Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agiagii

jechal na rowerze i wpadl do rowu

Polecane posty

Gość agiagii

moj tata, lezy teraz w szpitalu,mial operacje na kregoslupl, trzeba czekac ok tygodnia czy bedzie wogole chodzil, teraz lezy opuchniety, troszke rusza rekami i stopami, ale nie palcami. wczoraj to sie wydarzylo, a ja dalej nie moge w to uwierzyc, moze dlatego ze go nie widzialam, bo nie mieszkam w polsce nie trzeba wsiadac do auta, samolotu, nie trzeba skakac do wody na glowke, wystarczy miec pecha i zle skrecic na mostek... (zarzaz ktos napisze,ze pewnie byl pijany etc. ale nic z tego, on nie pije) nie wiem co myslec, mam dola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2503
strasznie Ci współczuje ale czasem tak bywa , nie martw się na pewno będzie wszystko dobrze, wiesz jest takie powiedzenie że co komu pisane to i dane, wiem że trudno to zrozumieć jesli tragedia dotyka nas samych lub naszą najblizszą rodzinę ale czasem tak bywa i my nie mamy na to żadnego wpływu, dlatego nie zamartwiaj sie na zapas wiem że łatwo mi to mówić bo nie mnie to spotkało tylko Ciebie ale moze lepiej zamiast łapać doły siedzieć w domu i płakać warto by iść do kościoła pomodlić się, w miare możliwości jak najszybciej jechać do Polski i zobaczyć tatę i w gronie rodziny przeżywac te trudne chwile, życzę Twojemu tacie duzo zdrowia a tobie wiary że będzie dobrze i siły by z daleka od tego wszystkiego jakoś dać sobie radę z tym, i wierzę całym sercem w to że będzie dobrze. pozdrawiam ciepło, aga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×