powiedzcie, bo sama nie wierze..

witam. nie bede opisywała całej historii bo to bez sensu. spodziewałam sie dziecka z facetem, z którym sie spotykałam, poroniłam:( dowiedziałam sięw tym samym czasie, ze on spotyka sie tez i nną. Ona dowiedziała sie o mnie i zdobyła mój numer tel. i zaczęła do mnie wypisywać, wydzwaniać, przezywać, dowiedziała sie tez o mojej ciaży która była. Wiecie co jest najgorsze...ze ona naruszya moje dziecko i napisała mi abym lepiej sie z tym dzieckiem rzuciła z mostu i utopiła, oraz napisała ze często z moim exem urządzają przyjecia dla dzieci i abym z nim przyszła. Nie bede pisać wszystkich szczególów ale powiedzcie mi czy taka kobieta jak tamta, niby pani mgr, tleniona blondi czy ona może miec jakąś moralność..., godność..cokolwiek.bo uwazam ze normalna kochająca kobieta nie naruszyłaby w taki sposób nienarodzonego dziecka...

kawał suki i tyle

hmmm wg.mnie tamta kobieta cos nie tal ma ze swoja glowka:O w ogole to po co ona do Ciebie pisze skoro juz nie ejstes z tamtym facetem?:O czyzby wyczuwala jakies zagrozenie z Twojej strony?:O no ale z dzieckiem to brak slow:O bardzo Ci wspolczuje:(

Kochanie takimi ludźmi nie warto się przejmować i w ogóle zawracać sobie głowy, a jeśli ta małpa nadal gnębi Cię telefonami których sobie nie życzysz masz pełne prawo pójść z tym na policję, gdyż podpada to pod nękanie i jest karalne. Jesteś piękna, mądra i dobra, czeka Cię jeszcze wiele szczęścia w życiu. Głowa do góry, jestem z Tobą!

załatw ją i idź na policje, podaj do sądu za obrażanie ciebie,jako dowód zostaw esy. Szmata będzie musiała ci zapłacić i jeszcze publicznie przeprosić. Tak ją załatwisz,że na setę da ci spokój bo na więcej się nie odważy.

no właśnie nie jestem juz z tamtym facetem, całe szczęście... napisałam mojemu ex:\" ze najgorsza dziwka nie naruszy nienarodzonego dziecka, więc kim ona jest...\" ona juz do mnie nie pisze, pewnie mój ex jej zakazał albo co...nie wiem...a ta pani sobie w poznaniu mieszka. dla mnie ona jest typową dziwką, a jemu sie chyba takie podobają.

chciałam iść na policje, zaraz po tym jak mi napisała, ze jestem durnąkretynką ,a mój ex ma mnie w dupie. mam znajomego policjanta i chciał do niej zadzwonić...ale wiecie co...nie chciałam juz tego robić...bo mam dość, oni zaczną się mścić na mnie , ja na nich . nie chce juz tego. spotykam sie juz zkims i jestem szczęśliwasza, a ten mój znajomy policjant chciałj a tylko postraszyć

ale teraz chyba widaćjakiego aniołka, albo idiotke ona musi zgrywac przed moim bylym...żałosne. to jest tak chlernie cieżkie.

Ze tez takie ku*** musza chodzic po ziemi, Maju szczerze wspolczuje i mam nadzieje ze jakos wybrniesz z tej chorej sytuacji.

tez nie wierze..jak takie kobiety mogą w ogóle istnieć....to są potwory:(

Boze brak mi słow na tą kobiete:(

straszna baba...