Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sdf

pan mlody musznik czy krawat?

Polecane posty

Nie jestem stylistką - bardzo dziękuję :) Ślub jest w lipcu i niestety odpadły peonie, które wcześniej były dla mnie numerem 1 jeśli chodzi o bukiet. Myślałam o anemonach, jaskrach, ale przyznaję o gipsówce nie. Choć przyznaję fajnie wygląda. Srebrny krawat? Czy zimne srebro można zestawiać z kremową suknią? Tu mnie zaskoczyłaś przyznam. Pewnie to ze względu na kolor garnituru? A co wtedy z koszulą? Bo pewnie też musi być kremowa/ smietanowa jak suknia? O braku welonu też poważnie myślałam, tylko wszyscy mi się strasznie dziwią dlacego :/ Fryzura, spięta, bez żadnych "fruwajek" jak najbardziej. Mam długie włosy, da radę coś z tego sensownego zrobić. A co do biżu- nie chciałam nic na szyję. Nie, żeby nie pasowało, po rostu nie lubię mić nic na szyi. Myślałam bardziej o zestawie kolczyki + bransoletka. Będę musiała to jeszcze przemyśleć. A perły, fakt są ślubne, klasyczne, uniwersalne, ale chyba nie pasują do mnie. Nie zrozum mnie źle, po prostu są strasznie "oklepane" na śluby i chyba to mi w nich jedynie przeszkadza. Chciałam uniknąc perełek i kryształków. Ale poważnie jeszcze raz je przemyślę :) Dzięuję Ci jeszcze raz za pomysły i będę wdzięczna za dalsze wskazówki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
Ago od Macieja - bardzo dziękuję za wklejenie zdjęcia, wyglądaliście PIĘKNIE :) pogodni, uśmiechnięci - promienna Młoda Para :) wszystkiego dobrego dla Was obojga - uśmiechu zawsze niezmiennego!!!! Baginko - perły może i są "ślubnie się kojarzące", ale ich konsekwentne wykorzystanie uzasadniłoby niezrozumialy dla wielu brak welonu ;) który to brak nadal bardzo popieram - jak dla mnie, nie pasuje on do sukni i już, a perły we włosach nadałyby z kolei splendoru fryzurze ;) Jeśli nie, rozwiązaniem mogłaby być srebrna biżuteria bez kamieni (kolczyki i prosta bransoletka) http://www.kwarc.eu/images/old/kolczyki/kc93-19.jpg http://www.kwarc.eu/images/old/kolczyki/kc12-80.jpg http://www.ostojasztuki.pl/index.php/bransoleta-bt84-1/ http://www.amber-sklep.pl/photo/product_info/b/b/a/1_bba35bf39b48.jpg http://www.amber-sklep.pl/photo/product_info/b/1/6/1_b16b596fcde0.jpg albo - bizu z cytrynami, czyli naturalnymi, półprzezroczystymi kamieniami półszlachetnymi :) http://4.bp.blogspot.com/_HfpMxTRHrS4/SRiijNCFbGI/AAAAAAAAA1g/J9vOEzjrwb4/s400/cytryn+moj1.JPG Co do męża - rzeczywiście łączę ogień z wodą, czyli odcienie ciepłe i chłodne. Nie do końca to lubię, ale skoro i tak mamy juz pomieszanie odcieni w stylizacji (ciepła suknia i chłodny garnitur, koszula też powinna być śmietankowa), to należy je poprowadzić konsekwentnie. Dlatego krawat może połączyć ciemne ecru z szarością/srebrem: http://www.bestcustompants.com/products/Ecru-and-Black-Satin-Stripe-Silk-Woven-Rep-Tie_47_1124.htm http://www.belisi.com/productimages/White_Tiger_shot1_313.jpg Pomyślę jeszcze nad dodatkowymi opcjami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga do macieja - super wyglądaliście, aż miło się na was patrzy. Co prawda ja się na tym nie znam, ale jak dla mnie bomba :) nie jestem stylistką - normalnie uwielbiam Cię ;) mam chwilę to się prewnie rozpiszę, a co! ;) Wiem, że