Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość IGA.POZNAN

STARANIA 2009 POZYTYWNIE NASTAWIONE-

Polecane posty

To u mnie jest 1,5 mieś i ciągle więcej wiec dluga droga przede mną. Mała w miarę grzeczna, wysypiam się i nie chudnę szybko. Jak wyszłam ze szpitala było 64-65kg teraz jest 60 więc jakieś 5kg na minusie w 6 tyg. Ale przed ciążą ważyłam 55 więc jeszcze 5kg do zrzucenia jak się da - a chciałabym. Mało też się ruszałam od porodu bo jak tylko zmęczyłam się to krwawienie mi się zwiększało więc musiałam sie oszczędzać. No nic zobaczymy co dalej, ale święta przed nami a to okres objadania..... Tysia a jak śpi Twoja Aga teraz? Ile godzin? I do kiedy zamierzasz karmić piersią? Amarantowy widzę, ze nasze Niunie miały podobnie ciężką noc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tytułu urodzenia dziecka ojeciec ma chyba 2 dni urlopu okolicznosciowego (ale tu moge sie mylic co do liczby dni) i tydzien urlopu do wykorzystania w dowolnym momencie do czasu ukonczenia przez dziecko 12 miesiecy. Tylko tego tygodnia nie wolno dzielic na kawalki, tzeba wsio na arz wykorzystac, a pracodawca nie ma prawa odmowic. Dodatkowo mona zrobic tak ze matka wykorzystuje tylko 14 tygodni macierzynskiego, po czym wraca do pracy, a reszte macierzynskiego bierze ojciec. ja do pracy teoretycznie wrocilam, w praktyce nie, bo mam wlasna dzialanosc i pravcownika. Pracowalam tez na etacie ale tam nie wracam. Teraz mala w nocy spi od 20.30 do 6.30 (tak przecietnie, czasem jest plus minus pol godziny). Budzi sie czasem 2 razy, a czasem jak ma zla nocke to i 5. Ale standard to 2-3 razy. W dzien ma 3 drzemki - 8.30, 12, 16 (tak orientacyjnie). I spi baaaaaaaaardzo roznie - od 15 minut do 1,5 godzin. Standard to ok 30-45 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a piersia chce karmic tak do roku. Oczywiscie juz ostatnie miesiace to tylko rano/wieczorem, ewentualnie w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helloł, u nas pierwsze dwa szczpienia bez namniejszych problemow a teraz po trzecim gorączka - trwala dobe i jest ok. szczepimy 5w1; zadne rota i pneumo... pneumo mysle okolo roku, na rota -wcale wczoraj bylam w pracy wniosek o dodatkowe macierzynskie dowiez i myslalam ze mi cycki pękną, bylam ładnych oparę godzin. do pracy wracam 3 stycznia wiec juz w grudniu musze zmniejszyc laktacje bo sobie w pracy nie poradze. poki co serce mi pęka jak mysle o powrocie do pracy :( Miłoszek wazy juz 7400 i ma 68 cm. No i mamy dwa ząbki i u góry mowi lekara ze wkrotce wyjda jedynki i trojki :P pokarmow na razie zadnych nie wprowadzmay, samo mleczko, ale mysle z eza jakies dwa tygodnie, zaczniemy, musze sie skonsultowac z moja lekarka bo ona jest na l4 juz 1,5 miesiaca, a ta co ostatnio bylismy mowila zebym jeszcze nie wprowadzalaa skoro u Miłoszka było podejrzenie skazy białkowej. na szczescie zadnej skazy nie ma, ja jem wszystko normlanie, pije mleko, jogurty i nic nie wychodzi na szczesci. lekara krzywo na mnie popatrzryla mowiac ze eksperymentuje, ale chyba matka wie lepiej co dla dziecka dobre :) a ta lekara to wogole jakas szurnieta baba i jej teksty, szkoda słów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Tysiu, czyli mąż ma 9 dni - nie jest źle ;-) Tak coś słyszałam o tym tygodniu, ale wolałam się upewnić. Teraz już można powoli myśleć nad podaniem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam do konca roku urlop wypoczynkowy a potem rok wychowawczego. jak Małą sie troche odchowa to pojdzie pod skrzydla Dziadka Rencisty lub Tesciow (na zmiane) i pojde w koncu do pracy :):):) Lubie moja prace, ludzi ktorzy tam pracuja i w ogole :) Ja zamierzam piersia karmic do konca roku. W Sylwestra Basia jest sprzedana dziadkom i w koncu sie napije Whisky i kto wie... moze nawet sobie zapale :) hehe oczywiscie nie jestem paląca