Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość IGA.POZNAN

STARANIA 2009 POZYTYWNIE NASTAWIONE-

Polecane posty

Hej Kochane Nie było mnie kupe czasu, zaraz wam opowiem dlaczego. JAk wiecie trafiłam do szpitala, rozwarcie na 1 cm, po 2 dniach 4 cm i skurcze, wiec trafiłam na porodówkę. Po 12 godz cierpien i bóli, brak było postepów, cała akcija sie zatrzymała i wrociłam na patologię. Po 3 dniach bez bóli, skurczy z rozwarciem na 5 cm dalej siedziałam i czekałam. Az 27 lipca o 18 podłoączono mnie pod ktg i był kiepski zapis, mały wcale sie nie ruszał brzuch się stawiał i skurcze były.Wiec znow na porodówke, tym razem na próbe oksytocynowa. Po 30min pod ktg z oksytocyna, dziecko przestało sie ruszac, tetno z 170 spadło do 70 i w ciągu 10 min zrobili mi cesarke. MAly dostal 8ptk, oddychał ,ale zabrali go i zobaczytłam go dopiero na drugi dzien. Był w inkubatorze w stanie cięzkim, miał taka rurke w nosku do oddychania, pełno kabli igiel/koszmar. W PIatek 30 trafilismy do innego szpitala, gdzie tez wszysscy ze stan ciezki, ze trzeba dziecko ochrzcic i ogolna depresja u mnie. W ciagu 2 tyg schudłam 12kg, dół niesamowity, ciagle modlitwy i płacze. Teraz mały od 3 dni oddycha sam, jest wyjety z inkubatora, w przyszłym tygodniu mamy wyjsc do domku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miał 52 cm, wazył 2900 wiec na wczesniaka wcale nie tak mało. teraz prawie 3000 wazy, jest sliczny, ma czarne włoski, wcale nie płacze/ wrecxz ja go musze budzic do jedzenia co 2h, taki susełek mały. Napisze wiecej jak bede w domku, bo tu mam kompa kolezanki z sali. pozdrawiam \was ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciamciaramciam gratuluję!! jejku ale się wycierpieliście :((((( Bardzo sie ciesze ze juz wszystko dobrze ale ciarki mnie przechodzą na myśl o najgorszym :(( Trzymajcie się cieplutko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciamcia najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło i Maluszek już samodzielnie oddycha. Aż trudno sobie wyobrazić co psychicznie przeszłaś. Gratuluję Maleństwa i dużo zdrówka dla Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja się dzisiaj załamałam. Stanęłam na wagę i 14 kg na plusie! Płakać mi się chce i strach pomysleć co będzie dalej. Zawsze bylam szczupłą osobą, nie jem dużo więcej niż przed ciążą. Czytam, że 14kg to optimum dla całej ciązy a nie 31tydzień! Już nie wiem co jeść a czego nie i z iloma kilogramami skończe. Idę spać niech się ten dzień skończy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciamcia, jejku, wlosy na glowie staja jak sie to czyta.... Zwłaszcza ze u mnie tez akcja po 24 godzinach skurczy zanikla.... jejku, az strach pomyslec co moglo sie stac jakbym nie urodzila przy pierwszej oxy.... Tak czy inaczej, trzymaj sie kochana. Ucałuj od wszystkich kafeteryjnych ciotek swojego malucha. Madaa, a gdzie wyczytalas ze w ciazy 14 kg to optimum???? To jakas glupota. Czytałam ze kobieta moze spokojnie przytyc 1/3 swojej wagi wyjsciowej, jesli nie ma niedowagi ani nadwagi. Ja w ciazy przytylam 20 kg, teraz juz praktycznie ze 2,3 kg mi zostaly. Z moich znajomych tez wiekszosc ok 20 kg przytyla. Takze przestan czytac glupoty i niech ci do glowy nie przychodzi sie odchudzac ;) Poza tym w ostatnich