gdzie się podziały szczupłe dziewczyny?

jeżeli to było do mnie to mówiłam o typowych aforamerykanach... Ja tam nie mam nic przeciwko nim :-) A co do żon tyjących po ciąży- właśnie też się tak często zastanawiam nad tym... Strasznie dużo kobiet mówi o tym, że nie chce zajść w ciążę bo się boją tycia... A kobiety, które przed ciążą sa szczuplutkie (głównie przez diety i pilnowanie siebie) w ciąży tyja najwięcej, bo zaczynają jeść "za dwóch", a wystarczy im tylko 300 kcal więcej i to dopiero w drugim trymestrze :-P I ciekawe co wtedy taka biedna kobieta ma zrobić jak mąż na nią patrzeć nie może (już słyszałam o tykich przypadkach, że po ciąży kobieta przytła i nie dawała rady schudnąć to mąż ją zostawiał albo niszczył psychicznie, a ona jeszcze bardziej tyła...)

nie do ciebie ale to co :) ja też nic nie mam przeciwko :P

ciąża jest tylko pretekstem i marnym usprawiedliwianiem dla pochłaniaczy jedzenia kobieta ma większy apetyt i oczywiście musi przytyć- ale tyle, ile jest potrzebne dziecku, a nie zrobieniu z siebie wieloryba a później nie chce się zrzucić, można zrzucić na ciążę i tak leci:D

no wlasnie trzeba szukac osoby ktora nie patrzy tylo na wyglad, ktora powtarza Ci "jestes wspaniała" a nie "jestes piekna"bo jak facet Cie zostawia bo przytyjesz pare kilo to co sie stanie jak bedziesz miala wypadek i bedziesz niesprawna... przykre :0

haha ja bedac w anglii mialm wiecej ofert odczarnoskorych facetow niz tu w polsce, bo polka, bo nie jakis krogulec dodam ze z zdanej nie skozrystalam lubie jak facet dostrzega we mnie nie tylko cialo ale i dusze, nawet jesli udaje a arabi i czarnoskurzy gapia sie jakby mieli w oczach rentgen hej czuje sie wtedy jak kebab albo co

hehe też tak mam ....natomiast mój chłopak nie czarnoskóry nie arab ... a Turek z europejskiej części mieszkający tu jest zupełnie inny : ) nigdy mnie nie traktował jako łatwą zdobycz..a anglicy hmm ,,,zalezy jak dal mnie

W ciąży "optimum przytycia" to 11-12 kg. Przy czym osoby o drobnej budowie ciała powinny na ogół przytyć 14-18 kg, a otyłe (BMI>30) do 6-8kg... Chociaż moja znajoma (bardzo chuda) w ciąży przytyła 5 kg (żywiłą się samymi jabłkami prawie i wręcz odchudzała się... A jej dziecko ważyło po porodzie 2,3kg- urodzone o czasie!) To fakt, że ciąża jest wymówką, ale niestety wiele kobiet dbających o siebie na codzień zaczyna jeść w ciąży bo jest to "społecznie dopuszczalne" i uważane za normalne... No i folgują sobie na maksa... Tyją 30 kg i po szczupłej 23 latce nie ma śladu, a taką ilość kg to ciężko zrzucić, bo dziecko i łożysko, wody i te inne to góra 6-7 kg + tłuszczyk kilka kilo (zawsze w ciąży organizm "zbiera" trochę tłuszczu zapasowego- pozostałość po czasach dinozaurów :-) ) A reszta niestety sama nie zejdzie :-(

ja aż się boje matką zostać choć chciałabym bardzo kiedys ;p chodzi mi oczywiscie o te przytycie

Mam koleżankę jeszcze tak odnośnie tych "nie patrzących na wygląd", która miała faceta, który zaczepił ją na ulicy (jak ważyła 100kg) i się z nią umówił i był z tego poważny związek- widać sa i tacy. Dodam, ze nie był to typ lubiący tłuszcz, bo inne jego laski były "normalne"... A Arab rzeczywiście sie zawsze patrzy jak na mięso... Ciekawe czemu tak jest... W końcu w większości krajów turystycznych widok kobiecego ciała nie jest już niczym nadzwyczajnym.

