Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bardzo_smutna

czy to był płód ???

Polecane posty

Gość wesdffwfs
bardzo_smutna mialas dac znac co tam u lekarza????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak5454
A czy miałas jakieś dolegliwości bólowe, bo jeśli tak to było to poronienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sahguweg
jeśli to faktycznie była ciąża, to możliwe, że autorka dostała skierowanie do szpitala i dlatego nie może napisać. Z tego co wiem nawet po samoistnych poronieniach standardowo wykonuje się zabieg oczyszczania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joojjjjj
up - myślimy o tobie autorko - trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaa
bardzo smutna - nie czuj się winna, że to z twojego powodu doszło do poronienia. Czytałam, że szacuje się, iz nawet 75% zapłodnionych jajeczek jest usuwanych przez organizm, najczęściej w tak wczesnym stadium, że kobieta tego nie zauważa. Jest to wstępna selekcja, ktora nastepuje przy nieprawidłowym podziale, błędach genetycznych itd nie pozwalając przyjść na świat dziecku, które byłoby niezdolne do zycia. Nie ma więc w tym absolutnie twojej winy i nie znaczy, że w przyszłości będziesz miała problemy z zajściem w ciążę, bo pewne wiele z nas przez to przeszło, nawet nie zdając sobie sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona.onna
przeczytałam cały topic grrrr nigdy nie zdecyduje się już na tabsy :( przecież ja bym oszalała w takiej sytuacji :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaniepokojona ona, a jeśli taka sytuacji by Ci się zdarzyła bez brania tabletek? Przecież wiele ciąż zostaje samoistnie przerwanych i zarodek zostaje wydalony z organizmu podczas okresu, wiele kobiet nawet nie wie, że było w ciąży. Wówczas zrezygnujesz z... hm, płodności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo_smutna
byłam u lekarza, przepraszam ze tak długo sie ni eodzywałam... lekarz nie stwierdzil dlaczego tak sie stało.. powiedział że mogłam poronić nawet przez stres - a to jest mozliwe bo mialam bardzo stresujacy okres ciagle kłótnie z chłopakiem koniec naszego zwiazku do tego sesja itp. choc gin nie wykluczyl działania "ubocznego" tabletek :/ sama juz nie wiem :( powiedziałam o tym co zaszło chłopakowi, popłakał sie. a myslalam ze zupełnie inaczej zareaguje. ale to i tak koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo_smutna
lekarka powiedziała tez ze oczywiscie płód mógł byc juz osłabiony przez tabl i w jakis sposób uszkodzony wiec organizm po jego obumarciu go usunął... Nie byłam wszpitalu miałam zrobione badania i stwierdziła ze na dzien dzisiejszy jest wszystko ok i mam sie nie martwic... dużo kobiet ma poronienia o ktorych nie ma pojecia. Dziękuje wam że byłyscie ze mna :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo_smutna
Chciałam wam tez powiedzieć że staram sie nie obwiniać - przeciez nie miałam pojęcia. co mogłam wiecej zrobic? Mimo tego żyje w jakimś smutku który jest we mnie i czasem a szczególnie w takie wieczory jak ten trudno dac sobie rade . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sahguweg
trzymaj się 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merki30
strasznie Ci współczuję, aż nie mogę wyobrazić sobie co musisz czuć!ale napewno to nie Twoja wina, napewno było tak ja mówił lekarz!aż łzy mi sie zakręciły gdy czytałam twoje wypowiedzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merki30
musisz się trzymać!napewno masz teraz cięzko w takiej sytuacji, ale zobaczysz bedzie lepiej napewno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo_smutna
do merki30: mam nadzieję że nikt nigdy nie bedzie w sytuacji takiej jak ja bo nikomu tego nie życze... kiedy mamy okazje zobaczyc płód... chyba nie ma nic gorszego dla kobiety... Dziękuje że mam poparcie w Was dziewczyny :* :* :* Najgorzej jest jak pomysle że to maleństwo tak chciało byc na świecie że dało sobie rade z tabletkami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merki30
