Dlaczego jestem sama???? Mężczyzni to tchórze!!!!

facet78 to debil

ewelekaaaa .on dobrze pisze

ale i tak go kocham i chce miec z nim dzieci, buzi

wasza rozmowa to jak gadka pijanych przyjaciółek rozgoryczonych życiem. \"wyglad ma jakies znaczenie większe lub mniejsze... i to w różnym stopniu\". Świetny tekst sama lepszego po pijaku bym nie wymyśliła. Hehe!

Zapraszamy do zapoznania sie z oferta tajin - marokanskich naczyn ceramicznych do gotowania na ogniu, plycie elektrycznej, na grilu lub w piekarniku. Sklep rekodziela marokanskiego www.marokostyle.com

facet78 wie co mowi ! 100% prawda ''brzydki chlopak ma brzydka dziewczyna, ladny chlopak ma ladna dziewczyne'' zwykle ludzie dopbieraja sie na zasadzie landy-ladna, brzydki-brzydka. smutne, ale prawdziwe. chco zdarzaja sie i wyjatki

Zaczęły się epitety :-D Podam przykładzik. Np w poprzedniej pracy (nowej też) szybko zauważyłem najładniejszą. Ale czy chodził zamiar startowania do niej ? NIE. I bynajmniej nie strach. Człowiek szybko wypatrzył mniej odmienne (poziomem urody) osoby i wśród nich obiekt zauroczeń (taka o ok 1-2 poprzeczek wyżej, nie więcej. Oczywiście z tymi poprzeczkami to retoryczny zwrot. I subiektywny). Tak to działa - a podświadomie: tu mechanizm podpowiedzi, że z taką prędzej stworzy się coś trwalszego.

mnie rowniez nikt nie chce. jestem atrakcyjna dziewczyna, brzydcy chlopacy tarktuja mnei jak '' oo niezla laska chcialby z taka byc ale NIGDY nie bedzie m nei chciala'' a ci ladni nie chca byc ze mna, bo jestem zbyt kontrowersyjna koebta ktora nie zawsze traktuje mezczyzn serio. zreszta na co miz wiazek? mam 18 lat, za mloda jestem na to;)

zresztą któraś z "pięknych i inteligentnych" z tego topiku też pisze że ci atrakcyjni jej nie chcą a ona sama nie jest zainteresowana tymi nieatrakcyjnymi którzy by chcieli. wniosek: to nie są żadne cuda i odpowiedź na pytanie "dlaczego" jest banalna.

Uroda to błogosławieństwo i przekleństwo w jednym :D przekonałam się o tym nieraz

chyba po prostu jesteście nudne i nie ciekawe. i zakochane w sobie... ja nie raz słyszałam o sobie że jestem śliczna, mam wspaniały styl... Ale nigdy bym tak o sobie nie napisała, bo skromność to też ważna rzecz. Ile można słuchać że jest się z zajebiście cudowną osobą za którą autorka sądząc po 1 poście się uważa. Z taką "księżniczką" żaden normalny facet nie będzie chciał mieć nic do czynienia... no chyba żeby ją przelecieć. Ale skoro nawet chamy od ciebie uciekają, to chyba taka śliczna to nie jesteś :o:o:o zakochana w sobie idiotka :o nic dziwnego że nikt cie nie chce ;/

ale wy gadacie glupoty. buhehehehe monika najprawdopodobniej facetow odpycha twoje zachowanie i nie ma innego wyjasnienia... przyjzyj sie najpierw sobie i swojemu zachowaniu. a pierdzielenie o wygladzie odpusccie sie sobie;p ja jestem sliczna i zgrabna i ynteligentna i jestem sama i wiem dlaczego!

pieprzenie, trzeba umeic siebie sama ocenic OBIEKTYWNIE. a obiektywizm nie polega tylko na wymienianiu swych wad, ale tez zalet, a tego ludzie czesto nieumieja bo maja sklonnosc do kierowania sie jakąś napompowaną skromnością. ( jak np. no nie powiem ze jest ladna, bo jak to tak ! nie wypada!).