tyg ciazy zatrzymuje sie woda w organzimie i bardzo szybko wtedy waga leci w gore. Woda ta jest wydalalna w pierwszych dobach po porodzie i wtedy rownie szybko waga leci w dol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AAAAAa w tym wózku wozicie Basie od urodzenia?????? Jejku, jakos nie moge sobie tego wyobrazic. Wybacz. Sluchajcie, nie kupujcie wkladek laktacyjnych Bella, badziew jakich malo ;//// Polecam za to Johnson&Johnson (jest teraz promocja wRossmannie 50 szt za 12,99) i wkladki firmowe Rossmann (4.99 za 30 szt). Mozna zrobic zapoas bo przy karmieniu piersia idzie to jak woda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć ciamcia biedulko aż prawie się popłakałam jak czytałam co przeszliście w tym szpitalu, dobrze że teraz już wszystko ok BĘDĘ ZA WAS TRZYMAĆ KCIUKI ŻEBYŚCIE JAK NAJSZYBCIEJ DO DOMKU WRÓCILI :):) Maadaa nie przejmuj się ja właśnie czytałam z ulotek od lekarzy że właśnie szczupłe osoby więcej tyją w ciąży ale za zwyczaj szybciej chudną po ciąży, aj byłam otyła przed ciążą i teraz mało tyje ale i tak będę miała do zrzucania tyle że ho ho jesli cię to pocieszy ja cale życie walczę z nadwagą i niewiele okresów w życiu byłam szczupła jak ważyłam 70 kg to skakałam z radości :) także uszy do góry zobaczysz może nasze śliczne córeczki będą ślicznie jadły po porodzie i szybko zrzucimy zbędne kilogramy :):) Oj Tysia szkoda że wcześnie nie napisałaś o tych wkładach włąśnie kupiłam je ale jak będę w mieście dokupię w Rossmanie jak będzie okazja :) a co do wózka ja to mam kolosa w porównamiu z waszymi ale u mnie na wszi to wertepy muszę mieć dobre amortyzatory a zimą to tu zawsze jest zimniej niż w mieście o kilka stopni więc muszę mieć wózek pancerny na mrozy mój na szczęście taki jest ... a w ogóle to od 2 dni to ledwo się ruszam tak mnie kręgosłup coś nawala czuję się jakbym połknęłam beczkę, ostatnio baba się mnie pytała czy urodzę bliźniaki :) bo tak mi brzuch wywaliło :) a wody w normie nie za dużo, na rower już ledwo wsiadam ale ciężko mi z niego zrezygnować bo zakupy w koszyk wrzucam i nie muszę nosić :) ale chyba miałam napięty brzuch bo na noc wzięłam 2 nospy i dziś trochę lepiej już mi zobaczę potem jak będzie bo mała wczoraj brykała cały dzień i jeszcze czkawki miła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam porannie, Ciamcia - szczerze współczuję takich przeżyc; zastanawiam się, czy nie było sensowne wcześniejsze rozwiązanie ciąży przez cc? Po co męczyć kobietę i maleństwo tyle czasu... Dobrze, że już wyjdziecie do domku, to wszystko się poukłada i szybciej dojdziecie do siebie. Pozdrawiam Ciebie i syneczka. AAA - wózeczek bardzo fajny, ale dla mnie się nie sprawdzi. Ja urodzę zimą, a mieszkam w domu pod lasem. Nikt tu nie odśnieża, dużo dróg jest leśnych, no i u nas klimat bardzo surowy - jest dużo zimniej niż w Polsce centralnej. Chciałabym gondolę i wózek spacerowy w 1. Dlatego chodzi za mną maxi-cosi mura, wiem, że któraś tu go ma, ale nie pamiętam, która. Chciałam znać opinie z pierwszej ręki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ;) Jako wózek terenowy polecam http://www.roan.pl/index1.php?p=mar istny czołg ;) niestety waga 15 kg ;/ Ale jest niesamowicie wygodny. Jak pisałam o wkladkach to pociagne dalej temat. Podklady