Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość burakzlasu

nie mam pracy, a mam depresje

Polecane posty

Gość myszzzzzzzzz
Nie zarzucam Ci tego, że nie chcesz wyjechać. Pokazuje ewentualne wyjścia. Nie siedzę w Twojej głowie, w Twojej kieszeni, ani na Twojej kanapie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaaaaaaaaaaaaaa
w kieszeni mam pustki w glowie chyba juz tez:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaaaaaaaaaaaaaa
i w lodowce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość burakzlasu
a co zostaje bezrobotnym innego niz uzalanie sie nad soba? kiedy wszystko nagle legnie w gruzach, gdy sie okazuje ze nie masz co ze soba zrobic, gdy cie nikt nie chce czlowiekowi nie chce sie nawet wychodzic z lozka, wydaje mu sie ze wszystkim innym sie powiodło tylko nie mu juz nie mowic o znajomych, ktorzy dokladaja swoje trzy grosze, zeby czlowieka poglebic wszedzie dolujace glosy, a wsparcia z nikad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszzzzzzzzz
Czarny humor to zawsze jakiś humor ;) A co lubisz robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaaaaaaaaaaaaaa
burakzlasu dokladnie ( z jakiego miasta jestes?) tez tak mam nie chce mi sie nawet wstac , w sumienie wychodze juz z domu a znajomych to mam tylko na NK:P zero wsparcia nawet ost przekonalam sie ze rodzina juz we mnie nie wierzy jakie to przykre czlowiek ma ochote zcasami sie nie obudzic kiedy wie sie ze kolejny monotonny taki sam beznadziejny dzien go czeka:O a co do pytania co lubie robic to raczej widze sie w pracy gdzie wykorzystywalabym znajomoscjezyka ktorego sie ucze..poki co sama w domu poprzez ogladanie filmow z lektorem ale co z tego chcialabym isc na kurs zrobic jakis certyfikat tylko skad mam wziazc na topieniadze?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaaaaaaaaaaaaaa
u mnie wszystko ostatnio ma czarny kolor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszzzzzzzzz
burakzlasu -ależ ja znam depresję. Nie osądzam i nie naskakuję. Wiem, że są dofinansowania z UP na własną działalność, jeśli jest się bezrobotnym. Myślisz o czymś własnym, prawda? Zatem pytam, co lubicie i co Wam wychodzi? http://miasta.gazeta.pl/rzeszow/1,34975,1722544.html Sprawdźcie, może to jeszcze działa. I akurat w Rzeszowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość burakzlasu
z okolic ostrowa i kalisza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaaaaaaaaaaaaaa
zalozenie wlasnego biznesu nie gwarantuje sukcesu i rozwiazania problemu szybko mozna go stracic za duze ryzyko jak dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość burakzlasu
w tym wlasnie problem, ze w niczym nie jestem raczej na tyle dobra, zebym poradzila sobie sama wiem o dofinansowanaich, ale w niczym one nie pomoga jesli nie ma sie fachu w rekach:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszzzzzzzzz
ewaaaaaaa - nic i nikt na tym świecie nie gwarantuje sukcesu. Taki lajf. A co do certyfikatów językowych - przydają się, ale nie są wymagane. Ja nigdy nie miałam na to czasu, chociaż znam dwa języki obce. Ewentualny pracodawca, którego interesuje ta konkretna Twoja umiejętność i tak przetrzepie Cię z tego sam na rozmowie kwalifikacyjnej :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaaaaaaaaaaaaaa
wiesznie do konca tak jest bo akurat ja pare razy skladalam podanie i nawet na rozmowe mnie nikt nie zaprosil wiec chyba jednak wymagaja albo ja mam takiego pecha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaaaaaaaaaaaaaa
a jakie jezyki znasz? i w jakim stopniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszzzzzzzzz
Albo nikogo to nie obchodziło. Na co komu laska z biegłym hiszpańskim w sklepie w małym polskim mieście? Znajdzie coś lepszego i odejdzie, albo zażąda Bóg-wie-jakiej kwoty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszzzzzzzzz
Ja znam angielski w stopniu bardzo dobrym (połowa mojej pracy odbywa się w tym języku) i szlifuję hiszpański :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaaaaaaaaaaaaaa
a ja ang i ros w stopniu dobrym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaaaaaaaaaaaaaa
