A ja uważam, że ciężarne należy traktować jak święte krowy i koniec

No dobra, komentarz miły nie był, ale przeciez wiadomo, ze jak sie gada z kims, to się inaczej reaguje niż jak sie siedzi samemu i nie rozmawia z nikim. Czlowiek ma jakaś tendencje do komentowania rzeczywistosci. Akurat wsiadła taka babka, to ją skomentowały i potem dalej z nowym tematem. Po drodze pewnie skomentowaly jeszcze, ze ktoś ma glupią fryzurę, takie a takie buty, ze sąsiadki mąż ją zdradza, a ona udaje , ze nic nie wiem - ot takie zwykłe ludzkie ploty. W zasadie rozmawiały miedzy sobą, wiec nikomu sie krzywda nie stała.

jestem w 32 tc Mnie też się wydaje, ze komentarz mogły sobie darowac ale niestety, starsi ludzie bywają złośliwi w każdej dziedzinie życia... My pewnie też takie będziemy :P ;) Tak sobie myślę, że odnośnie komunikacji miejskiej to powinno jeździc w nich tyle osób ile miejsc siedzących... o ile wtedy życie byłoby łatwiejsze ;) tymczasem

śliczna wandeczka No dobra, komentarz miły nie był, ale przeciez wiadomo, ze jak sie gada z kims, to się inaczej reaguje niż jak sie siedzi samemu i nie rozmawia z nikim. Czlowiek ma jakaś tendencje do komentowania rzeczywistosci. Akurat wsiadła taka babka, to ją skomentowały i potem dalej z nowym tematem. Po drodze pewnie skomentowaly jeszcze, ze ktoś ma glupią fryzurę, takie a takie buty, ze sąsiadki mąż ją zdradza, a ona udaje , ze nic nie wiem - ot takie zwykłe ludzkie ploty. W zasadie rozmawiały miedzy sobą, wiec nikomu sie krzywda nie stała. Widzisz, dla mnie w przeciwienstwie do ciebie to nie byla zwykla rozmowa, a chamski komentarz i najgorsze to to, ze ta dziewczyna jak i pol autobusu to slyszalo. Ja nie lubie takiego zachowania i nic na to nie poradze.

A ty nigdy nikogo nie obgadujesz? I nigdy sie nie ucepisz czegos, co cię drazni, nawet jak cie to zupełnie nie dotyczy? Nie badxmy juz tacy nadwrazliwi. Nie byl to miły komentarz, ale też nikt od tego nie umarł

Wandeczka, pewnie, ze zdazy mi sie skomentowac kogos :), ale nigdy nie robie tego po chamsku (a "robienie dzieci" uwazam za chamskie okreslenie szczegolnie, jak slyszy to pol autobusu i osoba, ktorej to dotyczy) i w ogole jesli cos takiego mowie, to mowie to dyskretnie do meza, czy przyjaciolki czy mamy, a nie dre gebe na pol autobusu, bo to niby taki "cool" i smieszne. I nie ma tu nic do rzeczy nadwrazliwosci, ale podstawy dobrego wychowania i jakies minimum kultury.

traktować jak obleśne tłuste świnie i maciory

La Chica Bonita w ciazy moj stan ogolny byl kiepski wiec doskonale pamietam jak to jest byc w ciazy i jeszcze chorowac:) W tramwaju nikomu nie ustepuje miejsc bo jak juz jezdze to tylko autobusami:P Napisalam wyraznie,ze nie mam zamiaru traktowac zadnej ciezarnej jak swietej krowy:P Mysle,ze wiekszosc kobiet chce byc po prostu uwazana za czlowieka a nie krowe:) Mam nadzieje,ze wszystkie ciezane wychowaja nowe pokolenie kulturalnych ludzi,ktorzy ustapia miejsca zarowno ciezarnej czy kobiecie z pelna siata zakupow:) A tak na marginesie-czy wczesniej bedac nastolatkami ustepowalyscie tego miejsca,przepuszczalyscie mame przy nadzei w kolejce? Odpowiedzcie sobie wg wlasnego sumienia:)

Brzydula30- brawa dla Ciebie za zdrowy rozsądek i brak egoizmu, który niestety tak często dotyka cięzarne...

to czemu nie potrafią sobie zarobić na samochód?? nie muszą jeździć komunikacją miejską

a ja nawet nigby nie oczekuję że mi ktoś ustąpi miejsca jestem w 35 tyg, jak ustąpi to siadam chętnie a jeśli nie to stoję aż cxoś się zwolni, nigdy ze swojej ciąży nie robiłam larty przetargowej

