Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marbuza

byla mojego faceta

Polecane posty

Gość marbuza

jestem z moim facetem od 3 miesiecy. on wczesniej byl z panna przez 5 lat ale rozstali sie na kilka misiecy zanim my zaczelismy byc razem. on caly czas powtarza mi jak dlugo musial sie zbierac zeby zaproponowac mi wspolne wyjscie, nawet jego znajomi mi o tym opowiadali. jestesmy razem bardzo szczesliwi tylko mnie dreczy ta jego byla. on mowi mi wszystko i gdy ona do niego pisze pokazuje mi kazdego smsa nawet gdy nie chce patrzec bo tak zostalam wychowana. pokazuje mi tez co jej odpisal. ale ona non stop sle do niego smsy. gdy on jej nie odpisuje bo np jestesmy razem to ona pisze do niego smsy z wyraznym fochem. gdy raz wyslal do niej przez przypadek smsa ktory mial byc do mnie tez sie sfochala ale potem znow do niego pisze i pyta czy my nadalk jestesmy razem. juz mnie to meczy. powiedziec mu o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne ze mu powiedziec
Inaczej to nie bedzie dawalo ci spokoju. Co nie zapowiada szczesliwego rozwoju waszych uczuc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaa20
koniecznie mu powiedz o tym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marbuza
ale z drugiej strony nie chce zeby on myslal ze jestem zorhisteryzowana malolata. ja wiem, ze jemu bardzo na mnie zalezy okazuje mi to na kazdym kroku ale sam opowiadal mi, ze gdy sie z nia rozstal jakis czas temu i probowal byc z inna panna ona zaczela na nowo go wyrywac i w koncu zostawil tamta i byl znow z nia. ale tez powtarza mi, ze tym razem dal jej wyraznie do zrozumienia, ze to koniec i powiedzial, ze on wie ze ona go kocha ale on postawil sprawe czysto i ona zwyczajnie potrzebuje czasu zeby to przelknac. chcialabym mu powiedziec co o tym mysle ale nie wiem jak, zeby to nie wypadlo zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marbuza
ktos moglby mi jeszcze cos doradzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najwazniejsze jest to jak Twoj chlopak sie do tego odnosi. sama piszesz, ze nie robi z tego tajemnicy, nie ukrywa przed Toba jej smsow ani tego co sam jej odpisuje. to wazne, chce CI W TEN SPOSOB POKAZAC, ZE MOZESZ MU UFAC, ZE JESTES NAJWAZNIEJSZA. twoje obawy sa zrozumiale, ale tak naprawde czy sama myslisz, ze masz sie czego obawiac? jesli naprawde nie daje Ci to spokoju porozmawiaj z nim, ale nie wiem czego oczekujesz po tej rozmowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marbuza
masz racje. ufam mu, ale caly czas mysle o tym ze byli ze soba 5 lat a to cos znaczy. wiem, ze ja kochal i nie chce ta rozmowa zmuszac go zeby zerwal z nia kontakt bo to jednak wazna osoba w jego zyciu. ale chyba chcialabym zeby zrobil cos zeby ona zrozumiala, ze to juz koniec raz i definitywnie ze teraz jest ze mna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marbuza
ktos pomoze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie zgadzam z pani c mysle, ze masz fantastycznego chlopaka i mozesz mu zaufac i spac spokojnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marbuza
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobasinska
wlasnie mam podobny problem:) tylko on nie pokazuje mi co do niego napisala i mnie to wkurza bo podejrzewam ze cos knuje:P ciesz sie ze nie ma przed Toba tajemnic:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobasinska
nie wiem po co z nia pisze. mowi ze pisza o niczym:P to czemu mi nie pokazuje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marbuza
