Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mały biały miś

Poród w CZęSTOCHOWIE

Polecane posty

Witaj Pola 🌻 Kama u nas też będzie córeczka Alicja :D To uważaj na siebie żeby ci się nie pogorszyło, ja mam wizytę w piątek to też się okaże czy szyjka się skróciła czy bez zmian, bo że mnie pobolewa to przez to że jest miękka i młoda naciska jak chodzę za dużo :D 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kanisa to trzymaj sie i dawaj znać, nie wiedzialam że przy krązku można krwawić. Gusia09, nie wprowadzaj w blad, bo poród w Łukaszu kosztuje od 3500 wzzwyż, a to duża róznica. Byłam tam ostatnio i widzialam, że jest jakiś system ratalny. To tak jakby któraś z dziewczyn była zainteresowana. Nie wiem czy nowe dziewczyny czytały całe forum, ja rodziłm w Łukaszu i polecam, wiem że drogo ale zdecydowanie warto, teraz chodze tam z dzieckiem do kardiologa (też z Chorzowa doktor) i byłam raz u laryngologa, zaczeli sprowadzać dla maluchów lekarzy że śląska, fajnie bo nie trzeba szukać po całym śląsku dobrego learza gdy coś się dzieje. Co do Mickiewicza i warunków, to sie nawet nie bede wypowiadać żeby Was nie denerować, odwiedzalam tam moją przyjaciółce, której robili cesarke, szkoda gadać! Na Parkitce ma być teraz wszystko odświeżone, ale ja osobiście wolałabym jechać do Katowic czy Chorzowa niż tam rodzić. Jesli moje znajome jeździły do Łodzi po odejściu wód, to też dałybyście rade dojechać na śląsk:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majkag 3500 to najzwyklejszy poród, ale bez żadnej opieki. jeżeli będzie ci się wydawało że to już a sie pomylisz to za to już bulisz dodatkową kasę i to pewnie nie małą. Za każde ktg tak samo płacisz jeżeli okaże się coś nie tak Najtańszy pakiet srebrny czyli opieka od 35 tyg + wszystkie badania jak np ktg gdy nie wiadomo czy wszystko ok kosztuje 2500 + najtańszy poród 3500 - 15% za pakiet srebrny to suma 5500. Także 3500 czy 5000 to tak samo zawrotna cena. Ale każdy sam podejmuje dezycje, przecież ja nikogo nie zmuszam gdzie ma rodzić, dodatkowo jak kto chce to jest jeszcze Blachownia. I powiem tak co do opinii o parkitce czy Mickiewiczu jeżeli dziewczyna miała łatwy poród to chwali jeżeli trudny to wyraża negatywne opinie i wg mnie to tyle z tego, póki same się nie przekonamy to nie będziemy wiedzieć. Znam opinie od różnych dziewczyna zarówno negatywne jak i pozytywne o jednym i drugim szpitalu. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie 3500 sam porod bez opieki. Nie mówiąc o znieczuleniu... Byłam w Łukaszu, oglądałam, i jestem zachwycona. Ale ta cena jest dla mnie nie do przyjęcia. Bo tak to wyjdzie ok 5000. Wiadomo, że w państwowym też nie jest do końca za darmo, ale taka kwota mnie przerasta dlatego bede rodzić na NFZ. Też myślę, żeby na śląsku, ale jeśli coś będzie nie tak, to chce mieć koło awaryjne i wybrany szpital na miejscu. Poza tym miejsce urodzenia dziecka, to załatwianie wszystkiego w usc, nie tylko po porodzie, ale przez całe życie, jak będzie akt ur potrzebny. No i tatuś mi panikuje, że jak zacznę rodzić to on będzie tak zestresowany, że nie wie czy będzie w stanie prowadzic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To też fakt że cokolwiek będzie potrzebne akt urodzenia to trzeba by tam jeździć, a tatuś w stresie to jeszcze nabroi po drodze :D. Czy braknie czy coś w szpitalu to na miejscu ktoś ci podrzuci a jedz teraz 70 km z jakąś pierdołą. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co Wy wygadujecie, moja koleżanka rodziła tam w zeszłym miesiącu (bez kontraktu) i płaciła 3500 za wszytko (poród, pobyt- siedziała tam 5 dni, dziecko miało żółtaczke wiec siedziały tam dłużej) do tego rodziła w tej cenie na gazie znieczulającym. niestety akcja jej staneła i zrobili jej cesarke i nic nie dopłacała. Była bardzo zadowolona z porodu tam. Oczywiscie każdy rodzi gdzie chce, ale wokol tego Łukasza to już legendy powstają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym nie wiem czy wiecie ale w Czestochowiem poza Łukszem nigdzie nie robią znieczulenia:) Przed porodem zadzwonilam na Parkitke i zapytalam czy robią to mnie pani przez tel. wyśmiała ze o to pytam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to gdzie rodzić?
