Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość IGA.POZNAN

STARANIA 2009 POZYTYWNIE NASTAWIONE-

Polecane posty

ale Miłoszek zrobił "doroslą" minę ;) A Basieńka ma sliczne oczka ;) Moja mała potrafi raczkowac ;) jejku, jestem z niej taka dumna ;) na razie udaje jej sie zrobic 3-4 kroczki na czworaka i pada, ale caly czas zawziecie cwiczy ;) JulkaN melduj sie czyt ty jeszcze 2 w 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faktycznie Miłoszek zrobił minę poważnego mężczyzny, a Basieńka i Agusia słodkie dziewczyny :) moja pieszczoszka coś ostatnio usnąć nie może, gdyby akceptowała smoczki było by łatwiej bo tak najlepiej spała z cycem w buzi już drugą noc szaleje do 1 w nocy bo albo głodna albo przytulić się chce albo pobawić ...itd. a mi łeb pęka a jak usnęłam to mi się takie koszmary śnią że aż boję się spać mam nadzieję że tak długo nie będzie :) obejrzyjcie ten link jak chcecie http://www.bobovita.com.pl/kartka/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam; tak jestem jeszcze 2w1 ;-) Jeżdżę na ktg codziennie i wychodzą skurcze, nawet regularne, ale to jeszcze nie "to". Niestety mam skoki ciśnienia i to jest niepokojące i wymusza tak częste wizyty w klinice. Nie wiadomo też czy nie będzie trzeba indukować porodu, jeżeli ciśnienie się nie unormuje. Na razie nie wygląda na to, żeby miało być z ciśnieniem lepiej, bo nie dość że skacze to ja na leki fatalnie reaguję. Jutro kolejne ktg i kolejne decyzje. Chciałabym mieć to wszystko już za sobą, bo nerwową mam końcówkę. Boję się o siebie i małą... Trzymajcie kciuki dziewczynki, żeby wszystko z nami było dobrze. Będę zaglądać w miarę na bieżąco. Piękne macie dzieci - Agusia taka radosna, śliczna ;-) Basia ma piękne oczy;-) Miłoszek z kolei poważny bardzo na fotce ;-) Wszystkie bobaski cudne - gratulacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Amarantowy tez bezsmoczkowa :) Choć w tym tygodniu zaczęła ssać palce. Do tej pory nie brakowało jej ssania. Nie wiem co moge z tym zrobić. CHyba nic. U nas najpóźniej 23 śpimy codziennie wiec nie jest źle. Dziś powrót do kraju. Lecę sama z Małą a tatusiek autem dojedzie. Mam nadzieje, że damy rade we dwie w samolocie. Oby Mała szybciutko zaklimatyzowała się w kraju. Trochę sie boję tu miała wszystko znajome o stałych porach a w Polsce mnóstwo nowych ludzi, każdy chce ją zobaczyć potrzymać, nowa sypialnia. Ech... bardziej boję się o Moje Maleństwo niż o swoje zaklimatyzowanie sie. Do uslyszenia w kraju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to trzymam kciuki Maadaa na tą przeprowadzkę :) a co do tych gości to przecież wszyscy na raz nie muszą przyjść :) małej zapachy się pozmieniają w nowym otoczeniu może na początku się bać troszkę :) ja z moją jak schodziłam na dół do teściów też na początku marudziła ale teraz już jest ok :) będziesz ją tulić pieścić i całować i będzie na pewno wszystko ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Laseczki!!! Młody spi, to ja myk do Was, żeby choc sie przywitac :) JULKA- trzymaj sie!!!!!!! oby wsystko poszło szybko i sprawnie!!!!! i jak najmniej boleśnie. Melduj się codziennie. MADAA - na pewno sie szybko zaklimatyzujecie, zobaczysz. będzie wsio dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Miałam dziś straszny koszmar- chodziłam po cmentarzu, a tam wszędzie były wyciągnięte z ziemi, otwarte trumny a w nich dzieci. Masakra- obudziłam się z płaczem jak jakieś małe dziecko:( mąż,aż się przestraszył, moich krzyków. JEjku jaki beznadziejny początek dnia:( Zna ktoś interpretację, bo w necie są 2 skrajnie różne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :( Ciamcia_nie wiem jak zinterpretować twój sen, ale mnie sie za