Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość IGA.POZNAN

STARANIA 2009 POZYTYWNIE NASTAWIONE-

Polecane posty

AAAAA_"jezyk niemowlat" czytalam w ciazy. Nie da ci on gotowych rozwiazan, bardziej pomoze zrozumiec psychike i zachowanie dziecka. Tysia dobrze napisala, ze wiele z rzeczy, ktore ci nie pasuja sama wybralas - a skoro sa inne mozliwosci to dlaczego z nich nie skorzystac. Pomysl czy zwalczenie obrzydzenia do odciagania pokarmu nie jest warte tych wyjsc do ludzi czy chwili oddechu od domowych spraw???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie spędziłam 30 min na przewijaniu małego, bo taka kupke zrobil, ze pod szyjka aż miał :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pewnie mam tu najmniej do powiedzenia, bo mama jeszcze nie jestem, wiec nie dopadly mnie ani trudy ani uroki maciezynstwa. Wiem natomiast ile kosztowalo mnie czasu i emocji zajscie w ciaze i ciezko mi czasem zrozumiec Twoje podejscie AAAA. Ale staram sie bo wiem ze choroba to choroba. Nie jestem specem od emocji i dla mnie cienka jest ta granica pomiedzy depresja a brakiem przygotowania na przyjscie potomstwa. Moze nie zdawalas sobie sprawy,ze zycie juz nigdy nie bedzie takie samo- w tym negatywnym, ale przede wszystkim pozytywnym sensie :D Ja, decydujac sie na dziecko zdaje sobie sprawe z tych wszystkich obowiazkow ktore mnie beda czekaly. Nieprzespanych nocek, placzu, chorob, no i oczywiscie ograniczonego zycia towarzyskiego. Juz teraz czuje ze wszystko sie zmienia, z moim slonim brzuchem ciezko by mi bylo wyskoczyc na calonocna bibe, a i alkohol w gre nie wchodzi. Ale wiesz....nie zaluje wcale...ani jednej imprezy, ani wieczorku bez kolezanek, ani tych paru lampek wina. Przyjaciolki i tak wpadna do mnie na ploty :) Wszystko sie jakos da pogodzic, tak mysle. Trzymam kciuki za zmiane Twojego nastawienia. Ja mysle ze ty musisz sie pogodzic z tym ze jest inaczej i jak to zaakceptujesz to przestaniesz sie wkurzac na siebie i mala. I nigdzie nie uciekaj czasem :) Maada, no siara poszla z drugiej piersi, wiec chyba wszystko ok:) Mama nadzieje ze to dobrze wrozy. Myslimy nad imionami, ale nie chce was tu zarzucac gora pomyslow ktore mielismy i ciagle mamy. Ciezko cos wybrac tak zeby ladnie brzmialo po polsku no i tutaj dobrze gralo :) Trzymcie sie mamuski. I przepraszam za wymadrzanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też tak Oli mysleliśmy i Iga się sprawdza w Polsce i w Anglii tak samo czytają. Krótko i bez polskich liter :) W sumie mąż wybrał nie ja ale dla mnie super. Właśnie Mój usypia Ige. Dobrej nocki 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam U mnie dzis rekord rekordów - mały spal od 20:30 do 5:50 :) I tak rano juz sama po niego poszłam choc nie marudził ani nie płakał, bo sie za nim stesknilam przez noc :) Oczka miał juz otwarte i patrzyl na zwierzątka na karuzelce :):) Oli_fajnie, ze dziewczynki prawidłowo sie rozwijają i zdrowo rosną. Nie dziwie Ci sie, ze Ci ciezko z tym brzuszkiem, bo przeciez w pojedynczej ciazy pod koniec to juz sie ruszac nie mozna, a co dopiero jak takie dwie kruszynki w brzuszku są :) Co do imion to normalnie ciezko sie na jakiej zdecydowac, a tak jak u Was zeby w dwóch jezykach bylo zrozumiale i latwe do wypowiedzenia to juz trzeba sie nagłowkowac. Jak jakie plany macie odnosnie języka w jakim bedziecie dzieci wychowywac? Tzn czy bedziesz ich polskiego uczyc???