W "pierwszej ciąży" jeździłam i prowadziłam ciąże u prof. w Katowicach. Rodziłam też w Katowicach na Medyków 14. Położyli mnie tam tydzień po terminie więc nie miałam gonitwy do Katowic rodząc a tego się bałam.Ur. 10dni po terminie, poród i personel wspaniały. Teraz jestem znowu w ciąży i nie wiem co robić, tyle negatywnych opinii o Częstochowie o męczeniu kobiet po 18h a potem cc. Byłam na dwóch wizytach u Kowalskiego ale nie wiem co dalej, kontynuować u niego, wrócic do Katowic. Jaki szpital wybrać w Częstochwie??? Cały czas byłam nastawiona na PCK ale jak mnie w ciąży(dostałam krwawienia) z synem jakaś suka tzw. pani dr potraktowała jak zwierzę to uciekłam stamtad i pojechałam do Katowic utwierdzając się, ze tam już poprowadzę swoją ciąże. Ale teraz nie wiem co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem tak, z mężem planujemy kolejne dziecko niedługo (chcę zajsc w ciaze do kwietnia) i bede rodzic w Łukaszu.Jesli mialabym wybierac inny szpital, to na pewno nie na miejscu.wolałabym dojechać albo wynając jakiś hotel w innym mieście.Kiedy masz termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to gdzie rodzić?
12.08 ale tak jak piszecie w Łukaszu trzeba zapłacić? A Ty czemu jesteś na "nie" dla rodzenia w szpitalach częstochowskich? Masz jakieś złe doświadczenia? Przepraszam ale nie czytałam całego tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roxy100
Hej, ja jestem właśnie po trzecim badaniu prenatalnym i załamałam się, ponieważ mała ułożona jest pośladkowo, a lekarz, mimo, że to dopiero 32 tydzień powiedział, że w zasadzie nie ma już szans, żeby się obróciła :((( Jest za duża, prawie 2 kg. Ja od początku, mimo, że jestem z Częstochowy chciałam rodzić na Śląsku, bo liczyłam na znieczulenie zewnątrzoponowe. W grę wchodziły trzy miejsca: Szpital w Gliwicach przy ulicy Kościusziki (opcja dopłaty 350zł do sali jednoosobowej, a tak to wszystko na NFZ), prywatna klinika na ulicy Łubinowej w Katowicach (dopłata do jedynki - 800zł) lub Eskulap w Bielsku-Białej (poród naturalny - 1500zł, cesarka 2000zł). Miałam w św. Łukaszu robione dwa pierwsze badania prenatalne i byłam zachwycona, ale wydać 3500 tylko za to, żeby rodzić dalej w bólach, bo bez znieczulenia, ale za to w pięknych wnętrzach, to chyba lekka przesada. Ceny są stanowczo za wysokie. Te z Was, które mają późniejsze terminy porodu może załapią się na znieczulenia, bo prezydent Matyjaszczyk wprowadził je do tegorocznego budżetu, tylko nie wiem, kiedy wejdą w życie. Teraz, kiedy na 99% czeka mnie cesarka, sprawa mi się skomplikowała. Kuzynka mówi mi, żeby rodzić na Parkitce, jednak co szpital państwowy, to szpital, zwłaszcza, jeśli będzie po remoncie. Druga mówi, że tak naprawdę sala 1-osobowa nie jest dobra, bo po operacji nawet nie masz kogo poprosić o pomoc i że w szpitalu najważniejszy jest oddział noworodkowy, żeby się dzieckiem dobrze zajęli, zwłaszcza jak będę po operacji bez sił. Nie wiem, jak to jest z tym oddziałem na Parkitce, słyszałam, że lipa. Mam mętlik w głowie, jestem smutna i choć widziałam buzię mojej córeczki Emilki w 4D i było to super uczucie, to kwestie związane z porodem, wizją cesarki i samotnego leżenia tak mnie przerażają, że nie umiem się skupić na niczym innym :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na szczescie nie, ale jak byłam w ciaży to kilka moich koleżanej zaszło w ciaze w tym samym okresie i opowiadały mi swoje historie. Jedna miala cesarke na mickiewicza i miala problemy po znieczuleniu, druga trafila na parkitke na patologie i 2 tyg. leżała i opowiadała jak było, rodziła finalnie w Łukaszu(jeszcze wtedy byl NFZ), ale przeżyla na Parkitce swoje. dlatego ja bym sie nie zdecydowala na porod w szpitalu w Czwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie stresuj sie, mysle ze jak masz miec cesarke to obojetnie gdzie , zrobia ci ją dobrze! gorzej jest czekac na cesarke kilkanaście godzin.wszytko bedzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roxy100