śmietanowa suknia - ciepła barwa i grafitowy garnitur - zimna barwa. Niestety brązowe garnitury nie przypadły nam do gustu. Ale chyba wyszliśmy z założenia, że elegancki, ciemny garnitur (prawie czarny) będzie pasował nawet do śmietanowej sukni. W końcu na wielkich galach czy festiwalach kobiety mają różnokolorowe kreacje i w połączeniu z dobrze ubranym mężczyzną zawsze wyglądają super, nawet jeśli to połączenie barw ciepłych i zimnych. Dziś zakupiliśmy śmietanową koszulę :) Jupi!!! Kwiaty - peonie odpadły z racji lipcowej daty, na tapetę weszły anemony (prowadzą, ale nie wiem jak z ich dostępnością), angielskie róże w bieli, białe jaskry http://www.kwiaty-bukiety.eu/presta2/474-1345-thickbox/biale-jaskry.jpg , może kremowe gożdziki ze srebrzystą wstążką, no i gipsówka, o której wcześnie nie pomyślałam. Ale te anemony mnie uwiodły ;) Prosty bukiet z kilku związanych wstążką kwiatów. Co do biżu - zakupiłam wcześniej z myślą o ślubie http://leidis.pl/15-122-large/bransoletka-w-stylu-retro.jpg ale potem zwątpiłam. Pomysł był na szeroką srebrną bransoletkę i srebrne kolczyki, potem zaczęłam się zastanawiać czy to nie jest zbyt ordynarne, ale widzę, że też zaproponowałaś coś w tym klimacie :) Ostatnio dostałam od narzeczonego http://www.apart.pl/pl/szukaj,bizuteria,q,,,4418 i też się nad nimi zastanawiałam, chociąż może za duże i majtające? Więc albo srebrzyste perły, o których wspomniałaś wcześniej, albo proste srebro w bransoletce i małe kolczyki. Problem mamy z krawatem :/ W domu mamy coś co wygląda jak ten http://bananarepublic.gap.com/browse/product.do?pid=812937012&redirect=true, ale tylko z daleka, jak na niepowiększonym zdjęciu. Też jasno srebrzysty banana republic (nie mogłam go znaleźć w necie), tylko troszkę inny deseń, na jasnoszarym, ciemnoszare kwadraciki (dżizys, w jakie ja szczególy wchodzę), No coś może znajdziemy ciekawego. Zastanawialiśmy się też nad czarnym krawatem z dodatkiem błęktu (bo takie dziś widziałam) i np błękitna wstązka do bukietu. Ale chyba nie powinniśmy wprowadzać dodatkowego koloru. Nie chcę efektu misz maszu. Osobiście nie jestem też zwolenniczką butonierek. Ale chyba pana młodego trzeba czymś "zaznaczyć" bo inaczej będzi ewyglądał jak gość na własnym weselu lub elegancki facet, a nie jego bohater :/ Ech, kończe. Dziękuję za wszelkie rady i obiema rękoma podpisuję się pod Twoimi wszelkimi propozycjami. Aż szkoda, że tak żadko zdarzają sie osoby z tego typu misją "uświadamiania świata".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
Baginko - ciekawe dyskusje zawsze są intrygujące, może dlatego nadal "się mi chce"??? Lubię te klimaty, nie da się ukryć ;) Co do Twoich pomysłów - azurowe kolczyki bbbb ciekawe (ech, te wiecznie spacjujące się linki apartu!), ale nie do końca pasują IMHO do bransoletki... Osobno - przesliczna biżuteria, ale razem - zero kompatybilności :( Bransoletka - cudo, osobiście nie zrezygnowałabym z niej za nic w świecie ;) I myślę, że pasowałyby do niej kolczyki które wkleiłam wcześniej, z ostoi sztuki - może da się je zamówić??? cena przyzwoita... Krawat - niebrzydki, choć osobiście sugerowałabym poszperanie jeszcze za czymś kontynuującym łączenie ognia z wodą, czyli ciemne ercu + szarość :) Duży wybór ładnych