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo. Baska wczoraj zasnela dopiero o 23. Manipulantka chciała zeby ja nosic i zabawiac a przeciez od godziny powinna spac. No ale spala do 3, potem do 6 i dopiero o 8 rozbudzila sie na dobre wiec jest OK ;) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AAAAA_dobrze, ze dzis u ciebie nastrój już lepszy. A Basia to faktycznie agentka z tym usypianiem. U nas to najpożniej o 21 mały juz spi. Nie dajemy sie wciagac w zadne zabawy i usmiechy przed spankiem, bo tak to tez by nie chciał spac. Mam nadzieje, że to M usypial Basie, a ty regenerowalas siły na dzisiejszy dzien. Własnie dziwczynki o której Wam dzieciaczki zasypiaja???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ;) Oli-super ze maluchy rosną zdrowo, U nas o 20 kąpiel, potem jedzonko i najpozniej o 21 mala spi. Staramy sie żeby wieczorem była na maksa zmeczona, wtedy pada po kapieli momentalnie i nie mysli o zabawie. W dzien ostatni raz ma drzemke ok 16 i spi max godzine. Najczescie 20-30 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Kruszynki kopia jak nie wiem co :) Smieje sie do mojego M ze beda miec po nim ADHD, bo on zawsze nie moze usiedziec. Radosna, nie wyobrazam sobie, zeby moje dzieci nie mowily po polsku. Tymbardziej ze moja mama jest polonistka i juz sie odgraza, ze to bylaby dla niej chanba, gdyby nie potrafily z babcia sie w tymze jezyku dogadac. Z tego co obserwuje u znajomych par polsko-holenderskich wychowujacych dzieciaki, to jakos da sie to pogodzic. Tata bedzie do nich mowil po holendersku, ja po polsku. Musimy byc konsekwetni. Wiem ze dzieciaki dwujezyczne pozniej zaczynaja mowic, ale to zrozumiale. No i niestety z zalozenia preferuja jezyk holenderski, jak ze rowiesnicy w tym jezyku sie najczesciej porozumiewaja w przedszkolu etc. Nasze pocje imienia na chwile obecna to: - Maja- wiem wiem, bardzo populanre teraz w Polsce, ale tutaj troszke zapomniane..no i wymawia i pisze sie tak samo...i najwazniejsze, nam sie podoba :) - Pola - tez taka sema wersja w obu jezykach Niektore imiona nam sie bardzo podobaja ale albo przwijaja sie w rodzinie albo w srod znajomych np. Julia, Iga :), Kaja Zobaczymy, moze nam jeszcze cos innego w oko wpadnie. A tak w ogole to nie chwalilam sie, ale 23 listopada wychodze za maz :) Bede "sloniowata panna mloda", takze trzymajcie kciuki co bym pion umiala utrzymac z tym moim brzucholem. Oczywiscie slub tylko cywilny i tylko ze wzgledu na biurokratyczne procedury itp. Za pare lat zrobimy jakas impreze z pompa! p.s. AAAAA fajnie ze bylo dzisiaj z gorki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis rzeczywiscie lepszy humor. Wczoraj ja usypiałam Basie. Najpierw zasnela we wozku o 21:30 ale obudzila sie o 21:45. No to potem ja usypialam w kolysce.. juz zasnela a za 5 min znowu sie budzi, wiec stwierdzilismy ze cos ja meczy. No i zrobila kupke, ale juz sie zupelnie rozbudzila, wiec ciezko bylo jej zasnac ponownie. Mąż poszedł spac do drugiego pokoju, ale gdy ja juz straciłam cierpliowsc to Mąż mnie wymienił i koniec koncow Baśka zasnęła 23:10 . Dzis jest dobry dzien. Od rana Baska mi zasnęła na 1,5 h bo tesciowa wyszła do dentysty. Ja w tym czasie zrobiłam jej zupke i nam barszcz Ukraiński na obiad :) Potem Tesciowa wziela Basie na spacer. O 13 Baska dostała obiadek - pierwszy raz zjadła az tak duzo :) Teraz ide spac, moze z godzinke lub dwie pospie i zregeneruje sily na noc :) Pozdrawiam i milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny:) Chciałam tylko napisać , że zrobilismy badania i okazało się , że mój M ma podwyższoną prolaktynę znacznie i dlatego nie wytwarza zdrowych plemników tylko same patogenne. Cieszę się , ze jest jakiś trop:) Mam nadzieję, ze jak mu dadzą coś na zbicie prl to jakość plemników za jakiś czas się poprawi:) Bo jak narazie z iloscią nie ma problemu ale co z tego jak 80% jest patogennych. To tyle. Pozdrawiam Was mamuśki!