"zakochana w sobie idiotka nic dziwnego że nikt cie nie chce ;/" no cóż. od siebie powiem że pisanie takich tekstów też nie tak znowu bardzo świadczy o wspaniałym charakterze.

ofermm a - przynajmniej nie pisze na pół strony poematu jaka to ja jestem piękna i cudowna. :o . Też jesteś w sobie zakochana? ;/ Na pewno. Bo normalny człowiek po przeczytaniu poematu na temat "jaka jestem ładna" ma odruchy wymiotne :o:p

Abstrachując od kobiecej urody, mężczyźni to tchórze. Owszem lubią bójki, ale emocjonalnie są bardzo słabi. Newet ci dojrzali, ci niby "pewni siebie" !!!! Kiedy przekonałam się o tym, dużo lepiej sie z nimi dogaduję. Jestem ładna, ale niczego już z ich strony nie oczekuję. _ Mężczyzna zacznie podryw TYLKO jak ma zachętę. _zacznie adororwać jak dasz mu jasny sygnał jak ma to robić i że tego od niego oczekujesz. _URODA jest przyjemna ale nie ma znaczenia. Znaczenie ma dla nich poczucie bezpieczeństwa. Kobieta musi być trochę jak mama -ciepła, opiekuńcza, wiedząca najlepiej co i jak.

one nie pisza ''jak to ja nie jestem ladna, piekna i slodka!''

troche chyba jednak zarozumiała jesteś , bo opis Twojej urody jest przesłodzony. Ja startuję w wyborach miss, uważam się za ładną no ale sorry- bez przesady! ideałem nie jestem i nie będe, a Ty napisałas ze jestes taka super nosz normalnie wszystko gites;/ i sie dziwisz ze odstraszasz;/ inteligentni ludzie nie komplementuja sami siebie, bo wiedza, ze po prostu tak sie nie robi. Pozdro

skromność to w dzisiejszych czasach wada. mój były mówił, że bardzo wiele niszczę tą swoją skromnością, narzekając, że coś we mnie jest nie tak. I miał rację, trzeba mieć o sobie dobre mniemanie wtedy wszystko w życiu jest łatwiejsze.

oczywiscie, zbyt duza skromnosc podobnie jak i popadanie w samozachwyt to najwieksza paranoja tych czasow. brzydze sie tym!

ce nest pas vrai - kochana dokładnie . trzeba mieć dobre mniemanie o sobie, ale BEZ przesady... Autorka tutaj pisze, jakby była najcudowniejszą istotą, bez wady. Przy takim wymienianiu swoich cudownych cech to merlin monroe i angelina Jolie to przeciętnej urody kobiety no poczytajcie jej opis o sobie. nigdy nie spotkałam się z osoba tak zarozumiałą.... :o:o "ale gdy patrzę w lustro to na prawdę myślę że jestem śliczną kobietą, jak z obrazka. Mam długie piękne nogi, kapitalne włosy, zdrowe paznokcie i cerę jak niemowlak. Mam śliczną figurę, śliczny biust i przepiękną twarz. Jestem bardzo inteligentna, sympatyczna i fajna, tak mówią wszyscy tu ode mnie"

Hej ! Nie chodzi o skromność czy pewność siebie. Ale o sposób wyrażania pewności siebie. Pewność może emanować z cudzego sposobu bycia oraz przejawiać się w postępowaniu. Natomiast skromnośc (ale bez przesady) w wypowiedziach. Wtedy takie połączenie jest najlepsze. Natomiast pewnośc wyrażana w zarozumiałości czasem odpoycha. Np przypomninają mi się osoby u których miało się wrażenie, że jakby się spytać o godzinę - to odpowiedziałyby z takim tonem głosu, jakby oświecały innych w znajomości godzin. Sam mam awersję to takich osób :O

no dobra, trochę przesadza z tymi zachwytami. ale ty też przesadzasz pisząc o "odruchach wymiotnych" czy posądzając mnie o to że "Też jesteś w sobie zakochana? ;/". tym bardziej że jestem chłopem.

bo jestes megaglupia http://tnij.org/m_i_w