krawataów bywa, paradoksalnie, w Zarze... Może to dobry adres?? Spinki oczywiście srebrne - a co do "zaznaczenia" Pana Młodego, to najlepiej zaznaczy go... szeroki uśmiech i promienna Panna Młoda :-D :-D A skoro nie lubisz przypinek, może warto pomyślec o batystowej poszetce?? Najlepiej o ton-dwa ciemniejsza od koszuli, oczywiście własnoręcznie kunsztownie poskładana. Przypinka kwiatowa jest już wtedy zbędna. A jeśli nie - do klapy marynarki wystarczy dopiąć pojedyńczy kwiat. Wystarczy :) Pomysł na bukiet - ok. Osobiście serce skłania mi się ku anemonom i gipsówce :) Niebieskie dodatki - IMHO nieeeee, wprowadzą tylko niepotrzebny chaos kolorystyczny, wyjątkowo zimny notabene. Wstążkę do bukietu dobrałabym do odcienia poszetki albo krawata. Czyli - albo ciemny ecru, albo delikatne, półprzezroczyste srebro (organza). Chyba zaczyna się coś klarowac :) A co myślisz o ewentualnej fryzurze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestem stylistką - z każdą Twoją radą coraz bardziej zaczyna mi się to w końcu "kleić" w jakąś całość. Pokazałam Ci i bransoletkę i kolczyki, które brałam pod uwagę, ale nigdy w życiu jednocześnie. Zdaję sobie sprawę, że pasują do siebie jak wół do karety ;) Bransoletka wciąż mi się podoba tak jak w momencie kupna więc możliwe, że zostanie ona i do niej dobiorę jakieś kolczyki, albo zrezygnuję ze srebra, na rzecz srebrzystych pereł w uszach i na ręku. Nie sądziłam, że będziemy mieli problem z krawatem ;/ Wczoraj szukaliśmy i kompletnie nic nam się w oczy nie rzuciło. Nawet z Zarze byliśmy ;) Jak już coś kolorystycznie by się nadawało, to się okazywało, że to mikrofibra :/ Ech, w końcu coś znajdziemy ;) Zastanawiam się czy anemony są osiągalne w lipcu. Bo szczerze przyznam, że ja ich nigdy nie widziałam chyba na żywo. Jedynie na zdjęciach w sieci. A fryzura? Hmmm, na pewno nisko zebrane włosy, ponieważ z racji mojego wzrostu nie powinnam się jeszcze podwyższać ;) Myślałam o czymś takim http://ikf.styl.fm/fryzury-dlugie/odcienie-brazu/proste/fryzury-slubne/koki/damskie/fryzura1093976.htm , http://ikf.styl.fm/fryzury-slubne/fryzura956060.htm . Ponieważ mam bardzo cienkie i marne włosy, mimo, że długie, to fryzury z gładkich uczesań jak ta http://ikf.styl.fm/fryzury-slubne/fryzura983575.htm mimo, że mi się podobają to nie za bardzo pasują do mojej twarzy. Przy tych cieniutkich włoskach wyglądają na bardzo "przylizane". Próbne czesanie jeszcze przede mną więc zobaczę jak to będzie wyglądać. Jakieś sugestie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
Co do anemonów, głowy nie dam - najlepiej popytać konkretnie w kwiaciarniach. I nie zrażac się - w jednej powiedzą "nei ma", a drugiej - "nie ma sprawy" ;) O fryzurę zapytalam ze względu na brak welonu + wyraźną poziomą krawędź dekoltu i plecow sukni... Po prostu przy takim układzie niski kok potrafi zrobić z dziewczyny głowonoga (zwłaszcza w oglądzie "od tyłu" ;) ). I nie sugeruję bynajmniej bbbbb wysokiego koka, ale zachęcałabym do umieszczenia węzła wlosów na wysokości (tak mneij więcej) czubków uszu, a nie na wzór hiszpański u nasady szyi ;) Ten zabieg sprawi, że nasada szyi posostanie widoczna, a tym samym sylwetka zachowa proporcje. Broń Boże optyczne dodawanie wzrostu ;) I