Kiedy chodzę do laboratorium zrobić wyniki - na drzwiach wisi karteczka, że kobiety w ciąży wchodzą bez kolejki. Mimo to krępuję się wejść tak po prostu przed osobami, które przyszły wcześniej, wcześniej wstały, etc. Więc zawsze witam się ze wszystkimi i grzecznie pytam czy nie będą mieli nic przeciwko jako kobieta w ciąży wejdę poza kolejką. Zwykle ludzie dobrze to przyjmują. Myślę, że to ważne, żeby korzystać z pewnych przywilejów grzecznie i zawsze dziękować. To miłe gdy ludzie mają poczucie, że zrobili jakąś uprzejmość ciężarnej i miło, że ciężarna to docenia.

Zaciazona i zadowolona brawo.Sami widzicie-usmiech budzi usmiech:) Nawet czytajac to co napisalas jakos milo mi sie zrobilo:) Najgorsze sa postawy roszczeniowe.Tego nikt nie lubi

że te zbulwersowane mamuśki tak wychowają swoje dzieciaki, ze przyszłe matki nie beda mieć pretensji o brak wychowania tak jak one teraz mają.:P

Ja tez aktualnie jestem w ciazy...za 2 dni termin porodu,mieszkam w Uk i tutaj od samego poczatku przyzwyczailam sie do tego iz kobieta w ciazy jest tak samo traktowana jak inni tzn bez zadnych przywilejow...troche to wkurzajace zwlaszcza jak naprawde plecy pekaja ci od stania w kolejce a nikt nawet nie zareaguje... Kiedys zawsze ustepowalam miejsca w autobusie starszym a zwlaszcza ciezarnym kobietom i mialam cicha nadzieje ze kiedys doswiadcze tej samej uprzejmosci ze strony innych ludzi kiedy to ja bede nosic po sercem moje dzieciatko....niestety tak sie nie zdarzylo Nigdy nie robilam z siebie swietej krowy bedac w ciazy...ciezko pracowalam jako opiekunka do osob starszych i to na nocne zmiany po 12 gdzin i nie narzekalam...jednak uwazam ze szacunek sie nalezy i powinnysmy jak najbardziej troszke kobietom ciezarnym pomagac....nam korona z glowy nie spadnie a mily usmiech wdziecznosci napewno poprawi humor :)

up:)

Traktowanie jak święte krowy ?A z jakiej to okazji ja mam Was traktować jakoś szczególnie?? Ciąża to nie jest choroba żadna to raz, dwa uprzywilejowane nie jesteście do tego , żeby Was wypuszczać w kolejce w sklepie jako pierwsze tylko dlatego , że jesteście w ciąży . Ja kiedyś dostałam opr , że nie ustąpiłam takowej miejsca w autobusie gdzie za mną było miejsce wolne to odpowiedziałam , że nie jest księżniczką i może sobie usiąść z tyłu . Nie oczekujcie od innych , że będziemy Was szczególnie traktować . Tak nota bene mnie się kobieta w ciąży w ogóle nie podoba

mnie bezmózgie krowy nie umiejące czytać ze zrozumieniem (tak jak ty) też kompletnie się nie podobają

Dzięki Bogu tylko inteligentna osoba jest mnie w stanie obrazić .:)

A ja uważam, że szacunek należy się każdemu. Jak sama byłam w ciąży to nie miałam szczególnie rozszczeniowej postawy bo wiedziałam na co się piszę i to była moja decyzna by zdecydować się na dziecko. Zresztą wczoraj spotkała mnie sytuacja po której się juz nie dziwię, że kobiety w ciąży są traktowane tak jak są. Jestem od kilku dni na zwolnieniu lekarskim z powodu zapalenia oskrzeli zaś dziecko chodzi do przedszkola w innym mieście bo normalnie je tam zawożę jak jadę do pracy. Teraz zawozi je i odwozi mąż ale ponieważ wczoraj miał w pracy napiętą sytuację to nie mógł się zwolnić i obowiązek spadł na mnie. Szybko skoczyłam do PoloMarketu by kupić ryż oraz curry (na obiad) i z tymi dwoma artykułami poszłam do kasy. Dodam jeszcze, że mi się spieszyło na autobus do sąsiedniego miasta gdzie córeczka chodzi do przedszkola a jeżdzą one średnio co 90 minut. Przede mną stała pani w zaawansowanej ciąży, z całym wózkiem zakupów. Poprosiłam ją by mnie przepuściła bo mam tylko dwa artykuły i sie spieszę to usłyszałam, że ona się źle czuje i nie może stać... Ale cały koszyk zakupów zrobić mogła :( Na szczęście sie na autobus nie spóźniłam ale jak pani przedszkolanka zobaczyła jak wyglądam to powiedziała, że mnie nie wypuści samej bo wyglądam jakbym miała zaraz zemdleć