bo Mąż by mnie z domu wywalił ale dla przypomnienia :) kto wie :) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEj A ja karmię piersią do dziś;( Byłam u lekarza z małym, bo znów mija 7 dzień i dalej nie robi kupki i lekarz powiedział, ze mały powinien przejśc na Bebilon Pepti, mam przestać karmić piersią. Jestem załamana;( Ryczeć mi się chce... Niby z piersi nie jadł, bo cały czas ściągałam, ale w końcu pił to moje mleko. Prawdopodobnie mam jakis alergen i musiałabym przejść na dietę woda i ryż, a to bez sensu. Kazał podawać sok z jabłka i buraka. Dlaczego tak jest, ze jak ja chce karmic to nie mogę a inne nie chca a moga?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciamcia - nie smuć się, jeżeli nie ma innego wyjścia i dla małego to jedyne rozsądne rozwiązanie, to nie ma się nad czym zastanawiać. Wkońcu próbowałaś, chciałaś i karmiłaś /wcale nie mało/. Myślę, że przez te 4 m-ce mały dostał co najlepsze, a teraz może spokojnie pić inne mleczko. Tym bardziej, że zaraz wprowadzisz owoce i warzywka, więc dieta się rozszerzy i tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Julka za ciepłe słowa. Czuję się tak źle, siedzę i ryczę jakbym dostała jakiegoś baby blues. Moje dziecko chyba też jest smutne, bo cały dzien dziś płacze,a do tego ma katarek;( Jutro Maksio kończy 4 miesiące, to chyba rzeczywiście dostał to co najlepsze. Znam dużo przypadków, gdzie wcześniaki, a on właśnie jest wcześniakiem, wcale nie dostawały mleka matki, bo te były w tak ciężkiej formie, że nie miały mleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciamcia jesli lekarz pwoiedzial-prosze odstawic od piersi bo to szkodzi to bym takiego po facjacie wytzraskala. Szok. Od zawsze wiadomo, że to co najlepsze dziecko dostaje w mleku mamy. Rzeczywiscie moze sie okazac że cos co je mama szkodzi dziecku i nalezy to wyeliminowac, ale przechodzenie na diete woda i ryz ;/????????!!!!!!!!???? raczej eliminuje sie pojedyncze rzeczy po kolei. Czy objawerm alergii (tej niby alergii) sa tylko zatwardzenia czy cos jeszcze? Jak tylko zatwadzennia to bym lekarza olała i poszla do innego. Jesli ci tak bardzo bardzo zalezy zeby jeszcze troche karmic to dlaczego nie? Przyjzyj sie swojej diecie może rzeczywiscie cos tam niedobrego jest. Natomiast jesli zamierzasz stosowac sie do zalecen lekarza i odstawic małego to absolutnie nie miej wyrzutow sumienia. Powiem ci ze cie podziawiam ze przez tyle czasu walczylas i sciagalas pokarm. Mały dostal juz od ciebie baaardzo duzo. Wiele dzieci od samego poczatku jest karmionych mm i tez zyja, rozwijaja sie i wszystko jest oki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tysiu- ten lekarz to świetny neonatolog i pediatra, ordynator w szpitalu., wiec chyba wie co robi. JA odstawiłam już wszystko pochodzenia krowiego- mleko, sery, mięso itd. Po za tym nie jem wszystkich alergizujących- cytrusów, słodyczy, fasoli czekolady, normalnie jem codziennie ryż, chleb z awokado- nawet masła nie mogę:) Trudno, tak jak mówisz przez 4 miesiące jechałam na laktatorze, co nie było wygodne. Marzyłam o tym, żeby wyjść z małym do znajomych, sklepu i spokojnie przystawić do piersi jak będzie głodny, a tak nigdy nie mogłam zrobić, zawsze miałam mleko odciągnięte w butelce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciamcia, nie wiedzialam ze masz tak restrykcyjna diete. W takim razie pewnie nie pzoozstaje nic innego jak posluchac lekarza. Powiem ci ze i tak super i podziwiam cie ze wytzrymalas z odciaganiem 4 miesiace!!!! Szok. A tak swojaja droga:ja caly zcas marze zeby wyjsc z mala i moc dac jej melko w butki a nie cycka wywalac w razie potrzeby ;/ ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tysiu, ale to jest właśnie fajne, ze nie musisz biegać i prosić o wrzątek, albo podgrzanie mleka, bo masz cały czas ciepłe w sobie;) Mój Maks po tym BEbilonie na noc przespał 5h30min bez budzenia!Jejku jak fajnie, zawsze co 2h była pobudka, a teraz tyle snu, że od razu ja jestem szczęśliwsza;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciamciam- kochana, nie łam się, 4 m-ce to i tak b. długo! a propos odciagania i gonitwy z laktatorem - szacun - sama tak robie od początku :) i wiem jakie to jest męczące...