oczywiście upięcie może być z lekko pofalowanych włosów, by uniknąć wrażenia "ulizania". W przypadku pereł w biżuterii można wpiąć we fryzurę max 3-4 pojedyńcze perełki (wystarczy!), jesli biżutera będzie srebrna - można pomyśleć o skromnej tiulowej wstążce na wzór pojedyńczej falbanki sukni ;) Wyszperane w necie sugestie: http://img.tipy.pl/art/7875.gif http://fryzury.qever.com/katalog-fryzur/cache/fryzury-upiecia/fryzury-upiecia-23.jpg_542.jpg http://media.bodaclick.com/img/img_reportajes/4314_1277903396_4c2b42247b0aa.jpg i IMHO bomba - upięcie z pokręconych włosów, można je zrobić na gąbce fryzjerskiej (objętość!),a szarfa ładnie nawiązuje do falbanek sukni: http://farm1.static.flickr.com/49/152519845_8d77f9230f.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestem stylistką - dziękuje Ci bardzo za wszystkie pomysły i sugestie. Niesamowita jesteś ;) Wszystkie rady wezmę pod uwagę i mam nadzieję, że uda nam się wszystko zebrać w jedną całość. Co do fryzury ze wstążką, super pomysł, ale chyba źle bym się z nią czuła. Chociaż do lipca dużo czasu i może się skuszę. I jeszcze jedno, nie wiem czy masz coś wspólnego z modą na co dzień czy to tylko pasja, ale bardzo zaimponowałaś mi swoją wiedzą. Bez względu na to czy to wiedza książkowa czy wrodzone poczucie gustu czy i jedno i drugie na raz - gratuluję i zazdroszczę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
Baginko - dziękuję za miłe słowa i życzę powodzenia :) moda zajmuję się z zamiłowania, jak sam nick wskazuje - nie jestem stylistką ;) a zasad, które tu przekazuję, uczą m. in. na zajęciach z protokołu dyplomatycznego, które obowiązują choćby studentów niektórych kierunków SGH ;) nie bez kozery specjaliści od "zasad" pracują tez w sferach polityczno-dyplomatycznych, po prostu pilnują, by nie doszło do faux pas, z różnym skutkiem (vide częste wpadki naszych polityków ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość weselny
Droga Nie Stylistko, mam do Ciebie pytanie odnośnie dodatków do sukienki w której idę jako gość:)prawdopodobne zdecyduję się na tą http://www.pudelek.pl/artykul/32516/sexy_kasia_i_meski_krzysio/ tylko, że ja wybiorę raczej wersję z chabrową nie pomarańczową górą:) Nie stylisto, jaki kolor butów, torebki i żakietu dobrać do tej sukienki. Mi szczerze mówiąc nic poza czernią do głowy nie przychodzi.....Liczę na pomoc, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
Czy sukienka ma miec, tak jak na zdjęciu, kremowo-beżowawy "dół"??? Jesli tak, to sugeruję rajstopy w odcieniu ciemnego ecru - np. Gatta ma w ofercie ciekawy koror "naturale", już nie ecru, a jeszcze nie trywialnie cieliste ;) Gołe nogi - nieeee... przyjęcie to nie plaża!!! Buciki też ciemny ecru lub ewentualnie nude, mogą być piptołki, ale sandałków nie polecam - sa zbyt niezobowiązujące, a kokietowanie gołymi palcami nie ma nic wspólnego z elegancją ;) Biżu z chabrowymi kamyczkami, nie za dużo jej!!! a że torebka zgodnie z trendami nie musi być w kolorze bucików - tez może być chabrowa :) ale jeśli masz do dyspozycji ładną torebeczkę w odcienu nude, też będzie pasowała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość weselny