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kasiula ;) jejku, fajnie że się odezwalaś. Powiem ci ze diagnoza jest dla mnie zaskoczeniem. Myslałam że w przypadku kobiet podwyższona PRL prowadzi do problemów z zajściem w ciążę, ale nie są działam że podobnie działa u mężczyzn. To teraz jak wiecie co jest nie tak, to lada moment zostaniesz mamusią ;)))) Jak już będziesz w ciąży to koniecznie zajrzyj tu do nas i się pochwal ;))) Lada moment beda brzuszki do przejęcia, także łap kochana ;)))) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula dobrze ze idziecie do przodu i walczycie. Jak macie przyczynę to może być już szybciutko sukces :) Oli gratulacje z okazji ślubu, to już niedługo :) Faaaajnie :) Co do spania to my kąpiel mamy o 21 wiec zasypianie 22-22.30 zależy jak łatwo pójdzie tzn ile spała w dzień. Wczoraj ładnie usnęła. Położylismy ją do łóżeczka po cycu, patrzyła się na karuzelę i sama usnęła. Czasem dużo śpi w dzien i trudno ją dobudzić aby już po 17 nie spała a wtedy są problemy z zaśnięciem po kąpieli. Najgorzej jak gdzieś autem jedziemy i późno wracamy bo wtedy śpi całą drogę. Macie jakieś sposoby na budzenie czy utrzymanie bez snu maluszka wieczorem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madaa u nas wieczorkiem tez byl problem zeby mala nie spala. Bo kapiel o 20 a ona o 19 potrafila zasnac. Jak przelozylismy kapiel na wczesniej to nam sie budzila bardzo wczesnei rano. U nas wygladalo to tak że wieczorkiem staralismy sie bawic z mala tak, zeby nam nie zasnela. A jak marudzila strasznie to ok 18.30-19 pozwalalismy jej zasnac, ale tak na kilkanascie minut doslownie. Lezala zwykel na kanapie albo na rekach u nas, tv gral, my gadalismy i nigdy dlugo nie pospala. Teraz takie drzemki tez czasem jej sie zdarzaja ale rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka AAA od razu lepiej sie czyta Twoje wypowiedzi, widzisz jakie masz kochane dziecko- nawet ładnie obiadek zjadła, zeby Mama była zadowolona! Oli -gratulacje z okazji ślubu, na pewno będziesz piękną panną młodą;) kasiula- super, ze wreszcie jakiś trop, to teraz leczenie pójdzie szybciej! Co do usypiania. Maksio kąpany jest o 19 , potem jedzonko i słuchanie kołysanek, potem o 20 lulu, bo MAma ogląda NA Wspólnej;) Radosna zazdroszczę CI takiego rekordu. U nas zawsze pólnoc, 3 potem ok 5 już jest aktywny i chętny do zabawy i ok 7 znów zasypia na godzinkę. Powiedzcie mi czy Was też bolą plecy od ciągłego dźwigania dzieci? Mi już normalnie wysiada kręgosłup przez tego 7kg słonia;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciamcia był taki okres ze ledwo rano z lozka wstawalam tak mnie kregoslup bolal. Ale sobie z tym poradzialm: po pierwsze jak najmniej nosze mala-jak jeczy to sie z nia na kocu bawie, a jak naprawde chce na rece to raczej z nia siedze niż chodze. Po drugie jak karmie to w wygodnym fgotelu, dobrze podparty kregoslup i mala na poduszce, bo zdarzalo sie ze karmilam ja np siedzac na lozk w nocy - zgarbiona, mala na rekach...szkoda gadac... Poza tym staram sie trzymac prosto. Wiem, dziwnie brzmi, ale ja w pewnym momencie zauwazylam ze zaczelam sie garbic ;/// i od tego tez kregoslup bolal. Za to teraz dla odmiany mam problem ze stawami-czasem tak mnie kolana bola ze nie dam rady wstac ;///co sie kurcze dzieje???