Delikatna sprawa - moja dziewczyna niezbyt dba o higienę osobistą

Zakładam ten temat, żeby zapytać co robić w sytuacji gdy dziewczyna, z którą jestem przestaje dbać o siebie. Chodzi tutaj przede wszystkim o tak banalną sprawę, jak higiena osobista. Jest to delikatny temat i nie wiem jak rozmawiać o tym ze swoją kobietą. Podam przykład - mamy weekend, ona doskonale wie, że przychodzę do niej na noc i będziemy się kochać. Zaczynamy więc grę wstępną, a ona do mnie z tekstem, że musimy poczekać, aż ona się umyje, bo ostatnio myła się 2 dni wcześniej. Pytam dlaczego, to mówi, że była zmęczona, nie chciało się jej itp. Jest to naprawdę ekstremalna dla mnie sytuacja i można powiedzieć, że już taki szczyt wszystkiego. Wcześniej jednak zdarzały się i ciągle zdarzają \"lżejsze\" sytuacje - np. dziewczyna przychodzi do mnie na noc, kochamy się, zdarza mi się skończyć na jej piersiach, to nawet nie pójdzie się umyć, bo jest zmęczona. A ja nie dość że zawsze kąpię się przed jej przyjściem, to i po każdym seksie wskakuję pod prysznic. Wtedy gdy ona \"brudna\" śpi. To samo z myciem zębów - ona myje tylko raz dziennie, bo wieczorami się jej nie chce. Myślę sobie, że już dobra, niech nie myje, ale jeśli nocuje ze mną, no to wypadałoby. Inny przykład - nie depiluje nóg, tylko goli je jakimiś tanimi maszynkami. Po prostu czuję jak jej włosy na nogach odrastają, nie jest to przyjemne gdy ją dotykam. Albo włoski na brodawkach wokoło sutków - często zapomina ich ogolić, potem gdy ją rozbieram to widzę te włosy i odechciewa mi się całowania. To samo z depilacją miejsc intymnych. Dopóki sam nie zachęciłem jej do przystrzyżenia się tam, to sama nigdy by na to nie wpadła. A miała tam naprawdę \"dżunglę\". Przyznam, że tego typu \"problem\" mam z nią od dość dawna, a jesteśmy ze sobą 7 miesięcy. Wcześniej jednak byłem mocno zaślepiony, zauroczony i nie zwracałem na to uwagi. Teraz jednak przeszkadza mi to, bo czuję, że spada moje pożądanie do niej. Ona jest naprawdę ładną dziewczyną, fajnie się ubiera, zawsze ma fajne fryzury. Z \"zewnątrz\" wygląda bardzo ładnie, ale \"pod spodem\" jest już problem. Co mogę zrobić, żeby zmienić jej zachowanie i żeby zaczęła dbać bardziej o takie podstawowe rzeczy? Zależy mi na tym, aby zasugerować jej to w bardzo delikatny sposób, bo jest wrażliwą dziewczyną i nie chciałbym jej urazić.

obawiam się że taki ma już nawyk i tego nie zmienisz a jeśli nawet to na chwile

zapropnuj jej wspolny prysznic np po sexie i mow jak przyjemnie sie czujesz i lubisz byc czysty przeciez cialo odpoczywa po umyciu sie Twoja laska jest ekstremalna i posciel przez nia tez powinnienes prac czesciej

powiedz jej to, co napisales tutaj. wszytsko ujales delikatnie. w sumie.

wlacz jakiegos "delikatnego" erotyka gdzie kobieta bedzie "DOBRZE WIDOCZNA" i wtedy mozesz delikatnie zasugerowac cos typu : "moze sprobowalabys tak sie wydepilowac, napewno byloby ci swietnie, nie goraca:-)" itp

No to co, mam postawić ultimatum? Myślę o tym jak tu zmienić te jej nawyki, ale faktycznie jest ciężko. Ostatnio częściej proponuję żebyśmy brali wspólny prysznic. Wtedy jest ok. Ale kurde, ja chciałbym, żeby ona sama o tym myślała, a nie żebym ją zachęcał.

no bez przesady, ja też nie kąpię się po seksie :O jesli facet spusci mi sie na biust albo pupę to nie biegnę tego zmyć moim zdaniem to byłoby niegrzeczne (aj bym sie dziwnie poczula gdyby on po seksie ze mną, leciał pod prysznic), a poza tym.... lubię zasypiać z jego spermą na ciele :)

wiesz, nie da sie nie urazic przykro mi napewno bedzie jej glupio, ale musisz poprostu powaznie z nia pogadac na ten temat mysle, ze moze sie obrazic ale rezlultaty tez pewnie jakies beda

higiena osobista to coś, co robi się z własnej potrzeby, ja np. nie wyjdę z domu bez prysznica, czułabym się taka "wczorajsza", nie zasnę też bez kąpieli. Ale różni są ludzie, przed toba trudne zadanie zmiany czyichś nawyków. Moja rada to delikatne dawanie do zrozumienia, czego oczekujesz, jak jest wrażliwa, to załapie, że nie kręci cię nieświeży oddech i włosy na nogach. Ja mojemu facetowi mówię np. , że uwielbiam, gdy ma takie świeżutko umyte włosy... rozumiesz, chwalić ją za każdym razem jak o siebie zadba. O, jaki ładny manicure, jak ładnie i świeżo pachniesz itd. Powinna załapać...

