Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fafi444

czy znacie małżeństwa, oboje po ok 35lat, które nie mają dzieci?

Polecane posty

Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvv
No tak, przecież bezdzietne pary to nie potrafią inaczej spędzać czasu, jak na imprezowaniu i piciu browarów... Żenada. Jak ktoś nie ma pasji i zainteresowań, to nawet dzieci tego nie zmienią. Bardzo lubię grać z dziećmi moich znajomych na play station, ale kogo to obchodzi - sama nie mam dzieci, więc jestem tylko płytką imprezowiczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onaaaaaaa28
Małżeństwa które nie mają dzieci z własnego wyboru są niepełną rodziną, mozna by nawet okreslić: niezdrową rodziną. Rodzina to mama, tata i dziecko, a nie: Mąż i Żona. Mąż i Żona to para a nie rodzina. Natomiast Ci ktorzy nie maja bo nie moga to współczuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolerancja ok ale
vvvvvvvvvvvvvvvvvvvv> ja nie mam nic osobiście do ciebie- piszę o SWOICH znajomych i o braku tolerancji w odwrotną stronę... ... a wyjeżdżając gdzieś z dziećmi- nie szukam do nich niańki, tylko chcę, żebyśmy wszyscy wspólnie się dobrze bawili- a to jest znacznie łatwiejsze, gdy dzieci mają rówieśników do dyspozycji- choćby z tak prostego powodu- że mają znacznie więcej energii niż dorośli... ...i swoją doroga- my nie pozwalamy naszym dzieciom na play station...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvvvv
"Małżeństwa które nie mają dzieci z własnego wyboru są niepełną rodziną" -> to jest jakiś przymus posiadania dzieci? Lepiej unieszczęśliwić siebie i dziecko "bo tak wypada"? tolerancja ok ale -> ale pisząc o swoich znajomych przy okazji generalizujesz. Przy okazji play station też generalizujesz - kiedyś pracowałam w branży gier komputerowych i konsolowych. Proponuję najpierw coś dobrze poznać a potem oceniać. Generalizujesz także z niańkami - dlaczego uważasz, że spędzając czas z dziećmi znajomych nie mogę się dobrze bawić, mogę je co najwyżej niańczyć? ...i swoją drogą -twoje dzieci też mają kolegów, którzy mają play station; swoim możesz nie pozwalać w twoim domu. Ale przypomnij sobie najpierw, co sama robiłaś mając lat 8, 10, 16...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daruu
do onaa28 w pełni się zgadzam.Po co się pobierać ja się nie chce mieć dzieci.U nas mówi się dość często"pobierać się",a to nie prawda"zakładać rodzinę".Śmiem twierdzić,że ci którzy się pobrali,a nie chcą mieć dzieci,są w jakiś sposób ułomni,chorzy.OBRAŻENI?na wczasy jedziecie,aby odpocząć,do szkoły po to,aby się uczyć,do sklepu na zakupy,na basen aby popływać,ect ect,a rodzinę zakładacie po co żeby ze sobą pomieszkać?To chore.Współczuć tylko tym co pobrali się z miłości,a nie mogą mieć dzieci swoich biologicznie(nie znaczy,że nie mogą mieć w ogóle).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onaaaaaaa28
Do vvvvvvvvvvvvvvvvvvvvv To nie przymus, to normalna kolej rzeczy. W dzisiejszych czasach ludzie zrobili sie wygodni. Wiedza ze jak pojawia sie dzieci to trzeba byc bardziej odpowiedzialnym no i tzw, unieszczesliwanie siebie bo jest dziecko to jest wlasnie rozumowanie w tych czasach. Dziecko to zobowaizanie ktore przeszkadza parom w naszych czasach, a przeciez nie zawsze te pary będą Młode i na starość zatesknią za dziecmi ktorych nie mają. Takie Pary żyją dniem dzisiejszym i sa egoistami. Rozumowanie, ze wole jechac na zagraniczna wycieczke albo kupic lepszy TV niż ładowac pieniadze w wychowywanie dzieci to czysty egoizm. Dzieci to przyszłość. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolerancja ok ale
