Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kalinowa panna

odchdzamy się od dziś-zapraszam każdą z Was

Polecane posty

witajcie dziewczyny ja też sie nie poddaje walcze dalej :D ważenie w poniedziałek rano... o jejusku - zrezygnuj prosze ze wspomagaczy! ale to ten co mowilas ze sie z nim kapalas i ze nie wrocisz do niego bo za duzo juz osiagnelas zeby tak po prostu \"mu sie dac\"?:P hehe chyba z postanowieniem nie wyszło :P ale fajnie, ze jestes szczesliwa (bo jesteś?) u mnie nie wiem ile jest na wadze i chyba nie chce wiedziec... ale mecze dalej !!! kalinowa panna - popieram! nie poddajemy sie dziołchy do roboty! nodule - ty powinnas miec juz teraz zastój... zawsze tak jest po stracie 5kg, ale nie przejmuj sie, waga ruszy! karola - do dzieła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nio widzisz tak wyszło , zblizylismy sie do siebhie w tym szpitalu , puki co jest kochany i wogle ale nie wiem na jak dlugo hehehe , puki co slubu jeszcze nie planuję :P nawet jego tato pytał jak sie czuję :) mrtwią sie , to fajne jest :) chba potrzebowałam takiej uwagi :) a jak wam idzie sporcik?? ja się ograniczyłam narazie tylko do jazdy na roweze bo serce mnie boli jak jezdze na rolkach i jak skacze na skakance :( ale doktorek dzwonił wczoraj i mowil ze tydzien czasu musze zajebiscie na siebie uwazac a puzniej bedzie juz normalnie :) wiec puzniej znow wruce do rolek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do sportu to hmm.. u mnie kiepsko :P dzisiaj wieczorem ewentualnie rower albo bieganie ja też potrzebuje uwagi, zawsze lubiłam byc w centrum uwagi, nawet w szpitalu taka ze mnie wariatka hehe:P ale do byłego nie wrócę... za chiny! nie ma takiej opcji :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jejusku, trzymaj sie:* oby wszystko było ok .. :) i fajnie ze masz chłopaka , musi mu zależeć skoro byl z Tobą:) i własnie nie poddajemy się;), chociaz to ja ostatnio chyba najbardziej narzekam ale teraz to ZMIENIAM;) lady_en , własnie mam ten zastój , i tak mnie to wkurza;/ kiedy on moze sie skonczyc? teraz juz drugi tydzień bedzie tego zastoju :|? jutro ważenie ale zapewne nawet troche przytyłam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki nodule :) ale wiesz, wolalabym byc zdrowa niz miec chlopaka , bo zdrowie wazniejsze :( ale du.pa sama jestem przeciez winna :( nie przejmuj sie zastojem, ja tez mialam a potem polecialo jak burza :) wiec cierpliwie dietuj i czekaj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jejuśku a co wogóle Ci jest????Co lekarze powiedzieli???Sama jem teraz to świńsktwo ale 1/4 tabl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje ze pójdzie bo moja cierpliwość nie jest wieczna;) trzymam, za Ciebie kciuki , ale juz lepiej jest, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiyoa ja malo co pamietam , ja poprostu bylam nacpana po tych tabletkach , zwielam 2 bo 1 mi juz nie starczala , no i kilka dni bralam po 2 az wkoncu dostalam drgawek, palpitacji i h,uj wie czego tam jeszcze. powykrecalo mi palce i wogle, ocknelam sie dopiero w karetce a w szpitalu kazalam wszystkim spadac prawdopodobnie (tak mi chlopak opowiadal :) ) no i chcieli mi dac sonde do gardla ale troche mnie ocknelo i poprosilam lekaza ze ja sama se przeplucze no i dali mi wiadro wody i musialam pic i zygac :O plakalam i zygalam :O nikomu nie zycze takiej akcji, mialam zostac na obserwacji ale ze bylam nacpana to szalalam i nie chcialam sie zgodzic i zaczelam uciakac wolgle ze szpitala jak czubek jakis ale zemdlałam w polowie drogi :O tak jak mowie, malo co pamietam , wolalabym chyba nie pamietac nic. dlatego kiyoa uwazaj na to swinstwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dwie tabletki to chyba za duzo-zdecydowanie za duzo wszyscy ostrzegają przed przedawkowaniem ja biore 1/4 tabl po 12 ale chyba mało na mnie działają bo dziś mam 65 kg...więc dalej mi zostało 7/8 kg...dziś strasznie boli mnie lewa reka, ale to chyba za dużo ćwiczeń lub pracy fizycznej:( ogólnie to zadnych działań niepożądanych nie mam serce mocniej bije ale to tylko jak moje kochanie dzwoni... Bardzo mi przykro że tak się stało, a zrobili Ci badania ob, morfologia mocz????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko krew mi badali i bicie serca sprawdzali co chwila, ale co sie bede rozczulac, trzeba odchudzac sie dalej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale przystopuj moze troche, bo wiesz jeszcze cos sie stanie;(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
