Czy to powód do odstawienia publicznej histerii i próba zerwania zaręczyn ?

Jak to matka nie daje jej kasy?! Ona ma 25 lat, niech sama zacznie zarabiać na siebie. Żal mi Ciebie, facet, jesteś pod pantoflem, ale zmień to, bo nie doprowadzi do niczego dobrego, a będzie jeszcze gorzej.

nie rozumiem - woody - to znaczy, że chcesz od nas usłyszeć, jak od niej odejśc czy chcesz wiedzieć - CZY w ogóle od niej odejść. zrób to co ci radzą tu wszyscy - nie przepraszaj - zerwała zaręczyny, niech będą zerwane, wysiadła z auta, nich idzie piechotą. jej matka jest stuknięta, o na jest taka sama. OBUDŹ SIE! Chyba że lubisz bć ofiatą, bo na to wygląda

ofiarą - miało być, sorry za pozostałe literówki

nie nie każda kobieta miewa takie zachowania,ja nie miewam.Jesli jest się w związku to nie znaczy ,że nie można mieć czasu na spędzanie go w sposób wybrany przez siebie samego,bez konsultacji z drugą połówką a już z pewnością bez konieczności usprawiedliwiania się.Jestem męzatką od 10 lat i takie sytuacje w naszym związku nie mają miejsca.Jest coś takiego jak zaufanie,które winno być podstawą związku.A jeśli kobietka ma 24-25 lat to najwyższa pora aby zaczęła zarabiać na siebie a nie czekać aż mamusia dopomoże :)

Facet, zostaw ja, ona sie nie zmieni. Raz, ze humorzasta, dwa, ze pusta (teksty, ze kazdemu sie podoba) i na poziomie emocjonalnym czternastolatki (wyoytywanie Cie o kontakty na NK - wtf???) no i jeszcze kiepska w lozku. Moze odpowiedz sobie najpierw na pytania: - po co z nia jestes? co Ci ten zwiazek daje? Moze po prostu troche sie juz przyzwyczailes do niej, nie chce Ci sie szukac innej, moze podoba Ci sie, ze masz atrakcyjna laske przy sobie, ale czy w byciu z kims nie chodzi o cos wiecej?

i jak tam sprawy?

Człowieku! Ty masz DOPIERO 29 lat, więc zostaw ją, bo całe życie będziesz takie miał, a ludzie przestaną Cie szanować, bo prawda stara jak świat: Jak się sam nie sznujesz to inni też cię szanować nie będą. Wszystko, co pisałes o niej, świadczy tylko na jej niekorzyść: głupia, rozhisteryzowana, rozpuszczona ninia, która na dodatek jest kiepsa w łóżku.... :P po co Ci taka? Nie uważasz, ze zasługujesz na coś więcej? Nie zachowuj się jak zdesperowany stary kawaler:) Powodzenia w zmianie życia...