to śniło, że w ciągu roku umrę...więc tez nieźle. A w zeszłym tyg mi sie śniło, że M i teściu zmarli i strasznie za nimi teskniłam i płakałam, aż się z płaczem obudziłam i jeszcze w nocy płakałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciamcia_miło, że tak uważasz. Ja też zauważyłam, że często mamy podobnę poglądy i podejście do niektórych spraw :) Dziewczynki od kiedy można zacząć dziecku urozmiacać dietę i od czego zacząć??? Czy dawałyście słoiczki czy same robiłyście pierwsze jedzonka - jesli tak to jak??? My dziś zaczęliśmy wykańczanie mieszkania - i już pierwsze problemy - syfon za wysoki do brodzika. A dopiero od 2 godz fachowiec pracuje...Mam nadzieje, że mimo trudności remont sie szybciutko skończy i zdążymy się przeprowadzić zanim wrócę do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do tego 9 stycznia chrzcimy małego i troche załatawiania teraz jest. Ubranko dla małego i dla mnie i wszystkie formalnosci. Chrzest zimą to chyba niezbyt dobry pomysł, ale wolę chrzcić takiego maluszka niż takie dziecko co już może ksiedzu samo odpowiedziec lub uciec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radosna ja chrzciłam w ostatni weekend listopada. Było ok, maly w śpiworku białym był. Jeśli chodzi o remont to bądź przygotowana i cierpliwa. JA przez pół roku wykańczałam dom i siebie;) Ciągle coś sie partoliło;) JA małemu zaczęłam na początek dawać jabłko i gruszkę, teraz morele i śliwkę(własnie zjadł). Gotuję też zupkę- marchew, pietruszka, ziemniak i miksuję blenderem. Maksiowi wszystko smakuje i nie ma róznicy czy słoiczek- bo takie owoce daje czy zupka mojego wykonania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaczęłam jak mały miał prawie 4 miesiące, Dzieci karmione piersią od 6 miesiąca można dokarmiać innym jedzeniem. JA już piersią nie karmie, więc mogłam mu dawać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciamcia_a z jakiej firmy te pierwsze owocki dawałas? Zamiast jednego posiłku to dawałas??? Bo ja całkiem ciemna masa jestem jeśli chodzi o rozszerzanie diety dziecka. Nie wiem prawie nic. Kiedy co jak!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm.... wiecie.... jesli chcecie miec zdrowe dzieci to nie powinnyscie dawac im owoców. Nie chodzi o nie dawanie w ogole, ale o to, ze owoce powinno sie jesc w sezonie. Owoce działają wyziębiajaco na organizm a my zyjemy teraz w takim zimnym klimacie ze powinnismy jesc rozgrzewające jedzenie. No ale to tylko mała sugestia. Kazdy i tak robi po swojemu. No ale chodzi przede wszystkim o to zeby dzieci byly zdrowe, no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz AAA prawdę mówiąc teraz nie ma sezonu ani na warzywa ani na owoce:)Co w takim przypadku? JA konsultowałam z lekarzami co mam podawać i są również tabele żywienia niemowląt którymi się sugeruję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja daję np tak: - 7.30 mleko - 10,30 woda i pół słoiczka np jabłek(gerber,hipp) - 13 mleko -15.30 obiadek-zupka marchewka z pietruszką i ziemniaczkiem - 17.30 mleko -20-mleko - 3.00-mleko tak mniej więcej to wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AAAAA forum jest po to żeby wyrażać swoje poglądy a nie oceniać innych. Masz inne poglądy na żywienie niemowląt niż większość z nas - ok, szanujemy to, nawet czasem cos pytamy z ciekawości. Ale nie rozumiem dlaczego atakujesz nas tekstami "jak chcecie mieć zdrowe dzieci to...". Każda matka ma swój rozum i decyzuje o swoim dziecku. Ja uwazam ze twoje podejscie jest dziwne bo odmawiajac dziecku owoców jednoczesnie nie dostaje ono szeregu witamin. Ale nie krytykowalam nigdy twojego podejscia. Sorki jesli sie unioslam, ale twoj wpis mnie wkurzyl. A tak swoja droga - zamierzasz Basi kiedys dawac na przyklad pomarancze?