vvvvvvvvvvvvvvvvvvvv>>> ty tez sporo generalizujesz, go tego bardzo egoistycznie podchodzisz do pewnych rzeczy np. piszesz "dlaczego uważasz, że spędzając czas z dziećmi znajomych nie mogę się dobrze bawić, mogę je co najwyżej niańczyć? " - nie skumałaś- że chodzi o to, żeby WSZYSCY się dobrze bawili- nie tylko dzieci.... czy tylko ty? ja tez chcę sobie np. z kimś pogadać, kiedy dzieci będą bawiły się ze sobą.... a nie patrzeć jak "pląsasz" z moim synkiem .... na tym właśnie polega różnica, niestety, ludzie bez dzieci, myślą najczęściej tylko pod swoim kontem :( a co do gier.... niestety się z toba nie zgodzę- ja uprawiałam sport, sporo czytałam w wieku moich dzieci- taki wzorzec przekazali mi rodzice i taki przekazuje swoim dzieciom.... uważam, że to im wyjdzie na dobre.... i żeby nie było- piesze to jako informatyk! ...oczywiście mam świadomość, że niektórzy ich koledzy grają i że jakiś tam kontakt jest- ale co innego zobaczyć u kolegi i zagrać raz na tydzień- a co innego siedzieć w domu godzinami przed monitorem. Wiem też, że jest wiele pożytecznych gier i programów - z resztą starszy syn ma własny komputer i świetnie sobie z nim radzi- nie mniej jednak, mocno monitorujemy dostęp dzieci do internetu i gier- na to zawsze będzie jeszcze czas- takie moje zdanie :D i nie tylko moje, chyba większosci rodziców, z którymi mam kontakt a którym zalezy na wychowaniu dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak znam
dwa małzeństwa,jedno juz około 70siatki,straszne dziwaki,mają psa i traktują go jak dziecko,kłóca sie z sąsiadami,wszystko im przeszkadza,zero tolerancji,nie mają znajomych Drugie juz po rozwodzie oboje po 45 lat,nie chcieli nigdy dziecxi,jednak gdy kochanka zaszła w ciązę,facet od razu sie rozwiódł,stwierdził,ze właśnie dorósł do roli ojca:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvvvvvvvvvv
tolerancja błagam cię - gdzie napisałam, że życie ma się ograniczać do komputera i telewizora? Sama bardzo aktywnie spędzam czas, od dziecka uprawiam różne sporty, ale wszytko jest dla ludzi, byle w rozsądnych ilościach. Nie jest dobry ani kategoryczny zakaz ani pełna akceptacja. Nie stwierdziłam nigdzie też, że kiedy spotykam się ze znajomymi, to mam ich w dupie, bo interesują mnie tylko ich dzieci. No dobrze, a powiedz mi, dlaczego nie dopuszczasz myśli o sytuacji, gdzie towarzystwo będzie wymieszane - część par z dziećmi, część bez i wszyscy mogą się dobrze ze sobą bawić? Czy twoim zdaniem nie mogą? Bo może jednak ci bezdzietni to zło? Przecież na te pstrągi mogliście pojechać w trzy pary; po co tworzyć sztuczne podziały? Onaaaaaaaaa28 Ja nie chcę mieć dzieci, bo nie chcę. Nie dlatego, że mi wygodnie, tylko dlatego że nie chcę. A dlaczego ty chcesz mieć dzieci? Bo czujesz, że chcesz? To wyobraź sobie, że ja tak samo czuję, że nie chcę. Szanuję fakt, że chcesz mieć dzieci, więc do cholery uszanuj fakt, że ja nie chcę i wróć grzecznie do swojego wzorowego życia, bo ja tobie nie mówię co masz robić. Dziękuję za uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolerancja ok ale
"No dobrze, a powiedz mi, dlaczego nie dopuszczasz myśli o sytuacji, gdzie towarzystwo będzie wymieszane" właśnie widzisz problem w tym- ŻE JA DOPUSZCZAM TAKĄ SYTUACJĘ i mnie to nie przeszkadza zupełnie.... ale tym znajomym, którzy nie maja dzieci już tak, dobrze pamiętam sytuację jak umówiliśmy się w 4 pary do knajpki 2 pary "dzieciate", jedna a ciaży i oni....i potem mieli pretensje, że my tylko o dzieciach gadamy- a gadaliśmy może z pół godziny w sumie- wiadomo, jak taka sytuacja, że koleżanka będzie miała dziecko- to same się wspomnienia nasuwają i nie sposób tego zupełnie pominąć, tylko dlatego, że jedna para nie ma doświadczeń w temacie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onaaaaaaa28