poporodowe z Belli sa super. Ja mialam akurat te rozowe. Za to bardzo popularne takie podklady w bialych opakowaniach z brazowymi napisami byly dla mnie beznadziejne. Fajny kształt maja podklady Seni ale maja one powloke z takiej siateczki i niestety w szpitalu niektore dziewczyny co ich uzywaly mowily ze jednak ta powloka niezbyt. Zwlaszcza jak ktos byl szyty. Polecam tez majtki siatkowe poporodowe. Super sa seni, bo ich uzywalam. Kupilam tez takie jednorazowe i zalozylam raz ;/ Beznadzieja, malo tego ze goraco, podklad sie przesuwa to jeszcze te gumeczki na obrzezach strasznie niewygone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jej Ciamcia, trzymaj sie kobitko mocno. Normalnie mnie gesia skorka zlapala jak czytalam Twoj Post. Bidulo jedna, moge sobie tylko wyobrazic co przezylas. Trzymam kciuki zeby maly dobrze sie chowal i wszyskto teraz juz szlo z gorki. Buziaki od naszej trojeczki. Julka co do wozka, to ty mowisz ze za wczesnie a ja w 13 tygodniu juz sie pomalutku zaczynam rozgladac. Kolezanki Holenderki usiwadomily mnie ze na wozek sie czeka 13-15 tygodni. Masakra! Tymbardziej ze przy blizniakach musze sie liczyc z szybszym rozwiazaniem. Z teog co przejrzalam to podobaja mi sie wozki Easy Walker, bardzo popluarne tutaj, no i maja fajna wersje dla blizniakow. Nie wiem cyz w Polsce mozna dostac. Maada nie przejmuj sie KG! Ja koncze 3 miesiac i brzuch nagle wyskocyzl taki, ze ho ho...Ciekawe co to bedzie za 4-5 miesiecy :D Ale oby malenstwa zdrowe byly. Ja mam duzo uplawow, bialo- kremowych. Robili mi badania wszystko bylo w normie. Podobno tak to juz jest ze jedna ma duzo a druga nic, ale jak sie martwisz to sprawdz. Radosna jak tam u Ciebie ? Trzymasz sie? Tysia dzieki za dobre rady, notuje sobie wszystko :D Amarantowy, mnie tez juz troche odpuscily te bole, ale byly takie momenty ze APAP musialam wziasc bo sie wytrzymac nie dalo, co prawda 1 tabletka ale sie troche stresowalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tysia -no mój wózek to coś w tym stylu i podejrzewam że wagowo podobny :) ma wielkie pompowane koła i a ten sam sposób zamocowany do amortyzacji :) Oli nie ma się co martwić tymi apapami bo ja jak byłam w szpitalu w 5-6 tc to mnie tak naszprycowali przeciwbólowymi jak ćpuna i mała rośnie jak na drożdżach tam w szpitalu dostawałam tez na uspokojenie tabletki 3 razy dziennie i raz dostałam zastrzyk z relanium i w sumie całą ciążę biorę leki więc myślę że jak to kontorolują lekarze którym się ufa jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Juz dzis sie lepiej czuje. Jakos wczoraj nie mialam nastroju. Dzieki za dobre slowa. Oli Ty to rzeczywiscie musisz byc wczesniej gotowa :) Choc na przykladzie Ciamci i z jednym malenstwem nigdy nie wiadomo kiedy bedzie porod. Lepiej miec wczesniej niz czegos nie miec :) Moj maz juz mi mowi abym torbe do szpitala pakowala :D Kochany boi sie ze kazdego dnia moge urodzic i cos bedzie nie gotowe a on nie da sobie rady :) W kazdym badz razie dobrze, ze przejmuje sie i nie olewa sprawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciamcia_ w końcu jakieś wieści od Ciebie. Wiedziałam, że to milczenie musiało oznaczać, że mały już się pojawił na świecie i czasem mi przechodziło przez myśl, że on jeszcze taki