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, jak ja karmie Basie to zawsze wygodnie opieram plecy i klade Basie na rogala. Oprocz tego raz na 2 tygodnie chodze na masaz pleców. To naprawde pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja karmie w 90% na leżąco, tak nauczyłam się na początku po cesarce i już zostało. Czasem uczymy sie na rogalu ale raz wyjdzie raz nie :( Nie wiem co bedzie jak gdzies pojedziemy na dłużej??? Nie umię karmić na siedząco a bez poduszki to już wcale.... Najgorzej, że i Mała na leżąco przyzwyczaiła się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietki, troszkę u mnie z nastrojem marnie, bo w posiewie znaleźli bakterię i muszę łykać antybiotyk. OCzywiście boję się bardzo, żeby to świństwo nie przeszło przy porodzie na małą - trzymajcie kciuki, żeby zdążyć to wytłuc i spokojnie szykować się na spotkanie z córcią ;-) Mam pytanie do mam - czy używacie poduszeczki do łóżeczka? Ja Nikę trzymałam na płasko zupełnie, później plackowatą taką dałam chyba po 3 m-cach, nie wiem, jak u Was się sprawdza? I jeszcze pytanie o długość stópki dzidzi. Proszę napiszcie, ile cm mają stópki, ewentualnie jak macie paputki to jaka długość wkładki wew. na 3-4 m-ce. Córka starsza się uparła na paputki i kupię malusie dla spokoju, ale chciałabym wykorzystać jak już będą. A te rozmiary sa tak rozbieżne, że nie mogę się zorientować. Z góy dziękuję serdecznie za odpowiedzi. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka ja kładę na płasko, nawet nie kupiłam poduszeczki. W bujaczku i huśtawce w dzień leży z główką wyżej, więc w nocy dajemy kręgosłupowi odpocząć i leżymy na płasko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej u nas poduszeczka prawie plaska pojawila sie po 2 miesiacach chyba, wtedy kiedy dokrecilismy bieguny do lozeczka-zeby malej glowa na boki tak nie latala. Długosc stopki.... Okolo 11-12 cm. Jak kupowalam malej butki na chrzest to kupilam 11 cm i za duze byly, a mala miala wtedy miesiac. Zreszta, beda za duze to nic sie nie stanie. Kiedys dorosnie do nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uhej, u nas wczoraj bylo trzecei szczepienie i dzisiaj od rana gorączka :(:(:( po dwohc wczesniejszych nic sie nie dzialo a teraz taka akcja. bardzo sie martwie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny kiedy jest pierwsze szczepienie w Polsce? W 8 tygodniu? Żoli jak Miłoszek lepiej dziś? Co u Was slychac? U nas wczoraj była rekordowo ciężka noc bo Iga usypiała od 21.30 do 24. W końcu padła o północy. Mąż ją usypiał i jakoś nie mogło im to wyjść wczoraj. Teraz obudziła się, pośpiewałam kolysanki i spi dalej. Każdy ma czasem lepsze i gorsze dni więc i moja Iga też. Mam nadzieje, że dziś usypianie wróci do normy. Tysia ty chyba pisałaś, że szybko w stare jeansy sie zmieściłas? Dlugo Ci to zajęło? U mnie 5 na plusie a do zapięcia starych jeansów daaaalekoooo... Musze jakieś stroje kupić na Święta i Nowy Rok bo nie mieszcze się. Spodnie za wąskie w pasie a bluzki za wąskie w biuście.... Ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki. Jesli chodzi o wage to mam 7 kg mniej jak w momencie co zaszłam w ciąze. Licze ze jeszcze ze 3 kg zgubie ;) Takze waze 67 a mialam 74 jak zaszłam. Teraz az milo mi sie kupuje dopasowane rzeczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. u mnie już 1 kg mniej niz przed zajściem-54kg. mieszczę sie w stare ciuchy:) My szczepienie mamy za tydzień, pierwsze Maksio przeżył dobrze, zobaczymy jak teraz. Zolinko a Ty na co szczepisz małego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć a mi znów kilka dni net nie działał byłam we wtorek z małą na pobraniu krwi bo zmieniliśmy pediatrę i powiedziała że słyszy delikatny szmerek w