Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość IGA.POZNAN

STARANIA 2009 POZYTYWNIE NASTAWIONE-

Polecane posty

Hej Opal, Ja tez Cie pamietam i fajnie, ze sie odezwalas. Kurcze z tego co czytam to urodzilas 2 miesiace przed terminem. Moge sobie jedynie wyobrazic jak bylo ciezko i ciesze sie ze macie sie dziewczyny obie dobrze. Ciesz sie ze cora taka spokojna, bo z tego co czytalam to duzo dziewczyn cieszylo sie tu spokojem, a pozniej maluchy urosly i zaczely "wojowac" :D Takze w ramach czasu wolnego mozesz posiedziec troszke z nami. Ja myslalam ze dzisiaj cos sie wreszcie ruszy, bo tak mnie krzyze bolaly ze wstac bylo ciezko. Ale jakos rozeszlo sie po kosciach i dalej siedzimy 3 w 1 :) Czekam na jakies objawy....zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Opal. JA też urodziłam wcześniaczka w 34tyg ciaży. Napisz jak Maleństwo, jakbyś miała jakieś pytania to ja troszkę o wcześniakach wiem, wiec chętnie pomogę. Na pocieszenie dodam, ze mój mały już dogonił rozwojem dzieci , jest na 75 centylu wzrostu i 90centylu wagi, wiec rozwija sie ok. Trzymajcie sie cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie na odwrót 75 centyl wagi i 98 centyl wzrostu. Rośnie mi wysoka modelka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję dziewczyny za pocieszenie; rzeczywiście u Lenki ta przepuklinka też jest mała, nawet lekarz na pierwszy rzut oka nie zauważył, dopiero wychodzi jak mała się napina, ale... i tak się niepokoję, czy się nie powiększy, czy się wchłonie, itp. Mam nadzieję, że będzie dobrze tj. u Waszych maluchów. Opal - najważniejsze, że już jesteście w domku i wychodzicie na prostą; Oleńka na pewno szybko dogoni rówieśników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki :) Fajnie, że sie odezwały dziewczyny, których długo tu nie było. Ostatnio zaniedbałam pisanie, ale zawsze mi lepiej psychicznie jak wiem, że gdzieś tam jesteście i można się do Was odezwać. Adaś waży już 9 kg i ma 70 cm wzrostu. Ubranka na 68 juz za małe. Dobrze, ze nie musze ich kupować tylko dostaje po dziecku siostry, bo bym zbankrutowała. My juz wprowadzilismy obiadki i desreki. Adaś wcina, że nie nadążam na łyzeczkę nabierać. Kaszki mamy za jakies 3 tyg zacząć wprowadzać. Pierś już je sporadycznie. Poprostu nie chce jej juz ssac. Wlczyłam z nim tydzien i teraz zaczęłam odciagac, ale laktacje sie zdecydowanie zmiejszyła przez te jego numery, ze nie chciał ciagnąc wiec juz powoli karmienie konczymy. Troche szkoda, ale i tak udało sie wytrwac 3,5 miesiaca mimo dokarmiania. Pozdrawiam wszystkie i czekam na wiadomosci tez od innych dziewczynek : Koralinki, Sralis, Oleczki, Vilemoo i innych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Pisze ze szpitala. Wczoraj wieczorem zaczely mi sie saczyc wody plodowe, wiec nam kazali przyjechac. Cala noc mi sie saczyly, ale skurczow brak. Monitoruja prace serc dzieci i wszystko jest w porzadku, wiec kazali nam czekac. I tak sobie lerze teraz jak krolowa :) Ciekawe kiedy cos sie zacznie?!?!? Trzymajcie za mnie kcuiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oli powodzenia!!!!!!!!!!!!! Oby poszło szybko i jak najmniej boleśnie. Czekamy na wieści :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, Dzieki Maadaa! Bezbolesnie to akurat jest tylko ze niestety nie szybko. Dalej siedze w jednym kawalku. Wody odeszly ale nie mam skurczow. Ale dzisiaj mi powiedzieli ze jesli nic sie nie stanie to 26 robia mi cesarke. Takze czekam sobie do srody....no chyba ze zaczna sie jakies skurcze wczesniej. Nudy w tym szpitalu jak nic..... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć ja ostatnio nie miałam za bardzo czasu wskoczyłam pokazać wam zdjęcia - tu proszę zobaczcie "profesjonalny montaż" jakim zachwalała się firma poniszczyli nowe tynki http://pokazywarka.pl/esl0mv-2/ http://pokazywarka.pl/3pmaer/ http://pokazywarka.pl/2nv0qh/ na 3 osoby mieli jedną szlifierkę do wycinania resztę to chyba młotkiem porąbali na złość Oli trzymam kciukasy i ciamcia dobrze mówi leż póki możesz :) i naprawdę mało utyłaś ja z jedną 14 kg a ty z dwoma pewnie po porodzie nic ci nie zostanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amarantowy- ale partacze Ci sie trafili! I co teraz? Naprawia to jakoś? Oli jak tam? JA przytyłam 16kg z 1 bobasem, schudłam w 2 miesiące:) Opal jak u Ciebie? Odezwij się, bo myślę o Was. Wiem jak to jest z wcześniaczkami... Moje dziecko pobiło dziś rekord- poszedł spać o 19.30, obudził się o 23.30 i potem o 4.50, następnie spał do 7.50! Rekord!!! Pierwszy raz od pól roku się wyspałam:) W czwartek mam rozmowę rekrutacyjną więc trzymajcie kciuki! To drugi etap w Poznaniu i lepiej żeby mi się udało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dzieczyny, mam nadzieje ze mnie pamietacie:) Oli trzymam kciuki za pomyslne i szybkie rozwiazanie!!! U mnie raczej ok, termin mam na koniec lutego/poczatek marca. Rzadko wchodze na forum bo nie mam lapka a dosc dlugo musialam lezec ze wzgledu na bole brzucha, teraz to juz 33 tc wiec strach po woli mija ale wolalabym jeszcze sie wstrzymac o ile bedzie to mozliwe. Poza tym mam klopoty z sercem, non stop jakies kolatania, wczoraj wstalam z bolem, serce klulo mnie pol dnia i nie wiem czy to wina tego ze dzidzia ma malo miejsca i sie rozpycha czy cos innego. Robilam badania, tzn ekg i nic nie wykazalo, ale akurat podczas badania nie mialam zadnych dolegliwosci wiec... strachu sie najadlam i tyle. Fajnie ze wasze dzieciaczki rosna, wy juz pewnie nie pamietacie ze byluyscie w ciazy hehe. Pozdrawiam was i sciskam, musze znalezc chwilke czasu zeby poczytac posty wstecz choc nie wiem czy dam rade bo tego jest duuuuzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny sliczne te wasze malenstwa sa, poczytalam kilka stronek wstecz i obejrzalam zdjecia. suuuuper!!! dodam wam jeszcze bo o tym tez pisalyscie ze przytylam 11 kg do tej pory, mala 3 tyg temu wazyla 2 kg. poza tym bede raczej miala cc ze wzgledu na moja budowe, jestem za waska w biodrach i powiem wam ze bardzo sie boje operacji... pozdrowionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Iga ! Super ze sie odezwałaś. Wytrzymaj jeszcze trochę, a cesarki się nie bój! Ja miałam i tak naprawdę to 2 pierwsze doby są do kitu, potem oki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie ciamciaramciam w sumie bardziej boje sie tego co bedzie po niz samej operacji. no i przeraza mnie znieczulenie w kregoslup ale... bedzie co ma byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Iga nie martw się trzymamy kciuki za ciebie :) a co do tych bóli też takie miałam i robili mi 2 razy echo serca i wszystko było ok myślę że to maleństwo na jakis nerw pewnie uciska bo mnie tez bolało czasem kilka dni a potem samo przechodziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, u mnie wszystko ok, ale czasu niewiele, bo córka starsza ma ferie a mała absorbująca... Mam pytanie o ciuszki next. Jaka jest rozmiarówka niemowlęca? mam tylko pajace małej a chciałam kupić już z nowej kolekcji na lato i nie wiem, czy 3-6 czy 6-9. Lena będzie miała latem 6-8 m-cy więc niby lepiej 6-9, ale ja Nice kupuję i zawsze są duże. Nie wiem, czy to rozmiarówka taka na wszystko czy tylko ja taktrafiam? pomóżcie jeżeli macie doświadczenia. Pozdrawiam wszystkie mamusie i bąbelki ;-) trzymam kciuki za brzuchatki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JulkaN, u nas akurat ta rozmiarówka stosowana przez sieciówki - H&M, Next, ReKids itp zgadza sie z wiekiem małej. Ale ona duża jest - wazy teraz 9300 a ma 8 miesiecy (jutro konczy). Waga urodzeniowa 3900. (to tak dla przypomnienia zebys miala porowanie). Za nami 4 koszmarne dni. Od nocy z niedzieli na poniedziałek