malutki jesli już się urodził...Nie sądziłam jednak, że tak się wszystko potoczyło. Trzymam kciuki, zebyście z małym szybko doszli do siebie. Julka_ja i Ciamcia mamy maxi cosi mura 4, ale jeszcze żadna z nas jak widać wózka nie używała. Jeśli tylko nie musisz go ciągle dźwigać na wyższe piętra to wydaje się być stabliny i porządnie wykonany. Narazie stoi z zamontowaną spacerówką i tylko po domu czasem próbujemy nim jeździć. Jak już bedziemy po pierwszych spacerkach to oczywiście dam znać jak się sprawdza. Poduszka jest rewelacyjna i z każdym dniem doceniam ją bardziej, bo chyba bym na stojąco spała gdyby nie ona. Uzywam jej od połowy szóstego miesiąca ciązy. Także polecam :):) Maadaa_co ty tu piszesz, że za gruba jestes??? Zaraz po głowie dostaniesz. Dziewczynki mają rację, że nie ma się co nastawiać, że jak się przytyje więcej niż piszą w książkach to juz jakas tragedia jest. A co u mnie??? Trzymam się jakoś. Miałam 3 dni straszny kryzys, bo oprócz tego koszmarnego bólu pleców połamało mnie całą i już myślałam, ze jakieś grypsko mnie łapie, ale narazie na bólu mięśni się skonczyło. Przespanie całej nocy to juz jest nie wykonalne,a samo przękręcanie się z boku na bok dość bolesne. Ale to już końcówka. Jutro kończe 36 tygodni i w tym tygodniu pakuje torby do szpitala. W sumie juz wszystko mam w domu, ale nie chciałam pakować toreb, zeby zbyt wcześnie się do szpitala nie zebrać. Nadal oczywiscie biore silne leki rozkurczowe i tak napewno do konca 37 tygodnia, a potem zobaczymy. Pozdrawiam wszystkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciamciam - dobrze ze wszystko sie normuje... wiem cos na ten temat... u mnie dzięki Bogu nie o dzidzie chodziło tylko o mnie. Lekarze juz różnie mówili, informowali rodzine co moze nastapić. Aż łzy ,mi do oczu naplywaja jak o tym pomysle. Dziękuję Bogu ze lepiej się czuje z kazdym dniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radosna - Ciamcia nie ma Maxi-cosi, ale dobrze, że Ty się przyznałaś :-) Ja w sumie jestem zdecydowana, ale widziałam ten wózek tylko na necie, niestety. U nas jakoś w sklepach nie ma, przynajmniej nie trafiłam a na ulicy tez nie widuję. Myślałam wcześniej o x-landerze xq, ale mura wydaje się fajniejszy. Co do wagi, to niestety - jak solidny na dużych kołach to i ciężki; coś za coś. Oczywiście czekam na informacje użytkowe, jak już maluch będzie korzystał z wózka. Pozdrawiam i życzę szybkiego i bezproblemowego rozwiązania. Pozdrawiam kobietki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam jeszcze takie pytanko o farbowanie wlosow w ciazy. Do tej pory nie farbowalam a teraz dla poprawy humoru i wizerunku samej siebie naszlo mnie na farbowanko. Wiem ze czesc dziewczyn farbuje wlosy a inne nie. Co Wy o tym myslicie? Jestescie za czy przeciw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żoluś_odezwałas sie :) Jak ty się czujesz? Bo u Ciebie przecież też problemy były. Co to ostatnio się dzieje... Julka_X-lander nie ma spacerówki montowanej w dwie strony, a chyba to wymieniałas, ze dla Ciebie wózek musi miec. X-landera ma Bratka to też mozesz jej o zdanie zapytac jak się spisuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maadaa_ja włosów nie farbowałam w ciaży, ale można tylko farbami bez amoniaku - bo