Do VVVVVVVVVVVVVVVVVVVVV: Ja potrafie wytłumaczyc dlaczego chce mieć dzieci. A Ty piszesz: Nie chce bo nie chce. To nie jest wytłumaczenie. Jesli jestes sama to zrozumiale ze nie chcesz, bo jeszcze nie spotkalas odpowiedniej osoby z ktora bys chciala, a to bardzo wazne. W kazdym badz razie: powodzenia. :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 33 lata, mój mąż 37. Nie mamy dzieci (jeszcze) ponieważ nie chcieliśmy. Przyznam że dopiero teraz rodzi się myśl o macierzyństwie o dzieciach. Wcześniej o tym nie myślałam, widać do tego trzeba dojrzeć. Mam znajomych którzy są po 30-stce i nie mają dzieci z wielu powodów. Jedni nie mogą i jeszcze inni po prostu nie chcą. Ja nie neguję ich wyborów. Uważam że takie sprawy trzeba czuć, trzeba dojrzeć. Rodzić tylko dlatego że inne już dzieci mają, uważam to też bezsensu. Mam koleżankę (34 lata) która nie chce mieć dzieci bo uważa że będzie złą matką. Jest nerwowa, wiele rzeczy wyprowadza ją z równowagi, może i przez to że miała bardzo nieciekawe dzieciństwo. Nie potępiam jej. Uważam nawet że słusznie postępuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onaaaaaaa28
Do zielonooka rybka: A może właśnie gdyby pojawiło się dziecko na świecie to byłoby Ono lekarstwem na Twoja nerwową koleżanke? Zawsze kazdy znajdzie jakieś wytłumaczenie swojego egoizmu. złej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy ;) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znam owszem i takich
Co to po 25tej rocznicy slubu udalo im sie. Teraz maja 3 corki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jest egoistką, to osoba z sercem na ręku, wielu osobom pomogła bezinteresownie. Po prostu jest strasznie nerwowa i dzieci nie lubi. Być może dziecko by było lekiem na jej wybuchową naturę. Rozmawiałam z nią o tym kiedyś. Twierdzi że eksperymentować nie będzie, nie chce unieszczęśliwiać swoje dziecko a dzieci nie lubi, więc to nie ma dla niej sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teee piekna
"Małżeństwa które nie mają dzieci z własnego wyboru są niepełną rodziną, mozna by nawet okreslić: niezdrową rodziną" SAMA JESTES NIEZDROWA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Daru
"Po co się pobierać ja się nie chce mieć dzieci.U nas mówi się dość często"pobierać się",a to nie prawda"zakładać rodzinę".Śmiem twierdzić,że ci którzy się pobrali,a nie chcą mieć dzieci,są w jakiś sposób ułomni,chorzy" Sama jestes ulomna i chora. Szkoda , ze z Hitlerem dziaciaka sobie nie zrobilas :o mialby faszystowskie cechy po Tobie i oczka po tatusiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onaaaaaaa28
Do Teee piekna: No to jak inaczej to nazwiesz? przeciez Mąż i Zona to nie rodzina, więc??? Zawsze tak było i zawsze tak bedzie: Człowiek sie rodzi, rosnie, bierze slub, na świat przychodzi dziecko, które rosnie, itp. To jest zdrowy model funkcjonowania na tym swiecie. A CI ktorzy tak bardzo sie oburzają tym schematem, po prostu są źli że taki schemat istnieje i chcą sie wyłamać dlatego reagują agresywnie. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Onaaaaa 28
A jak nie? Nie uwazasz ze ZA DUZO OSOB robilo eksperymenty z tym !jak by to bylo miec dziecko". Za duzo par probowalo "leczyc" ciaza chore zwiazki itp ? Wszystkie mamuski szczesliwe....a jak patrze na ulicy to zadna sie nawet do dziecka nie usmiechnie tylko mordy dra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Onaaaaa 28
Ale Ty masz dzieciaku w glowie posrane. Maz i zona to nie rodzina , ale konkubent z kochanka majacy 4 dzieci tak ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onaaaaaaa28
1. Nie jestem dzieckiem tylko 28 letnia mężatką. 2. Konkubent o kochanka mająca 4 dzieci to tez nie jest zdrowa rodzina, ale jesli zdecyduja sie na slub w przyszlosci będa pełną rodziną. 3. Rodzenie dziecka to nie eksperyment. 4. Matki naprawde kochaja swoje dzieci a drą sie na nie wtedy kiedy już na to zasługują. 5. Co tu duzo mówić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buster
