dlaczego on zrobił

no sama bym chciala iwedziec po co zmienial. on twierdzi ze pisal do kumpla. chyba bede musiala tak zrobic jak piszesz EJ EJ EJ

to jest 6 lat zycia z nim.

jeżeli jeszcze chcesz się upewnić czy warto go kontrolować to go poproś żeby przy tobie zmienił hasło na stare i wtedy sprawdź mu historie, jeżeli nie będzie chciał tego zrobić to na pewno ma coś na sumieniu

a nie znasz hasla na poczte;>

mi po dłuższym okresie odwalało, ale terapia szokowa podziałała i teraz jestem szczęśliwy i jak narazie mi nie odbija ;)

zna haslo na poczte ale nie znam loginu wiec dupa

w sumie powinienem napisać "jesteśmy szczęśliwi" ale niestety tego nie jestem pewien i boje się zapytać :(

ale to nie temat o mnie ;) już jestem cicho ;)

ludzie ja juz nie mam pojecia. napisalam mu sms, ze musimy pogadac i o ktorej bedzie w domu a on nnic jak narazie...

Autorko tematu co ty dalej kombinujesz ! Mówię Ci przyciśnij go i powiedz mu że widziałaś jak oglądał zdjęcia jakiejś laski ! i daję sobie jaja uciąć że chłopak zmięknie i się przyzna .Idź najlepiej i zrób to już a ja czekam i chce wiedzieć czy miałem rację a tak jak wspominałem o jajach jestem tego pewien na 100%.

a wystawisz później jaja na allegro?? ;)

Nie będzie takiej potrzeby

podal mi haslo, nic oczywiscie nie ma bo usunal kutas! mowilam mu ze widzialam, ze ogladal profil jakies dziewczyny a on sie wypiera i gada ze nic zlego nie zrobil, ze nie mam go oskarzac,

a może mu powiedz żeby się sam przyznał jeżeli ma coś na sumieniu bo jak sama się dowiesz to nie będzie odwrotu, tak mi przyszło do głowy

Czyli zrobił ,oszukuje Cię .Wykasował wszystko żebyś nie widziała, teraz to tylko kwestia czasu .Męcz go i sam się przyzna

przyznal sie ze napisal wiadomosc do kolezanki z lat mlosoci ja ja znam, i jest ta wiadomosc. ale tej wiadomosci niby co miala byc do kumpl anie ma wykasowal! i co teraz robic, ja mieszkam z nim

a co tam napisal?

porozmawiać, zobaczysz co ci powie, jak się wytłumaczy, pewnie mu uwierzysz ale bądź czujna, jak się kręci w pobliżu obca kobieta to już jest problem

obym miala tyle sily i mogla z nim porozmawiac a nie ze bedzie tak jakby sie nic nie stalo. meczy mnie to strasznie. jak bede w domu sprawdze jego poczty

czy mi się wydaje czy on dominuje nad tobą??

dlaczego tak uwazasz

Dla mnie to jego zachowanie jest dosyć podejrzane.... ;/

a co myslisz ze dla mnie nie, pewnie ze tak.

takie odniosłem wrażenie po twojej ostatniej wypowiedzi, albo boisz się z nim rozmawiać albo boisz się ewentualnej prawdy

nie boje sie znim rozmawiac, tylko co bedzie jak bede na niego naskakiwac a to bedzie nie prawda

ale zauważ że masz do tego prawo, wyszedł bez ciebie pijany z domu, nie było go chyba 2 godziny, wraca i siedzi na NK, zmienia hasło, no z daleka to jest śmierdząca sprawa

przynajmniej będzie wiedział że jesteś czujna, prewencja jeszcze nikomu nie zaszkodziła :)

wiedział wiedział zamotałem się ;)

no ale co on sobie pomysli wtedy o mnie ze nie slusznie go oskarzam