myslalam, ze topik umarl:) moj wlasciwie nie tyle pisze ze swoja byla co jej odpisuje, nie moge miec do niego o to pretensji bo ja tez utrzymuje kontak z moim bylym chlopakiem. gdy o niej rozmawialismy powiedzial mi ze laczy ich spora czesc jego przeszlosci i nie mozna sie tak od tego odciac. mowi ze w pewnym sensie jest jego przyjaciolka i dopoki on byl wolny mogli porozmawiac o wszystkim a teraz ona non stop sie na niego focha i daje do zrozumienia ze chcialaby zeby znow byli razem. jego znajomy powiedzial mi ze ona caly czas wirzy ze beda znow razem bo on zrywal z nia juz wczesniej ale gdy ona sie podlizywala przez jakis czas to wracali. ale podobnop nie mam sie czym martwic bo juz dawno nie byl tak szczesliwy jak jest teraz ze mna. z tym ze to latwiej powiedziec a trudniej zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobasinska
widzisz moj nic mi nie wytlumaczyl powiedzial tylko ze ne potrzebnie sie przejmuje ze to juz przeszlosc ale sama nie rozumim skoro to przeszlosc to po co do niej pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marbuza
ja to sie chyba lekko zazdrosna zaczynam robic:) wiem ze nie mam powodow ale mimo wszystko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutniutenkkaa
do marbuza- moj juz byly ( bo mnie zostawil a ja wciaz go kocham , ale jest sam wciaz ) :( tez jak bylismy razem, jego byla ciagle dzwonila do niego, kilka razy dziennie zrana(on nie odbieral) , i pisala smsy, wiedzac ze on juz ma mnie... zanim byl ze mna z nia byl jakies 2 lata, ale z nia zrywal czesto, bo ona go nie kochala, manipulowala uczuciami, i jesli zerwal, podlizywala sie by wrocil, i tak wracal, przez tem czas co byl z nia, my bylismy przyjaciolmi, mimo ze on -moj byly juz mnie kochal, potem tak sie potoczylo ze z nie ostatecznie zerwal, no i bylismy razem, ja dalam mu te milosc, mieszkalismuy razem, ale te telefony codzienne dzwonienie, smsmy :(:(:( widzialam co pisal i co dostawala-pokazywal, ja o niej nie chciaalam slyszec.... ostatni raz jak bylam u niego(mieszkalam u niego, ale od czasu , i do czasu jezdzilam do mojego miasta) wogole nie pokazywal mi eskow nic byl zly.... i zostawil mnie jak wrocilam domu, pamietam go tylko takiego ktory mnie kochal, bylismy prawie rok, znamy sie ponad 3 lata, nie jestesmy razem 7 miesiecy, ja go wciaz kocham, on nie chce byc ze mna, nie ma nikogo, do tamtej nie wrocil, dzwonilam do niego pare razy po tym, on mnie nienawidzi, jak eska napisze-odpisuje ze mam nie pisac bo nie wroci.. czasem mysle , on jest sam , i tak mi odpisuje, a wtedy gdy byla mu pisala i dzwonila , to jej tak nie pisal, rzadko odpisywal, boili mnie to, ona o niego nie zabiega, ja go kocham; nie wiem po co ona tyle pisala , moze by to jej pisanie zniszczylo nasze uczucie??? :(:( ja naprawde dalam mu prawdziwa milosc:(:(:( oni sa na stopie kolezenskiej a mnie on nienawidzi , moze wciaz kocha, ze boi sie zobaczyc by nie wrocic... ponoc on wyrywa z neta bardzo mlode dziewczeta teraz.... ehhhh ...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marbuza
bardzo mi przykro ze tak sie miedzy wami potoczylo, napisz dokladnie czemu z toba zerwal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutiutenkkaa
