wrocilam z randki.porazka.

wszystko zepsul,o ile wczesniej bylam nim w jakis sposob zauroczona to teraz glupio mi ze w jakims sensie dalam mu nadzieje.denerwowal mnie czasem.po co opowiadac o bylych ?jakies glupie wstawki na ich temat? widzialam ze chcial mnie pocalowac w usta.ale w tym momencie pomyslalam ze srednio mi sie widzi taka znajomosc i nadstawilam policzek.ja nie opowiadam o bylych,moze nie mowil o nich duzo,ale to takie troche glupie.czasem mam wrazenie ze jak tak dalej pojdzie to zostane stara panna.

a ile piw wypilas?

wypilam tylko fante,pozniej sie przeszlismy i on musial jechac do pracy.spotkanie trwalo okolo 1,5h

spoko myslalam, ze pijana jestes, bo jakos ta wypowiedz ani ladu ani skladu nie ma znajdz sobie nowego.

no nie ma skladu i ladu.ogolnie wszystko jest do niczego

a moze przesadzam?sama juz nie wiem.

Może warto spróbować szukac miłości w innych miejscach? Na przykład w internetowym biurze matrymonialnym http://iduo.pl Pozdrawiam

biuro matrymonialne?jeszczze az tak zle ze mna nie jest:)chyba:)

w dodatku nawet sie nie odezwal po.znaczy sie i tam dzis jakos sie zobaczymy ale moglby napisac ze bylo milo czy cos

moze nie chce klamac, haha

Jakby doszło do jeszcze jednego spotkania, zacznij sama nawijać coś o swoich byłych że robiłaś z nimi to i tamto, że było spoko i niby rozmarz się przy tym. Jeśli nie skuma o co chodzi to zmień obiekt zainteresowania :)

biedny, myśli, że sposób na litość jest skuteczny.

masz racje, porażka totalna - trafić na kogoś tak głupiego.

moze zle to ujelam.on nie opowiadal np o tym ze go ktoras zdradzila czy cos.tylko jakies wstawki,ze gdzies byl z byla i ona powiedziala to i to i inne bzdury.

a co za różnica ?

16:51 [zgłoś do usunięcia] dominick Jakby doszło do jeszcze jednego spotkania, zacznij sama nawijać coś o swoich byłych że robiłaś z nimi to i tamto, że było spoko i niby rozmarz się przy tym. Jeśli nie skuma o co chodzi to zmień obiekt zainteresowania ja wstydziłabym się spotkać drugi raz, szkoda czasu

na pierwszym spotkaniu nie gada sie o bylych!!!!

tez uwazam ze na pierwszej randce w ogole nie powinno sie wspominac o bylych.nawet gdzies to czytalam. sama tez mam 2bylych i jakos nie wspominalam nic,a nie raz moglam