Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Misiaczkowa 22

Jak często kłócicie się z drugą połówką?

Polecane posty

Wiatraczekkk - twój przykład ze znajomą jest niedobry, bo on tylko wskazuje na to, że już lepsza jest kłótnia niż milczenie, a nie, że kłótnia jest obiektywnie potrzebna. Jestem zdania, że to właśnie rozmowa, ale taka spokojna, a nie kłótnia jest kluczem do rozwiązywania wszelkich problemów. Zresztą z powodzeniem wprowadzam to w życie. Zero kłótni, mnóstwo rozmów absolutnie o wszystkim. I przy tym, to a propos wcześniejszych wypowiedzi, nie jest nudno. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misisipi
Z moim mężem kłócę się bardzoooo często:));/ od 7 lat:P Zazwyczaj o głupoty...w poważnych sprawach/tematach zawsze mamy to samo zdanie:D kłótnie umacniają. O ile się kocha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nea11
milosc nie ma nic do klotni. Albo sie ludzie potrafia komunikowac albo nie. Fakt faktem jest to wiele uwarunkowan, poczawszy od wychowania, kultury, wyrazania sie, reakcji, u nas tez hormonow... np jak bylam na jednych tabletkach to caly czas sie klocilam ze wszystkimi szczegolnie z facetem bo wszystko mnie denerwowalo. Tez charaktery ludzi rownie sie ksztaltuja w zaleznosci od partnera. Czasem jest sie bardziej uleglym, lub bardziej dominujacym w zaleznosci od tego, z kim sie jest.. Teraz z moim facetem jestem od 4 lat i sie jeszcze nie poklocilismy ani razu. Mysle, ze to po prostu jest kwestia dobrej komunikacji i nawet jesli mamy konflikt zdan, jest to dyskusja i sila argumentu nigdy klotnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajin
Zapraszamy do zapoznania sie z oferta tajin - marokanskich naczyn ceramicznych do gotowania na ogniu, plycie elektrycznej, na grilu lub w piekarniku. Zdrowo i egzotycznie ... Sklep rekodziela marokanskiego www.marokostyle.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może nie codziennie,ale jak już szykuje się wojna to porządna,każde z nas się wywrzeszczy i jest spokój.szczerzę wolę żebyśmy z siebie wyrzucali wszystkie żale, nawet wrzeszcząc niż milczeli i udawali że wszystko jest cacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My kłócimy się dość rzadko. Najcęściej są spięcia typu jedno podniesie głos a drugie się obrazi albo rzuci teks "Skończyłeś/aś już?" I po pół godziny rozmawiamy normalnie. Mamy takie charaktery , ze on woli się kłócić jak coś nie gra a ja strzelić focha. Więc kłótnie nam nie wychodzą:) Co prawda po poważniejszym styku na drugi dzień atmosfera jest jeszcze gęsta. Ale zawsze nawet po paru dniach wałkujemy temat (jeśli bylo jakieś poważne nieporozumienie.) W ostatnim czasie mamy spięcie prawie codziennie lub nawet kilka razy na dzień. Mamy zupełnie różne gusta a urządzamy mieszkanie-więc to jest przejściowa. Ale tak raz na 2-3 tyg. to standard. Takich naprawdę krytycznych sytuacji była 1. Jak na 5,5 roku nawet niezły bilas według mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
flower masz szczęście :D mój nie wie co to kuchnia,no może poza kanapkami :D na mnie spoczywa wykarmienie stada, więc nie mam wyjścia.z tym że jak kręci nosem na jakąś potrawę, to mówię krótkko ''nie pasuje? to ugotuj sobie sam lub idź na miasto zjeść'' i temat się kończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×