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to ze jak idziemy do znajomych i wyjmuje gotową butle mojego mleka to mnie akurat cieszy. wole tak, niz wywalac cyca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Żolinko za dobre słowa i życzenia:) Nie wiedziałam że Miłoszek tez nie chce ssać cycusia. U nas kolejna noc pobudki o północy, 4.30 i 6 rano a teraz śpi. Wreszcie jestem wyspana. Może rzeczywiście to moje mleko jakieś do kitu. Radosna gdzie się podziewasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam się pochwalić- Maksio wczoraj był ochrzczony. W kościele był grzeczny, nie płakał, ssał smoka i oglądał wszystko. Powiedzcie mi czy kupujecie coś maluszkom na Gwiazdkę? Bo my w domu zawsze składamy się na 1 konkretny prezent dla dziecka i nie wiem co małemu kupić. Może jakieś pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm, na pierwszy rzut oka fotelik do kapieli fajny, bo dziecko stabilnie siedzi, nie musimy sie martiwc ze upadnie itp. Z drugiej strony chyba bym nie kupila, bo dziecko nie dosiega do wody, a przeciez w kapieli o to chodzi zeby sie pochalapalo, itp. Jestem raczej za prostymi zabawkami. Ale to tylko moje zdanie. A na gwazdke.... tez sie zastanawiamy ;) Na pewno mala dostanie zestaw drewnianych klocków-troche na wyrsot ale jak zacznie sama siedziec to sie przydadza. Podobno super jest szczeniaczek-uczniaczek, ale cena troche wysoka wiec raczej sie nie skusimy.Podejrzewam ze wybierzemy sie do sklepu zeby zobaczyc co ciekawego jest, jak dziala, wyglada iw etdy sie zdecydujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja na Mikołajki kupuję karuzelę to łóżeczka z odglosami przyrody. Iga na już jedną taką i pięknie przy niej usypia więc kupimy jeszcze jedną troche inną aby przenośna była jak będziemy u dziadków :) Dziewczyny ja też Was bardzo podziwiam za odciąganie mleka. To musi byc męczące. Duże poświęcenie z Waszej strony. Jesteście kochane mamy 🌼 My ciągle na cycu 100% jedziemy. Sutki już nie bolą. Zajęło to 5 tyg aby sutki były OK a już myślałam ze do końca karmienia będą boleć. Apropo kąpieli to jak kąpiecie maluszki? My na takiej grubej gąbce ale widziałam takie plastikowe leżaczki do wanny. Macie takie? Jest to wygodne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja Wam musze sie pochwalic - a moze juz wczesniej pisalam - Basia chodzi na Basen. Bylysmy juz 4 razy :) Widac ze sie jej podoba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale macie fajnie z tym basenem ;) ile kosztuje wejscie? albo caly kurs? u nas niestety ozonowanego basenu nie ma, wiec dopiero jak mala podrosnie ebdziemy chodzic... AAAA-tak przy okazji:wszystkiego naj dla Basi bo jakos teraz 6 miesiecy konczy przeciez ;) czy u was tez tak sniegiem zasypalo???????? szok. Syie od rana i konca nie widac. Na ulicach paraliz totalny. Ale jakos tak światecznie się zrobilo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas kosztuje wejscie 27 zl w karnecie. Tyle ile wypada sobót w miesiacu to razy 27 zl. Basia konczy pol roku w piatek, a w sobote ma imieninki :) hehe Zasypało niezle. W ogole sie nie ruszam z domu. Za to jutro mam zakupy do zrobien ia wiec sie rusze. Dobrej nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej U mnie taki basen to 32 zł za 30 min, ale trzeba kupić cały kurs 4 miesięczny, a na to niestety mnie nie stać, bo to ponad 500zł:( Żałuję, bo sama jestem byłą pływaczką i chciałabym, żeby Maksio