odchdzamy się od dziś-zapraszam każdą z Was

no szkoda ze te forum sie rozpada, tak fajnie bylo;( ale przynajmniej pozbylam sie tych kilogramów i zostało mi tylko 4 wiec mysle ze do połowy wrzesnia bede miała swoje 48;)

czemu tak sie rzadko udzielacie? przestałyscie sie odchudzac czy co?

Co tu sie stało?????J miałam kompa w naprawie a tu taka cisza:( hello!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja zaczynam znowu od początku:( 64/65kg

no jakos tak wyszlo :( juz nikt tu nie zagląda :( ja znowu 92-94nawet , niewiem co jest , nic ni hudne juz przez taki dlugi czas , jz calkowicie stracilam nadzieje na 8 z przodu do wrzesnie :( WRACAJCIE!!!

DZIEWCZYNY GŁOWA DO GÓRY!!! grunt to miec w kims oparcie. poszukajcie innych ciekawych topików.jest ich dużo i niektóre naprawde fajne. dziewczyny przyjmą nowe odchudzaczki z przyjemnością.

dziewczyny szkoda ze was nie ma :( okropnie jestem ciekawa jak Wam idzie .. , szkoda, ze zadna sie nie odzywa;( fajnie tu bylo, i szkoda ze juz Was nie ma;( jak bedziecie to napiszcie przynajmniej jak waga, odchudzanie i co u Was? bede czekała ..(: Pozdrawiam i życze żebyscie osiągnęły swój cel !:) a u mnie stopka tez troche sie zmieniła;)

ciggie-:)jestem jestem :) waga-bez zmian ale za to wrócilm z podrózy ze znajomymi-Serbia, Węgry i Grecja-aaaaa było super mam świetną opaleniznę i w ogole jest super tylko szkoda ze Was nie ma:( buziaki

jest tu kto? hoop -hop :P

ja jestem ! :) dziewczyny wracajcie bo ja bez was nie potrafie. moja waga zatrzymala sie na 93 juz od kilku tygodni i nic, pozatym wczoraj i dzis zjadlam fryki :(

ja wrocilam z wakacji i bez was tez mi ciezko;( mam nowe siły i wierze ze znow wszystkie wrocimy do odhcudzania;) o jejusku nie martw sie RUSZY:)

ciggie jak dobrze ze choć ty jeszcze jesteś , coprawda zadko ale zawsze to coś :D moze nawet ruszy nasze forum , jakos tak sie orzyzwyczailam do niego , smutno mi jak was nie ma :(

własnie;) dziewczyny nie ma co, bylam na innym forum ale to nie to samo:). jestem, jestem i ty o jejusku tez musisz chociaz byc:)

ciggie wypadaja mi włosy :(:( nie wiem co się dzieje , lenie się niemal jak kot :(

Cześć Dziewczynki !!! Zgadnijcie kto to ? Po przyjeździe szukałam tego tipicu pare razy w spisie tematów, ale gdzieś się zapodział, znakiem tego nikt nie pisał i myślałam, że wszystkie powyjeżdżałyście. Stęskniłam się jednak i postanowiłam Was odszukać. Patrzę, a tu jesteście, czyli jednak topic żyje :)

Zasanawiałam się co u Was, trochę pisałam na innym temacie... Co do diety to tragedia! Zmarnowałam wcześniejsze wysiłki na wyjeździe. Tony frytek, lodów, alkohol...no bo do jak wszystkie to wszystkie, albo dlatego, że przecież są wakacje, raz się zyje...itd... Wróciłam z 3 kg na plusie :( Masakra ! Teraz jestem na niskowęglowodanowej, typu Atkins i 2 kg poszły, ale jest w tym na pewno dużo wody, więc się nie ekscytuję, chociaż cyferki cieszą, nie powiem :) Nareszcie zapisałam się na siłownię, wczoraj wyszłam też na rower i pedałowałam ostro przez 50 min. Staram się to zgubić, ale mało widzę efektów po ubraniach, a o to mi najbardziej chodzi, bo po powrocie okazało się, że w ciuchach, które wcześniej nosiłam wyglądam jak baleronik...:( Co u Was...? Ciggie, gratuluję spadku wagi :)

