nienawidze niskich dziewczyn bo taka mi odbila faceta

własnie generał wielbi sie w takich niezdarach.. a kazdy przudupas jest niezdara... pierdolone kuurestwo :O

byczek 1- ogranioczenie intelektualne to twoja cecha przewodnia???

*ograniczenie

dla ciebie - jasne :D

fajne sa niskie:D:)

ja mam 160 i raz lubie moj wzrost, a raz nie. :P zalezy w jakim towarzystwie jestem :D jak wsrod dziewczyn, gdzie wszystkie sa ode mnie wyzsze, to wiadomo. a jak wsrod facetow moge byc taka jaka jestem :)

widze że nie masz nic ciekawego do powiedzenia i piszesz szyfrem którego sam nie rozumiesz!!! żal

160 moge sie z Toba przespac?:D:)

face down....foto w stopce jest informacja ze uprawiasz najstarszy awod swiata?:D

zawod

najlepsze dziewczyny to 168-175

nooooo kurfa... czy ja obrażam czarnoskórych, dlatego że jestem biała? czy ja obrażam grube kobiety, dlatego że jestem chuda? czy ja obrażam kobiety płaskie jak deski, dlatego że ja mam czym oddychac? czy ja obrażam blondynki, dlatego że ja jestem szatynką? czy ja obrażam wysokie dziewczyny, dlatego że jestem niska? Nie. Więc może skończmy tą prowadzącą-do-niczego dyskusję, o tym, jaka kobieta jest "prawdziwą kobietą" - niska czy wysoka! Gdyby to ode mnie zależało, to chciałabym miec te 10 cm więcej, ale - sorry moje wysokie "kobiece" koleżanki - nie da rady! I co? Mam przez to, że mój wzrost jest poniżej "normy" zamknąc się w domu i nie wychodzic? I wkurza mnie to gadanie, bo wszyscy twierdzą, że są tolerancyjni i w ogóle (w sprawach medialnych, szumnych - homoseksualizm, inna rasa), ale w czyms tak powszechnym jak wzrost - ni chuja, wszyscy muszą się nawzajem obrazac. Kurfa, Polska :|

front wyzwolenia brawo

phew małe wyglondaja jak dzieci ja nie wiem jak moze sie komus taka mala podobac przecierz to jak dziecko ja nie wiem

No i jak zwykle, każdy topik musi być zamienieniony w śmietnisko wyzwisk i obelg. Ludzie nie potrafią kulturalnie rozmawiać i kłócić się. Nosz kurcze, a można tu było ciekawie pogadać.

podbijam :)

a witam :)

No niestety. Ale przyjdzie Generał i znów poziom zostanie podniesiony :D

wzrost jak wzrost - ale chyba ważniejsza jest twarz i figura ( no chyba, że mówimy o niższych niż 1,50 i wyższych niż 1,80). Bo co lepsze - gruba wysoka kobieta o twarzy mutanta, czy niska szczupła ładna? I oczywiście na odwrót, ale nie chce mi się już pisać...;)

oj ludzie... autorka topicu chciała zapewne przekazac to, że niskie dziewczyny mają facetow duzo wyższych od siebie "zabierajac" tym wysokim dobre egzemplarze:)) bo patrząc obiektywnie- to taka para 1.8 i 1.5 wyglada jakby ojciec szedl sobie z córką:) no ale cóż, na pewno lepiej niż odwrotnie- kiedy kobieta jest wyższa a tak sie czesto dzieje skoro "małe" kobietki lubują sie w wyższych o 30 cm facetach. Duze też chcą sie poczuc przy nich jak malutkie bezbronne istotki;p ale to gadanie jest w ogole bez sensu bo milosci sie nie wybiera;p a Wy zaczeliscie sie obrażac kto jest lepszy czy bardziej kobiecy- na szczęscie to sprawa gustu...:))

taaa milosc jest slepa :D

Niby, ale ludzie mają swój typ który im się podoba :P

No co jest, nikt tu już nie chce pisać? :P

niskim dziewczynom tym ponizej 160 to dac gromnice i do komunii...

Wszystko ładnie, pięknie. Tylko czemu ci obrażający nas- małe kobietki nie mogą zrozumieć, że nie mamy wpływu na swój wzrost?

Alexis -> one obrażają Was nie dlatego, że macie mały wzrost, tylko że podobacie się facetom. Ot cała tajemnica.

generał przeczytaj jeszcze raz jej post :O

ciaprok, przeczytałem za pierwszym razem i drugi raz czytać nie zamierzam. Oświeć mnie, skoro dostąpiłeś/aś wiedzy która dla mnie okazała się zbyt tajemna.

jak juz tak prostego zdania nie rozumiesz to i ja ci nie pomoge... a nie zrozumiales chyba dlatego bo musiales szybko pocieszyc krasnale....i nie wlaczyles myslenia :Oi nie zauwazylam zeby przydupasy podobały sie facetom :D chyba tylko 2% populacji

To chyba Ty nie zrozumiałaś :P Ona pisze, że obrażają tu małe kobiety. Dodaje że nie miała wpływu na wzrost. A powiedz mi, o co się tu naprawdę rozchodzi? Co jest przyczyną tego że je obrażasz?