OD 15.06 DO 29.06 - WAGA W DÓŁ! ZAPRASZAM!

Hej dziewczyny. Od jutra zaczynam 'dietkę'. Zadnych scislych regul.. po prostu zero slodyczy, tluszczow, fast foodow. Teraz jest taka pora, ze mozna do woli opychac sie warzywami i owocami tak wiec - na poczatek 2 tygodnie patrzenia na to, co sie je. Posilki male ale czeste. Duuuzo wody. Chce schudnac okolo 3-4kg z brzucha i ud. Dietka + codzienne cwiczenia. KTOŚ ZACZYNA ZE MNĄ? Proponuje codziennie wieczorem pisac, co sie zjadlo, orientacyjnie liczyc kalorie nie tylko zjedzone ale rowniez spalone! :) Pozdrawiam, mam nadzieje, ze znajde jakies towarzyszki. :)

ja się chętnie dołączę :) też chcę zacząć od jutra odchudzanie z tym że przechodzę na dietę warzywno-owocową (właśnie dlatego że jest teraz dużo owoców i warzyw:P) noi mam do zrzucenia jakieś 15 kg :( no ale nic naważyłam piwa to teraz je muszę wypić i już. :D

Część dziewczyny! Ja również od jutra zaczynam. Mam do zgubienia około 10kg. :) Mam nadzieję, że do września się uda :) Plan? Dieta 1200 kcal. Ćwiczenia i dużo silnej woli. Jutro dokładnie się zważę i podam wymiary. :) Pozdrawiam

ja tez zaczynam od jutra w sumie to juz dzis zaczełam..od jutra jednakze zapisuje co zjadłam i rozpoczynam reguralny trening. mam na zbyciu z 8 kg:-) trzymam kciuki za wszytskich

Tak naprawdę, to czy schudniecie, nie musi zależeć od tego, co jecie. Chociażbyście opychały się pizzą i czekoladą. Otóż potęga leży w myśli. Można schudnąć bardzo wiele bez żadnej diety. Opierając się jedynie na myślach.

ja ciagle myślę o tym jaka jestem szczuła ale jakos nie działalo przez tyle czasu to wezme sie za ograniczenie jedzenia:-)

hej moge sie przyłączyc? mam tez zalozenie ze od jutra znowu wracam do odchudzania, by zrzucic kolejne kilka kilo przed urlopem. Pozdrawiam serdecznie

super, ze jest nas juz pare! :) tak wiec od jutra bierzemy sie ostro do roboty. :) I zadna sie nie wykrusza przez te dwa tygodnie - umowa? :) Po tym czasie obiecuje, ze bedziemy sie mialy czym pochwalic!

udało ci sie przytyc 3,5 kg? nieźle!

Hej dziewczynki ;) Jestem nowa na forum i mam nadzieję, że mnie przyjmiecie. Od jutra biorę się ostro za siebie. Mam 160cm i 58kg - ktoś może powiedzieć że nie najgorzej, bo wiem że są dziewczyny w gorszej sytuacji. Ale skoro może być tak jak jest, tzn. że może być jeszcze lepiej. Moją motywacją jest: Mój Chłopak. 21.07 stukną nam 2 latka razem i mamy w planie jechać na 3 dni na baseny ( może na Węgry) dlatego od jutra będę dla siebie najostrzejszym trenerem na świecie. U mnie tak: Dietka 1000 kcal ;) 5x/tydz - basen 5x/tydz - bieganie lub rowerek 1h 2x/tydz - aerobik Aerobiczna 6 Weidera Trzymam za Was wszystkie kciuki, bo wiem z doświadczenia, że to niełatwe zadanie ;* Asiulek

na potrzeby zblizajacego sie urlopu - postanawiam dolaczyc ! mam troche cialka do zrzucenia ale i troche czasu (2-mce) wiec wierze ze sie uda :) plan jest taki : - duzo salatek warzywnych - lekkie zupy - duzo wody - troche owocow - troche dobrego bialka - odrobina weglowodanow i oczywiscie jakies zabiegi upiekszajaco-motywujaco-poprawiajace nastroj ;) np.peelingi, balsamy i raz na 2tyg. detox na wodzie i sokach co wy na to?

Jak najbardziej za!! Taki "detox" jedno- lub trzydniowy jest moim zdaniem w porządku. Czasem sobie taki robiłam, i już po tym jednodniowym skurczał mi sie troszkę żołądek i jadłam połowę mniej niż zwykle bo już byłam pojedzona i miałam pełny brzusio :) Peelingi i masaże są boskie :) Ja jeszcze mam w planie sie poopalac i do tego jakiś fajny brązujący balsam ( nie samoopalacz) stosowac. W koncu opalona skora wygląda na szczuplejszą :) Całuski ;*

z tym opalonym cialkiem to prawda, ja nie naleze niestety do posiadaczek ciemnej karnacji czy nawet oliwkowej opalenizny zwykle opalam sie na rozowo i co najgorsze to rzadko kiedy mi to brazowieje ehhh no coz nie mozna miec wszystkiego ;)

