FACET I PORNO - kolejny taki temat, wiem, ale wejdzcie

Otoz, wiem, ze to kolejny podobny temat, ale coz musze sie wygadac. mam faceta, ktory zawsze wydawal mi sie troche inny niz reszta, bardziej staroswiecki, dzentelmen, cos jak moj dziadek ;) do porno mam taki stosunek, ze wiem, ze wszyscy faceci ogladaja i traktuje sprawe troche olewczo. moi byli ogladali, coz, traktowalam to troche z przekasem, ale w sumie bylam z faktem pogodzona. natomiast z moim obecnym facetem kiedys zgadalismy sie na ten temat i on stwierdzil, ze nie oglada, bo ogladal jak byl sam i teraz odkad jest ze mna po prostu nie ma takiej potrzeby. poza tym dodal, ze mu wystarczam ja i nie potrzebuje wrazen z neta, ze nie jest taki pusty jak inni, ze tylko gole baby itd. Zazwyczaj nie wierze w takie bajki, bylam troche zlosliwa na poczatku, ale ze wzgledu na to, ze on jest taki troche inny i rzeczywiscie nigdy na nic takiego sie nie natknelam u niego, troche mu uwierzylam. uwierzylam, ze moze on jest troche wyjatkowy, moze bardziej dojrzaly... sprawa jest taka, ze wlasnie znalazlam u niego kolekcje filmow porno. normalnie bym to przegryzla, ale w zwiazku z tym co mi kiedys powiedzial zastanawiam sie, czy cos sie zmienilo w naszym zwiazku, czy po prostu jak kazdy lubi piepszyc glodne kawalki zeby tylko dziewczyna uslyszala to co chce uslyszec..??

może ma po prostu sentyment do swojej kolekcji...

Hehe, nie, to nie stara kolekcja sprzed mnie, ale nowe nowosci ;) sciagniete wczoraj

powiem szczerze, ze uczucie jakie we mnie dominuje z tego powodu to rozczarowanie. nie wiem, czemu sobie roilam, ze on jest inny niz wszyscy. czy slusznie?

sluchaj...no nieciekawa sprawa:( ja wszystko jestem w stanie zaakceptowac ale wymagam szczerosci,przede wszystkim! wspolczuje ze tak sie zawiodlas,wiem ze nie chodzi o same durne filmy ale o to ze on Cie oklamal,mimo iz mial odwage przyznac sie do tego:-Opo prostu z nim pogadaj,innego wyjscia nie widze:-O

tfu!przejezyczenie:D"odwage" mialo byc "okazje":)

spytaj go wprost, krótka piłka

dodam, ze znalazlam przy kompie chusteczki higieniczne... wiem, ze to moze i glupie, ale naprawde kiedys zobaczylam w nim swoj ideal, a teraz widze tylko kolejnego chlopaczka masturbujacego sie przy komputerze. wiem, ze jest w nim duzo wiecej, ma wiele zalet i w ogole, ale w tej chwili widze tylko to:(

No fakt że cę trochę okłamał, ale każdy facet ogląda pornusy i pogódź się z tym. Mój np ogląda pornusy tylko z lesbijkami, na takie normalne nie może patrzeć, bo obrzydza go widok mężczyzny posuwającego kobietę.

bo obrzydza go widok mężczyzny posuwającego kobietę. moze jest pedałem

wiem, ze kazdy oglada, problem w tym, ze myslalam, ze moj facet nie jest \'kazdy\'... a to mi wmowil. nie lubie jak cos sie zmienia, a boje sie ze cos sie zmienilo, ze moze zaczal myslec o seksie z innymi po latach ze mna... albo po prostu piepszyl bo chcial sie wydac lepszym w moich oczach niz jest

zapytaj go o to, bo rozumiem że tutaj nie chodzi o te filmy które \"każdy facet ogląda\", ale o to że Cie okłamał...

boje sie, ze sie zdenerwuje albo cos i przy okazji wyjda jakies nowe rzeczy, boje sie takich rozmow. kiedys gadalismy o tym normalnie, teraz nie wiem jak to przeprowadzic. mysle, ze zrozumie to w ten sposob, ze po prostu jestem taka jak inne dziewczyny, w sensie, ze nie jestem tolerancyjna chociaz tak deklarowalam do tej pory. boje sie, ze odwroci kota ogonem i bedzie, ze ze mna jest cos nie tak, ze sie zmienilam :(

sprawdzilam mu pendriva - oczywiscie jest folder ukryty, a w nim kilkanascie zdjec jednej dziewczyny, jest logo zagranicznej strony, sprawdzilam, to nie ktos z reala. tylko to. folder z 2004 roku. ostatni raz wszedl tydzien temu. wyglada na to, ze wszedzie zabieral ja ze soba na pendrivie bo kilka razy sie przeprowadzalismy, od 2 lat mieszkamy w Niemczech. i co o tym myslec?? jego wirtualna dziewczyna, o ktorej myslal przez te wszystkie lata kiedy kochal sie ze mna??

i tyle bo na niego naskoczylaś z tymi złośliwościami tylko mu teraz nie dokładaj jeszcze, że widzisz w nim swojego dziadka bo się facet zupełnie zamknie w sobie

Szczerze? Bajka, wcisnął Ci piękną lecz nic nie wartą śpiewkę bo wiedział dokładnie co chcesz usłyszeć. Porno pornolem ... ale kłamstwo już powinno być dla Ciebie czerwonym światełkiem bo facet nie jest jak widać z Tobą szczery. To podstawa jeśli związek ma przetrwać. Niech sobie ogląda (bo i tak tego nie zmienisz choćby nie wiem co) ale umówicie się, że albo mówicie sobie prawdę albo nie i nie ma sensu być razem. Z tym , że jedna uwaga - jeśli juz zaczął kłamać (a śpiewkę ma profesjonalną jak widać) to znaczy, że na innych płaszczyznach życia również mówi Ci to co chcesz usłyszeć i nie myśl, że jest inaczej. Pytanie czy i jaki jest sens takiego partnerstwa? I powiem Tobie jeszcze jedno. U mnie po pół roku związku od identycznej sytuacji się zaczęło. Coraz częściej odkrywałam jego chamskie bajki i to, że mydlił mi oczy. Potrafił chrzanić tak pięknie, że nie było wątpliwości , iż kłamie. A jednak robił to notorycznie. Dokładnie wiedział czego oczekuję i co chciałabym usłyszeć. To fatalny typ facetów!! Jak się zapewne domyślasz nasz związek oparty na nieszczerości z jego strony długo nie potrwał.

Sorry za niespójność :O Mam nadzieję, że wiadomo o co chodzi - palec mnie boli i to dlatego :P:P:P :D