Od roku nigdzie nie wychodzę do ludzi ...

:O :( :O :O :( nie wychodze i nie wychodziłam... boże płakać aż się chce.....

przejebane, widać masz taki ścisk w chałupie, że tarasują ci wyjście

pinezka tu tez ciebie dawno nie widzialem :O chyba ze wloczysz sie w pomaranczowym fartuszku :)

jaki jest tego powod?:(

a czemu nie wychodzisz? fobie masz?

nic sie nie martw ja nie wychodze od 20 lat

nie dom mam całkiem duży ,,, obecnie nikogo w nim nie ma bo wszyscy są na OUCIE.... nie nie mam fobi....chociaz nie wiem.... :O nie mam nic wspolnego z pomaranczowym fartuszkiem....

i to nie jest wcale smieszne.... to jest bardziej smutne niż smieszne.... Nie wiem co mam ze sobą już zrobić.... czuję sie odizolowana -jesli zawsze nie byłam.... :O :O :O :( :( :(

pinezko....czujesz sie odizolowana a tym czasem moze to ty sie zamykasz na swiat :O.....

?

ja sie zamknełam bo innego wyjscia nie miałam... Boże ja sie chyba nadaje do psychiatry,,,,albo na jakąś gilotyne a moja siostra starsza dziecko dała mezowi a sama poszła na dyskoteke... a rodzice piją ze znajomymi a ja ja ja to już nic.....

takim prawdziwym mam 22 lata i niemam zadnych znajomych dosłownie zer, praca-dom, prac-dom, prac-dom, praca-dom tak wyglada moje zycie:(

pinezko wyjdź z domu, nikt cie nie zje nie ma sie czego obawiać

kilka chwil ale ja sie boje ludzi w moim miescie,,,, najchetniej bym z tego miasta wyjechała i nigdy tu nie wrociła NIGDY !!!.... nie mam nawet z kim tu wyjsc ....to wszystko jest bezsesu.....

jak się można ich bać? Nikt ci na ulicy krzywdy nie zrobi...

pinezka , a ze mną na disco pójdziesz ? :) Ja dobry chłopak jestem :)

Kilka chwil ja się nie boje ludzi na ulicy tylko tych ludzi ktorzy mi kiedys zrobili krzywde psychiczna... jak jestem w miescie np kupujac buty czy jakies tam swoje pierdoły ...zawsze spotykam te mędy nigdy moje dawne kolezanki z pdstawowki tylko te medy .... i mi sie wszystko przypomina...

ja to sie nadaje na przecier ...... a nie na dyskoteke....

nie wiem czy cie nie dotknę tym pytaniem, ale można wiedzieć co to za "medy"i co ci takiego zrobiły, ze masz taki uraz?

Nie nie dotkniesz.... hmm jak by to ujac w paru zdaniach chodzilam sobie do szkoly nowej ! I tam zakochalam sie w chlopaku z klasy i dziewczyny ze tak powiem z marginesu spolecznego zrobily wszystko by ten chlopak mnie znienawidzil , dokuczaly mi mazały ubrania w liceum itd !!! to juz dziecinada .....a potem chciały mnie naszprycowac narkotykami.... co na koniec sprawa miała byc na policji ... :O

WYYYYYYYYYYYYYJDŹ Życie potrafi bardzo pozytywnie zaskakiwać...miej odwagę :)

tzn. chcialam napisać : WYJDŹ DO LUDZI ! :))))

Kiedys taka nie byłam - byłam ufna zadowlona z zycia do czasu pewnego innego momentu w moim zyciu ,pomocna gdy mogłam pomagałam , za to pomoc ludzie odwdzieczyli mi sie z "nawiązką " ... potem straciłam zaufanie do ludzi do czegokolwiek ....

to jest smutne ty teraz płacisz za ich głupotę. Siadło ci to na psychice.A teraz ile masz lat? Najlepiej jak byś zmieniła miejsce zamieszkania, ale wiadomo ze chcieć można ale nie zawsze jest to możliwe.

22 bede miała...

to może już nadszedł ten czas kiedy należało by zapomnieć o tym co było, pewnie te dziewuchy już zapomniały o całej sprawie. Wyjdź to sie przekonasz na czym stoisz.

teraz one z pewnych wzgledow kłaniaja mi sie na ulicy i same mowia do mnie czesc z usmiechem od ucha do ucha oo jak milo ze cie widze < mnie nigdy nie jest milo> .... co ja gdybym mogła to bym je powystrzelała jedna po drugiej....jak stonki Robią z siebie wielkie madame pierdolone 21 wieku....oh i ah....a do mnie cały gniew momentalnie w jednej sekundzie wraca jak bumerang z siła tsunami..... :O

?

heh...forum dla kobiet..... /; tez jestem samotny a co teraz robisz pinezka ?? uczys sie pracujesz... skad jestes