w tym kierunku też się rozwijał. U nas masakra śniegu, mąż właśnie odśnieża podjazd, bo nie mogłabym wyjechać na szczepienie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki :) Nie było mnie ostatnio, bo przy małym duzo codziennie pracy. Teraz coraz bardziej kontaktowy, więc jak nie spi to domaga sie mojej uwagi :) Nocki coraz fajniejsze. Zdarza sie kilka nocek pod rzad calusienkich przespanych od 20:30 do 5-6 rano :) Potem małego biore do lozka i spi kolo mnie jeszcze z godzinke. Ogolnie wszystko zalezy od tego ile wieczorem zje, bo czasami jest tak zmeczony, ze zje tylko cyca i troche butli, to sie nam kolo 3 budzi, je i idzie spac dalej. Jak zje wieczorem oprocz cyca ok 90ml z butli to spi do rana. Dzis spal do 7:45 :) z karmieniem o 3, ale jednak to długo :):) Zastanawiam sie nad odstawieniem od piersi, bo mam wrazenie, ze juz mleka tam jest bardzo mało. Adas possie troche i juz butle woli. Z drugiej strony to nic tak go nie usypia i uspokaja jak cycus, wiec moze odstawienie go juz to nie za dobry pomysl??? Musze spróbowac odciagnac pokarm i zobaczyc ile go faktycznie mam, czy to cos oprócz ssania dalje małemu. W czwartek bylismy na szczepierniu i malutki waży juz 7100 i ma 67 cm :). Pneumokoki u nas są za darmo, wiec juz mały pierwszą dawkę dostał. W sumie narazie nic sie nie działo po szczepieniach - choc zawsze sie denerwuje czy bedzie ok. Ciamcia_skoro lekarz zalecił odstawienie małego dla jego dobra to nie miej wyrzutów sumienia. Dzielnie walczyłas o laktacje i o to zeby jak najdłuzej jadł twoje mleko. A skoro mm przyniesie mu ulge przy robieniu kupek to warto spróbować. Julka_u mnie M wziął opiekę na mnie - płacą jakby był na zwolnieniu lekarskim. Można wziąć do 14 dni. On wziął 5 dni od poniedziałku do piatku , po za tym 2 dni okolicznościowego. W sobote bylismy na imprezce z M. Mały został z jego rodzicami. Choc w sumie nie musieli nic robic, bo go uśpilismy i spał jak przyszlismy. Fajnie było sie tak oderwac i wyjsc gdzies. Gorzej było na drugi dzien jak mały o 6 rano wstał, a my po 3 poszlismy spac to padnieci bylismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radosna, mały móże woli butle bo latwiej leci ;) Z czasem jak lakatacja jest unormowana to piersi sa miekkie i wydaje sie ze mleka w nich nie ma. ale to tylko złudzenie. Zwykle niewiele tez mozna z nich odciagnac. Powiem ci ze ja sie przestraszylam w pewnym momencie ze mleka nie mam bo piersi miekkie. Ale mala spokojnie jadla i sie najadala, a jak jej przerwalam jedzenie i wyjelam piers z buzi to mleko lecialo samo. Fajnie ze u was wszytsko w porzadku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie apropo miękkich piersi to ja mam miękkie od kilku dni i wydaje mi się, ze mało w nich pokarmu. Próbowałam odciągnąć i max 20ml. Mała bardzo się złości jak je i wisi na cycku godzine i dalej stwarza wrażenie głodnej. Na początku słychac przełykanie a potem już nie, jakby nie miała co jeść. Gdzie te moje balony pełne mleka podziały się??????? Próbowałam dać mm ale nie chce jeść, jakby nie umiała ssać smoczka a jeszcze 3 tyg temu wypiła butle odciągniętego. Teraz ani odciągnięte ani mm. Nawet łyka nie wypije. Tysia ratuj Ty wiesz wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madaa spróbuj może co 2h odciągać laktatorem pokarm, dużo pij to mleka będzie więcej. No te 20ml to rzeczywiście niewiele. Moje piersi tez coraz bardziej miękkie, zauważyłam, ze straciły jędrność po tym karmieniu ( ale tym sie akurat nie martwię). Mleko jeszcze tryska, ciekawe kiedy zaniknie. RAdosna kochany ten Twój Adaś tak ładnie śpi. Wagowo też niczego sobie, mój Maksio 7600 wczoraj i 68, a miesiąc różnicy między nimi:) Tobie też lekarze mówią, ze Adas jest dużym dzieckiem? Bo mi cały czas juz nie chce mi sie słuchać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×