HA! WłASNIE ODEBRALAM PRAWO JAZDY!!

dasz rade padlinka ;) zycze powodzonka,don;'t stres im wiecej stresu ty,m gorzej..

padlinka - pomysl sobie, że juz niedlugo zdasz, bedziesz zagladac na kafe i czytac tematy osob ktore pisza o kolejnym nie udanym podejsciu ;) ja sobie zawsze wyobrazalam taki moment i teraz tak dziwnie mi gdy to sie stalo faktem dokonanym :)

tak dokaldnie mam tak samo...nie wierze ze juz po wsyztskim..

ja mam jeszcze 15 godzin do wyjezdzenia

:) dzieki ! oh tego mi bylo tzreba :P ciut optymizmu hehe zobaczymy..jak nie za drugim to może za trzecim...jak nie zbankrutuje do tego czasu to może nawet za 9 ale zdam :D

wazne zeby sie nie poddawac - nawet sekudna nieuwagi moze spowodowac ze nie zdasz ale nie znaczy to ze nie potrafisz jezdzic :) uda sie na pewno :)

daj lapowke to zdasz inaczej bedzuiesz zdawca 155 razy

Ja zdalam 18.07.2012r a dzis odebralam prawko, radosc na calego. Kazdy kierowca napewno zna to uczucie... Rzecz na cale zycie juz. A jesli chodzi o egzaminy to: Nie poddawac sie to najwazniejsze, wiem po sobie. Isc zapisac sie zaraz po oblanym na kolejny, a i najwazniejsze jest by sobie zawsze przed egzaminem pojezdzic jakaś godzinke chociaz. Ja o 10.00 mialam jazde z panią instrutor a o 14 zdałam wszystko w jednym dniu. I idac na egzamin mialam tez w kieszeni rózaniec, modlilam sie cala droge do MORDU jak i dzien wczesniej w wogole. Pan Bóg pomógl mi i teraz w kazdej sytuacji pomaga mi...