Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość derek_

Mam dość mojej żony

Polecane posty

Gość Gosc 1202
Hehe a zebyscie wiedzieli ze mam ten sam problem moja kochana zona tez wiecznie chodzi wkurzona problem w tym ze zachowuje sie jak jakas ksiezniczka wiecznie cos jej sie nie podoba pracune jako kierowca ciezarowki mam dorbra prace dobrze platna i codziennie jestem w domu weekendy rowniez mam wolne a i tak wiecznie zona widzi jakis problem nie pije nigdzie na boki nie chodze po pracy od razu do domu mam sy ka 4letniego z ktorym lubie spedzac czas i tylko on mnie trzyma przy niej znajomi mowia ze powinnienem sie rozwiesc i popatrzec na siebie bo moje zona niczym sie nie przejmuje wiarzac sie ze mna nie miala nic dwie torby z ubraniami i swoj tv ja dalem jej dom samochod szczescie stabilnosc a na dzien dzisiejszy nie mamy nawet o czym porozmawiac bo moja zona interesuje sie tylko zyciem obcych ludzi i tym co sie dzieje na fb gdzie spedza wiekszosc czasu jak jej wykrzyczalem ze fb jest dla nie wazniejszy to nawet sie tym nie przejela i odp ze bedzie siedziala tyle ile chce do tego codzienne klotnie o np rozssypana kawe kolu kubka czy troche cukru codzienne ostre awantury a najszmiezzniejsze jest to to potrafi mi wypominac mi moja ex sprzed 10 lat doszlo do tego ze chodze do psychologa bo nie wytrzymuje nerwowo czeasem jest tak ze nie mam ochoty wracac do domu nawet aby uniknac nastepnej klotni nie wiem juz co robic a szkoda mi dziecka nawet zrezygnowalem ze swojego hobby ale i tak zle zazdrosze kumplom ze normalnie bez problemu wychodza na piwa pokopac w pile dla zabawy czy moga pojechac i zajac sie swoja fotografia nie wiem co robic ale mam juz dosc jej i tego zycia z nia a seks to tyle e jest miesiecy porazka a gdybym sie sam nie zabral bo sama by sie nie domyslila o nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i wszystko jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosta sprawa. Czemu tacy sobie faceci latacie za super dziewczynami??? Zajmijcie sie “takimi sobie dziewczynami..) jak lataciecza nami to sie sami prosicie o zdrady I o wszystkie inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosta rada, wescie sobie paszteta . Nigdy nie zdradzi .. nie oszuka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam to samo... Foch cholera wie o co. W domu ogarniam, dzieci ogarniam, prasuje, piore, gotuje, woze na zajecia. Robie wszystko zeby byla zadowolona. I nie piszcie ze czulosci brakuje bo juz nie wiem jak ją okazec...przytulam -foch, chce pocalowac - foch, mowie ze piekna- olewka, wieczorem w lozku chce objac, przytulic to dotknac sie nie da a sex to jak raz w miesiacu i to oczywiscie z fochem i łaską to swieto (szczerze mowiac to juz na sex przestaje miec ochote bo to zadna przyjemnosc jak z taka łaską). Generalnie zaczyna mi sie nie chciec chciec bo co bym nie zrobil to i tak zawsze zle...... Pozdrawiam tych co wiedza o co chodzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z facetami też tak jest. Im bardziej leje im sie miód na dupsko tym bardziej zaczynają to olewać. Mój mąż też ma takie okresy, że jak dłuższy czas ma podkladane wszystko pod nos to przestaje to doceniać. Wtedy włączam na 2-3 dni tryb zołzy, olewam go, nie przytulam siè, izoluje się od niego. W końcu sam przychodzi do mnie i prosi o czułości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak masz coś na codzień to sie do tego przyzwyczajasz. Dlatego czasem musi być zimno by móc docenić ciepło, że sobie pozwolę na taka metaforę.. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem taka sama. A dlaczego? już pisze. Mąż wolny czas tylko przed kompem i u mamusi. Mamy córke którą sie zajmie przez 10 minut i już go nie ma. Mną to wgl sie nie interesuje chyba że chce seksu. Mamy wszytsko, dba o nas ale tak naprawde nie mam męża a moja córka ojca. Mam wszytsko zrobić w domu na podwórku dzieckiem sie zająć bo przecież dziecko w niczym nie przeszkadza. jego rodzina mnie nie znosi a ja ich. Teściowie sie chyba do mnie przyzwyczili po prostu. Wie jest całkiem ok. Pozdrawiam wiecznie naburmuszona żona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Halo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Darek w pysk jej daj moze sie otrząśnie kobiecina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja żona jest wiecznie nie zadowolona I powiem szczerze gdyby nie mój syn to nie wracał bym do domu. Dzisiaj rano zrobiła kłotnie że nie opiekuje się synem bo szykowałem sie do pracy a ja nadzwyczajnie nie miałem rano czasu ,przerasta ją opieka nad synem. Ona nie pracuje mamy jednego syna I niestety przyzwyczaiłem ją do tego że często gotuje obiady , przed pracą robiłem śniadania ,często sprzątam w domu. Mam 33 lata I 6 la przed małżeństwem mojaa zobna żyła bez pracy I spała do 12 -tej dodatkowo ja jej gotowałem a ona wiecznie nie zadowolona ,krótko.przed małżenstwem pracowała teraz po urodzeniu syna ona by chciała nic nie robić ale sie nie da !! Ludzie chyba będe h,,ujem I uciekam z tego związku. Co się stało z tymi kobietami albo ja mam pecha albo teraz jest era kobiet leni które chcą dwa razy jeździc w roku na zagraniczne wakacje, viągle chodzić do restauracji aha I nawet napokneła że ona nie ma nic a ja kupiłem dom przed małżeństwem ,sugerując że powiniem prawnie to załatwić. Ani grosza nie dodała I powiedziałem to ja na to zapracowałem przed tym papierkiem które podpisaliśmy (małżeństwem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego żona też ma derka_ dość i dlatego spotyka się ze mną, żeby od gościa odetchnąć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadne małżeństwo nie jest takie jakbysmy tego oczekiwali. Czasem jest dobrze , ale to od czasu do czasu poza tym ciężki kawałek chleba. Nie wierze w małżeństwa twa takie super zgodne i szczęśliwe, to bujda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joker
Dnia 26.05.2013 o 21:47, Gość gość napisał:

A moja tak narzeka ze mi sie juz niechce w ogole starac. Bo ile mozna. Ja nie jestem jej prywatnym zabawiaczem. A to co pisalyscie wyzej , niespodzianki itd itd to byly nonstop. Tylko ona wymaga sama nic nie daje, seks zawsze trzeba ja zmuszac, w ogole odechciewa mi sie przy niej zyc. Juz popadlem w depresje z tego wszystkiego, ona niepotrafi sie z niczego cieszyc za nic byc wdzieczna jest po prostu piefoloma ... i jedza.

masz kolego racje ,moja jest identyczna tylko wyzywa obraża , przytulanie sranie a na zajutrz  odnowa to samo 30lat zmarnowanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jono

Qrwa, opisales moj zwiazek stary. Trzymaj sie ! moja jest taka sama.  Qrwica moze czlowieka chwycic, jakby nie dzieci to bym tym pierd....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mistrzowie:)

Jeeny, odgrzebaliście wątek sprzed ponad 10 lat:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Widocznie nie jest wam tak źle skoro wciąż jesteście razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Tak trzymajcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×