Nie stylistko, dół sukienki jest moim zdaniem po prostu biały:)czy w takim razie opcja z kolorem nude dalej będzie ok? Przyznam, że nie jestem zwolenniczką bizuterii, ale czy do tej sukienki widziałabyś np. jakieś kolczyki?pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3zk
Witaj nie jestem stylistką! Tutaj doradzałaś mi ws dodatków. Mam już pełne buty w kolorze sukienki + koszula dla męża w kolorze sukienki i szary garnitur. Mąż początkowo wolał granatowe dodatki, ale gryzły się trochę z garniturem i koszula, butelkowa zieleń wygląda super i zgodził się! Zakupiłam teraz bransoletkę zieloną+kolczyki, ale nie wiem czy pasuje do wybranego krawatu (nie jest jeszcze kupiony) Zrobiła zdjęcia biżuterii - także z kwiatkiem, bo tak myślę, listki,które będą w bukiecie, też nie będą mieć koloru zgniłej zieleni :D boję się tylko, że nijak nie będzie pasowało :( biżuteria https://picasaweb.google.com/sabina.zgrzebniok/Bizu# na ostatnim zdjęcie jest na tle ściany, która jest naprawde oliwkowa.... (sztuczne światło) krawat (cos podobnego...) https://picasaweb.google.com/sabina.zgrzebniok/Krawat# i co Ty na to???? tutaj ładnie dobrana kolorystycznie para https://picasaweb.google.com/sabina.zgrzebniok/Komplet#

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3zk
aaaaaa opis początkowy jest na stronie 51 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
3zk - biżu akceptujuę :) krawat - super, choć sugerowałabym może o dwa-trzy tony ciemniejszy, dobrany do zielonych kuleczek biżuterii; a zacytowaną przez Ciebie stylizację bbb lubię - para rzeczywiście dopracowała swój wygląd perfekcyjnie, no i miała pomysł :) gość weselny - skoro suknienka ma bbbb jasny dół, sugeruję zatem jednak chabrowe buciki... do tego rajstopy śmietankowe (odcień "panna"), i nieduże kolczyki z chabrowymi kamyczkami - wystarczy!! poszukam później jakichś zdjęć Przepraszam za zwięzłość, wpadłam tu w biegu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3zk
Witam, a ten zielony bukiet z tej inspuracji, to z jakich kwiatów/liści jest zrobione? Są dostępne sezonowo czy cały rok? Bo bardzo mi się podobają i może z biżuterią coś wymyślę, żeby się dopasowała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
Na pewno są w tym bukiecie zielone storczyki cymbidium (tzw. cichopkowe ;) ) i pawie piórka :) Wszystkich gatunków niestety nie jestem w stanie rozpoznać, najlepiej pokazać zdjęcie dobrej florystce - będzie wiedziała, czy odtworzenie bukietu jest możliwe, a w razie sezonowego braku danej rośliny zaproponuje odpowiednik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam serdecznie, właśnie trafiłam na to forum po raz pierwszy. sama mam problem z ubraniem mojego przyszłego mężulka, więc może coś poradzicie... moja suknia jest koloru ecru, jego garnitur grafitowy. troszkę się przestraszyłam czytając teorię na temat zimny-ciepły kolor. czy Waszym zdaniem ecru to jest ciepły kolor- tak jak śmietanowy od koleżanki? Więc mamy już garnitur, koszulę ecru i nic poza tym. a najważniejsze, że mój mąż wolałby iść bez krawata. co o tym sądzicie? na codzień chodzi po prostu w dobrze skrojonych garniturach i porządnych koszulach, ale na ślub to nie wystarczy. też myślałam o poszetce w kolorze moich kwiatów, ale nie mogę znaleźć odpowiedniej w sklepach. znacie może jakąś firmę/sklep z poszetkami? zastanawiam się czy poza poszetką wsadzić do butonierki kwiatek. jest jeszcze opcja fularu- jedwabnego szalika na szyję, takiego wsadzanego pod koszulę, ale jakoś nie jestem przekonana. proszę napiszce co sądzicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