Dzięki, Majka, ale fajnie byłoby być potraktowanym po ludzku po tej cesarce, a nie leżeć jak worek kartofli i czekać na zmiłowanie boskie :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roxy jeżeli masz zaleconą cesarkę, to w sumie chyba wolałabym jechać na śląsk. Możesz się umówić na konkretny termin i masz z głowy. A chodzisz do jakiegoś lekarza w cz-wie?? Dobrze by było żeby pracował w jakimś szpitalu, to z nim najlepiej by było się dogadać co i jak, czy się umówić na termin cc. Nie martw się na pewno będzie wszystko dobrze, a może mała się jednak odwróci. I też koleżanki po cesarce mówiły że niby sala jednoosobowa fajna, ale jak przyjdzie co do czego to nie masz kogo poprosić o pomoc, bo z położnymi to różnie bywa albo trafisz na fajną albo i nie. Na pewno w cz-wie przez pierwsze 12h nie dadzą ci dziecka, a później zawsze możesz poprosić żeby je wzięły bo się źle czujesz czy coś takiego, i nie mogą ci odmówić. W częstochowskich szpitalach to nie wiem jak z umową na termic cc, ale co do cc na parkitce to oni preferują porody sn i dlatego jest tyle opinii negatywnych bo chcą zeby jednak kobitka spróbowała, a jak się męczy i nie daje rady to dopiero wtedy cc (tak słyszałam). Co do oddziału noworodkowego na parkitce jest najlepszy, ma najwyższy stopień referencyjności i jeżeli coś się dzieje niepokojącego z dzieckiem w innym szpitalu to zawożą go właśnie na parkitkę. Natomiast moja siostra rodziła na Mickiewicza i sobie chwaliła przynajmniej personel, bo warunki wiadomo jakie są trzeba przeżyć i tyle. Ale jej poród trwał ze 2h więc nie było na co narzekać :D. Co do znieczulenia to nigdzie w częstochowie nie ma nawet za opłatą, jedynie na Parkitce mogą ci wypożyczyć Tens (który może a nie musi uśmierzyć ból). W łukaszu jest ale słono płacisz za to (chyba 4500 z zzo). Majkag nie ma czegoś takiego jak gaz znieczulający jest gaz rozweselający który cię rozluźnia i tak samo jak Tens może ból trochę uśmierzyć ale nie musi. 🌻 Ale się rozpisałam :D, też miałam dylematy gdzie u kogo bo do tej pory też nie mam lekarza w częstochowie, ale stwierdziłam że tyle kobiet rodzi to czemu ja mam nie urodzić, i co ma być to będzie. Na parkitce przynajmniej znam położną oddziałową, to zawsze malutkie pocieszenie, a jak będzie to się okaże za 6 tyg :D 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to gdzie rodzić?
Nadal nie wiem co robić. Dziewczyny jak rozumiem chodzicie do lekarza w Częstochowie ale rodzić chcecie na śląsku, bez swojego lekarza, położnej? Tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem gdzie rodzić ja chodzę do lekarza w Katowicach, w częstochowie dopiero szukam lekarza bo za tydzień powinnam iść na wizytę kontrolną. A planuje rodzić na Parkitce bo znam ten szpital, znam jedną położna i nie będę się czuła zagubiona. Choć planowałam rodzić w Bytomiu tam gdzie jest moja lekarka ale powiedziała że ona ma tylko 2 razy w tyg dyżur i ciężko będzie na nią trafić więc zrezygnowałam, bo nie znam szpitala ani nikogo, a jednak kawałek jest. Tu przynajmniej mama przyjedzie czy siostra coś pomoże czy doradzi. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanisa
Hej laski. Co do miejsca porodu, to ja idę za swoim lekarzem, Kowalskim. tak jak u Roxy moja mała ułożyła się pośladkowo, więc czeka mnie cc i powoli się przygotowuję na to. U mnie krążek od tygodnia, miałam już nadżerkę, która została podrażniona i dlatego krwawiłam, teraz dla odmiany zrobiły mi się skrzepy, które muszą być usuwane. Poza tym mała mi tupie nóżkami po szyjce, giry ma tak nisko, że nawet usg boi się tam dojechać żeby szyjki nie podrażniać. Mówiłam że mam wysypkę, swędzą mnie stopy i dłonie, jak lekarz to usłyszał (a ma doktorat z chlolestazy), to od razu na badania, na szczęście próby wątrobowe w porządku, a mnie dalej zostały swędzące parchy ;) Pytał mnie czy swędzą spody stóp i dłoni, więc to jest pewnie charakterystyczny objaw dla cholestazy. Jest cały dział do przejrzenia- dermatozy ciążowe, wię opcki jest wiele. U mni 34/35 tydzień, mała waży ok 2400 i wbija mi ten swój łebek pod żebra i mostek, brzuch mam nieweielki, więc mam czasami wrażenie że mi brzuch przebije. Sama od kiedy leże spadam z wagi, muszę uważać na zgagę, bo jak raz załapię to jest tragedia. Pytanko co do ubranek, jako pierwsze ubranko planuje body zdługim rękawem, kaftanik i śpiochy, nie wiem czy ten kaftanik potrzebny przy ty body?A co wy dziewczyny szykujecie? Jak tam 'nasze' mamusie, Ola, wyszłaś ze szpitala z Franusiem? Natalia, jak tam malutka? Suzi, moja opoko gdzie jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@to gdzie rodzić - ja mam odwrotnie - lekarz na śląsku, a poród być może w czewie. @Gusia - daj znać jak już będziesz po wizycie i jak Ci się lekarz podobał, ja na razie jadę do mojej, nie wiem kiedy będę zmieniać. @Roxy - na kiedy masz termin? Co do sali, to ja bym najbardziej chciała leżeć w 2osobowej. Zawsze można z kimś pogadać, podpytać, wesprzeć się, ale też nie ma ruchu jak w ulu. Co do znieczulenia, to nie wiem czy bym nie chiała właśnie, a to mnie martwi, że w Czewie nie ma opcji. Dolargan nie wchodzi w grę, bo to akurat przymula dziecko, tylko zzo. To mam dostepne w Chorzowie, bez żadnej opłaty. Co do parkitki, ma któraś z Was listę rzeczy do porodu? Trzeba brać swoje ciuszki, pampersy i kosmetyki? Ja mam nadzieję obejrzeć w styczniu porodówki tutaj i na śląsku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roxy100
Rozumiem Kanisa, że będziesz rodzić na Parkitce? Ale lekarz nie wystawił Ci jeszcze żadnego zaświadczenia o wskazaniu do cc? Bo ten, który robił mi prenatalne stwierdził, że w naszym przypadku musi być wykonane tzw. cięcie na zimno, czyli zanim jeszcze zacznie się właściwa akcja porodowa, najlepiej tydzień wcześniej. Będziesz miała zabieg wcześniej niż ja, więc fajnie byłoby potem dowiedzieć się od Ciebie szczegółów. Ja też mam głowę małej prawie przy klatce piersiowej, ciężko mi oddychać, nie mogę dużo zjeść, bo od razu podchodzi mi wszystko do gardła, a mała kopie mnie nogami w wątrobę. Jedyny plus to fakt, że brzuch jest u góry, jak piłka :))) Ja rzeczywiście mam lekarza z Częstochowy, z PCK, ale rodzić chciałam na Śląsku, ze względu na możliwość znieczulenia. Teraz jednak, im bliżej wizji cesarki, tym mam więcej wątpliwości. Piszesz Gusia, że wybrałabyś Śląsk, no ale tam będę przez większą część czasu sama, zdana na obcych ludzi, a w Cz-wie mąż byłby codziennie... Tam ponoć jakość pracy lekarzy lepsza, ale tutaj jakoś tak bardziej swojsko... no i znowu dylemat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gusia, a ty rodzisz sn? Mała odwrócona? Bo u mnie już od 27tc czeka z główką w dół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roxy100
Kama, ja mam termin na 1.03, ale jeśli będzie cesarka, to pewnie pójdę na zabieg tydzień, dwa wcześniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanisa
Roxy, nic nie wystawiał mi jeszcze żadnego zaświadczenia, bo trzymamy się tego, że wytrzymam jeszce co najmniej 3 tygodnie Jeszcze nie rozmawialiśmy o szczegółach porodu, bo mamy na bieżąco inne atrakcje, staramy się poród odsunąć w czasie. Śmiał się ostatnio lekarz że należe do grupy pacjentek zapewniających rozrywke w jego wolnym czasie. Generalnie tochę boli ta wydawana kasa na leakrza, bo lecimy na oparach, zwłaszcza że ostatnio to i co tydzien są wizyty, ale fakt jest taki, że nie zamieniłabym tego lekarza na żadnego innego. Czuję się bzpiecznie, jest mega opiekuńczy, uważny. Na wizyty chodzę z mężem, bo się zaangażował na maxa od kiedy są komplikacje. Zamówiłam wózek firmy Roan. Firma częstochowska, przystępne ceny i takie jakie chiałam, czyli do jazdy w terenie. Tylko mały problem, czeka się 4-5 tygodni, dobrze że chociaż foteli będzie wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roxy100