Bikini lady, kochana... Dla Ciebie strzałem w dziesiątkę były by własnie balsamy brązujące typu Dove Summer Glow etc :) Byle nie Samoopalacze ;)

"Tak naprawdę, to czy schudniecie, nie musi zależeć od tego, co jecie. Chociażbyście opychały się pizzą i czekoladą. Otóż potęga leży w myśli. Można schudnąć bardzo wiele bez żadnej diety. Opierając się jedynie na myślach" A jak długo muszę myśleć, że jestem w ciąży żebym w nią zaszła? lol ;P

A bo mam taką sprawę :) Potrzebuję koleżanki w odchudzaniu ;) W sensie dziewczyny która jest tym razem tak mocno zdeterminowana w odchudzaniu że za nic w świecie nie odpuści choćby siły piekelne (czytaj: słodycze, fast foody itd) ją gnębiły. I z którą będę mogła się wymieniać ćwiczonkami, pomysłami na jedzonko ( light oczywiście) itp. Oczywiście włączając w to wsparcie na gg i sms :) I najlepiej żeby swoją drogą też była to rywalizacja, która więcej schudnie i osiągnie... myśle że to bardzo motywuje! :**

ja bardzo chetnie :) od jutra jestem na sb i jeszcze mysle o jakims suplemencie dodoatkowo

Jestem w podobnej sytuacji. Ważę 63 kg przy wzroście 165 cm i czuję się okropnie :( Ta waga i świadomośc, że jestem gruba wpędzają mnie w dołki z których coraz trudniej mi się wygrzebac. Chciałabym znowu ważyc 50 kg. A najśmieszniejsze jest to, że przytyłam dzięki \"odchudzaniu\". 3 lata temu próbowałam zmniejszyc wagę stosując jakieś drastyczne diety. Na początku nawet trochę schudłam (do 47 kg), ale potem błyskawicznie przytyłam i przez następny rok przybyło mi jeszcze 10 kg. Straciłam nad tym wszystkim kontrolę i przy okazji ucierpiała moja psychika. Podejrzewam też, że dzięki \"eksperymentom\" spowolniłam metabolizm. Ostatnio na wyjeździe klasowym byłam w jednym w pokoju z bardzo szczupłymi koleżankami i okazało się, że one na codzień pochłaniają więcej jedzenia niż ja, a mimo to nadal są szczupłe. Nie mogłam się nadziwic widząc jak takie chudzinki pochłaniają 3 solidne posiłki a w międzyczasie jeszcze lody, batoniki, chipsy, paluszki... A ja jedząc normalnie nadal tyję :( Dlatego od jutra zaczynam znowu odchudzanie, ale tym razem podejdę do tego z rozsądkiem. Może nawet i nie będzie to odchudzanie tylko zmiana sposobu odżywiania na zdrowszy. Po tych wszystkich doświadczeniach będę ostrożniejsza... Przyłączam się do was Dziewczyny ;) Do jutra.

Witam dziewczyny. :) To ja moze proponuje taka tabelke, ktora bedziemy aktualizować co tydzien. :) NICK WIEK WAGA WZROST CEL asiekxd 18lat 54kg 170cm 50kg Ja nie stosuje jakiejs restrykcyjnej diety.. Po prostu nie jem slodyczy i tluszczy.. Co do cwiczen to rower, hula hop i aeroby. Pozdrawiam. ;)

To i ja się przyłączę. Zastanawiałam się nad dietą mayo ale poczytałam o niej na necie i zrezygnowałąm za monotonna i zanjąc siębie zaraz na wszystko będę mieć ochotę co zabronione. Pozatym jakoś 3 posiłki to za mało dla mnie. Kurcze z tym odchudzaniem u mnie to masakra. Cały tydzień się w miarę trzymam a w weekend wpieprzam.2 razy w tygodniu po 2 godziny aerobic od marca i efekty widzę mam mięśnie może dlattego na wadze stoi ? zaczynałam ok 62 teraz /59/60 to pewnie przez mięśnie no ale one są po tłuszczem i ich nie widać, Tak się motam strasznie więc pomyślałam koniec z tym definitywnie. Dziś śniadanie płatki kukurydziane 2 śniadanie fitella z jogurtem naturalnym obiad gołąbki ( takie kulki mieso z kapustą) W sosie pomidorowym Ile to kalorii nie wiem ale z 1000 max (chyba?) wieczorem 1h aerobic bądź step 1h body shape Dziś wspomagane thermo line

no ja zaczęłam dzisiaj diete warzywno- owocową jak na razie dobrze się trzymam więc mam nadzieję że wytrwam te 6 tygodni.. :D NICK WIEK WAGA WZROST CEL asiekxd 18lat 54kg 170cm 50kg czarna bandera 18 lat 78,5 kg 177cm 65 kg

angel 251 Wiem że te paskudne diety typu Kopenhaska rozleniwiają metaboliz i pomimi tego że 2 razy na niej schudłam już więcej jej nie zrobię. Bo to jest tak jak na niej jesteś jest ok a potem masz 10 x większy apetyt na wszystko i kicha plus rozleniwieony metabolizm bo za mało kalorii i za rzadkie posułki organizm przechodzi w tryb oszczędny. No to ja chyba dziewczęta najstarsza NICK WIEK WAGA WZROST CEL asiekxd 18lat 54kg 170cm 50kg czarna bandera 18 lat 78,5 kg 177cm 65 kg palusia81 28lat 60kg 68 cm 57 kg (55 byłoby zaje..;)

