Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lizmusz

limuzyna

Polecane posty

Gość lizmusz

jaki macie pojazd na wesele? czy w dzisiejszych czasach limuzyna to obciach>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętam, że jak była mała to marzyło mi się by do ślubu pojechac taką typową limuzyna, a teraz... bym nie chciała ;) Nie uwazam, że to obciach, ale strasznie nie podoba mi sie jak ktoś jedzie do ślubu czarną limuzyną - dla mnie to wygląda jak karawan ;/ My jedziemy chryslerem 300 C, chcialam białego no ale już na całym śląsku na nasz termin były porezerwowane tak więc jedziemy srebrnym, ponizej wklejam link ;) http://www.allegro.pl/item659867938_chrysler_300c_na_wyjatkowa_uroczystosc_slask.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak szczerze mówiąc
to mi limuzyna troche zalatuje jednak obciachem. Nawet biała. Takie mam odczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukukuk
jak dla mnie obciach ... my mielismy samochod w stylu retro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mialam wlasnie dluga biala limuzyne, baaardzo dluga - z 10 osob by sie tam spokojnie zmiescilo. Nas bylo 8. I to bylo wlasnie fajnie, ze mlody odebral mnie ze swoimi rodzicami i swiadkiem, i ja tez zabralam do limuzyny swoich rodzicow i swiadkowa. Pojechalismy do kosciola powolutku, a po kosciele w limuzynie juz tylko ze swiadkami otwarlismy szampana i bylo naprawde super :) Kierowca nawet jechal wkolo rynku pare razy, wkolo ronda pare razy, zebysmy mieli czas ochlonac i sie napic lampeczke albo i dwie ;) A w takim malym aucie to tylko my sie zmiescicie i nikt wiecej. Tak wiec polecam jednak limo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez jak bylam mala to myslalam ze łooooo ale fajnie tak do slubu limuzyna, a teraz dla mnie to troszke tandetne. wole jakies eleganckie mercedesy czarne . sama bede brac merca od wujka .akurat ma swiezynke auto i stwierdzil ze on kierowca bedzie z najwieksza przyjemnoscia. pozatym 1000 zł za dwie godziny jazdy limuzyna? :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lizmxa
dokladnie - duży strasznie koszt - tym bardziej że jest sporo innych wydatków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze się zastanawiałam jak te limuzyny się mieszczą na rondzie, przecież się nie zginają jak autobusy przegubowe:-D Zasada jest taka: twój ślub, twoja sprawa, marzysz o limuzynie - jedź limuzyną, a zdanie innych miej w dupie:-D Choć osobiście mnie się to nie podoba, no ale przeciez ja nie będę na twoim weselu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdf
bo ja wiem..nie obciach,ale sa juz fajniejsze auta,pomysly jak jechac do slubu.to takie oklepane.juz nie na czasie,ze tak powiem.mozna byc bardziej oryginalnym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie przyznam, że zawsze marzyła mi sie limuzyna i taką też miałam, długą i białą :) Nie widuje za często limuzyn wynajętych w moim mieście (właściwie nigdy nie widziałam) więc nie wydało mi się to oklepane. Poza tym miałam w niej duzo miejsca na suknię no i fajnie było raz w życiu przejechac się czymś takim, innym niż te codzienne bordowo-zielono-niebieskie auta zwykłe sedany :) Poza tym w każdym innym aucie bym się gniotła. Nie podobały mi się samochody w stylu retro, nie pasowały do osobowości moich i Męża, takich to w skansenie się naoglądałam i starczy :) Cabrio odpadało bo włosy zburzone i nie wiadomo jaka pogoda. Dorożka też odpadała bo z kościoła do restauracji mieliśmy dość daleko. Mercedesy, BMW, Audi i inne sportowe auta, zwłaszcza czarne jakoś mi do slubu nie pasowały. Dlatego wybralismy limuzynę, a jak wiadomo i tak nie jest to tani wydatek. Pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ngdnf249nXPO
A dlaczego niby limuzyna to obciach a chrysler nie??? kwestia mody, ja bym olala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedź czym chcesz
wedle własnej zachcianki :) Tylko błagam, nie trąbcie jadąc przez miasto bo to wsiurkie okrutnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez nie lubie
trabienia.. ale slysze co sobote. Nie na wsi. W miescie, we Francji.. Taka ich tradycja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zawsze marzyłam jechac o ślubu starym np. fordem z lat 20tych. Nawet mielismy taki załatwiony, ale krótko przed ślubem okazało sie, ze nie ejst zarejestrowany wiec nie moglismy nim pojechać. Pojechalismy za to Audi Q5:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my jechaliśmy
dużym wysokim terenowym i nie było problemu z wsiadaniem !!!!!!!!! :O :O :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×