O my goooooood ale wy jesteście durne-myślicie że jak macie dzieci to możecie rozporządzac życiem innych .Ja mam 34 lata mój mąż 38 i planuję zajść z ciążę w najblizszym czasie.Wczesniej studiowaliśmy , korzystalismy z życia a teraz jesteśmy gotowi na dziecko.Nie rozumiem jak można komuś zaglądać do łóżka .Chcesz miec dziwcko w wieku dwudziestu lat prosze bardzo ale jak ja chce mieć po trzydziestce to moja i tylko moja sprawa,jeśli ktos nie chce to też jego wybór!!!! Wam się wydaje że jesteście lepsze bo macie dzieci -może ale ja stawiam na świadome macierzyństwo a nie że musze sobie zrobić bo mamjuż 25 lat i koleżanki mają!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość felle
Tak znam, to my. Ja przed 30stka, maz przed 40stka i na 100% dzieci miec nie bedziemy, nie odczuwamy takiej potrzeby. Czy to takie dziwne? Prowadzimy tak ciekawe zycie, ze nie musimy sie rozmnazac, aby miec co robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oboje skończymy 35 lat
też nie chcemy dzieci, a pytanie po co się pobieraliśmy ? po to by być razem, by razem iść przez życie spytacie po co ? po to by w naszym "tolerancyjnym" społeczeństwie nikt nie wytykał nas palcami że żyjemy "na kocią łapę" nie chcemy dziecka nie dlatego że jesteśmy egoistami ale dlatego że nie każdy nadaje się na rodzica, to nie tylko kwestia wygody czy braku pieniędzy wychowanie dziecka to odpowiedzialność za tę osobę, jego przyszłość, trudno wyobrazić sobie że można być dobrym rodzicem skoro samemu nie czuje się powołania do tej roli albo dość kompetentnym by czegoś dziecko nauczyć sugestia że dziecko może być lekarstwem na "Mamusię z nerwicą"....mnie dobija....lepiej wyobraźcie sobie dziecińśtwo tego dziecka i tego jak osobowość Mamy wpłynie na kształtowanie jego osobowości.... być może wiele osób, które nie decydują się na dzieci są aż do bólu świadomi tego ile błędów popełnili jego właśni rodzice, ile wpoili kompleksów, jak potrafili ranić itp.... może niektórzy zbyt mocno boją się by nie powielać tych błędów tylko ktoś bez wyobraźni ocenia ludzi nie chcących mieć dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwest
O my goooooood ale wy jesteście durne-myślicie że jak macie dzieci to możecie rozporządzac życiem innych .Ja mam 34 lata mój mąż 38 i planuję zajść z ciążę w najblizszym czasie.Wczesniej studiowaliśmy , korzystalismy z życia a teraz jesteśmy gotowi na dziecko.Nie rozumiem jak można komuś zaglądać do łóżka .Chcesz miec dziwcko w wieku dwudziestu lat prosze bardzo ale jak ja chce mieć po trzydziestce to moja i tylko moja sprawa,jeśli ktos nie chce to też jego wybór!!!! Wam się wydaje że jesteście lepsze bo macie dzieci -może ale ja stawiam na świadome macierzyństwo a nie że musze sobie zrobić bo mamjuż 25 lat i koleżanki mają!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaa nie eksperymentują :O Mam szwagierkę która sposobem "na dziecko" próbowała zatrzymać faceta przy sobie. Dziecko urodziła a facet ją i tak zostawił. Teraz swoje frustracje wyładuje na dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość felle
Ona28, egoizm to bardzo zdrowa i normalna cecha. Nikt za nas zycia nie przezyje i tylko mi jestesmy za nie odpowiedzialni, wiec powinnismy robic wszystko, aby kiedys, w wieku 80lat moc powiedziec, ze mialo sie cudowne zycie. Wiekszosc matek zyje zyciem dzieci i potrafi nawijac tylko o nich, a potem o wnukach, to jest dopiero tragedia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolerancja ok ale
ja myslę, ze zbyt wielu ludzi dzisiaj, za duzo się zastanawia, zamiast po prostu żyć! ...być dobrym rodzicem, to wcale nie oznacza, że cały czas się do dziecka usmiechać.... również złe doświadczenia sa ważne w zyciu- kwestia jak sie do nich podejdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onaaaaaaa28
Dziecko to dar! Jesli ktos sie nie nadaje na rodzica to tylko sobie tak wmawia, bo mu tak wygodnie. Nie trzeba zmieniac pieluch, karmic, ubierac, chodzic na wywaidowki ito. EGOIZM! Myslenie tylko o sobie i swoim partnerze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×