czy lubicie swoje teściowe??

NIENAWIDZE

lubie moja przyszla tesciowa:)wlasnie odebrala mnie z pracy i pomaga mi zrobic u siebie w domu przyjecie urodzinowe,bo ja u siebie nie mam zmywarki:p

bo ja to swojej nieznosze, ona myśli że jej syna zabrałam, głupia jędza

moja też była dobra do czasu aż mój mąż musiał się zająć rodzin, wtedy się zmieniła małpa fałszywa

heheheh widze wszystkie kochają teściowe:)

to zazdrosc! te stare lampucery mysla innymi kategoriami! starszymi, historycznymi:-) moja lubila mnie do slubu, potem juz mnie nie lubila bo jednak synek wybral mnie:-)

tez swojej nieznosze-wstretny babsztyl i tyle

jakie wyksztalcenie maja wasze tesciowe? techniczne, ogolne a moze wyzsze? tak z ciekawosci pytam:-) ale na serio

przykro tylko ze względu na męża bo to w końcu jego matka i ją kocha, a wie że jej nie znosze i nigdy nie będę w stanie jej choć troche polubić

a bo ja wiem??? nigdy nie pytałam ale średnie chyba tak

ja póki co moja przyszłą teściową lubie, lecz jak była u n as na Boże Narodzenie 3 tyg to już miałam jej dosyć. Ogólnie jest nieszkodliwa, ale czasami walnie jakimś głupim tekstem porównując mnie do sowjej peirwszej synowej... i nie raz mam jej ochote odszczeknąć, ale gryze się w język:D No i ostatnio rozbroila mnie słowami, prosze szanuj mojego syna( jak bym go nie szanowała i nie wiem po co to gadała) a ja jej że póki co go szanuje i jak on będzie mnie dalej szanowal to ja go też... Albo nie raz słyszałam Basia to robi tak( 1 synowa), a TY tak, a ja no bo moja mama tak robi. Ogólnie nie jest źle, no i niesttey ale mój M jest bardzo związany z mamą i teraz mamy jeszcze oddzielną kase przed ślubem i nie raz jak idziemy do mista i chce nk krewetki królewskie kupić to on mówi po co ci przecież i tak tego nie zjemy, bo za dużo ich, a jak przyjedzie jego mamusia i ma ochote na lososia to prosze bardzo weż mamuś nawet 3 paczki... Mogła bym pisac i pisać...

a ciężko taką "pępowinę" przerwać

bo często jest tak że potem za problemy małżeńskie to Ciebie obwini, bo przecież nie synka którego masz szanować

no ale poki co jak mamy przy niej jakąś sprzeczke to trzyma moja strone, tyle że ja mam tak dobrze ze my mieszkamy w Angli a ona w Polsce:D No ale z drugiej strony tez jest minus bo jak wpadnie to na 3 tygodnie a nie na 2 dni, ale chyba wole wizyty co poł roku na 3 tygodnie niz co weeken:P hehe

wredna jest, w dniu naszego ślubu zapytała mojego męża: no to kiedy przyjedziesz, bo trzeba mi pomalować? Jakby mnie nie było obok. Jest strasznie chytra i słynie z tego w całej swojej rodzinie. Wykształcenie ma podstawowe. Wyjdę na straszną chamkę, ale moja teściowa to głupia wsiowa, chytra baba

ja tak nieraz sobie myślę jaką ja teściową będę:) bo akurat tak się składa, że dwóch synów mam:)

ja to nawet nie wiem jakie moja teściowa ma wykształcenie, ale pewnie podstawowe.

ojj zła synowa to i tak pewnie Twoje synowe będą na Ciebie gadac hehe bo taka kolej rzeczy:P Tak mi się wydaje...

generalnie to spoko babka i młoda jeszcze ;) ale ma jak to stereotyp teściowej najmądrzejsze myślenie..nie ma co.. ;)

pewnie tak:D ale jeżeli dożyję to postaram się być lepsza od mojej:D

w sumie boję się przechwalić ale owszem bardzo lubię!

no ja jeszcze teściowej nie mam dopiero za 3,5 będe miec hehe. Ale wieco co najbardziej mnie to w naszym polski społeczeństwie drażni że się do teściowej mamo mówi... ja już mojemu powiedziałam że będę mówić na jego mame mamo ze wzgledu na szacunek do niego, a nie na to że uważam ją za swoją mame, bo mame mam tylko jedna...

*3,5 miesiąca

ja mojej tez nielubie, zawsze taka mila i w ogole niby, ale jak cs to przychodzi i u niej bylismy to ze myslala ze obiad zrobimy, albo mi nawija zebym dobry wplyw na jej synka miala jakby m niewiem co robila...

Tak. Nazywa mnnie córcią i tak traktuje

moja teściowa zawsze pomaga a nigdy się nie wrąca chyba, że widzi że człowiek ma problem- to delikatnie radzi - ale bardziej to rada przyjacielska

ja bardzo lubię moją teściową i obie szwagierki.Dzis rozstalam sie z mezem...a one mnie wspieraja....nie chce tracic z nimi kontaktu...

ja to do mojej prędzej bym stara koorwo powiedziała niż mamo

no to gratuluję "szczęścia"