Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość trzesaqwkaaaaa

czy komus udalo sie wyleczyc z trzesacych sie rak

Polecane posty

Gość trzesaqwkaaaaa

?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzesaqwkaaaaa
ja sie lecze , codziennie wypijam 300 gr wodki w szesciu kieliszkach i coraz mniej rozlewam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzesaqwkaaaaa
oczywisice z ta wodka to podszyw. nie to nie choroba starcza a raczej fobia soleczna albo nerwica lękowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzesaqwkaaaaa
tak wiem bo rece trzesa sie tylko np gdy jejm cos w towarzystwie innych osob, musze komus podac kawe itp w domu tego nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze znacie jakies sposoby
zeby zmienic swoje reakcje na pewne bodzce? zeby na haslo kaawa czy restauracja reagowac zupelnie normalnie? jak sie przeprogramowac? moze komus sie udalo? co sadziecie o NLP? afirmacjach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze znacie jakies sposoby
no nie taka banalana bo to jest fobia spoleczna. po prostu kiedys musiala mi sie zatrzac reka w sytuacji ekspozycji i potem pojawil sie lek przed ta sytuacja i potem uogolnil sie na inne sytuacje. wiem ze to tkwi w moim mozgu tylko nie wiem jak to odkrecic jak zmienic zeby na pewne hasla nie reagowac tak jak teraz to robie tylko inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to sie chyba nazywa choroba parkinsona moja babci to ma i lekarze mówią ze nie idzie tego wyleczyć. Nasz Papież tez to miał na starość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieeee
hmmm o ile to wynik nerwów to mysle ze mozna... bo jesli to ma podłoze neurologiczne tz masz jakies zmiany w mozgu ;) tak jak ja to przykro mi... ale z tym trzeba nauczyc sie zyc;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze znacie jakies sposoby
przeciez pisze ze to nie parkinson tylko fobia. w domu mi sie nie trzesa , ma to miejsce tylko w okreslonych sytuacjach np gdy jem w towarzystwie, gdy podaje komus kawe. na samo hasko kawa juz sie trzese

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seefhi
zacznij prace w kawiarni. :) Tyle sie kawy nanosisz,ze ci nerwy przejda i trzesawka tez. Gwarantowane i przetestowane. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieeee
to to trzeba isc do psychologa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze znacie jakies sposoby
tak prace w kawiarni. jak w pacy mam podac gosciowi kawe to sie tak trzese ze szkoda gadac prawie te kawe rozlewam :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seefhi ma racje
z lękiem trzeba sie zmierzyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieeee
jej ale panikujesz... mi sie trzesa od dziecinstwa, nie doniose kawy cherbaty kieliszka z wodka do ust jedna reka, nie nawloke nitki na igle... nie zrobie tysiac rzeczy ktore inni zrobia bez wiekszych problemow... a ja nie i zyje... nie narzekam nie marudze nie szukam sposobu jak to obejsc bo sie nie da!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieeee
*herbaty sory;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seefhi
bo podajesz raz na jakis czas i skupiasz sie na leku. Jak podasz ich milion jeden i bedziesz wyprana ze zmeczenia z jakichkolwiek emocji, to nawet ci lapka nie drgnie. Po prostu ta czynnosc stanie sie jak oddychanie, przestaniesz ja zauwazac. Ja mialam taka telepawe, ze pierwsza kawe wylalam gosciowi na spodnie (nie trafilam do stolika). teraz goscie z zachwytu pieja jak ustawiam na tacy piramide z filizanek. :) I to najwiekszy plus mojej pracy. Przestalam sie stresowac ludzmi i kawa. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieeee
hehe a zawsze chcialam byc lekarzem;/ ale zycie zweryfikowalo marzenia tylko do marzen, ale coz moge cieszyc sie tym ze wogole zyje;p chodze spiewam tancze jestem normalna a moglo mnie nie byc a kawa? ha! moi znajomi sami sobie ja przynosza;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzesaqwkaaaaa
ale co to za jakosc zycia kiedy w takch sytuacjach serce wali, rece lataja nogi tez i wszyscy sie patrza jak na ufo. ja chce sie z tego wyleczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzesaqwkaaaaa
tak znajomi sami sobie ja przynosza. ale np teraz jestem na stazu i musze ja podac gosciom jak przyjda. prezes tylko mowi pani x. 2 kawy poprosze i jeszcze doda ze w filizankach. i co mam zrobic? ale to nie dotyczy tylko podawania kawy , takze jedzenia w restauracjach, na wiekszych imprezach typu wesele itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzesaqwkaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzesaqwkaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×