Cale popołudnie płakałam, bo rodzice dali mi do wiwatu.. a mam 24 lata.

Ja jestem nauczycielem z 5 letnim stazem. Jestem zadowlony, mam dlugie wakacje oraz ferie. Moge sobie w tym czasie podrozowac. To jest duzy plus bycia nauczycielem.

do autorki watku: jak potoczyly sie Twoje losy? Gdzie pracujesz teraz?

w gore.

moja kolezanka w niewielkim miescie załozyła szkole jezykowa ang i teraz ma super kase. najpier sama dawała korki z ang a potem tak jej sie roziwneło ze załozyła działanosc, potem zatrudniła osoby i potem znalazła miejsce na biuro itp. dla chcacego nic trudnego.

od pokolenia dzisiejszych 40-50latków wychowanych w PRL-u?To właśnie to pokolenie jest dziś prezesami,dyrektorami itd.Nie wszyscy kończyli tylko szkoły zawodowe bo szczytem ich marzeń była tylko praca sprzedawcy,hydraulika czy innego kierowcy.Nawet jeżeli tak było to to pokolenie dążyło do tego by ich dzieci skończyły studia,osiągnęły coś w życiu.Ilu takich ludzi ma dzieci,które żyją,uczą się i pracują zagranicą.Rozwijają się.Przestańcie szufladkować ludzi.