Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tez sie czujecie gorsze

trudno byc z facetem idealem

Polecane posty

Gość tez sie czujecie gorsze

samemu nie bedac idealem... Nie wiem czemu sie mna zainteresowal w ogole, taka szara myszka, spokojna, zyjaca zupelnie przecietnie, monotonnie wrecz, bez wychylania sie, nudna, niekreatywna, w dodatku bez porywajacej urody i figury (to i tak lagodne okreslenie ;) ). Myslalam, ze złapalam Pana Boga za nogi, a okazalo sie ze to trudny zwiazek i trudna milosc, bo nie dorastam mu do piet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za bzdura... dlaczego mialbys byc gorsza? zauwazylam ze wiekszosc kobiet traktuje swoich facetow jak jakis bogow podczas gdy to sa NORMALNI LUDZIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlaska nebeska
hehe, no to już wiesz, czemu Ciebie akurat wybrał. Bo jest taki bosski!! :D a w porównaniu z tobą - no to już bosski na max... gratulujemy ;) A tak na poważnie - widziały gały, co brały. Trzeba było nie łapać Bozi za nogi, tylko znaleźć kogoś na twoim poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234567.........
zgadzam się z crazy_maupka a dlaczego tak się czujesz ?....czy w jakiś sposób okazuje Ci to swoim zachowaniem że jesteś gorsza ? w czym on jest taki idealny hmmmm ?....zawsze myślałam że dziewczyna u b oku kochanego faceta czuje się zawsze wyjątkowo a nie że nie dorasta mu do pięt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze on nie jest taki idealny tylko Ty tak myslisz hmm?? kazdy ma wady, moze Cie wybral bo mu sie spodobalas za skromnosc a moze poprostu chce seksu. Czesto jest tak ze przystojni i fajni faceci wybieraja szare myszki bo nie chca sie martwic ze ktos im je odbierze :P ale przewaznie sa z takimi dla seksu, chociaz to tez nie jest reguła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlaska nebeska
Są z myszami, bo mysza podkreśla tylko ich superatrakcyjność. "My friend is a fashion accesory" ;) Tak więc - mi autorki trochę szkoda - ale tylko trochę. Jeśli ktos jest brzydki i od początku nie może uwierzyć, zrozumieć, czemu superciacho zwróciło na niego uwagę - no to trzeba myśleć, a nie: olewać intuicję i się ładować w związek bez przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co to za głupie gadanie: \"trudny związek, bo nie dorastam mu do pięt...\" - jak ktoś jest rzeczywiście takim wspaniałym człowiekiem, to ma też taką funkcję, że ludzie, z którymi jest czują się dobrze; na takiej zasadzie: ach, jestem taki świetny, więc oczywiste, że jestem ze świetną kobietą i daję jej odczuć, jak jest świetna - na co ona ma: ach, jaka ja jestem świetna, skoro taaaaaaki facet ze mną jest;) a jak przy kimś czujesz się gorsza, to albo on jest taki nadmuchany i zamiast faktycznie takim świetnym być, to tylko takiego zgrywa i bardzo się pilnuje, żeby nie wyszło szydło z worka - albo Ty masz jakieś kompleksy nie do przejścia - albo facet jest OBIEKTYWNIE cudowny, ale tak naprawdę w Twoich jakichś tam potrzeb nie zaspakaja... i tyle, a nie żadne: \"nie dorastam mu do pięt...\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlaska nebeska
Jej facet nie jest cudowny, to jest zwykły nadmuchany bubek, skoro jej funduje takie samopoczucie. Bubek, ktory lubi myszowate, bo mu dobrze robia na samoocene.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie tak może być; albo autorka sama ma taką funkcję automatyczną: "jestem gorsza..." - i to jest też nie do zniesienia... znałam takich "gorszych" facetów; tj. na ogół byli faktycznie w porządku, ale ten klimat: "ach, nie dorastam ci do pięt" potrafił zawsze wszystko zepsuć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moim zdaniem to ten gostek
- to wcale zadnym Twoim idealem nie jest!!! przekonasz sie za jakis czas... a wlasciwie to juz powoli sie przekonujesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie masz narcyza
dowartościowuje się twoim kosztem a Ty jsteś dla niego takim "szarym" tłem na którym on błyszczy wielu przystojniaków własnie bierze sobie na partnerki takie zakompleksione szare myszki po to by zawsze okazywały mu wdzięczność za to że taki wspaniały koleś zechciał z nimi być... narcyz to osobowość która ciągle szuka pochwał, uznania, inni są mu potrzebni tylko po to by służyć mu jako lustro, w którym się przeglądają narcyz kocha tylko siebie, nie potrafi kochać innych, dla niego ważne są wyłącznie jego własne potrzeby i ich zaspokajanie, nie dba o uczucia innych ludzi, traktuje ich przedmiotowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlaska nebeska
Dokładnie. Ale powiedzcie - znacie jakiegoś kolesia, który jest naprawdę ładny i nie jest narcystyczny? bo ja nie znam. Przystojnym facetom szajba bije już w zerówce, a potem jest tylko gorzej. Zakochane mamunie, ciocie i siksy z klasy tylko potęgują problem. I jak facet ma 20, 30 lat, to już w ogóle nie ma o czym mówić, to rasowy przypał. Ładne dziewczyny mimo wszystko radzą sobie - moim zdaniem - trochę lepiej, niektórzy ludzie traktują bycie piękna jak obowiązek kobiety, no więc czasem się trafiają mądre, ładne laski, które są po prostu wdzięczne losowi, ze przynajmniej mają z głowy jeden problem, obowiązek;) i poza tym są normalne, a nie szurnięte. A od facetów się nie wymaga aż do tego stopnia, żeby był cudny, no więc jak już któryś jest cudny na max, to się czuje jak osmy cud świata. No po prostu boża łaska spływa na każdego, kto się z nim styka... Wiem, że szurnięte pustaki zdarzają się wsrod kobiet i mezczyzn, ale mowie - ladna laska moze miec czasem ok charakter (rzadkosc, owszem, ale w przyrodzie wystepuje), a superprzystojny facet - moim zdaniem - zawsze bedzie zjebany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez sie czujecie gorsze
On oczywiscie jest dla mnie idealem. Zgadzam sie, ze to jest kwestia gustu ;) I w zadnym wypadku nie mecze go tekstami w stylu, ze jaki Ty wspanialy, a ja taka beznadziejna. Po prostu tak sie czuje. I to jest w srodku mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×