Ja nawet nie probuje tych \'diet-cud\'. Wiem, ze nawet jesli na poaczatku wytrzymam to jak zakoncze taka diete to rzuce sie na jedzenie... Macie jakies ciekawe przepisy dziewczyny?:) ja znalazlam takie: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2209149 niektore sa naprawde bardzo fajne. :) a dla wielbicielek slodkosci: Ptasie mleczko (100 kcal) • galaretka bez cukru Dr.Oetker • jogurt naturalny • słodzik Galeretkę przygotowujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu (ewentualnie dodajemy mniej wody) słodzimy słodzikiem, studzimy. Jak już zacznie tężeć (będzie konsystencji kisielu) ubijamy mikserem lub trzepaczką tak jak białka. Dodajemy jogurt (nie prosto z lodówki) i dalej mieszamy. Gdy z tego utworzy się pianka nalewamy do pucharków Polecam. Pycha! Zwlaszcza z owocami. :)

witam!!:) ja rowniez mam 18 lat tylko jakies 15kg do zrzucenia w 2 miesiace wiec musze sie sprezyc:P nie bede sie dopisywac do Waszej tabelki jak narazie bo nie chce ani siebie przerazac ani Was... teraz waze jakies 83-84 kg wiec masakra:( chcialabym dojsc do 70 wiec troszke pracy przede mna.. ktos wczesniej pisal ze szuka kolezanki do odchudzania to ja oczywiscie jestem chetna:P jak mowia w kupie sila dlatego tez tutaj znowu wrocilam tzn na kafeterie bo rok temu bedac na diecie jakos tak latwiej mi bylo;) a wiec trzymama kciutki za wszystkie i zycze powodzenia!!:* bede Was tutaj podgladac:P ;)

No u mnie pierwszy dzien był taki (a raczej jest): Rano dostałam okres ;/ (3dni za wczesnie - what the fuck??) A że cierpie okropnie to moim jedynym jedzonkiem były 3 nospy które i tak c*ul pomogły ;/ w kazdym razie jeden basen mam z głowy :) A że już jest lepiej to jutro na bank ide się pluskać :) Może lepiej że tak na początku mojej diety go dostałam :P No nic :) NICK WIEK WAGA WZROST CEL asiekxd 18lat 54kg 170cm 50kg czarna bandera 18 lat 78,5 kg 177cm 65 kg palusia81 28lat 60kg 168 cm 57 kg (55 byłoby zaje.. asiczka90 19lat 60kg 160 cm 52 kg Damy radę laseczki :))

Hihi ja szukam koleżanki :) Jabluszko dietka 1ooo kcal jest fajna, a jak ją fajnie skomponujesz i rozsądnie to nie czujesz głodu :) Możesz dzień na niej spróbować, jak będzie za mało to może 12oo lub max 14oo kcal... choć wiem ze na początku to liczenie jest wkurzające :P

asiczka90 myslalam ze wazysz nieco wiecej to wtedy bym mogla sie z Toba scigac a tak to raczej nie mam szans aby Cie przegonic:P dzisiajeszych to nawet nie chce liczyc bo sie zalamie... ale od jutra zaczynam diete:P tzn poprostu postaram sie powstrzymac i mniej jesc no i slodycze tez musze wyzucic z mojeje diety... bedzie ciezko ale damy rade:P ;) a tak w ogole to mozna wiedziec skad jestescie??;>

ja jestem z Lodzi. ;)) i dzisiaj: s: 100ml jogurtu naturalnego, troche pomidorka i rzodkiewki o: 80g spaghetti (no musialam!) w miedzyczasie przegryzalam rzodkiewke, truskawki piciu: sok pomidorowy, woda cwiczenia: 30min hula hop 20min cwiczen na uda i brzuch odczucia: mieszane.!

ja coprawda mam dzis pierwszy dzien okresu ale i tez pierwszy dzien diety dieta białkowa czyli poprostu duzo białka, mało weglowodanów przyłączam sie :-)

Chyba następny upadły topic No co wy dziewczyny!!!! Mam magiczną wagę !! wczoraj rano 60 kg dziś ok 55 niecałe masakra!! Dieta cud 5 kg w 1 dzień hahaha. Muszę chyba baterie zmienić bo zwariowała. aaaa może jutro będzie 50 ??? Dziś Rano płatki z mlekiem 2 śniadeni fitella z jog nat obiad tegołąbki z wczoraj Dziwicie się co ja tak jem codziennie to samo ano wypłata dopiero dziś więc wyżeram resztki z lodówki a że mleko i płatki zostały i obiad z wczoraj to widzimy skutki ;) Jutro szaleństwo kupię kalafior. No piszcie noe