Hej:) miło kogoś tu spotkać:):):) u mnie dieta średnio:O:O ale wspomnienia z wakacji -wspaniałe :) wieczorem zajrzę i napiszę więcej :) buziaki

W góręęęęęęę!!! wracjacie

jestem:) się dietuje:) i czekam do mojego celu :) o jejusku bardzo mi przykro?:( ale teraz jesz normalnie czy dalej sie odchudzasz? ja wierze ze w październiku zobacze 48:)

upnę z uporem;) ciggie-w diecie upór jest przydatny ;) szkoda ze nikogo już nie ma:( ale może we dwie jakoś reanimujemy temat;)

heloł! pamięta mnie ktoś?? o jejuśku - jesteś??

pewnie;)

zapomnialam o was , przepraszam . zaczyna mi sie jojo chyba i zanów sięgne po tabletki...z 92 na 95 :(( a do studniówki jeszcze tylko 4 misiące :( a 80 wciąz na mnie czeka :D

HUUUUUUUUUUURA!!!!!!!Nareszcie Was znalazłam:) Fajnie miec swój kąt w odchudzaniu!Tym razem nie doprowadzmy do jego rozpadu ale sadze ze to sprawka wakacji!!! Niestety mam nową stopke i po wakacjach znowu kg wróciły tym razem startuje z 69

O jejuśku może jakieś witaminki??!! Mi tez zaczynają wypadać chyba jesien dużym krokiem sie zbliża!!!Kupiłam sobie z ziaji szampon z czarnej rzepy i jem skrzyp z colfarmu(najtańszy a najwięcej krzemionki-ok 7 zł) i do tego dromin na skóre i paznokcie bo łamią sie do krwi! Moje postanowienie na sylwestra nowe piękne i zdrowe ciałko!!!Kto ze mną?????

Hej :) Przepraszam że nie piszę, ale strasznie jestem pochłanięta poprawkami...jutro mam dwie !!! Koszmar, w jednym dniu ! :( Módlcie się za mnie ;) W diecie też tragedia, zbliżami się okres i po prostu puchnę, do tego pofolgowałam sobie konkretnie, bo stresowałam się tymi egz. Jak przeżyje jutrzejszy dzień to już będzie dobrze :)

Acha, niby więcej się ruszam, bo jeżdżę na rowerze, wyszłam nawet pobiegać, ale nie potrafię sobie odmówić słodyczy... Strasznie ciążą mi te kg złapane w wakacje, pozbywam się dwóch, wracają, znowu coś spada, już się cieszę i znowu wraca...i tak w kółko...nie mogę się zmobilizować...:( Bardzo trudno mi się zebrać w sobie i wytrwać w postanowieniu...no ale skoro nasz topic odżył to dieta też :) więc do dzieła ! Oczywiście od jutra, bo muszę najpierw przeżyć poprawki ;) Dobranoc :)

Elena-i co zyjesz? ;) Dziewczyny ciesze się ze się powoli odradza nasz topik;) ja też niestety więcej waże:O i wogóle prawie wszystko odzyskałam :O:O ale zabieram się za siebie bo w styczniu studniówka !!

Dzięki za troskę Kalinowa :) żyję :) Jest ok, pierwszy egz. zdany, bo wyniki były od razu, drugiego będą we wtorek, ale jestem pewna na 99% że zdałam :D Niedawno wróciłam do domu i jestem padnięta... Trzeba sobie wyznaczyć nowy cel, taki żeby motywował...moja studniówka dawno już za mną, niestety, ale coś się chyba znajdzie. Najważniejsze te cholerne poprawki :) Ale to już za mną :D

Zmieniłam stopkę :( Wkurzały mnie te uśmiechnięte buźki przy osiągniętym celu 50 kg ... Wpędzało mnie to w dołek....:( Teraz będzie już tylko lepiej :)

Elena-no jasne ze będzie lepiej i gratuluję zdania;) wierzę ze i we wtorek będzie "zdany";) ja lekko chora-gardo mi wysiada :O ale przeżyję w sobotę idę na wesele i muszę dojść do siebie choć trochę:)