serduszku i chce to sprawdzić bo miałam nadciśnienie w ciąży, a może to być tylko niedobór żelaza ale woli się upewnić i dała skierowanie na ekg, echo serca i te badania krwi na żelazo i morfologię. trochę się boję ale wolę na zapas nie panikować. jak pobierali małej krew zapłakała jakby głodna była i dalej spała a mi stanęły łzy w oczach że o mało się tam nie popłakałam. jutro jadę go gina na wizytę kontrolną i zapytać się o założenie wkładki, a w piątek z małą na usg bioderek i do chirurga żeby pępek obejrzał bo ma przepuklinkę pępkową i lekarka powiedziała że to będzie w przyszłości głupio wyglądać u dziewczynki pewnie te plasterki będę musiała jej naklejać na pępuszek tak że mam trochę latania po lekarzach z małą. a w przyszłym tygodniu będzie pierwsze szczepienie i zdecydowałam się jednak na 5 w 1 104 zł i rotarix (na rotawirusy ) 224 zł kupilam sama w aptece żeby taniej było a co malutkiej to tak między 20-21 usypiamy po kąpieli chyba że jak przedwczoraj miła gorszy dzień chyba i usnęła dopiero o 2 w nocy myślałam że padnę na pysk :) ale dziś w nocy 6 h ciągiem usnęła więc obie dospałyśmy w sumie sama obudziłam się zanim zaczęła płakać i tylko mruczał a sobie dałam cyca i dalej spała z karmieniem juz lepiej w nocy budzi się góra 2-3 razy a w dzień tak rano co 2-2,5 h po południu częściej tak co 1-1,5 h je i wieczorem daję jej butle z odciągniętym w nocy mlekiem a sztuczne czasem tylko tak co któryś dzień jak już nie daję rady bo bolą mnie cycki i nie mam już w zapasie odciągniętego mleka ale udało się bo myślalam że nic z tego nie będzie. chodź koło południa i po kąpieli to musi possać godzinę ale to pewnie dlatego że jak pisała Tysia smoczka sobie zrobiła z cycka ....a jak jej daję cycka to robi odruchy wymiotne tak go strasznie nie chce :) cwaniara mała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amarantowy, to super ze z karmieniem juz lżej. Z czasem bedzie coraz łatwiej. Chociaz patrzeac z perspektywy tych 6 miesiecy to powiem ci ze sie baaardzo wszystko zmienia w temacie karmienia-ilosc, czestotliwosc, potem wprowadzanie kolejnych posilkow itp. A takze w temacie spania-dlugosc spania, sposob usypiania, ilosc pobudek itp. Z jedzeniem im starsze dziecko to latwiej. Teraz jak mala je juz inne rzeczy niz mleko to nawet zostawienie jej pod czyjas opieka nie stanowi problemu. Za to spanie sie popsulo juz kilka tyg temu. Teraz raz jest gorzej, raz lepiej....Podobno to przez ilosc bodzcow jakie dostaje dziecko w ciagu dni... |AAAAAA a ty wracasz do pracy czy zostajesz się Basienka opiekowac? Co do wagi to rzeczywiscie schudlam szybko po porodzie. O ile dobrzse pamietam to jakis miesiac mize 1,5 miesiaca po porodzie juz wkladalam przedciazowe spodnie. Ale niestety przez ostatni miesiac znowu mi sie utylo ;/ nie wiem dlaczego... Wydaje mi sie ze juz organizm wrocil do siebie po porodzie i nie mam juz tak dob rzej przemiany materiii. A jem wiecej niz przed ciaza, bo przez karmienie wiecznie glodna chodze... Na razie staram sie racjonalnie jesc-mniej a czescie i zdrowe rzeczy. Waga poki co jakies 4 kg wiecej niz przed ciaza. Spodnie sie jeszcze dopinaja ale tak na styk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki, widzę, że Wy już o powrotach do pracy ... szybko czas leci, Wasze mróweczki już duże... Powiedzcie proszę, czy przysługuje jakieś wolne ojcu z okazji narodzin dziecka? A jeżeli tak, to jak to się załatwia? Mój mąż przy córce brał urlop, ale teraz nie będzie miał jak i mam nadzieję, że uda się inaczej choć kilka dni wyegzekwować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×