Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

xxxcuzxme

Zazdrość o ex co mu cnotę odebrała...

Polecane posty

Gość blim
a ja nie znam pary gdzie oboje byli doswiadczeni i nie było u nich zdrad....mimo ze mieli doswiadczenie to i tak byli ciekawi jak to jest z kims innym....znam dwie pary gdzie oboje byli niedoswiadczeni i zadnych zdrad miedzy nimi nie ma....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zasłona
Zatem jak widać reguły nie ma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blim
ja mysle ze to zalezy od ludzi....jedni bedą ciekawi to spróbuja....a innym jest dobrze jak jest i nawet nie mysla o próbowaniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vivienne leigh
facet ktory biega od panienki do panienki mysli tylko o sobie i swoim malym... znam to z autopsji. facet , ktory do seksu potrzebuje uczucia jest wartosciowszy... zalezy mu przede wszystkim by kobiecie bylo dobrze. tez myslalam ,ze z moim obecnym bedzie nieciekawie skoro ... mial 2-3 kobiety... i teraz wiem jak bardzo sie pomylilam.mam z nim najlepszy seks w zyciu! stara sie jak moze...i zna takie techniki... ;) wole faceta zaj... w lozku i wiernego jak piesek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja byłam dziewicą on
był prawiczkiem i nie było tragedii :o Zło, skąd takie przypuszczenie? Od pierwszego stosunku miałam orgazmy i bynajmniej nie było to tylko klasycznie, pod kołdrą i po ciemku. Zanim był seks pieściliśmy się na wiele sposobów i lepszych orgazmów sobie po prostu nie wyobrażam. Musiałabym chyba umrzeć, ale to nie jest w kręgu moich pragnień. Wszystko zależy od ludzi, ich dojrzałości (seks o tym nie świadczy, podejście do seksu już tak, byle dzieciak mógł się bzykać z połową osiedla i niekoniecznie zna przez to ciało kobiety). Chociażby ktoś miał 40 partnerek to każda nowa ma swoje upodobania i tak trzeba się jej uczyć. Doświadczenie może wpływać na tempo nauki i pojmowanie, ale jest jeszcze coś takiego jak inteligencja i predyspozycje. Niektórzy są po prostu świetnymi kochankami bo potrafią odczytywać emocje drugiej osoby, mają w sobie pasję, a są osoby które nawet w kolejnym związku propagują 4-minutowy seks. Moje liczne koleżanki akurat nie oszczędzały się i sporo na temat tych owianych sławą zbudowaną na posiadaniu licznych partnerek mogą powiedzieć. Dużo zależy ty po prostu od dopasowania i szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vivienne leigh
zgadzam sie ... prawiczek tez moze byc swietny w lozku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też wolę jak facet stawia na jakość a nie ilość, mój były mówił, że lubił dużo i jego byłe mu dogadzały,to ja mu: "no dobra to pokaż co potrafisz" . w mordę w życiu!! nic nie poczułam! 2 cm i trauma;( oczywiście powiedziałam mu, że jest beznadziejny on myślał że go oszukałam, bo dziewica nie powinna mówić takich rzeczy. ale dobrze się stało, zamiast tamtego egoisty mam słodkiego misia :) któremu mogę nawet powiedzieć jak poprawić jakość pocałunków, bo to też ważne. on też się boi, że go będę porównywać. ale nie będę, bo to co ktoś miał w gatkach w sumie nijak się ma do tego co się ma w sercu. a dla mnie to się liczy. i po co próbować z kimś na boku jak można wszystkiego ze swoim partnerem? tym bardziej, że poprzedni się starali i zero mojej reakcji,podniecenia, a ten tak mnie kręci, że nie wiem , od samej jednej myśli o nim odlatuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja byłam dziewicą on
Pojętny bym raczej powiedziała, świetny to on jest teraz. Nie powiem, mogę powiedzieć wiele, ale seks jest bardzo mocną stroną mojego związku, gdyż w łóżku jest mi niesamowicie. Pociąga mnie po kilku latach niczym w pierwszym miesiącu. Żeby w łóżku było super potrzeba chemii, chęci nauki i odrobiny pikanterii w postaci fantazji i odrzucenia pewnych zahamowań. Bez tego ktoś mógłby godzinami ubijać moją cipkę niczym bitą śmietanę i najwyżej starł by ją na wiór, chociażby nie wiem gdzie wcześniej go trzymał. Jeżeli osoba jest bez polotu i fantazji to nie mamy o czym rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vivienne leigh
