Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaa-nka

Dieta surowa - witariańska

Polecane posty

Witajcie Szifda i Vitarianizm na naszym topiku - bardzo cieszę się, że jest nas coraz więcej. Szifda - jak będziesz mogła to napisz ten przepis na chleb, u mnie różnie od 50 - 70% na surowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vitarianizm
Witajcie , Zapraszam na spotkanie, wspólne doświadczanie osób odżywiających się surowo, lub chcących przejść na surowe odżywianie. Relaks Surowe dania, Medytacja, Spacery, Joga, Elementy Taiji, Taniec, Śpiew, Gra na instrumentach, Ćwiczenia na świeżym powietrzu Oczyszczanie organizmu zdrowym surowym odżywianiem, możliwość zorganizowania grupy" głodujących" Zapraszam wszystkich chętnych chcących doświadczyć świeżego surowego odżywiania połączone z twórczą aktywnością. Miejsce- woj.podkarpackie, pogórze dynowskie. Termin- Lipiec( jeszcze do uzgodnienia) Koszty- do uzgodnienia Domek wyposażony w kuchnię, w pokoje 3,4,5 - 1 pokój - 6 osobowy na poddaszu. 3 łazienki. Sauna jednoosobowa. Lasy, strumyk, czyste powietrze, dużo dzikiej roślinności. Są koniki- hodowla wolnościowa, przepiękne. Można doświadczać uroków czystej krainy. Można pisać na email: freedom33@interia.eu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbadef
Vitarianizm - twoja oferta budzi ciekawość, ale zarazem kojarzy mi się z sektą (te medytacje, gra na instrumentach i taniec) - może się mylę, ale mam takie odczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość medytacje....
nie maja nic wspolnego z sekta.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa, nooo - medytacje
1 krok do sekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Puk, puk tu świeżynka :) Oglądałam filmy Paula Nisona i jestem pod wrażeniem, jego entuzjazm mnie zawirusował. Zawsze lubiłam owoce i warzywa, parę lat temu byłam 5 tygodni na diecie dr Dąbrowskiej - wspominam ją miło, bo miałam dużo energii, ubyło mi 8 kg ale pod koniec bolały mnie mięśnie, białka było za mało... W każdym razie pęd życia mnie porwał i przetworzona żywność. Czas na zmiany. Na razie jestem surowa na 30% ale mam chęci na więcej. Czy dla Was początki były trudne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Długo sie nie odzywałam. U mnie raczej zle:( Ostatnio miałam wesele bliskiej osoby w rodzinie. Wesele trwało dwa dni i było bardzo malutko zdrowego i surowego . Najadłam sie tego co nie trzeba, a po weselu zostało nam sporo tego "jedzenia". aby sie nie zmarnowało ...jadłam. Teraz mam kaca moralnego i nie moge sie pozbierać, aby znów powrócić na surowe i zdrowe. Bardzo ciągnie mnie do słodyczy, okropność. Próbuje zrobic kilkudniowe oczyszczenie organizmu lecz mi nie wychodzi. Zaczynam od rana pełna entuzjazmu a na koniec dnia...wszystko zepsuję.:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie na surowo, coraz więcej świeżych owoców i warzyw - lato tuż, tuż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vitarianizm
cbadef a co to sekta? No tak, wielu ludzi myśli , że tylko odżywianie, surowe odżywianie to znacznie głębsza droga, bo nie tylko człowiek odżywia się. Jak masz wątpliwości w sobie, to przecież nikt Cię nie zmusza:) I myśl sobie co chcesz, sam tworzysz obraz własny. Wiele osób jak można poczytać ma problem z odżywianiem, - określane jako zaburzenia odżywiania, które również pojawia się u osób które przechodzą na surowe odżywianie, dlatego tak bardzo ważna jest równowaga emocjonalna- poprzez różne techniki pomocne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbadef
