STARANIA 2009 POZYTYWNIE NASTAWIONE-

a moim teściowie kupili sobie króliki i teraz co niedzielę jak do nich jedziemy to jest króllik na obiad:) ale pyszne mięsko :)

Mmmmmmmm kremóweczki... Iga jestes the best:) A'propos Poznania ostatnio jadłam rogaliczki świetocośtam:) Ale były pycha:)))

a ja gdzieś od 3 sni nie odczuwam wogóle głodu - smaki na coś łapię ale żebym była głodna to wogóle.

To fakt, mozna pozniej cos sciagnac jak sie poslucha co dziewczynki na obiadek robia:)

wiem jakie rogaliki!!!! AAAA nam mówila o jakichs poznańskich rogalikach marcelińskich, czy marsjańskich - jakos tak :) ponoć pyszne :)

Ja też kasiulka ostatnio stracilam apetyt ale u mie to raczej w wyniku stresiora. Chociaz wczoraj wieczorem zjadlam 3 mega duze kanapki - moj maz stwierdzil ze... jem za trzech albo i czterech hehe bo nigdy nie miewam takich 'napadów' glodu wieczorami;)

Nie swietocostam hehe tylko Święto-Marcińskie:)))))))))) Pyszne są jak bedziecie w poznaniu to musicie sprobowac.

lepiej żeby twój M nie wykrakał "za czterech" hehe chciałabyś trojaczki??:P

MARSJANSKIE hahahaha dobre ale sie usmialam:) Kasia rzeczywiscie -swietomarcinskie bo takie podobne do marsjanskie - Iguś czy ty pewna jestes ze to marcińskie są??? ;P

No no no, Iga wiesz, moze ty rzeczywiscie jesz za dwoch;) Kurde, tego ci zycze laseczko!!!!!

no te marsjanskie tez mnie rozwalily:)))))) kamilka a ja bylam niedawno w zamosciu.........:P tzn zatrzymalam sie pod zamosciem i spedzilam tam 2 dni i wiesz na co zwrocilam uwage? na jezyk - super akcentujecie wyrazy:))) zupelnie inaczej brzmi nasz jezyk w tamtych stronach polski - super to jest:-)

e tamm jem za dziesieciu nawet czasami zupelnie jakbym miala współlokatora hehe

ja juz zobaczywszy "marcińskie" stwierdzam ,ze nazwa prawidłowa bo to własnie pochodzi od jakiegos tam Marcina. Tak kolezanka nam tu na forum pisała :)

He he he to prawda, moja kuzynka z Łodzi nagrała mnie kiedyś na dyktafon:P Iga a jak w Poznaniu mówicie na tramwaj lub pociąg?

Hejka, Iga, Kamila, fajnie was "zobaczyc"...normalnie wiecznosc :) Choc sama nie jestem lepsza. Iga sciskam Cie mocno nawet nie probuje sobie wyobrazic jak to musi byc ciezko w takiej sytuacji. Fajnie ze taka madra baba jestes :) Trzymam kciuki za Twoja mame i za Ciebie, zycze duzo sily i cierpliwosci. A co do staranek to wierze, ze bedzie Ci to wynagrodzone. Aneczka gratuluje! A co do calej tej sytuacji to powiem tylko tyle... Czasem warto nabrac dystansu, puknac sie w lebek i wykazac sie madroscia, wyrozumialoscia i dobra wola. Po co nam tu takie niesnaski :D Mam nadzieje, ze bedziecie tu zagladac bo lubie sobie siasc i poczytac/ poklikac. U mnie w pracy dalej zap... wiec moze w weekendzik mi sie zajrzy jak jeszcze tu bedziecie :)Bedziecie co?

bana to pociag:) o to ci chodzilo kami?

A ja dzisiaj na obiadek robie "pomysl na.." Winiary...zawsze w Polsce sie obkupuje w te pomysl....obiad szybki i latwy dla takiego nieudanca jak ja :) W kuchni to zwykle porazka ... A Pomysl na rybke w sosie smietankowo koperkowym...palce lizac!

czesc oli:) dzieki za cieple slowa:) ja bede w weekendzik - moze nie caly czas ale napewno zajrze:) i zgadzam sie z toba, nie potrzebne sa nam klotnie na forum bo kazda z nas dosyc ma swoich problemow - ale rozumiem tez ze czasami z powodu tego ze ktoras cos 'palnie' pojawiaja sie zgrzyty - tyle ze trzeba sie czsami zastanowic, i przejsc nad pewnymi sprawami do porzadku dziennego i juz:) po co sobie glowe zaprzatac niepotrzebnymi, nieistniejacymi nawet 'problemami':)))))

Kochane, ja zmykam teraz ale pozniej sie pojawie, moze wieczorkiem zajrze. teraz lece zaniesc obiadek mamie a jak wroce to zasiade przed kompem ponownie:)

Jeszcze raz dziekuje za mile slowa, KOCHANE JESTESCIE:)

COS ZLE ROBIE, POZNIEJ DOJDE DO TEGO CO;)

czesc oli:) znow rybka;)

hehe caps locka mialas wlaczonego:P

słuchajcie, a macie przepis na jakiś sosik do rybki ale "nie z papierka" ? moze byc smietanowy

no wlasnie o tą banę mi chodziło:) Ja też na razie ucieknę i wieczorem wejdę tylko że nie ma was kurde wieczorkami i w weekendy:( Bo ja wchodzę w sobotki i niedzielę tu i są pustki:(

Tysia ja nie mam:( Nie robie takich cudów w kuchni hehe ja tylko w panierce smażę - beztalencie jestem:-(

Oli jadłam tą rybkę w tym sosie:) mniamuśna :)wogóle tez lubię kupować pomysł na ...:)

Tysia, jak nie z papierka to nic ci nie doradze :D :D :D Taki ze mnie kucharz....no czasem kupuje tu takie soski gotowe, mozna je dodac do makaronu albo rybki albo zupki albo do czego sie chce i sa tez pychotka... Ano Kami dzisiaj rybka bo dawno nie bylo a podobno zdrowa :)

Oli rzeczywiscie dawno nie gadałyśmy w tym 'najstarszym składzie';) To moze zgadamy sie ktoregos wieczorka i dołączą do nas wszystkie nasze nowe kochane koleżanki? Może w niedzielę o 20 co? Na jakąś godzinkę????????