ha! znam to ! moj poprzedni byl takim niby chojrakiem... zaliczal babki na lewo i prawo (ponoc...tak sobie dodawal)...wyrywal je tylko na mundur ;/ zenada... jak doszlo do seksu... szok - maly i beznadziejny :D teraz mam kochanego misiaka ,ktory musi cos czuc do kobiety ,zeby isc z nia do lozka... wprawdzie tez jest wojakiem ale zawsze to zatajal...bal sie ,ze kobiety beda lecialy na mundur a nie na niego. tez go czasem ucze.. :) sam mnie wypytuje co czuje gdy robimy to i tamto... jest bardzo ciekawski... czyta nawet ksiazki.. chce mi w kazdy mozliwy sposob sprawic rozkosz. jest otwarty i odwazny. wierny i czuly. poprostu the best :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vivienne leigh
zgadzam sie ,ze polot i fantazja to klucz do swietnego seksu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja byłam dziewicą on
A ciekawość jak jest z innym mnie zwyczajnie bawi. Kiedyś mój kolega powiedział mi zabawną rzecz. On jest w zawodu instruktorem jazdy, jak wiecie krążą o tej profesji różne opowieści i to zgodne z prawdą. Miał właśnie taką sytuację, że dziewczyna wiedząc o jego żonie i dziecku (a byli małżeństwem ze sporym stażem) usilnie ciągnęła go do łóżka. Proponował seks na różne sposoby. W końcu się wkurzył i powiedział jej tak: "A co Ty masz cipę w poprzek? Prążkowaną? Z wypustkami? Czym niby chcesz mnie skusić? Cipa to cipa. A reszta jest rzeczą gustu. Nie ma rzeczy, które podobają się wszystkim." I ja dokładnie myślę tak samo. Penis to penis, po kilku latach spędzonych na kafeterii stwierdzam nawet, że jeden z tych ładniejszych, chociaż nigdy nie śpiewałam pieśni pochwalnych do tego narządu. Ot przydaje się po prostu. Akurat idealnie trafiłam w wygląd, w 100% mój ideał. Hmmm, seks? No seks mam taki, że czasem opływam dosłownie i póki co nie wiem co to rutyna. Zresztą nudnemu nudno. Mogę być oszukana, źle traktowana, tak wtedy odejdę. Ale nie po to żeby zrobić to samo, a pewni gorzej niż z moim partnerem, skoro mam że tak powiem wszystko czego oczekuję. Bo inny penis przebije mnie na wylot? Będzie mieć magiczną moc? Sama nie wiem. :D I choć seks jest niesamowity to też nie skupiam na nim swojego życia i bardziej cenię przyjaźń, zaufanie i wierność. Ale to już są kwestie osobiste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja byłam dziewicą on
Współczuje doświadczeń z pierwszy mundurowym. Właśnie aby uniknąć takich przeżyć nie śpieszyłam z utratą cnoty, bo nie było w tym fakcie nic religijnego. Szczególnie, że krowa która dużo ryczy mało mleka daje. Ci co mają dużo partnerek często zaliczają nie je, ale swoje kompleksy. Moja bliska koleżanka wylądowała w pokoju na imprezie z takim bożyszczem, super przystojnym piłkarzem. Na początku myślała, że przez zgaszone światło nie może znaleźć penisa, ale potem okazało się, że jest po prostu taki malutki. W chłopak pomimo ogromnego powodzenia i wielu partnerek w łóżku nie tylko nie ma czym zawojować, ale nawet nie wie jak. Po kilku minutach opuściła pokój w ciszy. I żeby to był jeden taki przypadek. Jej najlepszy partner to taki skromny chłopak, nie wiem miał może 2 dziewczyny, ona z 20 facetów i dopiero przy nim przestała udawać orgazmy. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o właśnie, tacy skromni są zazwyczaj najlepsi :D mój obecny to przy mnie po prostu anioł, ja mam wyrzuty sumienia, ponieważ to ja ciągle schodzę na takie nieprzyzwoite tematy, on myślę , że jeszcze przez długi czas nie poruszyłby tego tematu , w ogóle zawsze łapki trzymał przy sobie... ale własnie takiemu nie mogę się oprzeć. bo z takim chłoptasiem co na pierwszym spotkaniu już się całuje, maca i opowiada zbereźne historie to na nic się potem nie ma ochoty :/ albo taki facet 11 lat ode mnie starszy seksoholik, erotoman. jego dotyk czy pocałunki w ogóle nie sprawiały mi przyjemności. wiedział co i jak , to prawda, ale to było pozbawione jakiejś magii. był zużyty ;/ i nigdy nie przypuszczałam, że w ogóle można się podniecić choćby samymi pocałunkami albo uwielbiać tak i pragnąć czyjegoś dotyku. i to właśnie nie jakiś dotyk gościa, który miał za sobą niezliczoną ilość kochanek i super praktykę tylko właśnie takiego niewinnego chłopca... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×