auć ledwo pisze-biegałam sobie z koleżaanka i nagle BUM spadłam:P mam zdarta skóre na kolanie,łokciu,wewnątrz obydwu dłoni i mam krwiaka na palcu:P:(:O :) echh ale wiecie co jest najlepsze? ze wstałam przeszlam kawałek i mowie do mojej kolezanki-to co? biegniemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kondycja:P o jejuśku mam pytanie? eksepercie:P juz drugi tydzień mam zastój waga nic nie ruszyła, kiedy to prawdopodobnie sie zmieni:( bo juz nie mogę;( wiem, wiem znów narzekam .. ale to jest naprawde, dołujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh :) no nie wiem dokladnie , ale juz niedlugo , nawet moze caly miesiac waga stac ;) ale chudnąc bedziesz dalej , zjadaj wiecej wazywek bedzie ok ;) kalinowa a gdzie ty masz oczy jak biegasz heheh , pewnie nieciekawie to wyglada , ojoj :) a ja dzisiaj znowu nic nie jadlam , za kazdym razem jak staje nawet z krzesla to musze chwile poczekac bo robi mi sie czarno przed oczami i kreci sie w glowie :O tato sie o mnie martwi , prosi zebym cos zjadla a ja nie chce :O chociaz wczoraj chlopak nmi kuopi kubusia to wypilam pół czyli 250 kcal , strasznie dużó :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak bo początkowo spadają kg to woda i zbędne zapasy!!!Kiedy waga stoi a pilnujesz diety to organizm musi przyzwyczaić się do nowej mniejszej ilości kcal, teraz się broni przed utratą cennych zapasów, przeczekaj waga teraz jak ruszy to bedzie lecieć cały czas bez przystanków....życze wytrwałości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jejuśku, musisz jeść bo sie rozchorujesz.. jak nie ruszy mi w nastepną srode , to zaczynam wychodzic z diety .. trudno nie osiągne mojego celu .. ale miesiac nie bede czekac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jejuśku - masz zakaz brania tego świństwa!! zrozumiano hihi jak nie to sie tam do Ciebie przejde :P a jak tam się rozwija historia z byłym obecnym?:D dzisiaj mam jakiś gorszy dzień :O zjadłam troche paluszków i kostke czekolady ...ajć grzeszki grzeszki... ale wieczorem biegam zeby to stracić :) nie moge sie doczekać poniedziałku... chce stanąć na wagę i błagam chociaż o 1kg mniej! kalinowa panna - uważaj na siebie :* nodule - jeśli już stoi dwa tygodnie, to na pewno niedługo ruszy, ale nie przestawaj, wiem ze to trudne sama tak mialam kiedys...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nodule nie poddawaj się jesteś tak blisko celu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe dziewczyny nie musicie sie tak o mnie martwic :P przecież nie umrę :) pozatym zjadlam jodurt dzisiaj z brzoskwiniami bo tato mnie prosil - 150 kcal :O nop a teraz gotuje mi sie piers na paze , eh robie to dla nich zeby nie mieli wiecej zmartwien ale juz wiecej nic nie zjem :D pewnie przytyje ze 2 kg bo 2 dni nic nie jadlam to tera powinnam pomalutku zaczynac a ja tak buch caly jogurt od razu :O no to pewnie poskocze spowrotem do 96 :( lady a ja ich juz nie biore od niedzieli bo mi chlopak zabral i nie odda , pewnie wyzucił 😠 a ogolnie stosunki mamy dobre , chodzimy sobie na łąke się opalać ...czasem cos jeszcze :D ale wiecie co ?? uwielbiam teraz lezec przy nim nago albo w staniku i majtach bo tak mi sie podoba moje cialo ze wszedzie bym na golasa chodzila :D kiedys moje uda sie stykaly a teraz kazde jest osobno i mam prześwit :D:D:D normalnie czuje sie cudownie :D wiem , wiem , nie ma sie co zachwycac bo przeciez dalej jestem spaślakiem ale uwazam ze duzo osiągnęłam, sory ze tak sie zachwycam ale to mnie tak podbudowuje :D:D dziś też xchcę na łąkę :D dziewczyny ja wieze ze i wam sie uda schudnąc do tylu i ilu chcecie , bo uczucie potem jest cudowne a nawet tak cudowne ze nie do opisania :) nie poddawajciesię !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jejuśku-to bardzo bardzo dobrze :) i wiesz co? moze nawet ktoś sobie pomyśli\'o jaki spaslak\" ale i tak jest o niebo lepiej i ważne ze TY to czujesz i ze zaczynasz lubic swoje ciało :) :) będe uważać Dziewczyny obiecuję :P dzisiaj do du py z dietą -byłam u cioci i zjadłam obiad jak 2xrazy mój,a w drodze jeszcze kawałek drożdzówki:O a jak wrócciłam do domu to kawe z mlekiem 12% wypiłam i zjadłam ze 3 kromki chleba z cebulką:O:O::O ide biegać po 21