ponoc amoniak może do krwi przenikać - tak się od fryzjera dowiedziałam. Teraz chyba prawie wszyscy producenci farb mają jakieś bez amoniaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maadaa ja już z 5 razy farbowałam włosy bo oglądałam taki film o ciąży co lekarze się wypowiadali i mówili że teraz już farby nie maja takich szkodliwych dla kobiet w ciąży jak kiedyś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Pogoda sie popsula ale i tak jutro jedziemy nad morze z Basia. Jestem ciekawa jaka bedzie podroz bo Basiaostatnio chce spac tylko we wozku... w nosidelku jej chyba nie wygodnie, bo nie moze spac na boczku a Ona wlasnie taką pozycje najabrdziej lubi. A tak to u mnie niewielkie zmiany. nadal kiedy zbliza sie noc brzuch mnie boli na sama mysl ze trzeba bedzie sie budzic w nocy i karmic Basie. Marzę o przespanej nocy lub przynajmniej o 8 godzinach w jednym ciągu. Dzi w nocy mi sie snilo, ze Basia spala mi do 10:10 i sie dziwilam ze mnie nie budzila na karmienie... Brak mi juz sil. Nikt mi nie mowil ze bedzie AZ TAK CIEZKO!!!! Wszyscy mowia: Zrobcie sie dziecko! ale nikt nie mowil jak to jest ciezko sie nim zajmowac. Chodze bez humoru i wciaz jestem zla... Mąż ma mnie pomalu dosyc ale czeka kiedy mi tez okres minie. Oby minął bo ucierpi na tym moje małżeństwo. Wczoraj kiedy moi rodzice zapytai kiedy bedzie nastepne dziecko, to Mąż odpowiedzial, ze nie bedzie bo Zona w wariatkowie wyląduje! i chyba ma racje. Zadnych dzieci wiecej. Widocznie nie jestem stworzona do takich rzeczy. Nie jestem Matką Polką! I tyle na temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AAAAA widze ze z mezem nie najlepiej sie uklada.... Ile teraz Basia w nocy ci przesypia? Ile razy wstaje? Moze sprobuj ja karmic na wieczor modyfikowanym to dluzej powinna pospac..... U nas dzis leje od rana... jest szaro i ponuro... mała wstala o 7 ;))))) i znowu spi. Skoro AAAAAAA zaczela temat to jeszcze cos napisze. Ja raczej myslalam ze jak bedzie dziecko bedzie ciezej. Serio. Mala wstaje mi 2 razy w nocy a jak jest chlodniej to raz. Zasypia zaraz po jedzeniu i rzadko musze ja jeszcze w nocy lulac. Teraz odeszlo tez nocne przewijanie. Do urywanego snu jakos idzie sie przywyczaic. Przynajmniej ja jesli przespie 6-7 godzin nawet z przerwa jestem wypoczeta. Takze dziewczynki ktore dopiero czekaja na maluszka, nie nastawiajcie sie negatywnie. Kazda z was inaczej bedzie znosic opieke nad dzieckiem i kazde dziecko bedzie inne. My walczymy z okropnym slinieniem sie i wsadzaniem rak do buzi ;/ masakra jakas. Wczoraj myslalam ze rece jej przywize. Smoczki nadal sa konsekwentnie wypluwane... Mam nadzieje ze to przejdzie. A gdzie sie podziewa Sralis? Bratka????? Dotychczasowe mamusie - dajcie znac jak woprowadzalyscie soczki, zupki, kaszki.... W jaki sposób, kiedy, jak dzieci reagowaly? My skonczymy 3 miesiace to chcemy soczkow sprobowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie noce wyglądają róznie. Czasem Mała zasypia 20 a czaem 21. Potem są podbudki miedzy 24 a 2 w nocy. I od tej pobudki Basia wola jesc srednio co 2-3 godziny. takze przykladowo jak zje o 24 to wola jesc kolo 2-3 potem kolo 5-6 a potem juz co 2 godziny. Dla mnie to jest masakra, bo zawsze duzo spałam i brak snu mnie dobija niesmowicie. Codziennie