Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość staracz79

koszt utrzymania dziecka w UK

Polecane posty

Gość staracz79

witam staramy się z żoną o dzidziusia, ale zastanawia mnie jaki jest koszt utrzymania takiego malucha - proszę ooby "doświadczone" o podzielenie się informacjami ja zarabiam jakieś 1200-1300, żona około 800, w planach wynajem jakiegoś domku za około 600 funtów i się zastanawiamy czy z tym wszystkim podołamy (z dziecka nie zrezygnujemy :P, najwyżej będę więcej pracował) Z góry dzięki za info Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jesli ktos uwaza ze w Polsce
My akurat mamy 2000 funtow i 4 dzieci. Ja nie pracuje. dom za placimy 600 -700 z qazem i pradem. i dajemy rade? To i wy dacie. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staracz79
wg tego kalkulatora to mi wychodzi że jeszcze bym trochę odłożył :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No. tyle zarabia.
Jest bus driverem. Ja narazie nie pracuje ale moze cos sobie znajde.. czy 2000 to duzo czy malo....nie wiem. Nam wystarcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jahoo Samuelczyk
Heh, a w Polsce bus driver by mial z 1500zl netto, i jak tu mialby utrzymac rodzine + 4 dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sofia33
to tez zalezy, gdzie sie mieszka...ja mieszkam niestety w Londynie i nie wyobrazam sobie utrzymac rodziny 6 osobowej za £2000.My razem z mezem mamy ok £4000 i to jest tak w sam raz, da sie tez troche odlozyc....wciaz odkladamy decyzje o dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dokladnie
zalezy gdzie sie mieszka. w londynie 2000 to jest malo, z 4 dzieci byloby baardzo trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to po co sie pchac do tego
Londynu jesli zarabia sie tam srednio - rozumiem jak ktos ma dobra prace. Ale jak jak nie zarabiacie powyz 2 tys to moim zdaniem sie nie oplaca. Lepiej wyjechac do miasta gdzie wszystko jest tansze i latwiej cos odlozyc. Ja wlasnie w styczniu spodziewam sie dziecka - nie mielismy zadnych watpliwosci czy uda nam sie wyzyc z dzieckiem - mamy sporo oszczednosci ale wydaje mi sie ze nie bedziemy musieli po nie siegac. A poza tym jak ma sie dziecko to panstwo pomaga i daje na nie przynajmneij tyle zeby starczylo na pampersy i jakies najpotrzebniejsze rzeczy - przynajmniej na poczatku to Ci wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sofia33
"no to po co sie pchac do tego" po to sie pchac, ze lepiej miec £2000 niz nic, bo teraz wcale nie jest latwo z praca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to po co sie pchac do tego
no tak tylko o to mi wlasnie chodzi ze w Londynie wcale latwiej z praca nie jest niz gdzie inndziej a zycie 5 razy drozsze - niedawno przyjechali do nas znajomi z londynu i porownywalismy ceny mieszkan, przejazdow komunikacja miejska i tym pdobne i wyszlo ze zarabiaja troszke wiecej niz my a wydaja wszystko co zarobia albo jeszcze jada na minusie kiedy my odkladamy co miesiac polowe naszej pensji nie zalujac sobie niczego i jezdzac do 3 razy w roku na wakacje (oczywiscie nie mam na mysli wyjazdowow do Polski bo tego nie licze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sofia33
a gdzie mieszkacie??tak jak pisalam my mamy z mezem ok.£4000 -£1000 na mieszkanie z rachunkami -2 pokojowe. ok £300 idzie nam na zywnosc i podstawowa chemie, £100 na bilety na glowe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dokladnie
no ja bmy sie wyprowadzila,ale jendak w lodnymie fajnie-wszystko jest ,nawet do lotnisk mam blisko... ale glownym powodem sa studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my mieszkamy w Szkocji w Edynburgu - czyli jakby nie bylo tez w stolicy wiec jest drozej niz w innych szkockich miastach ale nie tak jak w Londynie. A jak macie 2 pokoje z 1000 to chyba jakas niezla okazja albo daleko od centrum bo nasi znajomi maja studio czyli taka kawalerke za 900 na miesiac.... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy nie jest tak ze za studia musisz placic bo z tego co slyszalam studia w anglii sa platne, ja studiowalam w szkocji za darmo wiec nawet jesli chodzi o to jest lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sofia33
amika- mieszkamy w 2 strefie-Bermondsey, 15 min pieszo wzdluz Tamizy do Tower Bridge, bardzo ladna i spokojna dzielnica, mieszkanko mamy wyremontowane, bardzo ladne..fakt, teraz najtansze mieszkania w tej dzielnicy to £220 na tydzien...wiec nie narzekamy- 2 pokojowe - mam na mysli 1 bedroom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No.tyle zarabia.
To ja wam powiem ze mieszkamy pod Londynem. Wcale nie zauwazylam aby te 2000f na miesiac bylo jakos malo. Bilety na komnikacie mamy za free. Child benefit to ok.100 tyg. Innych dodatkow nie bierzemy. Jak wydam 500- 600 na jedzenie i 600 na czynsz to ile zostanie nam na inne rzeczy? ubran dzieciom malo kupuje bo rzadko nosza -wiekszosc czasu w mundurkach:) a w domu mamy juz wszystko. Nie musze odkladac nie mam takiej potrzeby. A w Polsce nie mielibysmy nic. taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No.tyle zarabia.