Kanisa, a czemu czekasz na wózek tak długo? Nie mają ich w bieżącej sprzedaży, albo w opcji przez internet? Co to za model?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kanisa to chyba ty też na parkitce bo Kowalski chyba na tysiącleciu przyjmował?? A co ci powiedział na to swędzenie i wysypkę że od czego to jest jak nie od cholestazy, to dobrze że jej nie masz. A przepisał ci coś na to?? A ubranka mówisz jakie w domku czy w szpitalu?? Kaftanik to tylko do śpiochów, a do body z długim rękawem musisz mieć spodenki ze skarpetkami (to mi dużo mam polecało, bo kaftaniki się zawijają), i jeszcze pajacyki długie nogawki i długi rękaw rozpinane w kroku a najlepiej po całości. Ja mam wszystkiego po trochu :D, sama się przekonam co będzie najwygodniejsze. 🌻 Kama dam znać jak się dodzwonię i pójdę bo już 2 razy dzwoniłam i nie odbierał, asekuracyjnie mam wizytę umówioną w piątek w Katowicach. Ja mam listę rzeczy na parkitkę i niestety trzeba mieć prawie wszystko dla dziecka pampersy, ubranka, chusteczki nawilżające, octanisept do pępuszka, becik/rożek, oliwkę, a dla siebie szlafrok, koszula nocna/do karmienia x 2, jednorazowe majtki, biustonosz dla mam karmiacych, kapcie, klapki pod prysznic, przybory toaletowe, ręcznik kąpielowy, ręcznik jednorazowy, termometr (nie rtęciowy), sztućce. Rodzę sn bo u mnie też mała ułożona główką w dół już chyba od 24 tyg i raczej już się chyba nie przekręci. No i większość koleżanek radziła rodzić normalnie, choć teściowa chciała załatwić cc bo sama traumę przeżyła. 🌻 Roxy no właśnie wybrałabym Bytom bo też mi dużo osób polecało, ale właśnie z tym problem że tam właśnie byłabym sama a i szpitala zupełnie nie znam. A tu są wszyscy mama, siostra, teściowa, mąż i do szpitala 7 min (jak mi przejazdu nie zamkną) :D, i wiem co gdzie i jak, w każdym jaki jest w Cz-wie. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanisa
W ogóle na Roany długo się czeka, nie maja na stanie za wiele, tylko dopiero zamawiają u produccenta jak oni mają zamówienie, dzwoniłam do wszystkich sklepów z którymi Roan współpracuje i wszędzie tak samo. Roxy a masz imię dla córci? Bo ja się właśnie zorientowałam, że w tym zamieszaniu, zamartwianiu, szykowaniu, planowaniu zapomnielismy dogadać imienia. Niby mamy jakieś opcje, ale nie zdecydowaqliśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanisa
Gusia chodziło mi bardziej o to jaki zestaw szykujecie na dzień dobry po porodzie. bo zgłupiałam. Cholestaze wykluczaliśmy telefonicznie, więc dopieo przy najbliższej wizycie będę coś wiedziała. W sumie to mi pomaga nawilżanie, mam rumień na przedramieniu, dłonie nie swędzą już prawie wcale, cos tam na nogach i swędzące stopy, zeszło z brzucha, pośladków, z objawami sobie radzę, nie jest już najgorzej. Jeśli tylko to nie jest nic co szkodzi dziecku to niech sobie będzie, trudno będę parchata do porodu, po porodzie pewnie samo zejdzie. Dzięki za wypisanie co trzeba na parkitke, muszę jeszcze w takim razie dopakowac pare pierdół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kanisa a podjedź sobie na wyczerpy bezpośrednio do siedziby Roana, może z nimi się dogadasz. Ja kupowałam body i spodenki bo to mi doradziły dziewczyny, teściowa pokupowała kaftaniki i śpiochy, a podostawałam pajacyki i bodziaki, więc mam wszystkiego po trochu na początek, ale ja się skłaniam ku body i spodenkom bo wydają mi się najwygodniejsze do obsługi, poczekamy zobaczymy :D. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może ty miałaś na coś uczulenie ?? Nie zmieniałaś proszku albo płynu do płukania?? 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×