Tak, taki płód też potrafi sie bronić, tak chce żyć, że naprawdę wiele potrafi zrobić by przeżyć!Tylko pomyśl o tym, że płód najprawdopodobniej był uszkodzony i nie dał by rady sam przeżyć, tak jest natura!Niestety taka jest, to straszne wiem!!!!Napewno jest to tragedia dla Ciebie, jesteś strasznie wrażliwa, to cudownie, napewno w przyszłości bedziesz wspaniała matką jestem pewna na 200%!Moja znajoma usunęła dziecko i wogóle sie tym nie przejmowała, przynajmniej tak było widać!Nie mam do niej do dziś szacunku i nie mogę na nią patrzeć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merki30
wiele kobieta nawet nie wie, że było w ciąży, to może nie jest pocieszające!naprawdę cholernie Ci współczuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo_smutna
dziękuje Ci :* już wcześniej pisałam że nie usunęłabym tego dziecka... mimo tego że nie jestem jakaś religijna osobą to nigdy bym tego nie zrobiła. Ja mam w sobie dużo instynktu macierzyńskiego... co tępił zawsze mój były chłopakprzez co uwazałam że inaczej zareaguje.. .mam nadzieje że w przyszłości bede miała szanse dać moją miłość dziecku :) uwazam tez ze kazda sytuacja uczy nas cos nowego... ta dała mi wiele do myslenia... juz wiem ze tak naprawde nie jest wazne to zebym ja te studia koniecznie skonczyla zebym miala dobra prace bo cos najcenniejszego mozna stracic w jednej chwili... ide spac kobietki :* dziękuej wam za wszystko :* wpadne jeszcze jutro :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w zeszłym roku miałam obumarłą ciążę i usuwali mi ją, i wtedy dowiedziałam się że każda kobieta przez całe życie ma do kilkunastu poronień w życiu o których nawet nie wie. ponoć organizm dobrze wie czy zostawić czy odrzucić ale powodów odrzucenia zarodka jest wiele i nigdy gin nie udzieli konkretnej odpowiedzi, taka nasza natura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merki30
chodziło mi o to że ty przejmujesz sie strasznie swoją sytuacjąa inni sobie robią ni z aborcji!jesteś suuuuper!trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo_smutna
wiem wiem... moje koleżanki usuwały ciążę bo była z przypadkowym kolesiem albo nie chciały zawalic studiow a pozniej wracały do normalnego życia jak gdyby nigdy nic... szły na zabieg jak na wyrwanie zęba, choć myśle że po zębie by bardziej rozpaczały... to przykre wszystko :( tak jak współczuje kobieta ktore pisza posty jak długo staraja sie o dziecko, czasem latami... a zaraz obok jakas dziewczyna pyta gdzie usunąć bo wpadła :( smutne to :( trzymaj się dobranoc!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merki30
hej bardzo_smutna!jak tam się trzymasz?myślałam dziś o Tobie i jakoś samej mi smutno, czekam aż sie odezwiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja........
witam,przeczytałam wszystko bardzo ci współczuję ja pare dni temu byłam w podobnej sytuacji,miałam monitorowany cykl i wszsytko wskazywało że będzie ciąża,jednak 2 dni po planowanej miesiaczce dostałam okres i to taki silny z duzą iloscią skrzepów i cały czas czułam że to na 100% poronienie samoistne,byłam u gin.i powiedział ze tak mogło sie zdarzyć tak długo się staram o dziecko a tu los jest taki straszny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merki30
ja..........współczuję Ci!wiem jak to jest strasznie chcieć mieć dziecko!napewno Ci w końcu się uda zobaczysz!może poszukaj lepszego specjalisty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hytzkg
ja tez usunelam ciaze i pewnie wiekszosc bedzie mialo do mnie obrzydzenie ,ale najwazniejsze ze ja nie mam wyrzutow sumienia,zrobilam to w pelni swiadomie-wiecie dlaczego-nie chcialam skrzywdzic dziecka ,bo wiem ,ze nie potrafilabym go pokochac-ja nie dostalam milosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hytzkg
a zreszta nie bede sie tlumaczyc,nie obchodzi mnie opinia pseudochrzescijan ktorzy dla zasady tepia aborcje a zywym ludziom wyrzadaja takie krzywdy ze sie w glowie nie miesci.. i to ma byc hierarhia wartosci??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merki30
hytzkg co ty piszesz!skąd Ty wiesz czy nie potrafiłabyś go pokochać, o tym dowiadujesz się dopiero jak się dziecko urodzi,nie wymiguj się tym że ty nie dostałaś miłości!ja też nie dostałam miłości a swoją córkę kocham nad życie, nie mogłabym żyć bez niej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×