Bilety na komunikacje*Sorry za blad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak ale ja nie mowie oi kims kto az tyle kasy ma z benefitow i jakich innych dodatkow - bo co jak co ale 100 funtow na tydzien to jest bardzo duzo. moi znajomi maja jedno dziecko i dostali 1000 funtow na rok....wiec albo nie pracujesz albo zarabiasz bardzo malo i dlatego tyle Ci sie nalezy. Ale jak ktos pracuje normalnie to az tyle nie dostanie. tak wiec nie mozna liczyc siebie Twoja miara bo nie kazdy bedize mial tak dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No.tyle zarabia.
Ale to child benefit. on jest staly i niezalezny od zarobkow. na kazde dziecko ok 20 funtow na tydzien. (teraz chyba 20na pierwsze i 18 na kolejne). to czy ja pracuje czy nie nie ma nic do rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No.tyle zarabia.
Tak jak napisalam innych dodatkow nie bierzemy. gdybysmy mieli jedno dziecko i 2tys f na miesiac to chyba byloby calkiem niezle, prawda?a gdybym do tego ja pracowala? ale jest jak jest i narpawde nie narzekam i nie zazdroszcze tym co dzieci nie maja lub maja jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tyle zarabia... Dobrze CI kochana tak bez pracy, na utrzymaniu méza?W Polsce pracowalas? To fakt ze w Polsce z czwórká dzieci byscie pewnie biedé klepali... Staracz 79 sádzé ze bédziesz idealnym Ojcem, skoro juz teraz myslisz o przyszlosci malucha:)Trzymaj sié i róbcie tego Dzidziusia;)Dacie radé:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No.tyle zarabia.
Tak, w Polsce pracowalam. I dlatego zdecydowalismy sie wyjechac zeby sobie pozyc a nie harowac od switu do nocy za marne grosze. Ja zarabialam 4 lata temu 800 zl jak dobrze poszlo to 1000(wolny zawod-od klienta zalezny) maz 1600 tez jako kierowca.Moja pensja szla na oplaty ....:/ szkola..przedszkole tez kosztwalo niezle. SZKODA GADAC.. Tu spokojnie ..mam czas i dla siebie i dla dzieci . A ze na utrzymaniu meza.. ano mam ten komfort ze nie musze pracowac zarobkowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestes szczésliwa, ze siedzisz w domu? Ja w Polsce pracowalam, mialam w miaré normalná pracé, za calkiem znosne pieniádze...a tutaj co?Pracuje, nie na pelen etat (bo calego jakos nie udaje mi sié znalezsc), aby sié nie zanudzic w domu i wyjsc do ludzi, mimo tego iz niby nie muszé (bo máz pracuje i mamy benefity)postanowilam sié nieco uniezalenic od Méza i miec swoje pieniádze...bo w zyciu to róznie bywa... drazé temat, bo akurat dzisiaj rozmawialysmy z mamami na ten temat (1 opiekuje sié cudzym dzieckiem, druga swoim, a trzecia bierze benefity noi ja która troché pracuje)i stwierdzilysmy, ze fajnie ze nie trzeba pracowac tutaj, ale...jak czlowiek siedzi w domku to jednak mu czegos brakuje, a troché obciach powiedziec jak sié jedzie do Polski, ze sié nie pracuje...Taka nasza kobieca mentalnosc...nie kazda z nas jest stworzona do roli hause-wife... Dodam, ze nie mieszkam w LOndynie, wiéc zarobki (Méza i moja mala pensyjka)tu gdzie mieszkam i benefity starczajá na normalne zycie, ale...tak naprawdé odlozyc nie ma z czego...ot taka jest prawda... Jestesmy rodziná 2+2. Do mojej poprzedniczki, Twoje dzieci rozumiem sá male i narazie muszisz z nimi siedziec w domu?Moje sa juz na tyle duze, ze Nie musze z nimi w domu siedziec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No.tyle zarabia.
Pytasz o moje dzieci? nie sa takie male..najmlodsze 10 lat najstarsze 18 :) alez ja w domu mam tez co robic, zakupy, nauka (angielski ciagle trzeba szlifowac)mam tez ogrod... Kolezanki raczej angielki i tez w domach siedza. Jakos nie tesknie za praca(narazie) tu sie troche inaczej zyje.. jestesmy tu 4ty rok. juz euforia minela..szal urzadzania mieszkania tez. A co bedzie dalej czas pokaze. Kiedys w cos tam zainwestowalam wiec tak bardzo biedy na starosc sie nie boje.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsciekla na siebie
[zgłoś do usunięcia] No.tyle zarabia. Bilety na komunikacje*Sorry za blad x a jakim cudem macie za darmo ? bo ja mieszkam za londynem i miesiecznie place 216

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie to tez dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do No tyle zarabia jestes jedna z wielu co zyja z zasilkow na dzieci w Anglii bo jak ktos narobi bahorow to od razu dostaje tez inne dofinansowania jak ja nie lubie takich leserow ja ty do pracy tylka nie ruszysz tylko cale zycie na socjalu a dzieci takie same wyrosna bo juz maja taki przyklad z twojej strony ze po co pracowac lepiej ciagnac benefity jednak mam nadzieje ze rzad zmniejszy zasilki takim nierobom i w koncu wezmiecie sie do roboty ja pracuje juz 6 lat w UK bez ani 1 dnia przerwy z wyjatkiem urlopu i place podatki ktore ida miedzy innymi na utrzymanie dzieciorobow i innych leserow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×