To chyba wiadomo czemu ...W ich mętalności w tych bardziej arabskich krajach kobiety są zasłoniete dostepne dla nich tylko w małżenstwie czyli patrzą na kazdą europejkę jako obiekt porządania chodz nie wszystcy ja ich wielu znam

Wiesz co Bartuś -w tych czasach jest problem znaleźć kobietę z klasą,zgrabną,miłą i szczupłą-mam wiele znajomych chłopaków którzy błagają abym poznała ich z dziewczynami(właśnie takimi jak ty szukasz) -bo jeżeli jest chuda -to często -albo mężatka,albo prostytutka ...niestety ale tak już jest.Jestem zgrabną ...ale co tam pisać o mnie -ja to już całkiem inna historia...

A na rachunek krajów arabskich to niema o czym gadać!!!!!!Nam nigdy nie zrozumieć co u nich w głowach!To naród który różni się od nas-CAŁKOWICIE!może jakaś korzyść??? a tak w ogóle-to oni mają po 10 żon...i każda ma jakieś przyznaczenie-pranie ,gotowanie,miłość,uroda,dzieci,i t.d.

ale zalezy w jakim ?w turcji jest to zabronione

Ciekawy temat. Uważam, iż wiele kobiet, które nie mogą lub nie chcą się odchudzać postępuje nienagannie. Świadczy to o ich nie dążeniu do hollywood'kiego ideału (anorektyczna blondynka :/), co zdecydowanie nie powinno budzić niesmaku, a jedynie co najmniej obojętność. Krytykowanie osób otyłych jedynie przez ich wygląd określa poziom zarówno inteligencji, jak i kultury krytykującego... To tyle z mojej strony.

hebanowa,a dlaczego jeśli na forum -czyli zbiorowisku opinii i środkiem do swobodnego wyrażania swoich opinii - wyrażam swój gust- bo np. grubi mi się nie podobają, mam być bezkulturnym nieinteligentem? dlaczego większość twierdzi,że od razu ocenia się człowieka po wyglądzie? ja oceniam tylko wygląd, nie to jaki, ktoś jest jeżeli ktoś lubi brunetki wszystkie blondynki mają atakować zarzutami,że jest chamem oceniającym po wyglądzie? paranoja

*będącego środkiem miało być przepraszam za składnie pomyłkową

Z samej swojej definicji towar atrakcyjny to towar rzadki. Jak cię nie brzydzi możesz w takiej zamoczyć. Z samego tylko faktu, że inne ciało stanie ze 4ry razy (zakładamy, że z nadwagą, a nie otyła) - efekt Coolige'a. Później można spokojnie nowej poszukać.

a moja żonka nie jest szczupła, ani gruba...ale jest za co złapać..nie jak te chudzielce co nie maja dupska, a cycki są tak twade, że mozna noże ostrzyć ...kobieta musi byc miękka ...i koniec.przecież można sie połamac stukajac taka... oczywiście przesada też nie jest wskazana. Pozdrawiam wszystkie lekko puszyste

Ja jak popierdalam sobie na rowerku to mijam same szczuplusienkie dupeczki . najlepsze sa te co tak fajnie kręcą tyłeczkami jadąc na rolkach :)

holys gratuluje twojej lasce takiego hama hehe ja jestem szczuplutka ale mam jedrne 70 d i jakos nie narzekam na powodzenia a i nie jeden moj ex lubil mnie dotykac a obecny od ponad 3 lat jakos nie narzeka i mamy udany sex codziennie .ciekawe jak ty wygladasz wiekszosc z was chce idealy a wam daleko do ladnego wyglady nie dbacie o siebie macie wielkie brzuchy albo sami jestescie jak anoreksja chodzaca i tylko obrazac potraficie ja nie mam nic do chudych ani grubych widzialam wiele atrakcyjnych grubych pan z piekna twarza i chudych tez .nie podoba mi sie ze grube sie bronia tym ze sa miekke maja ksztalt i jest za co zlapac i tak obrazaja chude a chude na odwrot ludzie za duza wage przywiazujecie do wygladu zyje ponad 3 lata w angli tu sa grubasy chudzielce i wszyscy szcesliwi nikt nie wytyka nikogo palcem bo nikt nie przyciaga wygladu tak bardzo jak nasz zacofany polski narod a jak slysze takie obrazanie ze strony mezczynzy to nie jest mezczyna tylko wielkim hamem

I co z tego, że są grube? To nie znaczy, że nie zasługują na miłość! Tam, gdzie mieszkam spokojnie znajdziesz szczupłe dziewczyny, a prędzej te za szczupłe. Tak szczupłe, że nie mają ani biustu, ani pośladków. Tylko deska. Bleee xP Ja tam lubię pulchne dziewczyny, bo raz,że takie miewają bardziej warte charaktery, dwa, że fajnie jest do takiej się przytulić ;)