Przepraszam, że dziś bbbb lakonicznie, ale pędzę zaraz... krawat - raczej niezbędny, jeśli mąż nie lubi "sztywności" w ubiorze, może być coraz modniejszy, a nieco nonszalancki śledzik. Najlepiej w kolorze przewodnim (pisałam o tym nie raz - odcień krawata, kwiatów/wstążki w bukiecie i kamieni w biżuterii powinien być jednorodny) lub w odcieniu metalu obrączek. Wersja "fular pod szyją, w rozchyleniu rozpiętej koszuli" to opcja raczej dla zadających szyku starszych panów, próbujących ukryć zwiędłą szyjkę, lub... a'la mafioso. Może więc lepiej nie ryzykujmy wyglądu podchodzącego pod nieco pretensjonalny. Poszetkę można... uszyć. Serio, serio. Z jednokolorowego, cieniutkiego batystu. Składamy według instrukcji w necie (są!!), gotowce doszyte do papierka odpadają, to nuworyszostwo najgorszego sortu!!! Podobnie rzecz się tyczy poszetki + przypinki w jednej kieszonce (horrendum), oraz kwiatków wciśniętych do kieszonki - miejsce przypinki kwiatowej jest WYŁĄCZNIE na klapie marynarki!!! Ogólna zasada - ALBO przypinka (na klapie = w butonierce), ALBO poszetka (w kieszonce, czyli tzw. brustaszy), obie rzeczy na raz wymagają dużego wyczucia, i łatwo o przesyt. Lepiej ująć niż dodać. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję za radę. chyba po prostu postaram się kupić tak ładny krawat, że chłopak nie będzie mu się mógł oprzeć:) jutro zaczynam poszukiwania! a jesli chodzi o poszetkę to nie zgodzę się z szyciem samodzielnym. parę miesięcy mieszkaliśmy we Francji i tam mój chłopak kupił sobie dwie poszetki. są wykończone w taki rulonik. to wygląda bardzo elegancko, ale nie mam pojęcia jak wykonać taki ścieg. wygląda na bardzo skomplikowany bo praktycznie nie widać szwów. wiem, że można złożyć kawałek materiału tak aby brzegów nie było widać, ale sama świadomość kiepskiego wykończenia nie da mi spokoju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do nie jestem stylistka: Wybieramy się z Narzeczonym niedługo po garnitur i inne dodatki. Nie mam zielonego pojęcia, w czym mu będzie dobrze i na co się zdecydowac... więc gdybyś mogła doradzic byłabym wdzięczna :) będę mieć śnieżnobiałą suknię, bukiet marzy mi się z kwiatami w intensywnych kolorach, może fuksja.. a Narzeczony jest wysokim, dobrze zbudowanym mężczyzną i tak się właśnie zastanawiamy nad grafitowym garniturem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
medzikamgdalena - jeśli osoba szyjąca poszetkę dysponuje profesjonalna maszyną, da się i zrobić odpowiedni rulonik!!! jasne, że zwyczajny "Łucznik" z takim zadaniem sobei nie poradzi, ale uwierz, poszetki są szyte maszynowo... tylko horrendalnie drogie dodatki renomowanych firm są obrębiane ręcznie (np. klasyka klasyk, czyli apaszki i gawroszki od Hermesa), ale jest to absolutny top zarówno modowy, jak i cenowy. annosława - dwuczęściowy, grafitowy garnitur na pewno będzie pasował do białej sukni :) ważna uwaga - to musi być ciemny grafit, chłodny w odcieniu!! Marynarka na