Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Onnikaa

Poznałam faceta przez internet i boje sie ze nie spodobam mu sie, lub bede ...

Polecane posty

Gość Onnikaa

Poznałam faceta przez Nasza Klase. W zasadzie sama do niego napisalam, bo wiedzialam ze jest singlem. Napisałam on odpisal itd. Ale boje sie.. on jest typem podroznika, duzo jezdzi, podrozuje a ja nie jestem taka wprawiona podrozniczka- z pewnoscia chcialby miec dziewczyne ktora jest na jego poziomie w takich wyprawach. Boje sie ze nie sprostach jego wymaganiom, ze moze sie okazac ze jestem nie w jego typie.. a co tego mam bardzo malutkie cycki... Jak pozbyc sie tych wszytskich pesymistycznych mysli i nabyc pewnosci siebie??? Jak sie zachowywac zebym temu facetowi sie spodobala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhtdyyuetr
znam go , jest zonaty z dwojka dzieci ( stad te czeste podroze, a i zmienia proxy - jakby co)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjfjfj
i z mozgownica ci pada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to się zabij
🖐️ Co za głupie problemy ludzie mają :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żaden ze mnie wujek dobra rada. Ale akurat tu trafiłem. Jak się zachować - naturalnie, będąc sobą. Skoro nie jesteś wprawioną podróżniczką, nie ma sensu udawać, że jesteś, bo i tak się kapnie, a i samej będzie Ci z tym niewygodnie. Zresztą on wcale tego nie musi oczekiwać. Nie jest to najważniejsza rzecz w życiu. No i przecież może mu się podobać właśnie przekazywanie, pokazywanie Ci tego, co on już właśnie umie, w czym jest doświadczony, wprowadzić Cię w to (i zwróć uwagę, że faceci często lubią taką rolę, tego, który zna się na czymś dobrze, może w tym służyć radą, pomocą - wówczas czują się \"kimś\"). Nie próbuj sprostać niczyim wymaganiom. Bo nawet jeśli przez to \"zdobędziesz\" go, to czy taka \"na siłę\" sama będziesz później w tym szczęśliwa? Nie sądzę. Że się może okazać, że nie jesteś w jego typie. Pewnie, że może. Ale on ma jakiś określony typ, którego nie zmienisz, nie masz wpływu. Więc możesz jedynie próbować się przekonać. Bądź po prostu sobą. Nie próbuj tworzyć jakiegoś wizerunku na wyrost, nie udawaj kogoś kim nie jesteś. Bo przecież jeśli on lubi kobiety co mają stopy dwa numery mniejsze niż Ty, to nie wbijesz się w za małe buty. Bo tak się nie da chodzić, nie da się żyć. I z innymi rzeczami jest tak samo. A później dużo rozmowy. Tylko tak się można poznać, poznać czyjeś oczekiwania. I nie zapominaj o swoich. Bo zabrzmiało to jak \"wszystko tylko dla niego\". Żeby para była szczęśliwa, oboje muszą być szczęśliwi, a nie poświęcać się jedno kosztem własnego szczęścia, dla drugiego. Powodzenia życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×