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola xD
Widze wszytkie działają i bardzo dobrze:) Ja za to pół dnia spędziłam w aucie...na prawku ale za tydzien egzamin wiec trzeba sie przygotowac;p Ale niue mialam przynajmniej czasu na jedzenie;p;p;p O jejuśku spalone kilogramy przywróciły ci wiare w siebie i wiecej optymizmu...Bardzo dobrze:) Mam nadzieje ze juz niedlugo wszystkie bedziemy sie cieszyły ze swojego sukcesu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kalinowa ja tez dałam dzis du,py z żarciem , jak już zaczelam jesc tą piers tak do tej pory :O zjadlam cala bagietke czosnkową z kauflandu , ok 500 kcal !!! szok :O i z 10 ciastek z ciasta francuskiego posypanych cukrem :O i to wszystko po 18 nawet jutro nie wchodze na wage bo sie zaplacze :O chociaz pomyslałam sobie tak : (nie wiem czy dobrze mysle najwyzej mnie upomnijcie ) *ze czlowiek powinien zjadac troszke ponad 2000 kcal dziennie tak?? NO TAK *no i ze organizm standardowo tyle wlasnie spala w ciagu dnia tak? NO TAK *a ze my sie spasłysmy to przez nadmierna ilkosc kcal i tluszczy i weglowodanow tak ? NO NA TO WYGLADA ZE TAK *no i jak ograniczymy kcal z np 3000 jak do tej pory jedlismy do 2000 to nie schudniemy i tak bo nasz ogranizm bedzie spalal tylko te 2000 co dostaje a sadla juz nie , tak? NO WYDAJE MI SIE ZE TAK *a wiec zeby soe odchudzic musimy jesc mniej niz nasz organizm spala czyli załuzmy ze 1000kcal tak?? NO OCZYWISCIE ZE TAK *a wiec jezeli mozemy dostarczac organizmowi 2000 kcal a dostarczamy 1000 to on spala te 1000 + nasz tłuszczyk , tak? WYGLADA NA TO ZE TAK *a wiec jezeli niechcący bądć swiadomie aczkolwiek nie potrafiąc oprzec sie pokusie chęci zjedzenia czegos \"innego\" wzjdlędnie \"lepszego\" zjemy cos więcej ni teraz gdy się odchudzamy , tak jak np ty kalinowa panno oboadek i drozdzowka czy ja bagietke i ciastka to z 1000kcal wyjdzie nam 2000 kcal więc nie przytujemy bo organizm to spali , poprostu nie schudniemy ale i tez nie przytyemy . takie są moje wnioski/przemyslenia/ czy jak inaczej to nazwac , niewiem . ta sobie myslalam i tak wymysliłam :) co wy na to? dobrze mysle??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jejuśku chyba dobrze myslisz!!!;p Warto znalezc usprawiedliwienie zeby nie czuc sie tak zle jak cos niecos wiecej przekąsimy:) No bo ja za to po 18tej skusilam sie na kilka chipsow.;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe no jakos trzeba szukac usprawiedliwienia :P a jakie macie BMI ??? podajcie mi tu prędziutko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madlllene
Witam,czy mogę dołączyć do waszego topika? jestem na diecie od poniedziałku i nie powiem jest mi dość ciężko samej :( tym bardziej, że w domu wszyscy jedzą "normalnie" a ja? zero węglowodanów :/ Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach dziewczyny, grzeszki u mnie tez dzis;( rodzina przyjechała i wiadomo wał jedzenia, ale od jutra biore sie w garś.. o jejuśku, widze ze juz lepiej Ci, i bardzo sie ciesze, bo dzis troche o tym myslalam :) ja jutro mam zamiar zjesc ok. 500 kalorii, za te moje dzisiejsze grzeszki:) do jutra:)) a no i witamy nową odchdzaczke;) zaczernij sie , i napisz jaką masz wagę ,jaki jest cel i ile wzrostu, i oczywiscie zapraszamy, no nie dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do o jejusku:) bardzo dobrze, ze czujesz sie dobrze we własnej skórze, bo to własnie o to chodzi :P sama to osiągnełas:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×