trzy guziki, najklasyczniejsza jest z pojedyńczym pęknięciem z tyłu,, lekko taliowana. Spodnie bez mankietów. Biała koszula na spinki, czarne, skórzane, sznurowane półbuty, przypinka lub poszetka - i Pan Młody w całej krasie :) Co do fuksji - zalecałabym lekkie stonowanie jej srebrem. Bo też... wyobrażasz sobie biżu z fuksjowymi kamieniami?? ciężko będzie taką znaleźć... Albo jednolicie fuksjowy krawat dla Męża??? Wtedy, gdy Ty odłożysz bukiet, nagle fuksja w twojej stylizacji zaniknie, a Pan Młody nadal będzie "bił" kolorem - troszkę to niekonsekwentne... Moja sugestia: - biżu srebrne, warto by było, by z jakimś MAŁYM fuksjowym kamyczkiem (Swarovski?); nie dodajemy innych kamieni ani kryształków - do bukietu dodajemy srebrystawą wstążkę i drucik, możemy dodać troszkę białych kwiatów - we włosy wpinamy fuksjowy kwiat - dla męża srebrzystawy krawat w fuksjowy prążek (jeśli jednolity, to śledzikowaty lub co najwyżej średnej szerokości, by nie był zbyt ekspansywny), i pojedyńczy fuksjowy kwiat w klapie marynarki; już bez poszetki Inspiracje: http://galeriawszkatulce.bazarek.pl/opis/2156414/k-00013-kolczyki-z-krysztalkami-swarovski---fuksja.html http://galeriawszkatulce.bazarek.pl/opis/2156414/k-00013-kolczyki-z-krysztalkami-swarovski---fuksja.html http://slubowisko.pl/files/userslibraryphoto/thumbs480x/bukiet_slubny_hortensje_roz3.jpg http://imageshack.us/photo/my-images/560/fuksja5.jpg/sr=1 http://pasaz.tipy.pl/p2571,2246815,wolczanka-krawat-w-kolorze-fuksji-z-faktura-prazkow.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baaardzo dziękuję za porady! :) Mam jednak jeszcze pewne problemy :P moja suknia na żywej kobiecie, nie na modelce wygląda tak: http://moda.allegro.pl/suknia-slubna-w-stylu-lat-50-tych-najwyzsza-jakosc-i1643824918.html z tym że moja jest długa do ziemi. Oczywiście idę bez welonu i w zamyśle również miałam kwiat, tu jednak pojawia się problem... myślałam o kwiatku białym :P obawiam się, że gdybym miała lekko fuksjowy bukiet i w tej kolorystyce kwiat we włosach, a mój N fuksjowy krawat to wyglądalibyśmy zbyt "ekstrawagancko". Ale ja się nie znam, więc może mi się tylko tak wydawć :) no i tak sie zastanawiam...mężczyźni nie znają się na kolorach, więc czy mój N da się namówić na różowy krawat.. :P Jeśli chodzi o kwiaty, to urzekły mnie te: :) http://3.bp.blogspot.com/_Z5pSwK6-p50/SHD0EREP1bI/AAAAAAAAASg/KoFPDKSwnPM/s400/1_109.jpg http://www.kwiaciarniakielce.pl/images/bukiety-31.jpg http://images40.fotosik.pl/137/d22a18d747973087.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa, i jeszcze jedno ;) rozumiem, że garnitur absolutnie nie może być błyszczący :D co do spinek, mają być złote? a buty czarne matowe, lekko połyskliwe czy lakierki? :D Z góry dziekuję za pomoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mimo wszystko zaryzykowałabym musznik; do dzisiaj żałuję, że mąż wystąpił w krawacie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój nie chce ani tego ani tego , i co z nim zrobić ? taki awangardowy facet mi sie trafił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do annosławy