mala nam strasznie goraczkowała - do 39,5 stponi! Byl taki moment ze nawet na leki przestała reagowac. Na szczescie to trzydniowka. Dzis juz na wieczor nie miala goraczki i dostala wysypki. Wszystko przez to ze ida nam górne jedynki (jedna juz jest, druga na dniach sie przebije), i odpornosc żadna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iguś trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie, szkoda ze musisz miec cc. ale wiesz moja pani dyrektor jak ja byłam w ciązy i mówili mi ze duze dziecko podniosła mnie na duchu ze ona urodziła 3 800 dziecko, a jest taki przecinaczek ze szok. więc jak niunia bedzie mała to próbuj może naturalnie bo 2 kg to malutko, a wiadomo ze się zwiększy ale myślę ze ok 3 kg to pchnełabyś. znieczulenia się nie bój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przemyśl jeszcze to cc, bo potem bedziesz dłuzej dochodzić do siebie. pozdrawiam serdecznie i 3mam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, Dzieki za slowa pocieszenia, Bibi ja wolalabym naturalnie bo boje sie operacji, moze nie wiem co mowie bo przeciez nie wiem jak wyglada normalny porod. Ale z drugiej strony zdaje sobie sprawe z tego ze jestem b. chuda i waska w biodrach, nie chcialabym meczyc sie wiele godzin i pozniej jeszzce przez cc.. A nie wspomne juz o jakichkolwiek komplikacjach. Mysle ze musze zaufac lekarzowi, on sie na tym przeciez zna. Zobaczymy, trzymajcie kciuki bo to juz niedlugo. Jej zazdroszcze wam ze macie juz to wszystko za soba:))))))) Pozdrowionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Tysiu - właśnie h&m jest przyduży i next też /to co mam/, więc kupię rozmiarek 3-6 miesięcy na lato. Najwyżej ponosi krócej. Nie lubię za dużych ubrań na dziecku, jakoś z Niką na początku miałam ten problem, że kupowałam większe z tych drogich np. wójcik, żeby były na dłużej. I później zanim dorosła to już wchodziły nowe kolekcje... Moja Nika drobniutka była, teraz już troszkę dogoniła rówieśników; mała na razie też drobna, chociaż ma większą głowę i na oko wogóle inną budowę/szerszą od Niki. Twoja Agusia duża dziewczynka ;-) fajne takie prawdziwe bobasy ;-) Iga - z tą budową jest bardzo różnie - znam dziewczynę, która jest na prawdę bardzo szczupła, a urodziła sn 4000g synka. Tak na prawdę wiele zależy od główki dziecka - moja pierwsza wręcz "wypadła" ze mnie, a z tą był ogromny problem... a waga dziewczynek podobna i moja miednica się nie skurczyła ;-) Oczywiście sa przypadki, że położne/lekarz po wymierzeniu i ocenie wielkości dziecka decydują o konieczności cc, ale same wąskie biodra absolutnie niczego nie przesądzają. Ja rodziłam dwa razy sn/chociaż mogłam mieć cc bez problemu. Uważam, że jeżeli jest szansa urodzić sn to warto próbować. Jednak to dużo mniejsze obciążenie dla organizmu niż cesarka. A znieczulenie do przyjemnych nie należy, ale perspektywa zniesienia bólu jest silniejsza ;-) Będzie dobrze - niczym się nie przejmuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma co się bać znieczulenia w kręgosłup. Nie mam doświadczenia z Polski ale pewnie jest podobnie. Ja poprosiłam o Epidural zanim jeszcze zapadła decyzja o cesarce. Chciałam rodzić naturalnie z Epiduralem bo miałam juz dość bólu od 2 dni. Dla mnie to było tylko ukucie igłą w kręgosłup i potem za chwilkę ulga. Nawet zdrzemnęłam się pierwszy raz od wielu godzin pod Epiduralem. Wspominam go bardzo pozytywnie, żadnego bólu i duża ulga. Potem jak zapadła decyzja cesarki tylko zwiększyli mi dawkę. Więc bólu porodowego nie znam jedynie te silne bole krzyżowe przed. U nas w dobrze. Ostatnio był rekord 9 godzin ciągłego snu nocnego. Zamówiłam slynną Żyrafe Sophie na Allegro. Kupowałyście? Podobno fajna sprawa, zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iga znieczulenia się nie bój- ja miałam 4 razy wbijaną igłę, bo lekarz nie mógł sie wkuć. Powiedział, zę mam rozwalony kręgosłup w tym odcinku, ja sama to wiem, ale to ukłucie jest chwilowe. Najgorsza po cesarce jest 1 i 2 doba, bo szwy ciągną a załatwienie sie to już masakra;) Ja na 3 dobę biegałam po schodach trzymając się za szwy, bo mały był na 6 a ja na 3pietrze a winda jechała strasznie długo:) Teraz za to nie jestem uszkodzona na dole( bo takie przypadki tez się zdarzaja0, blizna jest pod linią majtek, a tam tylko M mnie ogląda:) Nie czeka Ci za to perspektywa rodzenia wiele godzin 9 ja doszłam do 5cm w 12 h:) Nic się nie bój!