moj chlopak tragicznie sie ubiera

j.w. tragicznie nie chodzi o to czy jest biedny czy nie ale kompletnie nie ma wyczucia stylu./ Nosi koszulke w wysoko podciagnietych spodniach i tandetna skajle. Nie chce go urazic sugerujac mu zmiane stylu. Co robic ? :(

Idz z nim na zakupy. Albo kup mu cos fajnego od siebie, robiac mu tym niespodzianke

Takie podchody nie maja sensu, powiedz mu co ci leży na sercu, albo sie przyzwyczaj.

???

ale jak mu to poiwedziec. ie chce by czul sie urazony ale te jego bezrekawniki obcisle, ta skajla, te za male spodnie... On nigdy nie proponowal mi wspolnych zakow co mam poweidzic: kochanie jak bedziesz szedl an zakupy ez mnie ze soba? :( tak jakos glupio... myslalam nad kupieniem mu jakiejs ladniej koszulki np ale jak nie trafie w jego gust?

Nie chce by poczuł się urażony- kurde ludzie co wy macie za związki, ja to zawsze mówiłem każdej dziewczynie co mi w niej nie pasuje i ona mi.

skajla to taka podrabiana skora. Czasem skajle sa naprawde fajne ale w jego wydaniu ta skajla jest straszna. Ja rozumiem nie kazdego stac na skore droga ale mozna kupic cos tanszegom i ladnego a nie takie ehh.... Powiedzialam mu by nie podciagal tak tych spodni i by nie wkladal koszulki do nich tak namietnie a ona dalej swoje. Nie chce by sie poczul urazony... Nie ba o siebie... Ma zarosniete brwi :( taki flejtuszek :(

najgorsze że on ubiera się w te same rzeczy co jego tata, a tata jest dużo niższy i chudszy ! wszystkie spodnie ma za krótkie i ciasne

Normalnie: \"Ohydny sweter\" \"Wyglądasz w tej kurtce jak idiota\" \"Nie zakładaj tego nigdy więcej przy mnie\" taki problem?

ja bym powiedział prosto z mostu, albo zaproponowała mu wspólne zakupy, ze doradzę itd. Własnego faceta się wstydzisz? eh...

ale żeś sobie palancika znalazła,od razu widać że to takie ciepłe kluchy.A tak w ogóle to skaya a nie żadna skajla.

haha to chcesz zeby brwi depilowal? Litosci... Co do ciuchow, powiedz mu i pilnuj,zeby chodzil na zakupy z Toba. Zawsze znajdzie sie cos co nie jest obciachowe i mu sie spodoba.

ja mu mówię a on dalej swoje! wkurza mnie tez że mu włosy wystają z nosa i kilka razy mu mowiłam by obciął, powiedział ze obetnie , a dalej mu wystają

Ja nie wiem jak może Ci być głupio zwrócić mu uwagę na jego miejscu wolałbym się dowiedzieć, że wyglądam w Twoich oczach źle niż tak chodzić ubranym i myśleć, że Ci to odpowiada. Bez sensu:) Ja nie wiem w ogóle jak można żyć w takim związku, już wolę być sam

Proponuję zmienić chłopaka :P

14:12 [zgłoś do usunięcia] feggfdgagag ja mu mówię a on dalej swoje! wkurza mnie tez że mu włosy wystają z nosa i kilka razy mu mowiłam by obciął, powiedział ze obetnie , a dalej mu wystają --------> to zalosny podszyw :/ tak chce by regulowwal sobie brwi a nie mial mewe od lewej do prawej skroni!

powiedz mu o co Ci chodzi, jak wg Ciebie wyglądałby lepiej, pogadaj szczerze, i myśle ze zrozumie. chociaz to tez róznie- zalezy na jakim etapie zwiazku jestescie ze soba... ale uwazam ze jak powiesz szczerze powinien zastanowic sie nad tym aby zmienic styl.

daj mu do zrozumienia: chodź z nim na zakupy pokazuj ciuchy które ci się podobają i te w których według ciebie wyglądał by dobrze. Jeśli to nic nie da poowiedz mu w prost co myślisz o jego stroju :D http://www.3dwhite.pl/?clk=695c39d4d6a6818b12daeb345a1fdf13

Wrzuc fote, to doradzimy :P

Mi też się nie podobało jak mój chłopak się ubiera... To mu o tym powiedziałam co mi w jego ubiorze się nie podoba... a co może zostać... i że jakby wybierał się na większe zakupy to niech mnie weźmie ze sobą i mu doradzę ale nie narzucę swojego zdania... I tyle... co w tym trudnego? A jesteśmy razem tylko miesiąc i wcale się nie obraził ... Najlepsza jest szczerość.

ja najpierw mu kupilam cos sama, potem poszlam z nim na zakupy tz.on mi towarzyszyl zeby cos dla mnie kupic ale przy okazji cos dla niego wypatrzylam. a teraz to tylko ze mna chodzi na zakupy,sam chce zebym mu ciuchy wybierala

akurat zrośnięte brwi mogą sie podobać. Problem nie w tym, jak on się ubiera, a w tym, że go nie akceptujesz. Jesteś z nim, bo chcesz mieć chłopaka, prawda? A nawinął się taki własnie...

widze ze wiel dziewczyn ma z ubiorem chlopakow problem:)no coz nasi polscy chlopcy malo o siebie dbaja. ja jak wiekszosc z was tu pisze tez swojego zabieram na zakupy,teraz jestesmy dlozej ze soba to sie nie krepuje mu powiedziec ze w czym zle wyglda albo zeby wyrzucil swoja stra ulubina koszulke ktora wyglada jak szmata do podlogi. zawsze mu mowie jak jestesmy na zkupach "kochanie jaka fajna koszulka,w niej wygladasz bardzo mesko" lu "ze w tych spodniach ma seksi tyleczek"

tylko SKAJA!!!!

skajla...WTF?? moze zacznij od siebie dziewuszko a potem zmieniaj swiat :P

Mówisz, że on nosi skajle. A może on ma stajla, a ty nie masz gustu? :p Bo ty nie wiesz jak się pisze skay?? Chyba warci siebie jesteście. Tylko mi tu z żadnym dys.. nie wyskakuj, bo i tak nie uwierzę.

to zabierz go na zakupy i pomóż coś wybrać