Vitarianizm - dzięki za fachowe objaśnienia w temacie - ja jestem na początku drogi witariańskiej i każda wskazówka osób doświadczonych będzie bardzo cenna :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy tu juz nikt nie zagląda? Mamy coraz więcej smacznych warzyw i innych roślinek. Jak sobie radzicie na surowym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annarella
Hejka! Pragne przylaczyc sie do tego tematu i dodam, ze strasznie sie ciesze, ze Was znalazlam. Wczesniej bylam na Kafeterii : Witarianizm, ale tam sie naprodukowaly tylko 2 strony... Pare slow o mnie, jestem wegetarianka od 10 lat, od 6 miesiecy weganka, a od miesiaca witarianka. Dla mnie jest to super sprawa, zamierzam tak do konca zycia! pozdrawiam i zycze smacznej soczystej kolacji :) Piszcie jak najwiecej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, jak Wam idzie surojadki ? Owoce i warzywa trzymają cenę, ale warto wydać każde pieniądze na najzdrowsze jedzenie niż później odwiedzać lekarzy specjalistów. Ja osiągam 60 - 70% surowizny dziennie - czuję się świetnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annarella
Hej aaa-nka. U mnie roznie, raz 90% na surowo, raz 95%, ale od 2 dni jestem na 100% i mam nadzieje tak trzymac. Mieszkam we Wloszech, gdzie dotarly upaly, wiec mnie wrecz odrzuca od gotowanego. Jest 23.00 i 30 stopni chyba, nie mam klimy, wiec chodza mi po glowie rozne "mrozne" przepisy. Lody z zamrozonych bananow juz sobie robilam, rewelacja. Teraz zaczynam eksperymentowac z innymi owocami, np. zamrozilam melona w kawalkach. Po zmieleniu wychodzi granita melonowa, a bez mielenia mozna sobie po prostu zjesc takie zimne. Macie jakies pomysly na letnie desery? Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cbadef
Gorąco pozdrawiam :-) - nareszcie ciepło :-) Życzę wszystkim smacznych,świeżych i zdrowych owoców i warzyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnoszeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wecka01
Cześć jestem tu nowa i chcę przejść na dietę surową .Do tego zmusza mnie choroba (rak).dwa dni robię szejki zielone i są pyszne.Zaznaczam, że nie za bardzo lubię zieloną pietruszkę i selera ,ale w szejkach je wypijam.Do surowej diety przygotowywałam się trochę przez wyłączenie białka zwierzęcego i słodyczy (soli , pieprzu )Cieplutko pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wecka01
Do aaa-nka czy długo jesteś na surowiżnie ?Czy w porach zimnych nie jest Ci zimno ,bo ja jestem zmarzlakiem mam niskie ciśnienie.Na śniadanie przez kilka dni piję szejki warzywno-owocowe, ale mamy lato i jem prawie wszystko surowe ,nie wiem czy w porach zimnych dam radę .Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj wecka01 - dietą surową interesuję się już 1,5 roku, aczkolwiek już w 2007 roku w maju byłam 2-tygodnie na diecie oczyszczającej warzywno-owocowej wg dr med. Ewy Dąbrowskiej - jest bardzo podobna do diety witariańskiej, ale można na niej być maksymalnie 40 dni, później należy stosować zdrowe żywienie wegetariańskie. - jak już pisałam wyżej osiągam najwyżej 70% surowizny na dobę i również jest mi zimno gdy na zewnątrz są niskie (-)temperatury. - każdy organizm jest inny, nie jestem ekspertem w tym temacie, jestem tylko zafascynowana witarianizmem, a potrzebną wiedzę czerpię ze str. www.surawka.republika.pl oraz z forum witariańskiego. Wecka01 - pozdrawiam Cię i życzę dużo zdrowia, wytrwałości i optymizmu p.s. gdzie masz tego raka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wecka01