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do tego lepszego samopoczucia po porodzie sn to nie jestem taka pewna bo ja nie dość że nacierpiałam się przy skurczach to po porodzie było tez okropnie 3 dni tak bolał mnie brzuch że spac nie mogłam a potem 2 tygodnie nie mogłam siusiać bo tak mnie wszystko szczypało że bałam się iść do toalety a potem jeszcze miesiąc popuszczałam mocz lekko więc to też nie w 100% fajne rozwiązanie, ale to może ja miałam takiego pecha bo z forum wynika że większość dziewczyn po porodzie sn w miarę dobrze się czuła jedyne czego bym się bała w cesarce to tego że to jednak operacja więc zawsze ingerencja w organizm i różnie z tym może być ale to tylko moje zdanie najlepiej samemu spokojnie przemyśleć za i przeciw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Opal 31
Cześć dziewczyny, dzięki za słowa otuchy. Ciamcia mam tylko jedno pytanie, czy mieliście jakiekolwiek problemy z oczami?Moja Olka super przybiera na wadze, waży już prawie 3 kg( najniższą miała 1270g), dużo śpi(je o 22, a potem o 3 o dopiero 6-7 rano), szybko rośnie.Oczywiście wiem, że jeszcze wiele przed nami, m.in.neurolog, kardiolog (tylko kontrola) i ortopeda.Byliśmy już 2 razy w CZD na kontroli u okulisty i okazało się, że ma zmiany w naczyniach.Za 2 tygodnie okaże się czy zmiany się cofają czy postępują.Panicznie boję się tej cholernej retinopatii. Iga, co do znieczulenia to kompletnie bez obaw.Z pierwszą córką miałam najpierw znieczulenie w kręgosłup, a że słabo na nie reagowałam, a trzeba było szybko ją wyciągać dostałam narkozę.Znieczulenie nie boli, a jaka ulga:) Po cesarce(a miałam 2 razy) też jest różnie.Za pierwszym razem -2 pierwsze doby były kiepskie, musiałam 24 godz.leżeć plackiem i potem powoli z pomocą pielęgniarki wstawałam i rzeczywiście załatwienie się było koszmarem.Jeszcze przez tydzień w domu chodziłam lekko zgięta, bo bolało.Za drugim razem kazali wstać po 12 godzinach, nie pomagali, ale ciężko było tylko pierwszego dnia, potem już całkiem dobrze, a w dniu wypisu-po 4 dniach-nikt by nie powiedział że rodziłam.I załatwiałam się bez najmniejszych problemów.Także nie ma co się nastawiać, dasz radę. Ciekawe jak tam Oli.Pewnie już pojedyńcza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Opal, mój mały też od urodzenia chodzi do poradni retinopatii wcześniaczej. Chodziliśmy co 2 tyg do końca grudnia. Był II stopień w obu oczkach i wcale się nie poprawiał ani nie pogarszał. Badanie jest straszne, Maksiu tak krzyczał, ze powiedziałam koniec. Nie pójdę tam nigdy więcej, mały widzi, a oni nic nie pomagali tylko grzebali w tych oczach. Dodatkowo zarazili go chlamidą i ciągłe\\le mu oczko ropieje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny bardzo wam dziekuje za rady i za slowa pocieszenia. Mam nadzieje ze bedzie ok. Za tydzien ide do lekarza i dowiem sie wszystkiego, wspolnie podejmniemy decyzje. Mam stresiora, w nocy sie budze czesto, chcialabym juz to miec za soba. Moje znajome po cc nie narzekaly ale wiadomo kazdy ma inny prog bolu, poza tym kazda z nas inaczej wszystko przezywa. Ja chce jedynie zeby z dzidzia wszystko bylo ok a ze mna niech robia co chca. Jesli zapadnie decyzja o cc to plakac nie bede. Pozdrawiam:)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×