kto jest przeciw aborcji i w jakim jest wieku?

Nie chodzi mi o aborcję ze względów medycznych lub ze względu na gwałt. Ja jestem przeciwna, mając 24 lata a zostaje posądzana o moheryzm.

a stosujesz jakiekolwiek środki antykoncepcji?

tak, stosuję i jeśli zawiodą- urodzę, jestem tego pewna

Mam 30 lat i nie mam do końca sprecyzowanego zdania na temat aborcji. Na pewno aborcja nie powinna być wykonywana tak hop siup, powinny ja poprzedzić wizyty u psychologa. Nie oceniam kobiet, które ciażę usunęły. Sama bym raczej nie usunęła, chyba że byłby to wynik gwaltu albo płód miałby wadę albo mialabym do wyboru - życie dziecka albo moje.

zdecydowanie przeciwna

no to przestań pierdolić o aborcji uczynna, poukładana, przeciwna aborcji a byzka się stosując antykoncepcję. Albo idziesz w jedną stronę albo w drugą. Proste. Temat do zamknięcia - autorka niepoważna

"do autorki" -> a w domu wszyscy zdrowi? Od kiedy to trzeba brac caly pakiet - aborcja i antykoncepcja? im lepsza antykoncepcja, tym mniejsze prawdopodobieństwo aborcji, wiec jak najbardziej można mieć przekonanie - zabiezbieczam sie, bo aborcji jestem przeciwna. Gdzie ona napisała, ze jest przeciwna aborcji ze względów religijnych?

a czy ja napisałam o poukładaniu i uczynności? nic o zasadach religii również chodzi mi o odpowiedzialność za swoje czyny i za drugiego człowieka, za jego życie jeśli nie odróżniasz antykoncepcji od aborcji to wybacz,ale Twoich wypowiedzi nawet nie będę czytać

ja jestem przeciwko

ja jestem za legalizacją aborcji ...uważam że każda kobieta powinna mieć prawo wyboru a nie robić to w ukryciu....popieram pomysł rozmowy z psychologiem przed ...każdy ma swoje sumienie i niech zgodnie z nim postępuje ja osobiście nie wiem czy bym się zdecydowała ?...ale też wyznaję zasadę nigdy nie mów nigdy

22 lat i zdecydowanie przeciwna

ja nie jestem za legalizacja ponieważ: decydujesz sie na seks to decydujesz sie ze jest ryzyko ze bedziesz miała dziecko!

cieszę się,że nie jestem odosobniona moja koleżanka - uważająca się za feministkę- wygłosiła mi dzisiaj wykład o swobodzie decydowania o swoim ciele i życiu, a mnie ciarki przechodziły

Oczywiscie, rozmowa z psychologiem powinna byc, a może lepiej nawet 2, poza tym latwiejszy dostęp do antykoncepcji i rzetelna informacja. Wywalic ze szkół to idiotyczne przygotowanie do życia w rodzinie, bo ono do niczego nie moze przygotowac, a na to miejsce wprowadzic edukacje seksualną OBOWIAZKOWĄ. Która pokazuje mozliwosci i nikogo nie indoktrynuje, nikomu niczego nie nakazuje. Kto bedzie chciał - niech sobie stosuje kalendarzyk, ale moze parę osob sie przekona do metod alternatywncyh

Mam 29 lat jestem zdecydowanie przeciwna. to zwykle morderstwo bezbronnego czlowieka. jesli ktos nie potrafi sie zabezpieczyc to niech sie nie bawi seksem i problemu nie bedzie. a autorka jest jak najbardziej powazna. tym bardziej ten temat

ja jestem ZA aborcja mam 23 lata

przeciw tych ktorzy sa za zabijaniem dzieci,rodzice powinni pozabijac- przeciez maja prawo decydowac o zyciu dziecka

żmijo, jak moi rodzice byli w wieku reprodukcyjnym, to na porzadku dziennym było, ze jak kobitka przychodziła do ginekologa, a ten stwierdzał ciażę, to zaraz padało pytanie "usuwamy?" i jakoś i tak jestem z wyżu

jestem przeciw. ludzie sie nie zabezpieczaja bo nie chca sie truc hormonami a potem leca na zabieg....

21 lat, przeciw aborxcji. ( i zero mohera...:D)

27 lat, przeciw, przeciw, przeciw

również 24 zdecydowanie kontra i nie mam dobrego zdania o kobietach,które tego dokonały

bazienka, dla mnie kwestia życia drugiego człowieka nie jest kwestią czyjegoś ciała i sumienia mam prawo brzydzić się tym i się brzydzę

jestem za prawem kobiety do decyzji o aborcji. Sama, nie będąc w sytuacji typu gwalt, ciężkie uszkodzenie, sprawy życia lub smierci, prawdopodobnie nie zdecydowałabym się, ale chciałabym mieć poczucie, że mam PRAWO WYBRAĆ.

jestem za aborcja i za pigulkami. rowniez za in-vitro oraz za pigulkami "po". i rowniez dziwi mnie postawa tych, ktorzy sa przeciwko aborcji, ale pigulkami sie faszeruja az milo. przeciez to praktycznie to samo.

PRZECIWKO ABORCJI ZDECYDOWANIE TO JEST MORDERSTWO!!!!!!!!!!!!!!!!MAM 20 LAT

tabletki,,po'' nie maja nic wspolnego z aborcja jak juz

skostniała -> to w ogole nie jest to ramo w pierwszym wypadku usuwa się komorkę zapłodnioną, w drugim - niezapłodnioną to jest zasadnicza róznica