Witam Cię aaa-nka (amarolka01),-na piersi.Chciałam się dowiedzieć czy masz jakiś kontakt z Marianną Zioła-Markuś ,,Pamiętnik walki z rakiem, , Pisałaś kiedyś ,że miałaś raka jak się wyleczyłaś?Czy stosowałaś głodówki ? Szejki warzywno-owocowe piję już codziennie.Nie lubię zielonej pietruszki i selera, a w szejku z owocami mi smakuję(banan+kiwi+nać pietruszki i selera+cukinia+łyżeczka cytryny ) . Aaa-nka jakie ty pijesz szejki i czy masz ulubiony? Gorąco Cię pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wecka01
aaa-nka czemu nie odpisujesz ja tylko szukam osoby, która sposobami naturalnymi walczyła z rakiem z dobrymi skutkami to mi bardzo pomaga i dodaje siły, bo nie mam z kim o tym porozmawiać,moi bliscy nie rozumieją tych metod i je krytykują .Przestałam im mówić co robie ,bo były by to dodatkowe stresy.Pisałas na innym forum{UT) ,że miałaś raka .Tak ,że lekarzom nic nie mówię ,bo sami nie mają na te tematy wiedzy i lepiej skrytykować pacjęta.Odpisz aaa-nka{amarolko}Pozdrawiam Cię serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj wecka01 nie mam żadnego kontaktu z osobami o które pytasz i nie wiem na którym forum piszą. Na topiku: "Profilaktyka i leczenie RAKA" ja tylko cytowałam wypowiedź - amarolki1, która wyleczyła się z raka POSTEM RUDOLFA BREUSSA -polecam ten film: Wyleczyć raka - dietą surową http://www.youtube.com/watch?v=9IitoiBDtq4 Pozdrawiam anka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,,,,,,
na takiej diecie schudłam i rozpieprzyłam sobie żołądek i przewód pokarmowy.Niestrawność i wzdęcia omal mnie nie załatwiły. Do dziś mam odruch wymiotny na widok papryki, sałaty, pomidorów. jesteście bandą popaprańców jak te pindy z pro-ana, jak sekciarze. Po co mącicie ludziom w głowach. Człowiek to nie bydlę co potrafi celulozę trawić. Możecie żreć co chcecie ale nie pie...cie że to zdrowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
,,,,,,,, - te przecinki to też efekt odchudzania? biedactwo pozbyło się nawet nicka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wecka01
do,,,,,,,,,,,, nikt nikomu nie mąci ,chyba ,że ty sama sobie mącisz w głowie.Jak ktoś nie umie powoli wchodzić na dietę to niech potem się nie skarży i krytykuje.Organizm też potrzebuje pomału przejść na zmiany .Znam dużo takich osób co żle się biorą za leczenie naturalne ,latami truły organizm chemią i złym odżywianiem ,a potem krzyczą bo chciały by tak jak po zażyciu kilka pigułek być zdrowe .Tak się nie da ,potrzeba czasu.Ja choruję na raka i szukałam pomocy u lekarzy ,a oni by tylko truli i na bele co antybiotyki i leki przepisywali tonami ,po chemioterapii nie umią powiedzieć jak się odżywiać ,żeby wzmocnić organizm i posprzątać po lekach by nawrotów nie było.I proszę nie krzyczeć bo na tych forach każdy sam bierze odpowiedzialność za swoja zdrowie ,lekarze też nie doją żadnej gwarancji ,gdy się zapytałam czy wyzdrowieję to odpowiedziała że nie jest Panem Bogiem.Dlatego wzięłam w własne ręce swoje zdrowie ,a jak będzie to tylko jeden Bóg wie .Szukam i nie użalam się nad sobą ,jestem wdzięczna tym osobą co chcą się podzielić własnymi doświadczeniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wecka01
cd. do,,,,,,,,,,,,,, nikt tu nie jest popaprańcem chyba ,że się podsumowałaś , kryjąc się za przecinkami nie masz odwagi podać swojego nicka. Cześć Aaa-nka fajnie ,że założyłaś te forum ,dalej tak trzymać i witam dziewczyny ,które są też na innym forum.Serdecznie pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×