Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość esmerauda9

spadek po rodzicach i dziadkach

Polecane posty

Gość esmerauda9

mam nastepujacy problem,prosze rozjasnijcie mi troche w glowie bo juz sama nie wiem co robic.Chodzi o to ze moi dziadkowie i teraz rodzice maja duze przedsiebiorstwo,ktore daje mnostwo pieniedzy,jestem ich jedyna corka i zawsze marzyli o tym -ojciec marzyl o tym ze znajde sobie chlopaja,on bedzie mial ziecia ktory zajmie sie jego pieniedzymi i pomoze mu w zarzadzaniu przedsiebiorstwem. Problem jest nastepujacy-znalazlam sobie chlopaka w ktorym sie zakochalam,ktory jest dobrym i rozsadnym facetem,ktorego uwielbiam,problem w tym ze on chce dorabiac sie wszystkiego sam i nie interesuja go nawet kontakty z moimi rodzicami. Tato jest zalamany-nagaduje mi ze wybralam nieodpowiedniego faceta i zbudza we mnie poczucie winy swoim narzekaniem,widze ze jest przybity tym ze nie bedzie mial mu kto pomoc w biznesie i zarzadzaniu pieniedzmi. Czuje ogromne wyrzuty sumienia i zal,jest mi zal ojca.Ja nie potrafie mu pomoc i teraz mam faceta ktory jak ojciec mowi "nie nadaje sie na ziecia-i ze to jakis koszmar wedlug niego"...wedlug moich odczuc sytuacja w jakiej sie znalazlam to tez koszmar :( pomozcie prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy Twoj ojciec nie ma
troche racji? To co napisalas i dla mnie jest dziwne: "nie interesuja go nawet kontakty z moimi rodzicami"... Dla mnie moi rodzice sa najwazniejsi na swiecie. Nie chcialabym, zeby moj facet mial cos przeciwko nim ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esmerauda9
Moj facet nie ma nic przeciwko rodzicom,ale dodam ze jestesmy ze soba dopiero 5 miesiecy i jestesmy po 3o tce-moze to co zmienia?Po prostu nie przychodzi do nas do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esmerauda9
on po prostu sie z nimi nie "kuma" i dlatego jest "zlym spadkobierca",czuje sie nieustannie winna :(bo ja nie potrafie pomoc ojcu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esmerauda9
pomocyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet12345
No, ja rozumiem twojego faceta bo jestem taki sam. Tez nie mam nic p-ko rodzicom swojej lubej ale nie czesto bywam u nich w domu i prawie z nimi nie gadam. Po prostu nie czuje takiej potrzeby. Nie lubie gadac tylko p o to zeby gadac. Odbierany jestem jako ten ktory ich lekcewarzy. Ja najzwyczajniej nie wtracam sie w ich sprawy i oczekuje tego samego od nich. Ale przyznam , ze na miejscu twojego faceta zastanowilby sie czy nie zmienic podejscia wlasnie ze wzgledu na obiecujaca przyszlosc przedsiebiorstwa :) NIe bardzo rozumiem tylko co ma spadek do tej sytuacji. Spadkobierczynia co do zasady jestes ty . Przy dziedziczeniu ustawowym spadek trafia do twojego majatku odrebnego, nawet jesli dziedziczenie nastapi juz po zawarciu malzenstwa. Przy testamentowyum tez zasada jest ze spadek wchodzi do majatku odrebnego, chyba ze testator wyraznie postanowi inaczej. W sumie z punktu widzenia opisanego problemu kwestia dziedziczenia nie ma tu znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esmerauda9
Dziekuje Ci za odpowiedz,ja rozumiem te kwestie,ale tu chodzi o cos zupelnie innego,ojciec chcialby kogos kto bedzie sie z nim dogadywal i prowadzil z nim to przedsiebiorstwo,potem je przejal po nim,nie ma syna wiec chcialby miec takiego "syna" .I pytanie jest nastepujace-czy dzieci bogatych rodzicow maja "obowiazek"-moralny,emocjonalny,zeby jesli same nie potrafia pomoc,to powinny znalezc odpowiedniego "kandydata"?Moj obecny narzeczony nie czuje potrzeby spotykania sie z moimi rodzicami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość She83
a moze po prostu za krotko sie znacie?? 5 miesiecy to nie jest duzo. Moze twoj facet krepuje sie rozmawiac z twoimi rodzicami o majatku. Moze mysli ze wy go testujecie czy leci na kase?? Bo to troche dziwne jest ze szukasz faceta pod katem zapatrywania swoich rodzicow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esmerauda9
czuje sie za to odpowiedzialna wlasnie i nie wiem czy to jest "zdrowe",moze powinnam patrzec tylko na swoje szczescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość She83
nie wiem jak blisko jestes ze swoim facetem ale ja zwyczajnie czulabym sie niezrecznie jesli moj facet by mi powiedzial ze jego matka czy ojciec chca rozmawiac ze mna o ich interesach w celu badz co badz ich dziedziczenia. Normalnie blokada by mi sie wlaczyla. Uwazam ze za wczesnie na takie rozmowy. I tez uwazam ze ty i twoja rodzina to jakos tak na sile probujecie to wszystko zorganizowac. Nie lepiej by bylo miec ze swoim chlopakiem wlasne plany i marzenia a z biegiem czasu wplatac plany twojego ojca?? Ile maja lat twoi rodzice ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość She83
Napisalas ze on chce dorabiac sie sam, bez kontaktow z twoimi rodzicami - moze to swiadczyc ze w przyszlosci balby sie zostac oskarzonym ze hajtnie sie z toba dla pieniedzy. Uwazam ze rozsadny z niego facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esmerauda9
Mialam kiedys chlopaka ktory mnie zdradzal,nie kochal ale doskonale dogadywal sie "biznesowo" z rodzicami (okolo 60tki sa),rodzice go uwielbiali a to dran byl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość She83
chcesz byc szczesliwa ?? to pomysl o sobie najpierw a wszystko inne jakos z biegiem czasu sie ulozy :) Ide spac juz:) Zycze odpowiednich decyzji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×