzie i spodniach. Bużkę jej smarujesz tym remem na każdą pogodę?? A gdzie ty mieszkasz ?? To może byśmy razem pospacerowały. Ja na wyczerpach, ale jeszcze trochę to częściej będę na rakowie u mamy . Pozdrawiam A jak reszta mam i ciężaróweczek się czuje

dejgi87 gratuluje na jakiego lekarza trafilas na cc, jak teraz robia ciecie pod brzuchem tak ladnie ? mialas znieczulenie miejscowe czy pelna narkoze ?

hej dziewczyny,czy robiłyście może prenatalne usg w trzecim trymestrze? Czy któraś może była na nim w św. łukaszu? Prenatalne usg robiłam tam w pierwszym trymestrze, w drugim "przegapiłam" sobie i teraz zastanawiam się czy w trzecim warto. Czy np. na zdjęciach w 3D wyraźnie widać buzie dzieciaczka?

dejgi87 gratuluję szczęśliwego rozwiązania

Gusia werandowałam małą chyba przez tydzień, potem spacerki zaczęłyśmy od 15 min. Wychodzę bez względu na pogodę, chyba że bardzo wieje i jest mróz (przy -2 nie wychodzę) Buzię smaruję jej kremem emolium, tak nam pediatra poleciła. Mieszkam na 1000-leciu. Gusia, a jeździsz już z Alą po ludziach? Bo mam taką blokadę, żeby ciągać dziecko po obcych domach, szczerze to każde wyjście z tak małym dzieckiem to dla mnie jak zdobycie Mount Everest

ja robiłam wszytkie 3 badania w Łukaszu, nie pamiętam czy przy 3 bylo widać buzię dziecka, chyba tak. u mnie bardzo wczesnie maluch był ułożony w dół i ciężko bylo uchwycić, ale mam takie śliczne zdjęcie buzi:) to trzecie badanie wyklucza chyba wadę serduszka(to bylo nie dawno a ja juz nie pamietam:) i myslę że warto pójść. ja na 3 badaniu byłam u takiej lekarki dr.Gruszki, a na pierwszychh 2 u drRozmus. obie bardzo miłe. W miedzy czasie byłam też na usg położniczym, bo mała się na koniec owinela pępowiną i dr. Rozmus sprawdzała przepływy. ja polecam wizyty na prenatalnych tam. No oczywiscie poród też , ale nie bedę się powtarzac:)

majkag ile kosztuje badanie prenatalne w sw lukaszu?i w ktorym tygodniu to ostatnie robilas? ale dolujaca pogoda,lenia mam strasznego ile dziewczyny przytylcie w ciazy bo ja juz mam 7 kg na plusie a termin mam na czerwca,wydaje mi sie duzo. Mam sporo ubranek uzywanech od siostry i szwageirki,mozecie polecic mi jakis proszek do prania?pierzecie recznie czy w pralce ciuszki dla niemowlaka? milego dnia:*

Kanisa nie ciągam jej jeszcze bo jak patrze na pogodę i jeszcze ciagle (ciotka za ścianą, prababcia co przychodzi co dzień (teraz nie), teściowa co z nami mieszka ktoś chory to na razie sobie odpuszczam, jeszcze się najeździ. A nie chce wylądować z nią w szpitalu bo wiadomo jak u takich maluchów choroby się kończą. Tym bardziej że rodzina dopiero zacznie nas odwiedzać bo powiedzieliśmy ze po m-cu żeby przyjeżdzali, a z tego względu że mała miała w szpitalu infekcje brałam przez 5 dni antybiotyki to odporność też miała osłabioną. Dlatego mam nadzieje że ta pogoda szybko się wyklaruje na jakąś wiosenną a nie tak jak dzisiaj że wieje jak cholera. co do 3 prenatalnego to wydaje mi się ze nie ma sensu robić i kasy wydawać(lepiej wydać na dzieciątko), jak wcześniej było wszystko ok. Na usg 3D jak ładnie się ułoży to bardzo fajnie widać buźkę, u nas idealnie widać było usteczka jak serduszka i takie dokładnie ma :D

nie zgodzę się, moja znajoma poszła na 3 prenatalne i sie okazało że dziecko ma wadę, która musi być operowana zaraz po urodzeniu , została skierowana do szpitala gdzie od razu zrobili dziecku operacje i teraz jest wszytko ok, wiec uwazam, że 350 zł jest warte tego żeby wiedzieć że wszytko jest ok.

Popieram Kanisę, warto zrobić te 3 badania prenatalne, bo pozwalają wykryć wadę, do której można się wcześniej ustosunkować i usunąć np. tuż po urodzeniu dziecka. U koleżanki z pracy w ten sposób wyszła jakaś wada w mózgu u córeczki - brak jakiegoś połączenia między lewą i prawą półkulą, co pozwoliło na szybką diagnozę i rehabilitację tuż po porodzie. Ja robiłam te badania w Katowicach w klinice Angelus, ale dwa pierwsze w Św. Łukaszu u dr Rozmus-Warcholińskiej, którą szczerze rekomenduję. Opcja buzi w 3D jest możliwa, tylko dziecko musi być dobrze ustawione w chwili badania, jak się odwróci to dupa z fajnego zdjęcia :)))) Co do proszku - pierwsze kilka prań trzeba zrobić w płatkach mydlanych, które trzeba wcześniej rozpuścić w wodzie http://barwa.com.pl/pl/produkty/others/bebi-soapy-noodles potem można już chyba używać płynu: http://raan.com.pl/pl/p/Barwa-BEBI-Plyn-do-prania-pieluszek-i-bielizny-niemowlecej-1000-ml/3880 Co do wychodzenia, widziałyście zdjęcie Shakiry, która przyszła z synkiem na mecz swojego partnera, jak dziecko miało niespełna 3 tyg.? No ale w Hiszpanii duuuużo cieplej :) Mam jednak koleżankę, która z miesięcznym dzieckiem śmiga na spotkania z koleżankami po kawiarniach i też jest ok. Pamiętajcie, zbyt duża sterylność też może dziecku zaszkodzić :)

Oczywiście, miało być, że popieram Majkę w kwestii badań prenatalnych :)))