- przeciez to nie jest owoc z naszego klimatu i nigdy na niego nie bedzie sezon. Tak samo banany i inne cytrusy? A co do rozszerzania diety - zaczelam jak mala miala niecale 4 miesaice. Najpier jablko, marchewka, zmieniak, potem banany, koperek, pietryuszka, kalafior, miesko z kurczaka, brokuły...itd. Od poczatku gotuje sama i nie zamierzam karmic sloiczkami. Sporadycznie mala dostaje sloiczek - do tej pory moze 3-4 raz. Ale mam warzywa, owoce i miesko od rodzicow wiec wiem na czym roslo. Gdymym mieszkala w miescie i nie mialabym dostepu do takich produktow to pewnie bym sloiczki wybrala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tysiu dziękuję za poparcie:) JA również chętnie gotowałabym wszystko sama, ale niestety wiadomo jakie mamy warzywa i mięsa w sklepach- wszystko sztuczne, przynajmniej w zimie:( AAA a co Ty właściwie dajesz BAsi oprócz mleka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiem, ze niestety nie uchronie Basi przed cytrusami ale jak dlugo sie da to nie zamierzam jej dawac cytrusów. Basia na obiadek dostaje mieszanke: marchewka, ziemniak, kasza kukurydziana, platki owsiane, por, czosnek. A na kolacje i sniadanie ma kaszke z marchwianka. A reszta to mleko. Nie chcialam nikogo urazic. Sorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny; widzę, że Wy o jedzonku i diecie, a ja, choć jeszcze nie w temacie, to coraz bliżej ;-) 16 grudnia o 21.10 urodziłam śliczną, zdrową córcię ;-) Poród miałam taki sobie - indukowany ze względu na skoki ciśnienia, dość długi i dość stresujący, ale skończyło się pomyślnie i teraz tylko to jest ważne. Dziś wyszłyśmy do domku. Pozdrawiam Was ciepło; w miarę możliwości będę zaglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JULKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼 gratulejszynn!!! jak na imie córci dacie???? jakie wymiary ma??????? napisz cos wiecej i wrzuc fotke!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JulkaN - Gratulacje!!!! Czekamy na wiecej wiesci na temat narodzin Córeczki :) U mnie wciaz Basia w nocy budzi. Nawet juz nie mam sily patrzec na zegarek, tylko basia spi miedzy nami a jak uslysze ze zawyje to wyciagam cyca na leząco i jest spokoj... do nastepnej pobudki. No ale przynjamniej spi po cycku i nie ma w nocy zadnych rozmow i zabaw. Macierzynstwo mnie wykonczy. Chcialabym zeby miala juz ze 3-4 lata. Lubie wieksze dzieci. moja kolezanka ma 3 letniego chlopca. Taki fajny... przyszedl do mnie zebym mu poczytala itp. do takich dzieci to ja cierpliowsc mam... a wiem bo mam 11letniego chrzesniaka i nim tez sie zajmowalam jak wyrósł z niemowlactwa. Ten czas wcale tak szybko nie leci jak bym chciala. W sobote bylismy na zakupach. Widzielismy we wozku malenka dziewczynke - na co nawet Mój Mąż powiedział ze takiej małej to juz by nie chcial ;) wiec moze da spokoj z drugim dzieckiem, bo ja sie na to nie pisze. Juz predzej niech se znjadzie inną żone co mu urodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JULKA_Gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Super,że już z małą jesteście w domku. To święta będą w komplecie. Jakie imie wybraliście??? Pozdrowienia ode mnie i Adasia :) AAAAA_u mnie jest inaczej. Mały już nie taki mały i cieszymy się z M, że jak Bóg da to jeszcze kiedyś będziemy mieć takiego maluszka w domu i znów będą pierwsze święta, pierwsze uśmiechy itp. Obowiązków przy dziecku jest bardzo dużo i czasu dla siebie nie ma, ale bez dziecka nasze życie byłoby puste. Pamiętam jak dziś, jak w zeszłym roku w święta marzyliśmy, żeby za rok mieć w domu maluszka i się spełniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×