jezdze albo do taty albo do babci, a Mąż wciąż gada, że "uciekam" i zali sie ze obiadków nie ma w domu itp. Nie mam czasu na sprzątanie itp, chata jest juz tak zapuszczona - i nie mam czasu posprzątac, bo albo mnie nie ma, albo jak basia spi to ja tez spie.... Masakra jakas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AAAAA to rzeczywiscie czesto.... tez na poczatku tak mialam. Malej urosnie zoladeczek to bedzie mniej pobudek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie melduje :) Siedze i nudze sie w pracy :D W piatek mam wizyte u poloznej, w sobote zakupki dla Malej wiec nie moge doczekac sie weekendu. Tysia piosenek poslucham w domciu bo w pracy nie dam rady ;) Zapisalam sie do fryzjera i za tydzien bede wymalowana :) Szkoda, ze tak malo dziewczyn odzywa sie ostatnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe czy ktoras z dziewczyn jeszcze sie rozpakowala???? i gdzie sie podziewa Sralis?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tysia_według tabelki chyba z tym "rozpakowywaniem" to czas na mnie. Ale jeszcze w "dwupaku" jestem. Byłam dziś na ktg i w ciagu 10 min 2 porządne skurcze wyszły mimo, że biore tony leków rozkuczowych i cały czas leże. Lekarz mówi, ze mam leżeć więcej - a to juz chyba musiałambym "robić pod siebie", bo tylko w takich sprawach wstaje. Faktycznie strasznie tu pusto ostatnio :( A szkoda, bo jak tak leże to chętnie bym z kims pogadała, tym bradziej, że M w delegacji na 2 dni - zabronił mi rodzic :P do piątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
STARAJĄCE SIĘ NICK..........WIEK.......CYKL.......@.......MIASTO( WOJ)......DZIECKO IGA....................30........15..........11.05....... ...POZNAN..........0 Izucha.................27........8........15.07.......... .Bydgoszcz.......0 kasiula1983.........26.........36........29.08........ ..Trzebinia......... BRZUCHATKI NICK.......WIEK...CYKL..TC...TERM.POR..PŁEĆ..MIASTO... D ZIECI Radosna27..........27....8.....36....08.09.2010...synek. ...Kielce.......0 Maadaa..............27....8.....30....07.10.2010..dziewcz ynka....UK....0 Amarantowy........24....1......27......02.11.2010..Roksan ka..Trój miasto...0 Oli14.............30......22........12......01.02.2011... .....Haga. .....0 wiolkcia........28......15..........6......27.03.2011.... ......Zabrze..0 MAMUSIE: NICK.......WIEK....TERM.POR.....IMIĘ.....WAGA.....MIAST O .....SN/CC Bratka.....27.....07.02.2010....Gabryś....2280g....Tró jm iasto....sn misia1990...19...13.04.2010.....Antoś.....2800g......Bie lsko........sn bibi2206.....27...29.04.2010. ...Zosia ....3800g ......wawa .........sn tysia123.....27...28.05.2010.....Agnieszka...3900g...L-n. ...........sn Vilemooo27..28......................Jakub ................Kielce ......... AAAAA1980...29.....03.06.2010...Basia......2850.... POZNAŃ........sn. Sralis Margolis...37..30.06.2010...Katarzyna Anna...3800...Kraków...cc Żolinka.......28...16.07.2010....Miłosz ....3240g.. ... Jaworzno.....cc ciamciaramciam...25.............Maksym..................Wro cław......cc Ciamcia_pozwoliłam sobie Ciebie "częściowo" zaktualzować. Mam nadzieje, że nie masz mi tego za złe. Pozdrawiam Cię i trzymam kciuki za Ciebie i maluszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×