zerwal na gg, po tym jak wrocilam do domu na pare dni (mieszkamy dosc daleko od siebie) mieszkalam u niego gdy razem bylismy... i od tej pory 7 miesiesy nie widzialam sie z nim nie wiem dlaczego, ciagle pisze ze nie chce mnie, pare razy ze mnei nie kocha, jesli pytalam czy to ta byla to on nie, ze to jego tylko sprawa... ja mysle teraz po takim czasie ze albo ta byla albo moze jego mama(mieszkalam u niego jak wspominalam) ... mysle ze zaczelo mu to przeszkadzac ... nienwidzi mnie, nie wiem za co, nic mu nie zrobilam, zadnych przykrych rzeczy, nie jestem zlosliwa, i to mnie bardzo boli:( on wie ze ja go kocham... raz mi napisal w esku tak: pewnie tak mi zlozeczysz i liczysz na to ze jak swiat mi sie zawali to wroce!, nie mam zamiaru wracac! ku..rwa mylisz sie, czemu mialoby mi byc lepiej z toba, ciekawe pod jakim wzgledem, chyba ze tobie" za kazdym razem odpisuje ze mnie nei chce ze mam nie pisac itp, czasem zapytam w esku , raz ze bylam nudna ( nonsens! on byl nudny -sam o tym wie) raz ze jesli by mi odpuscil to ja bym miala to co chciala, a on zryta psychike ... to sie nie trzyma kupy; o raz ze nudna a raz psychicznie go meczylam... :((( raz napisal bo ze mam nasrane w glowie :(... normalnie nie moge z nim porozmawiac jak z czlowiekiem grubo po 20 :( napoczatku mowil ze mam wyglad malolaty:( zachowanie i rozumowanie i ze gadam bzdury:(((( czasami mysle ze mowil to o sobie :((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutiutenkkaa
dodam ze do zcasu gdy go widzialam wiedzialam ze mnie kocha, tylko ten ostatni tydzien na ktory do niego pojechalam byl inny, on juz wiedzial ze mnei zostawi, ale swietnie to ukrywal, bym pojechala do domu, i zeby mial mnie z glowy;(;(;((((((:(:(:(:(:( czemu nie porozmawial, czesto pisze, ze nie zmienie sie, ale to on powinien sie zmienic;((( mimo ze naparwde chcialabym naprawic te zle rzeczy , na poczatku obiecalismy jeden drugiemy, ze jak jedno z nas bedzie cos czulo cos zlego to drugiej osobie to powie, i bedziemy starali sie postarac uratowac naprawic:(((( ja mu powiedzialam ze do tego nigdy nie dojdzie bo naprawde cie kocham i z toba chce sie zestarzec, on to samo:(((( i on nawet nie powiedzial nic .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222221
samiutennkaa ---- ten Twoj chlopak to niezle zryty jest, jesli tak bylo jak piszesz! ja bym sie do niego w zyciu juz nie odezwalam, jakby zerwal ze mna przez gg i pisal takie rzeczy ze mam nasrane w glowie itp. skluchaj widze ze jeszce bardzo go kochasz, ale miej troche honoru dziewczyno! jesli nie chcesz sei z nim kłocic napisz mu ze życzysz mu szczescia i nie bedziesz sie do niego wiecej odzywac jesli tego tak poragnie :/ i tyle!! nie odzywaj sie wiecej i wybij sobie tego chlopaka z glowy bo tylko Cie wpedzi w myslenie takie ze z Toba jest cos nie tak! a ile on ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutniutenkkaa
jestesmy po 20tce , 26 lat nadal kocham bardzo , ale to wszystko odbilo sie na moim zdrowiu, na ktorym musze teraz sie skupic, niew iem czy on wogole bedzie mial jakas dziewczyne, tzn pewnie bedzie mial, ale czy zone, czy bedzie razem z nim mieszkac , bo ja jestem bardzo wrazliwa spokojna osoba, a on szuka takiej dziewczyny super laski ktora musi miec tipsy solarium blond wlosy- chyba :( ja brunetka mulatka mam ladnie zadbane paznokcie, nie nosze tipsow, i nie bede:( jego znajomy raz powiedzial mi ze on jest dziwny po tym jak on mnie zostawil... ale naprawde ja mysle ze on jest zryty, a ja go tak kocham, przywiazalam sie poprostu...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marbuza
zapomnij o nim. taki facet na Ciebie nie zasluguje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutniutenkkaa
wlasnie wpedzil mnie, wczesniej bylam inna dziewczyna,optymistyczzna usmiechnieta, teraz czuje sie nic niewarta:(((( a ja nic nie zrobilam, tylko go kochalam:(:( i on jeszcze na mnie wine zwala, ze ja sie nie staralam, raz napisal ze jego mama i on nie chca mnie w domu widziec :((( ze nie mam co tam szukac, nie wiem jak ludzie moga miec taki tupet, tym bardziej ze choroba go dopadla ...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do marbuza
powinnas z nim pogadac i powiedziec ze moze juz wystarczy tego wychodzenia z dawnego zwiazku, ale bez zalu i zlosci, bo moze sie to skonczyc tak ze ta korespondencja bedzie trwac nadal ale on cie juz nie bedzie o tym informowal. To dobrze ze ci pokazuje te rzeczy, to moze znaczyc ze chce byc fair i nie chce robic niczego za twoimi plecami,a le nie liczylabym na to ze mu powiesz a on utnie znajomosc z byla. Tylko moze zasugeruj zeby jakos zaczal jej dawac do zrozumienia ze kazde znich ma juz swoje inne zycie i ciagle przypominanie sie nie jest na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marbuza
dziekuje za rade. mysle ze on daje jej to do zrozumienia, sam sie do niej pierwszy nie odzywa, zapoznal mnie z wszystkimi znajomymi wlacznie z ich wspolnymi znajomymi, jestem bardzo czestym gosciem w jego domu a jego siostra jest przyjaciolka ex wiec na pewno o tym wie. nie odpisuje na jej smsy gdy jestesmy razem. nie wiem czego jeszcze moge od niego wymagac a mimo wszystko czuje ze cos jest nie tak jak byc powinno. ja sama gdy rozstalam sie z moim bylym a on znalazl sobie nastepna dziewczyne usunelam sie w cien wogole z nim nie rozmawiajac, dopiero gdy byli ze soba 2 lata odezwalam sie znowu. nie rozumiem czemu ona tak sie przypomina, w dodatku mam wrazenie ze tymi swoimi fochami chce go sklonic do jakiegos dzialania, jakiejs reakcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość She83
gdyby moj facet wysylal do swojej bylej smsy od razu dalabym mu jasno do zrozumienia ze sobie tego nie zycze! Mimo ze ma do mnie zaufanie i traktuje mnie jak najwazniejsza osobe w swoim zyciu ale nigdy nie wiadomo jakie zamiary ma jego eks. Lepiej dmuchac na zimne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marbuza
ja mysle ze wiem jakie ona ma zamiary. wiem, ze nadal go kocha mysle, mam wrazenie, ze chce go odzyskac. ale on mnie zapewnia ze moge byc spokojna ze on nie czuje juz do niej nic romantycznego:) a mimo wszystko lekko mnie to zrzera od srodka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do marbuza
No tak, ale ja sobie na przyklad nie wyobrazam ze bedac juz dojrzala osoba, rozstaje sie z kims po wieloletnim zwiazku i mowie mojemu bylemu zeby sie nie wazyl do mnie odzywac bo moj obecny facet sobie nie zyczy. I moze facet Marbuzy tez jest powaznym facetem i uwaza ze to by bylo niepowazne. To ze ona wypisuje do niego, nie ma tu nic do rzeczy. Wazne jest jak on sie zachowuje w tej sytuacji. Marbuza i tak nie moze miec zadnego wplywu na ta laske i nie moze jej zabronic pisac do niego, zreszta on tez nie. Jak jest nawiedzona to bedzie pisac nawet jesli on jej powie ze sobie tego kategorycznie nie zyczy. Po tym ze ona robi fochy gdy on nie odpisuje od razu mozna sie latwo domyslic ze nie jest to osoba powazna/dorosla i albo jest jeszcze mloda albo ma cos z glowa. Zadna normalna osoba nie narzuca sie w ten sposob osobie bedacej w zwiazku. Wiec wydaje sie sensowne po prostu uswiadomienie mu tego i zaproponowanie zeby troche bardziej ja jednak olewal a ona musi to zrozumiec, bo on ma przeciez juz swoje sprawy i swoja dziewczyne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×