włoski na sutach? O shit! Ty jestes pewien, że pukasz laskę??? BTW- czlowieka tak sztbko nie zmienisz, a jak Ci się już uda- to jedynie na którki okres czasu. Moja sąsiadka taka jest- bez potrzeby się nie myje... nawet TYDZIEŃ :D

zaproponuj jej wspólny prysznic przed seksem z wzajemnym myciem pleców itp. albo wspólą kapiel w pianie. A jeśli chodzi o odrastające włosy na nogach , to każda kobieta je ma.Zeby były idalnie gladkie o chyba musiałaby by je depilowac 2 razy dziennie.

dorosłego człowieka gdy nie zadbali o to rodzice w dzieciństwie ale próbuj.

o matko i corko niezly z niej hardcore hehehe

sperma na biuscie to super odzywka!

z tymi włosami to może po prostu zasponsoruj jej depilacje laserem

Wiecie, jest to dla mnie naprawdę niecodzienna sprawa i w życiu nie przypuszczałbym że moja kobieta będzie miała takie nawyki. Poprzednia była straszną czyścioszką, myła się nawet 3 razy dziennie, godzinami przesiadywała w łazience, co i mnie czasem denerwowało. No ale zawsze była pachnąca, czysta, seksowna. Ja np. nie wyobrażam sobie wyjść do pracy bez wzięcia prysznica. A jak widzę, że moja kobieta po nocy, w której się kochaliśmy i została dość mocno "oblepiona" wstaje, ubiera się szybko, psiuknie się jakimiś dezodorantem i wychodzi z domu, to aż mnie skręca.

FUJ ;/ ja zawsze biore prysznic wieczorem i rano przed praca. przed seksem zarowno ja jak i moj m mamy taki zwyczaj ,ze idziemy sie odswiezyc... straszne co piszesz

o kurwa :-O

wy na serio kąpiecie się po seksie?? Dla mnie to jakaś mega abstrakcja. My się kochamy, a zaraz potem słodko zasypiamy wtuleni zamiast gnać pod prysznic.

ty zmien swoje nawyki,kobieta pokazuje ci swoje prawdziwe naturalne kobiece ja!!nie mozesz od dziewczyny zadac by sie non stop depilowala.pokochaj ja tata jaka jest w naturze

O Shit!!!! Niezłego hardcore'a sobie przygruchałeś...

są ludzie co nie lubią się myć mimo że z wierzchu cud miód,na to nie poradzisz,nawet jak jej p[owiesz wprost to się nie obrazi,bo jest śmierdzielem i już.Ja się myję dwa razy dziennie,zęby po każdym posiłku,włosy codziennie,byłbym chora gdybym sie nie umyła,ale ludzie są różni.Na takich brudasów nic nie działa ani dyskretne aluzje,ani prezenty typu żel pod prysznic,kulka pod pachę,ani pro\źby,ani groźby

włosy na nogach odrastają i kłują, jak się je goli, po wosku jest inaczej. Włosy wokół sutków załatwi tanio laser raz na zawsze.

ale z ta sperma i deo to.....niezle

strony - zaoszczędzicie na wodzie i środkach higienicznych.:D

ludzi jak ta dziewucha jak można nie lubić się myć??? przecież to czysta przyjemność - kontakt z wodą. Kąpiel w pełnej wannie z pianą albo spływający po ciele prysznic.Te wszystkie pachnące mydełka, olejki, żele, balsamy. No i poczucie świeżego, czystego ciała. Aż chce się żyć.

hahaha no dzieki z ta oszczednoscia... ja rozumiem, ze to autora odpycha od panienki...

nie mam zamiaru uzywac bolsnego depilatora, tylko dlatego zeby moj facet mial mnie "idealnie" gladka- jestem kobieta a nie lalka;/ ciekawe czy sam sie traktujesz depilatorem zeby byc taki "smooth" Oo co do prysznica to faktycznie przesadza, powinna brac przynjamniej 1 dziennie

Autorze, moim zdaniem ostro przesadzasz Nie rozumiem wprawdzie jak laska może się myć co kilka dni, ale odrastające włosy albo kąpiel od razu po seksie? Ja się myję codziennie, przed seksem to obowiązkowo prycznic, włosy też myję często, ale nie kąpię się po seksie (mój facet też nie), a włosy na nogach... cóż... odrastają. A żeby wykonać depilację to niestety trzeba włosy trochę "zapuscic" bo depilator nie złapie tych włosów półmilimetrowych.

mydelka i ciapelka to chemia,ktora niszczy cere,a sperma to naturalny balsam:):)