Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wiobak

cesarka dla mnie to koszmar

Polecane posty

Witam.4 miesiące temu miałam cesarskie cięcie,synuś urodził się zdrowy(dostał 10 punktów).Ale myślę że żle lekarze mnie zeszyli,czwartek miałam cesarskie cięcie było wszystko ok dobrze się czułam mimo bólu ale w piątek coś mi pękło w brzuchu i powiedziałam to lekarzom na wizycie usłyszałam taką od nich odpowiedz że jestem mało odporna na ból,że to jest nie możliwe że coś mi tam pękło.Po dwóch godzinach zaczęło coś wychodzić między szyciem a ból nie do wytrzymania,krew lala się z brzucha z tej rany,a ja coraz słabsza,a na dodatek kazali mi dużo chodzić a i z tym miałam problem miałam wrażenie że mi zaraz brzuch pęknie.Około 21 zawieźli mnie na usg tam lekarz stwierdził że mam krwiaka i trzeba ponownie szyć. Na drugi dzień około 13 zabrali mnie na ogólny blok operacyjny ledwo przytomną,uśpiona byłam ogólnie na wypisie napisali tak (WYTWARZANIE JELIT W 2GIEJ DOBIE PO CIĘCIU,REOPERACJA,POWTÓRNE SZYCIE OTRZEWNEJ I POWŁOK BRZUSZNYCH.) W 7 dobie wypisałam się na własne żądanie,bo tam leżałam i nic przy mnie nie robili,tylko zastrzyki w brzuch dostawałam.Przy wypisie do domu powiedzieli mi że mam rane przemywać prysznicem i niczym więcej. Do domu przychodziła położna rejonowa dalej mi dawała zastrzyki w brzuch które mi przepisali w szpitalu 10 szt.Po tygodniu poszłam na oddział żeby mi szewki zdjeli,zdjeli co 2 szewek za 3 dni znowu poszłam na oddział i zdjęli resztę szewków jak wróciłam do domu to zauważyłam że rana jest otwarta.Poszłam do nich znowu na 2 dzień,kazali mi myć rane wodą i mydłem ,a ona wciąż bolała mnie woda ani mydło nie pomagało wyciekał jakiś płyn z tej rany a wokół żółta wydzielina i nic się nie goiło.Po tygodniu poszłam znowu na oddział,czekałam godzine żeby łaskawie któryś lekarz mnie obejrzał.Kazali mi wtedy czyścić oceteniseptem i wietrzyć,więc tak robiłam,ale minął tydzień i żadnej poprawy ból niesamowity,znów poszłam to kazali mi wykupić sól 10% w aptece i tym przemywać,wietrzyć i nagrzewać lampą lub suszarką do włosów rane,ale to też nie pomagało.Koniec kwietnia poszłam znów na oddział z tą raną wycieli mi trochę martwych komórek i oczyścili mi rane,posypali zwykłym cukrem jak się póżniej dowiedziałam,kazali mi wykupić acudex którego już nie produkuje się zadzwoniłam do nich więc powiedzieli że mam posypywać cukrem rane bo oni tak właśnie zrobili.Więc tak robiłam a tu żadna dalej poprawa.Więc już tam nie poszłam,przyjął mnie lekarz chirurg prywatnie,on mi wyczyścił rane z tej żółtej wydzieliny i robił ozonem mi,była lekka poprawa na 4 wizycie stwierdził że już nic więcej nie zrobi że teraz powinno się za goić samo. A teraz mam jeszcze otwartą rane po cięciu mój lekarz ginekolog wziął wymas z tej rany i się okazało że zostałam zarażona gronkowcem.A ja nadal cierpie boli mnie cały brzuch.Chodzę do ginekologa leki dostaje ale to nic mi nie pomaga tylko osłabia mnie a rana jak była tak jest. Dziś byłam na usg brzucha.Wynik badania usg jest taki W tkance podskórnej w przebiegu blizny pooperacyjnej niewielkie echo hypoechogenne mogące odpowiadać niewielkiemu zbiornikowi treści zapalnej płynowej nawet ropnej słabym echem przetotki. Więc czeka mnie ponownie operacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniemmmMmM
powinnas szpitalowi zalozyc sprawe skoro jestes czyms zarazona nie powinnas zostawic tego tak to powazna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję
ja miałam cc, ale bez powikłań i dobrze to wspominam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość certewa
Ja pierd.... normalnie szok !!! Co za konowały :O I jeszcze ten gronkowiec.... Kur !!!! Ja miałam również CC. Ranę bardzo ładnie zszyli. Wszystko się zagoiło bardzo szybko,nie odczuwam dyskomfortu. Teraz jest cienka, bladoróżowa kreseczka. Bardzo Ci współczuje Koachana bo napewno wiele się nacierpiałaś i nie mogłaś się w pełni oddać dziecku. Trzymaj się i szybko wracaj do zdrowia !!!!! 🌼🌼🌼 P.S. Zastanawia mnie co to za praktyka cukrem :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie to jeszcze jest koszmar i nie wiem co będzie dalej.Nadzieje już straciłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstydnisia troche ze mnie
ja takze mialam ceserke bez problemów wspolczuje i jesli faktycznie cie to spotkalo dzialaj ze szpitalem sprawa badz cos w tym stylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz pozostało mi szukać dobrego lekarza który by mi pomógł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurwaaaaa
i jak ktos twierdzi ze cesarka to pikuś to jest to ostrzezenie ze jest konieczna wtedy jesli są względy medyczne!a nie bo się boję rodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekarze twierdzą że to nie ich wina.A ja twierdze że poprostu spartaczyli całą cesarke i w dodatku mnie żarazili gronkowcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalinkaMalec
moja koleżanke tak żle zszyli ze cała sie ;rozlazła; jak to stwierdzili lekarze i powiedzieli jej ze od tego sie nie umiera z usmiechem na twarzy tylko trzeba szwy nowe załozyc -opisała to w fakcie dostała kase i miała sparwy sadowe znalazło sie kilka osób które tez sie do niej pzryłaczyły cała sparwa ciagła by sie nie wiadomo ile gdyby nie fakt jest zadowolona z tego osiągniecia ja mam miec tez ces cięcie i jak czytam niektóre wypowiedzi to sie boje :::: brbrbrbrbrbr powinnas skarzyc i robic co sie da telewizja gazety to sa konowały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dyktafon już kupiłam i każdą rozmowe bedę nagrywac z lekarzami,dla mnie to jest zmowa milczenia każdy mówi co innego.Wysłałam już moją historie do telewizji UWAGA TV teraz czekam na ich odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chce sprzedac
koniecznie napisz do telewizji i gazety!!!!!!!!!! tak nie może być!!!!!! co to za znachorzy bo lekarzami to na pewno nie są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaki to szpital, miasto? I jak nazywa sie ten partacz, który Cię tak urządził? Masakra!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaki to szpital, miasto? I jak nazywa sie ten partacz, który Cię tak urządził? Masakra!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem trzeba zrobić z nimi porządek i nagłośnić mój przypadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam cc w Ostrowie Wielkopolskim a lekarz sam dyrektor szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przechodziłam przez coś podobnego co ty.Też miałam pierwszą cc i zarazili mnie gronkowcem.Po 2,5 miesiąca wkońcu podbrzusze sie zrosło.Wybrałam sie poprostu do innego szpitala,w którym lekarz stwierdził,że oni mi antybiotyk w dawce dla dzieci przepisali i dlatego sie nie goi.Jak tylko zwiększyłam dawke to po paru dniach był spokój.Co sie wcześniej nacierpiałam to głowa boli. Trzymaj sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dobrze że jest już z tobą dobrze,a co z tym gronkowcem.Życzę dużo zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llea
niestety, z tego co piszesz, wynika jednoznacznie, że zostałaś zarażona gronkowcem. Powinnaś złożyć skargę do SANEPIDU, o zakażenie szpitalne gronkowcem- oni zrobią dochodzenie epidemiologiczne i dobiorą się do d... dyrektorowi szpitala. To pierwszy krok. Następny - skarga w Wielkopolskiej Izbie Lekarskiej. Skandaliczny jest też sposób w jaki z Tobą postępowano, liczne wizyty, posypywanie rany cukrem ?!! !litośći!! przecież to są metody ze średniowiecza! jeśli jest infekcja bakteryjna to cukier jest doskonałą pożywką dla bakterii i sprzyja ich namnażaniu się! co to za szpital pożal się boże!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiobak --> Współczuję :( :( Normalnie dla mnie to jest szok, to co piszesz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorcia33
Twoja historia powinna byc ostrzezeniem dla odiotek ,ktore tak bardzo chca cesarke na wlasne zyczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorcia33
Aha gdzie znajduje sie ten okropny szpital?W jakim miescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie.Poszłam w sobote do lekarze ginekologa poprosiłam go o ksero wymazu z rany nie dał mi go bo zapomniał gdzie go położył kazał mi przyjść w niedziele to mi go przygotuje,więc wczoraj poszłam żeby go odebrać.Przeżyłam szok,lekarz się pomylił z gronkowcem a PSEUDOMONAS AERUGINOSA inaczej( Pałeczka ropy błękitnej) Przepraszał za pomyłkę no ale jak można się pomylić i mię papierek przed nosem nie rozumiem tego.Ale ja zrobiłam swoje wymazy i czekam na wynik moze będzie dzisiaj.Co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wspułczuję ci bardzo , tyle sie musiałaś nacierpieć i dalej si to ciągnie . Dziwne , ze lekarz u którego byłaś prywatnie też jakis niedouczony , albo kryje kolegów.... straszne co sie dzieje... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do dziś nie ma winnego każdy się tłumaczy że to był przypadek 1 na 100. A mój koszmar nadal trwa ból brzucha,krwawienia rana co jakiś czas się otwiera itp ja już mam poprostu dość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heyyyy
Na pewno musisz to nagłosnić Cesrake miałaś na zyczenie czy ze wzgledów medycznych ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katjjjja
jejku...........masakra jakas wspołczuje ci chyba bys musiala teraz sie sadzic.... ale mam przyklad z wlasnej rodziny teraz sprzed kilku tygodni urodzil sie wczesniak co prawda malutki ale zdrowy....nagle po 5 dniach w szpitalu okazuje sie ze ma zapalenie pluc, biora wymaz a tam gronkowiec :( i dwa dni póxniej dzieciatko umarlo :( gronkowiec szpitalny a oni twierdza ze oni go nie zarazili to pytam gdzie sie zarazil jak jeszcze ze szpitala wyjsc nie zdazyl :( i bedzie sprawa z tego co wiem sadowa ale dzieciaczka nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×