chociaz nie lubie ang ten akcent i wymowa:O jakos ciezko mi wchodzi ten jezyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszzzzzzzzz
rosyjski - kiedyś bardzo chciałam się go nauczyć, ale nie wystarczyło czasu, cierpliwości i systematyczności. Ledwo bukwy klecę... I tego zazdroszczę, bo lubię kino rosyjskie, rosyjskich poetów i powieściopisarzy, a muszę tłumaczenia czytać :] To piękna umiejętność, coraz rzadsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaaaaaaaaaaaaaa
no alfabet jest trudny ale mozna opanowac jezyk szybko mi wchodzi do glowy latwo sie go ucze filmy juz spokojnie ogladam po rosyjsku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszzzzzzzzz
Pielęgnuj to, bo się przyda. A co do pracy - pomyśl na razie nad dawaniem korków (po wakacjach rzecz jasna), rozejrzyj się za agencjami tłumaczy (zazwyczaj pracuje się na tzw. outsource czyli z domu najczęściej), może masz słownictwo ekonomiczne i będziesz się nadawać do umów i innych papierów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaaaaaaaaaaaaaa
nie mam slownictwa ekonomicznego niestety dlatego chcialam isc na kurs nie wiem jakosnie widzialam ogl ze potzrebuja z ros tylko jedno chyba:O ale ucze sie bo lubie ten jezyk moze kiedys uda mi sie znalezc taka prace gdzie sie przyda, chcialabym ok ja zmykam fajnie sie rozmawialo zajrze jutro 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszzzzzzzzz
papa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaaaaaaaaaaaaaa
dzis znowu sie poryczalam ja juz nie daje rady 😭 jak w najblizszych dniach nie stzrele sobie w leb to bedzie sukces:O wyobrazcie sobie ze dzis na portalu ukazalo sie ogloszenie po raz drugi ze potzrebuja pracownika biurowego, nie bylo zadnych wymagan zreszta kilka tyg temu jak dali to ogl wyslalam cv i nawet nie bylam na rozmowie dzis zadzwonilam i zapytalam czy jest aktualne i czy to drugi nabor a pani mi pow ze tak bo za 1 naborem nie bylo osob ktore spelnialy kryteria kurwa jakie kryteria chcieli osobe do biura z min srednim tak bylo w ogloszeniu!!!!!!!!!! jestem zalamana 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drogie panie poszukujące
Powiem Wam czego boją się u Was pracodawcy Z wykształceniem, językami szukacie pracy za 1200 ? Dla \"cizi po zawodówce\" to może awans społeczny ale dla Was to będzie upokarzająca katorga nie praca. Wiem co mówię, d...a szybko odmięka i apetyt rośnie a ja wolę stabilnego pracownika. Mając do wyboru osobę znaną mi, której ufam wybiorę ją a nie kogoś z ulicy. Podpisanie umowy o pracę z niewłaściwą osobą dla małej firmy w małym mieście to może być stryczek. Prawo jest niestety przeciwko pracodawcy. Morał: dajcie się poznać pracodawcy jako osoby godne zaufania i szukajcie pracy według swoich aspiracji a nie w warzywniaku. Trudne, wiem. Ale prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaaaaaaaaaaaaaa
szkoda tylko ze jaksie szuka pracy zgodnej z wyksztalceniem to czesto mowia ze nie mam dosw a ta syt co opisalam wyzej? kurwica mnie bierze i na co ja sie tak uczylam gdybym wiedziala ze w tym kraju docenia sie bardziej nieukow to nigdy bym nie poszla na studiA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szynszylka1503
hey burakuzlasu mieszkam w okolicach ostrowa tylko, że od strony przygodzic i tez mam podobny problem ze znalezieniem pracy, zero znajomosci :( i juz sama nie wiem. A moze myslałas o chodzeniu po firmach zamiast odpowiadać na ogłoszenia o prace, na które jest zbyt wielu chetnych. Szanse znalezienia pracy w ten sposób sa niewielkie, a moze przeprowadzka do innego miasta np. POznań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewaaaaaaaaaaaaaa
JA chodzilam po firmach i nic:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szynszylka1503
ja bym cos swojego założyła,cos na co jets popyt, mysle ze niekoniecznie trzeba miec fach w reku, np. jakas hurtownia, tylko ze jak sie jest tak samemu i nie ma kto doradzic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szynszylka1503
aty ewa dokładnie skad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×