piękna sukieneczka :) A co do ubioru Pana Młodego, to moj miał taki prawie czarnt garnitur, koszulę na srebrne matowe spinki, i krawat w kolorze stalowym w delikatny wzorek, bardzo ładnie sie prezentował. Jestem zdania, że klasyka zawsze jest w modzie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
annosława - z fuksjowym kwaitem we włosach jako żywo nie będziesz wyglądała "ekstrawaganko"!! Tylko konsekwentnie i żywiołowo :) Z kolei jasny kwiat we włosach w zestawieniu z mocnym bukietem sprawi, że Twoja twarz zacznie się rozmywać :( I pokręcę nosem na Twoje propozycje bukietowe - mięsiste kalie i orchidee nijak nie pasują do zwiwnych tiuli, drugi z bukietów zaopatrzony zostal w upiorny zwis trawkowy a'la mietła czarownicy (koszmarny przeżytek mody sprzed 10 lat), trzeci warstwowym ułożeniem kwiatów przypomina lasagne... NIE, nie i jeszcze raz nie!!! Intensywnie różowe oorchidee - ok, od biedy, ale wyłącznie zestawione z kwiatami o delikatnych płatkach i subtelnych pączkach, jak eustomy, hortensje, groszek pachnący... A krawat dla narzeczonego, jak już pisałam, wcale nie musi być jednolicie fuksjowy - może być srebrzystawy/stalowy w fuksjowy prążek lub rzucik. Złoto odpada - jeśli do białej sukni i wyrazistych, fuksjowych dodatków dodasz jeszcze złoto, całość zacznie przypominać klimaty bazarowe-discopolo. Po prostu za dużo dobrego, czyli bezguście. Niestety.... Srebro/białe złoto/tytan to opcja znacznie lepsza. Zatem spinki do koszuli i oprawa biżuterii Panny Młodej KONIECZNIE srebrne. Błyszczący garnitur CAŁKOWICIE ODPADA, to kicz absolutny, na zdjęciach dający efekt niemalże dresiarski, jak coś takiego: http://www.mago-garnitury.pl/Allegro/ELEMENTS/silver_d1.jpg albo na niegustownym mężusiu niegustownej żony ;) : http://bi.gazeta.pl/im/8/8791/z8791838X,Pod-skorzanym-plaszczem-Marcin-ukryl-blyszczacy-garnitur.jpg - i w tym wypadku slogan "wieś śpiewa i tańczy" byłby uwłaczająca dla wsi ;) Buty oczywiście matowe, skórzane, sznurowane półbuty, tzw. oxfordy bez żadnych ozdóbek czy przeszyć - lakierki zakłada się do fraka i smokingu, a Pan Młody w smokingu to jak hrabianka wśród snopków ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
ellina - a może koszula ze stójką, z założenia noszona bez krawata???? nic wspólnego z koszulami noszonymi parę lat temu przez adidasowych "żelusiów", z rozpiętymi kołnierzykami a'la pseudo-Slowacki ;) Sugeruję coś takiego, tylko w wersji na spinki: http://www.koszule.kastor.pl/photo/product_info/a/2/e/1_a2e73a0de5eb.jpg Rada: wystarczy klasyczną, adamaszkową koszulę na spinki dać krawcowej do przerobki - wypruje kołnierzyk pozostawiając stójkę, groszowa sprawa. Nina - jak już trollować, to przynajmniej z pomysłem i polotem, bo tego to akurat ewidentnie przybrakło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem stylistką, nie wiem jak Ci dziękować!! :D Czyli co, kwiaty intensywne, koloru fuksji, zarówno w bukiecie jak i we włosach, żadnych ustępstw :> ;) mam tylko nadzieję, że uda mi się znaleźć odpowiednie ;) A Narzeczonego mamy już z głowy :) jutro pojedziemy po garnitur ;) aa, jeśli możesz powiedz jeszcze co myślisz o tych kolczykach, mogłyby być? http://allegro.pl/swarovski-heart-serce-fuschia-ab-rozowe-kolczyki-i1621644220.html rozumiem, że jeśli chodzi o biżu to mam ograniczyć się tylko do kolczyków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×