ja zawsze puszczałam ciężarne w kolejce, pomagałam i słałam błogie uśmiechy. gdy sama biegałam z brzuszkiem spotykało mnie to samo. uważam, że warto szanować brzuchate i nie utrudniać im życia. starszym ludziom też pomagam, przenoszę i puszczam w kolejce, dziecku z jednym batonem też pozwolę iść przodem do kasy. myślę, że dobrym i życzliwym nie da rady być wybiórczo - się jest zawsze albo nigdy :)

Ja przepuzczam, pomagam i ustepuje ale tylko grzecznym ciezarnym, tym, ktore potrafia poprosic o cos. Roszczeniowym krowom mowie "nie" a umiem byc twarda, niejedna roszczeniowa chamka juz plakala :P

no, jest się czym szczycić, pogromco roszczeniowych chamek :) a Tobie w ciąży hormony nie buzowały? byłaś potulnym barankiem i stałaś jak ciele błagając o litość i wpuszczenie w kolejkę?

Ja nie cierpię takich roszczeniowych brzuchatek co myślą , że im wszystko wolno i wszystko się należy. Starszym ustąpię miejsca -ok , jak już taka w ciąży widzę , że mdleje -ok niech usiądzie -ale z reguły -mają co chciały i niech proszą o pomoc tych co im te brzuchy zrobili. Tak samo z pretensjami , że im nikt nie ustąpi miejsca , że to , że tamto- pretensje do siebie i sprawcy brzucha !! Nie lituję się nad takimi...'tur mir leid"!

dlaczego nie litować się nad nią kiedy (na własne życzenie co podkreślasz) nosi 15 kg wiecej, ma spuchniete nogi, podniesiona temperature, cisnie jej przepone i ma zgage, na dodatek od dwoch miesiecy cierpi na bezsennosc. korona Ci zglowy spadnie jak postoisz 15 minut?

a jak ktoś na wlasne zyczenie zjedzie ze zjezdzalni i sieknie kręgosłupem w kant i jeźdz na wózku - też nie pomożesz i nie ustąpisz? przecież sam to sobie zrobił.. schemat myślenia typowego cebulaka.

Mam dość ciężarnych świętych krów :) Kobiet wykorzystujących swoich Mężczyzn do wszystkiego, bo tego i tamtego zrobić nie może, i siedzi taka Wielka Ciężarna w aucie - HM w piątym miesiącu, że ledwie brzuch widać ! w sumie wisi na komórce , aby jej Facet pomógł wnieść zakupy do domu, bo ona nie ma siły.. a tu jedna średniej wielkości reklamówka (ja z czterema pełnymi do końca ciąży w upałach potrafiłam chodzić po schodach - tj wnosić na drugie piętro z samochodu, pomijając , że mam Kochającego Mężą <3 ), więc BABY przestańcie być śmieszne, bo już mam dosyć waszych lewych rączek i wymyśleń jakie to wy biedne. Oj OJ... jaka biedna, bo nóżki spuchły, bo kręgosłup boli, bo spać nie mogę.. bo to normalne jak jest się w ciąży. No ale u nie których aż przesadne.. i nie pisać mi o zagrożonych ciążach, i innych .. bleh. bo sama miałam nie chodzić pod koniec. Mam już dość oglądania takich Idiotek :)

ale to że nie widac to znaczy, ze nic nie boli? nic nie doskwiera? a marskasc watroby widac? aids widac?to ze jest w 5 miesiacu nic nie znaczy. ja sie gorzej czulm w 4 i 5 niz w 8 i 9! Ty mialas nie chodzic, a nosilas biedna 4 reklamowy na drugie pietro. Twoj wybor. ja mialam wzorowa ciaze ktora znioslam super, ale czy kazdy przy borowaniu zeba sie skreca i mdleje?

zaciążyłaś by nic nie robić i mieć faceta to się przeliczyłaś dziewczyno

wy macie siano zamiast mózgów :D